Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Paulettaa wrote:Dziewczyny które mają niski brzuch - macie w brzuszku chłopca czy dziewczynkę??
Ja z 1 córka miałam brzuch bardzo wysoko do końca ciąży (nawet po odejściu wód)
A teraz ma być 2 córcia a brzuch mam bardzo nisko i obawiam się czy nie befzie niespodzianki przy porodzie w postaci chłopca. -
acygan wrote:Mam pytanie dosc pilne dziewczyny. Dzis na usg zaniepokoilo mnie jak lekarz zapytala na koniec czy nie mam skurczy i boli takich jak miesiaczkowe, bez zastanowienia powiedzialam, ze nie. Niby powiedziala,ze wszystko jest ok, ale nigdy nie zaczynala sama tego tematu, mowila, ze szyjka ok. Do czego zmierzam, na opisie mam,ze szyjka 33 mm, a czytam, ze to niekoniecznie dobrze. Wydaje mi sie, ze jakis czas temu mialam 4 cm. Panikuje prawda?
Co do skurczy, miałam tak samo jak sweetmalenka. Na pierwszych prenatalnych lekarz na usg widział skurcz macicy, o którym mi powiedział, a którego ja nie odczuwalam w ogóle. Powiedział, że macica ma co jakiś czas skurcz i że jest to jak najbardziej normalne. Uczulał mnie też, żebym martwić się zaczęła jak pojawią się bóle miesiaczkowe. Ale nic takiego nie miało miejscaacygan lubi tę wiadomość
29.09.2016 Aniołek (10 tc)
09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
-
To mnie troche pocieszylyscie z ta szyjka, bo zaczynalam sie martwic. Ostatnio troche przeginalam z praca i balam sie, ze to przez to, bo brzuch czasem sie napinal.
Jestem wkurzona od rana, bo pies od godziny chodzi mi piszczy, bo mu sie nudzi i ma kaprys wyjsc na podworko, ale nie moge go wypuscic. Szlag mnie niedlugo z nim trafi. Nie reaguje, bo pozniej sobie z nom nie poradze. U meza w domu doprowadzili do takiej sytuacji, ze teraz sa na kazde zawolanie swojego pieska. -
acygan wrote:To mnie troche pocieszylyscie z ta szyjka, bo zaczynalam sie martwic. Ostatnio troche przeginalam z praca i balam sie, ze to przez to, bo brzuch czasem sie napinal.
Jestem wkurzona od rana, bo pies od godziny chodzi mi piszczy, bo mu sie nudzi i ma kaprys wyjsc na podworko, ale nie moge go wypuscic. Szlag mnie niedlugo z nim trafi. Nie reaguje, bo pozniej sobie z nom nie poradze. U meza w domu doprowadzili do takiej sytuacji, ze teraz sa na kazde zawolanie swojego pieska.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2017, 08:13
acygan lubi tę wiadomość
-
Kinga. wrote:Dzis pierwszy raz od 3 dni się wyspałam. Po wstaniu nadal czuję pęcherz, ale ogólnie jest lepiej niż wczoraj rano. Ogólnie przede mną 3-4 cięzkie dni bo nie chcę karmić córki na antybiotyku, więc trzymajcie k juki by miała mimo to dobry humor
-
A moja szyjka i blizna urosły lol.
Te ppmiary niestety sa obarczone błędem zwłaszcza przez powłoki brzuszne.
Poprzednie dokładne usg miałam blizne 3mm po cc a szyjke 3,54cm
Wczoraj na o wiele gorszym sprzecie i przez powłoki brzuszne miałam blizne 9mm a szyjke 4,3
Ważne, że szyjka powyżej 3 i spokojnie ale jesli masz w poprzednim usg ponad 4 i zjechała do 3 to przy nastepnym badaniu koniecznie poproś o pomiar abyś miała porównanie. -
Kinga. wrote:Ja tam bym wyszła, bo w końcu ci napaskudzi w domu. Nasz pies piszczy jak ma sraczkę... Jak chce iść na spacer to podszczekuje lub drapie nas łapą. Jeśli akurat nie mogę z nim wyjść, to daję mu jakieś zadanie (np smakołyka w piłce i wtedy jest zajęty sobą, a ja mogę w spokoju dokończyć, to co uniemożliwia mi spacer. Narodziny dziecka to będzie stresująca sytuacja dla wszystkich. Nasz pies się na nas obraził, przeniósł się z sypialni do łazienki, a na spacerach szukał sobie nowych właścicieli, tak mu córka dała w kość. A teraz są nierozłączni i bardzo za sobą tęsknią, jak się przez jakiś czas nie widzą.
Na potrzeby fizjologiczne wychodzi, ale inaczej nie moge go wypuscic, bo raz, ze biega tam kundel, ktory jest malutki i moj pies go meczy, a dwa uczy sie od niego glupiego zachowania i jest pozniej nie do wytrzymania.
Az smiac mi sie zachcialo jak czytalam o tym Twoim pieskukto by pomyslal, ze psy maja takie pomysly
co do dzieci, to ja mam labradora, wiec mam nadzieje, ze ta lagodnosc do dzieci sie sprawdzi
Ajrin wlasnie ta roznica troche mnie zaniepokoila, ale z drugiej strony nie dam sobie reki uciac,ze bylo wtedy 4 cm, tylko skad bym sobie to wziela? Chyba sobie nie wymyslilam,nie wiem juz samana kzdej wizycie bada szyjke, ale nie zawsze mowi jaka dlugosc. Na nastepnej sie sama zapytam i porownam, bede spokojniejsza.
