Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Hehe czytam o facetach i sie smieje wczoraj mojemu sie oberwało
Ja raczej nie jestem czepialska ale u mnie problem ze to ja pracuje na pełen etat moj M nie i to ja wychodze o 6 wracam po 17 i musze w ciazy ogarniac dom. Wczoraj prawie godzien usypiałam dziecko a ten sobie leżał i fimy oglądał to mu sie dostało po fakcie, że chociaż zmywarke by ogarnał albo kolacje zrobił.
Ja w pierwszej ciąży super sie dogadywałam teraz wiadomo mamy dziecko dom a nie 40 metrow jakoś to trzeba ogarniać i spiecia są głownie o to bo nie zamierzam tylko ja tyrać.
No ale mój M nie jest zły czasem trzeba go do pionu postawić ale to złota rączka non stop coś w domu teraz robi a to listwy montuje a to łóżeczko synkowi zrobił sam od podstaw, wiadomo zajmuje to czasu. No i dzieckiem też sie zajmuje kapie i usypia od kilku dni on walcz aby usypiac synka bez butelki i się mu udało odzwyczaić. Wiec naprawde nie ma tragedi czasem nie pomyśli jak to facet. No ale z nimi to trzeba jasno pracyzować inaczej sie nie domyślą -
Totoro wrote:Aksamitna my mówimy, że brzuchy takie wielkie mamy a Ty przy dwójeczce pewnie czytasz i niezły masz z nas polew:D To musi być urocze czuć te szaleństwa w brzuchu razy dwa, swoja drogą
zdrówka dla Was:)
Ajrin śliczny brzuszek:D W sumie to bardzo podobne mamy, też wysoko i okrąglutki:D
Moniśka opitol tam męża, a co. Mój się ze mną obchodzi jak z jajkiemi mimo, że ja na l4, a on cały czas pracuje to we wszystkim mi pomaga, jak tylko potrzebuję, po bułeczki mi rano jeździ... ehh, złoty chłop. Trzeba tego Twojego do porządku przywołać, teraz Ty i dzidzia jesteście najważniejsi.
Haha-inteligencja ciężarnej się załączyła. czytam i myślę-skąd Totoro wie ze Aksamitna siedzi na kibelku i robi dwójeczke:D:D
oj jakby mój mi jakieś przytyki robił... mój znowu na odwrót-jedz, jedz. Wszystko idzi e dziecko
Ja też po śniadanku-chciałam być taka super fit i zrobilam sobie kanapke z wedlinka a do tego owsianke(z papierka). Jakie to cholestwo słodkiei chyba już taka fit nie będę. Lepiej samemu robić
-
nick nieaktualnyHej Wam
Ja sie jakos wyciszylam w ciazy. Nie czepiam sie prawie w ogolepewnie ze mnie wkurza jak zostawi burdel po sobie a ja przed chwila sprzatalam ale to takie male rzeczy. Duzo robi w domu, gotuje. Ja sprzatam
niestety moj chlop zarobiony jest, pracuje na 3 zmiany wiec wszystko zalezy od tego jaka zmiane aktualnie ma. Nie moge narzekac
ale wlasnie na fb jest dyskusja bo dziewczyna w 34tc i chodzi wokol faceta a on tylko siedzi z piwkiem i czeka na obiad
I kolejny tydzien zaczelam.
Czy ktoras z Was robila cos powazniejszego z wlosami i wyszlo? Chcialam zrobic sombre ale boje sie ze nie wyjdzie ze wzgledu na ciaze. -
Agusia_pia wrote:dzień dobry kochane ciężarne
my właśnie po śniadanku, na tapecie dziś pieczarkibyła jajecznica z pieczarkami, wczoraj nie mogłam się najeść i o 20:30 zjadłam dwie kanapki jeszcze, ehh no nic.
co do mężów, mój też czasem mnie wkurza, głównie przytyki co do wagi, teraz już nie pyta ile ważę, ale wiem że jak bym mu powiedziała to by był w szoku że już tyle i że pewnie dużo jem jak go nie ma. a tyłek mi nie rośnie, bo go mierzę cm. ostatnio mi dał do zrozumienia że mam grube ramiona... było to przykre. albo jak się zdrzemnę w dzień to już przytyki że ja śpię a tyłek rośnie... ale widać każdy facet musi nam "umilać" ciążę swoim małym wyobrażeniem o tym odmiennym stanie.
ja wiem jedno że po porodzie wrócę do formy a nawet będzie lepsza bo ćwiczyć lubię a przestałam jak zaczęliśmy się starać o dziecko żeby nie zaszkodzić.