-
nick nieaktualnyKwietniowkaZ wrote:Dołączam się dość późno ale dopiero co usłyszałam o tym miejscu... bardzo miło mi że jest ktoś kto zrozumie mnie...
Ja niestety ciąży nie przechodzę dość miło. Pierwsze plamienia "odklejajace się łożysko" lezakowanie w domu i zwolnienie lekarskie z pracy A potem już chyba wszystko co mogło dopasc mnie w ciąży dopadło. Mdłości wymioty zgaga wzdęcia i zaparacia(do dziś zreszta) A teraz bol kręgosłupa i bol w jajnikach. Tez tak macie? Lekarz zrobił badania wszystko jest ok bobo rosnie.
Z jednej strony lekarz mi powiedział, że przez noc się poprawiło, ale również dodał, że może to być cisza przed nadchodzącą burzą... -
acygan wrote:
Ajrin wlasnie ta roznica troche mnie zaniepokoila, ale z drugiej strony nie dam sobie reki uciac,ze bylo wtedy 4 cm, tylko skad bym sobie to wziela? Chyba sobie nie wymyslilam,nie wiem juz samana kzdej wizycie bada szyjke, ale nie zawsze mowi jaka dlugosc. Na nastepnej sie sama zapytam i porownam, bede spokojniejsza.
A nie drukuje Ci zdjęć albo nie pisze w opisie usg? Moja gin jak mierzy szyjke to zawsze drukuje foto z pomiarem i pisze w opisie usg. Wtedy mam porównanie. Ale tak jak napisała AJrin - pomiary mogą się od siebie różnic. Gin też mi to mówiła.
Co do psów to my mamy owczarka, który nie mieszka z nami w domu bo by chyba umarł z przegrzania. Ma swoją ocieplona budę, do której chodzi jak już mu naprawdę coś bardzo przeszkadza (np. duży wiatr albo burza). Ma tak gruba sierść, że nie straszny mu śnieg czy mróz. Zresztą jak jest tak -5 to dopiero odżywa
. Kiedyś był pomysł, żeby wziąć go do domu ale stwierdziliśmy, że by tylko się umeczyl i i tak większość czasu spędzał by na podwórku. W każdym razie jest mega łagodny i uwielbia dzieci. Ciekawa jestem jak zareaguje na Młoda jak się pojawi na świecie
. Ale myślę, że może z tego wyjść naprawdę ładna przyjaźń
. Jedyne czego nasz psiak nie lubi to wystrzalow, a zbliża się sylwester. Pewnie będę musiała jechać do weterynarza i kupić mu jakieś tabletki na wyciszenie. W tamtym roku zamknelismy go w kotłowni i piscilismy dość głośno radio. Razem z połączeniem z dźwiękiem pieca nic nie było słychać co dzieje się na zewnątrz i przetrwał noc smacznie spiąc
. W tym roku pewnie zrobimy tak samo.
29.09.2016 Aniołek (10 tc)
09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
-
KwietniowkaZ wrote:Dziewczyny A jak u was ze skurczami ? Twardnieje wam nagle brzuch i boli jak na @? Co czujecie wtedy?29.09.2016 Aniołek (10 tc)
09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
-
Aliskaa trzymam mocno kciuki, żeby dziecię jeszcze trochę pobyło w brzuszku, bo tak na koniec roku to bez sensu przychodzić na świat
. Może mu się odwidzi i dotrwa nawet do terminu. Trzeba być dobrej myśli. Na pewno wszystko będzie dobrze!
29.09.2016 Aniołek (10 tc)
09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
-
Aliskaa wrote:U mnie też odkleja się łożysko, wczoraj już myślałam, że będę rodzić. Na szczęście stan się trochę ustabilizował. Dzisiaj lekko plamię.
Z jednej strony lekarz mi powiedział, że przez noc się poprawiło, ale również dodał, że może to być cisza przed nadchodzącą burzą...
Ale teraz też Ci się odkleja? Nadal?lezakujesz? Mi odklejalo się gdzies do 10 tygodnia!Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2017, 08:53
KwietniówkaZ -
KwietniowkaZ wrote:Dziewczyny A jak u was ze skurczami ? Twardnieje wam nagle brzuch i boli jak na @? Co czujecie wtedy?
U mnie pojawia się taki ból ale bez znacznego twardnienia, zaczyna mnie to niepokoić. W śr mam wizytę, wiec to zgłoszę. Przekopując internety jedni piszą że to normalne, inni że śmiertelnie niebezpieczne...Do śr muszę wytrzymać, dam znac co gin powiedział.
-
sweetmalenka wrote:U mnie skurcze sa. Niemalże po każdym chodzeniu gdy się położę Mam twardy brzuch. Ale po chwili mija. Ból też jest- do przeżycia. Młody na usg byl główka w dół a od wczoraj czuje kopnięcia pod linia CC i trochę się dziwie...KwietniówkaZ