Eee bez obrazy ale co ty robisz z takim fiutem?edwarda20 lubi tę wiadomość
Starania od stycznia 2015r, niedoczynność tarczycy, macica jednorożna -
A i jeszcze co do tekstów zaluje ze nie spisałam tekstow mojego M z pierwszej ciaży pamietam teraz tylko 3 a było i sporo wiecej. Dodam tylko na wstepie, że mój M nie potrafi prawić komplementów i czasem nawet jak chce coś powiedzieć to tak dobierze słowa, że są totalnym anty komplementem bądź nie pomyśli i palnie coś co zabrzmi okropnie.
A wiec teksty:
1. Smaruje brzuch olejkiem migdałowym wieczorem na co mój M z chwili czułości jaki ty masz tłusty brzuszek!Oczywiście chciał powiedziec jaki juz duży ten nasz synek i jak sie swieci brzusio
2. Leżymy w łóżku ja smaruje nogi balsamem oczywiście znowu w chwilach czułości M mnie dotyka i tekstem jak Ci sie tłuszczyk trzesie na udach. Chciał powiedziec, że skóra faluje dodam, że nie miałam wtedy jakiś mega spasionych nog normalne bez cellulitu jeszcze.
3. Tankujemy auto ja jako pasażer M tankuje ja wychodze aby isc zapłacić i kupic sobie coś do picia to był 42 tydzien ciąży wracaliśmy ze szpitala z KTG.
Na co mój M z tekstem jak wysiadłam o jak samochód poszedł w góre jak wysiadłaś cały sie podniósł!
A wiec faceci ma szczeście, że potrafie się z siebie śmiać inaczej patelnią po głowie by dostał nie raz -
Casteam, ja normalnie pasemka w ciazy robilam i bylo ok, tu bardziej chodzi o zapach farby, jesli akurat kobieta jest przewrazliwiona to moze miec problem wysiedziec. Wszystkie moje znajome w ciazy cos robiły z wlosami i żadna nie miala niespodzianki
-
Ja na męża nie mogę narzekać.. wiadomo trafiają się jakieś sprzeczki bo ja z tych wybuchowych jestem, ale ogólnie pomaga mi jak może. Od początku ciąży sprząta całe mieszkanie bo mnie odrzucało od zapachu chemii, wstawia pranie, rozwiesza, wstawia zmywarke... Czasami trzeba pokazać palcem, że o przydało by się to czy to, ale nigdy nie odmówi. Ma prace, w której może pracować zdalnie więc ze 2 razy w tygodniu zostaje w domku i mam wtedy śniadanko do łóżka. Także zostało mi w sumie gotowanie, które uwielbiam i wyszukiwanie sobie zajęć dodatkowych co by się nie zanudzić
Dzisiaj w nocy obudziłam się ze strasznie pełnym pęcherzem, a co za tym idzie z twardym brzuszkiem. Dziecię tak mi się wbiło w brzuch, że jej nóżkę byłam w stanie wyczuć ręką :o Troche mnie to początkowo przeraziło, ale po wc już było ok - brzuch miękki a malutka ułożyła się inaczej. -
nick nieaktualny
-
casteam wrote:Hej Wam
Ja sie jakos wyciszylam w ciazy. Nie czepiam sie prawie w ogolepewnie ze mnie wkurza jak zostawi burdel po sobie a ja przed chwila sprzatalam ale to takie male rzeczy. Duzo robi w domu, gotuje. Ja sprzatam
niestety moj chlop zarobiony jest, pracuje na 3 zmiany wiec wszystko zalezy od tego jaka zmiane aktualnie ma. Nie moge narzekac
ale wlasnie na fb jest dyskusja bo dziewczyna w 34tc i chodzi wokol faceta a on tylko siedzi z piwkiem i czeka na obiad
I kolejny tydzien zaczelam.
Czy ktoras z Was robila cos powazniejszego z wlosami i wyszlo? Chcialam zrobic sombre ale boje sie ze nie wyjdzie ze wzgledu na ciaze.Największym problemem było stanie 3h w łazience (moje nogiiii!) i mieszanie tych śmierdzących farb.
Co do facetów, mój poza skłonnościami do imprezowania, o której już wspominałam, nie ma chyba żadnych poważniejszych wad. Jest dla mnie bardzo dobry, kochamy się tak jak na początku związku a może jeszcze bardziej. Teraz wyjechał do pracy, aby zapewnić nam zastrzyk gotówki przed narodzinami dziecka. Jest to nasza pierwsza taka rozłąka i tęsknię tak bardzo, że aż mnie serce boli. Jest moim kompanem i najlepszym przyjacielem. Czuję się teraz bez niego jak w amoku. Niby żyję, robię co do mnie należy, ale kiedy wiem, że w nagrodę nie przytulę się wieczorem do niego to wszystko traci swój sensAle muszę być dzielna i wziąć się w garść, bo chwilowy brak faceta to nie koniec świata. Teoretycznie
-
ja odebrałam wynik posiewu moczu i wyszły bakterie i mam brać furaginę. do tego dziś znowu pojawiła się brązowa plamka na wkładce, taka jak w pon, a na wizycie gin zbadał wszystko i jest dobrze, szyjka długa, twarda, zamknięta, łożysko się nie odkleja. może za dużo chodzę? ale odpoczywam sporo.
-
nick nieaktualnyJa wczoraj farbowalam wlosy farba perfect mousse bez amoniaku więc na szczęście nie smierdzialo
Jak mój mąż mi coś przytknie to ja mu odpowiadamJak narzeka na bałagan to mowie żeby sobie posprzątal bo ma ręce
Jak mówi coś żartobliwie o dużym brzuchu to jednym mi wylatuje a drugim wylatuje. Ale ogólnie nie mogę narzekać bo mam dobrego męża
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2017, 18:04
edwarda20, grzanewino, sweetmalenka lubią tę wiadomość
-
Gosiczek wrote:Eee bez obrazy ale co ty robisz z takim fiutem?
Gosiczek z ust mi to wyjelas. No kurde nie wyobrazam sobie, żeby mi tak facet powiedzial. No po prostu w głowie mi sie to nie miesci.
Mój, pomimo ze miss swiata nie jestem, caly czas mowi jaka jestem sliczna, jak mnie ubostwia, jak kocha, ciagle mowi ze jestem laska, ze mam jesc, wmusza mi, pilnuje itp. A najmilsza dla niego nie jestem teraz ;p Ale wie, że to hormony i nie kontroluję tego.
Tak samo jak niektorych z Was nie rozumiem dziewczyny, narzekacie ze Wasi faceci leza z dupa, a Wy w ciazy musicie gotowac, sprzatac caly dom itp. Wybaczcie, ale jesli od poczatku zwiazku na to pozwolilyscie, to tak macie. Sama znam wiele takich przypadkow, jak sie o to nie zadbalo od poczatku, to facet potem mysli, że jestem panem i tylko pilocik w reke i piwko. Ja od poczatku bylam twarda, jak tylko sie do meza wprowadzilam (wtedy jeszcze chlopaka), od razu ustalilismy co kto sprzata, jak czesto, kto kiedy gotuje itp. Jak pracowałam to jeden tydzien gotowalam ja, jeden tydzien maz. Zakupy glownie on. Sprzatanie podzielone, gdzie on ma zmywarke a ja pralke. W tej chwili on robi praktycznie wszystko i nie ma prawa narzekac. Dziecko zrobilismy wspolnie, ja je nosze, ja sie mecze, ja odczuwam niedogodnosci, wiec do niego nalezy reszta. Nie wyobrazam sobie zeby bylo inaczej.
-
Mój M. też wali mi teksty typu, że sapię i chodzę już jak słonica:)albo jak mu pokazuję brzuch to zamiast mówić ,że jest piękny i słodki to się pyta tylko czy regularnie smaruję.Ale ja się tym w ogóle nie przejmuję.Faceci to wzrokowcy i chociaż są za nami to pewnie bardziej im się podobamy jak nie jestesmy w ciąży:)
Agusia_pia, AJrin lubią tę wiadomość
-
Agusia_pia nie ma ideałów ja długo szukałam ideału i z 33 lata na karku byłam po kilku mega nieudanych związkach. No i z sporo mi zajeło, że słowa sie nie licza tylko czyny obecny M w słowach nie przelewa za to jest dobrym i czyny o tym świadczą.
No ale jak ktoś całe życie wychowany ze sprzataczką to naprawde czasem cięzko bo ile razy można powtarzać i wytykac palcem nudzi mnie to i tyle a to taki Typ jak sie nie powie nie zrobi. -
A mój mąż to chyba z innej planety bo mowi że wyglądam mega seksi w ciąży i bardzo mu sie taka podobam. A żadna mis ze mnie, jestem niska i mam nadwage hahaha
Sassy, edwarda20, Katy lubią tę wiadomość
Starania od stycznia 2015r, niedoczynność tarczycy, macica jednorożna -
Gosiaczek bo są faceci których ciąza podnieca serio i fakt, że nosi jego potomka
Mam takiego znajomego ktory do dziś mówi, że najseksowniej jego żona w ciązy wygladałaMój zdecydowanie woli szczupłe kobiety a ja raczej z tych przy kości może nie nadwaga ale jednak zawsze miałam sylewtke dobrze zbudowana a w ciazy jak przytyłam no to niestety jak słon 30 kilo wiec no jak by to powiedzieć komplementów nie miał jak prawić skoro słoniątko widział
No nic wiem że kocha całuje i głaszcze brzuszek od zbliżen nie stroni poprostu nie każdemu ten stan sie musi podobać.grzanewino lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny