Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja w pierwszej ciąży kupilam 50 ale.nie zalozylam ani razu synek miał 55cm. Za to w 62 sie topil wiec 56 dokupilam na szybko.
Piekny pokoik jak namalowaliscie gwiazdki?
U nas póki co nie remontujemy pokoju bo maluszek bedzie spal u nas w kolysce przez pierwsze miesiace a potem trafi chyba do starszaka pokoju. Nie wiem wydaje mi sie latwiejsze usypianie i ogarnianie dwujki w jednym pokoju? Jesli sie myle to zrobimy remont goscinnego pokoju. Poki co starszak jużWiadomość wyedytowana przez autora: 26 lutego 2018, 21:09
Paatka, Elwira.eli lubią tę wiadomość
-
AJrin wrote:Ja w pierwszej ciąży kupilam 50 ale.nie zalozylam ani razu synek miał 55cm. Za to w 62 sie topil wiec 56 dokupilam na szybko.
Piekny pokoik jak namalowaliscie gwiazdki?
U nas póki co nie remontujemy pokoju bo maluszek bedzie spal u nas w kolysce przez pierwsze miesiace a potem trafi chyba do starszaka pokoju. Nie wiem wydaje mi sie latwiejsze usypianie i ogarnianie dwujki w jednym pokoju? Jesli sie myle to zrobimy remont goscinnego pokoju. Poki co starszak już zwolnil łóżeczko.
Gwiazdki malowane od szablonu malarskiego z tej strony: http://stencils.pl/produkt/pointy-end/
Trochę było zabawy z przeklejaniem i malowaniem tego, ale mąż na szczęście ma cierpliwość, ja to bym już to 10 razy rzuciła, a w ciąży tym bardziej -
Ja kupiłam tylko pare ciuszków na 56, reszta na 62 i 68. 50 nie mam nawet zamiaru, bo wątpię zeby moje dziecko bylo takie male. A jak będzie to wysle tatusia do h&m bo tam widziałam najwięcej niedrogich 50tek. Cos grubszego tez kupie, pewnie pajaca na polarze.
-
AJrin wrote:Ja w pierwszej ciąży kupilam 50 ale.nie zalozylam ani razu synek miał 55cm. Za to w 62 sie topil wiec 56 dokupilam na szybko.
Piekny pokoik jak namalowaliscie gwiazdki?
U nas póki co nie remontujemy pokoju bo maluszek bedzie spal u nas w kolysce przez pierwsze miesiace a potem trafi chyba do starszaka pokoju. Nie wiem wydaje mi sie latwiejsze usypianie i ogarnianie dwujki w jednym pokoju? Jesli sie myle to zrobimy remont goscinnego pokoju. Poki co starszak już zwolnil łóżeczko.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/f6bf2d677d36.jpg
Moja córcia miała 56 a synek 53 i na oboje 50 było dobre abo nawet ciut za duże. Ale w tuch szpitalach różnie mierzą. Pamiętam ze kuzynka rodziła 6 tygodni po mnie i jej córcia niby tez 56 a że wcześniej mówiono że bedzie miała duże dziecko to wzięła to szpitala 62 jak sie okazało o wiele za duże więc gnałam na sygnale z moimi w rozmiarze 50 i co? Okazało sie ze o wiele za małe a cm niby tyle samo i waga zbliżonaStarania od stycznia 2015r, niedoczynność tarczycy, macica jednorożna -
Ja na 50 mam troche ciuszkow po synku, bo urodzil sie 49cm, wiec w 56 plywal, ale te male kupowali mi jak jeszcze bylam w szpitalu, wtedy byl problem z takim rozmiarem i tylko w tesco moj trafil kilka sztuk. Teraz juz kazdy jeden sklep ma nawet od 44... Ja wtedy mialam przygotowane ciuszki na wyjście na 62 cm, a tutaj niespodzianka
z tym zd urodzilam 3 tygodnie przed terminem
-
Paatka super wyszło! Moj maz jeszcze nie malował wzorków, ale na sama myśl, ze ma to zrobić to juz sie denerwuje
strasznie nie lubi takich małych malowideł- nie ma do tego cierpliwości
na szczęście jeszcze nie wiem jakie chce wzory, ale dużo ich chyba nie bedzie
my mamy szaro błękitne ściany i dzisiaj maz skręcał biało szare meble
dzisiaj była pierwsza cześć - łóżeczko i komoda z przewijakiem, a w następnym tygodniu szafa. Niestety tylko do 15 mogl skręcać bo nie mamy jeszcze lampy w pokoju wiec mało widział gdy zaczęło sie ściemniać za oknem
Dziewczyny pochwalcie sie jakie macie wzorki na ścianach w pokojach u chłopców bo ja nie mogę sie zdecydować
Aliska współczuje Ci. Jak ja ponad rok temu byłam w szpitalu z ciaza pozamaciczna to miałam starsza babkę, która wypytywała mnie o wszystko- dosłownie. O to kim z zawodu jest moj maz, ile zarabia, czy kupiliśmy mieszkanie i po ile, a kim z zawodu sa moi rodzice i teście i tez ile zarabiają itd itd. Cały dzień mi gadała o swojej lewatywie i ze ma problem i to jest dopiero problem, a nie tam moja ciaza pozamaciczna, ze jestem młoda i mogę sobie zajść w jeszcze jedna ciążepo jednym dniu miałam jej serdecznie dość, a musiałam z nią śledzić jeszcze 3 dni. Poprosiłam położna, zeby po zabiegu przeniosła mnie do innej sali jeśli bedzie taka możliwość i dzięki Bogu miałam cała sale dla siebie, a tej starszej pani nie powiedziały gdzie leżę- bo mnie szukała zeby porozmawiać (pewnie znowu o tej lewatywie). Jak wychodziłam ze szpitala to mnie zauważyła i zaczepiła mówiąc, ze dalej ma problem
dziękowałam Bogu, ze nie musiałam z nią leżeć przed cały pobyt
zwłaszcza, ze o 17 chodziła juz spać i miała do mnie ciagle pretensje ze dzwoni mi telefon bo jestem gowniara wiec tylko telefony mi w głowie ( a miałyśmy sale obok pokoiku położnych wiec to im dzwonił ciagle telefon
)
Paatka lubi tę wiadomość
-
ja mam kilka bodow rozm 50 z H&M bo tam wypadają jak normalne 56, głównie zaopatruje się w rozmiary 56 i 62.. kombinezonik taki z misia mam na 56, bo pamiętam jak mój starszak topił się w 62 .. drugie dziecko to już człowiek mniej wiecej wie co i jak
ja juz wyprawke mam i z tych ważniejszych rzeczy zostało mi obkupić siebie do szpitala, dokupić gondole do naszego bebetto nico i kołyske z wyposazeniem
-
a jesli chodzi o glukoze to wybieram sie jakos za tydzien .. odwlekam jak moge to paskudztwo .. w pierwszej ciazy puscili mnie z laboratorium do domu .. i co? rzygnelam taką zlepioną mazią na podłoge bo nie dobiegłam nawet do łazienki .. niewiem jak ja to przezyje teraz ..
-
Dziewczyny przed kupnem wyprawki chemicznej polecam Wam stronę srokao gdzie kobietka dokonuje analiz składu produktów. Po zapoznaniu się kilka wyrzuciłam z koszyka.
Mlr 0%, trzy szczepienia i wynik nadal 0%, doszczepianie pullowanymi - wynik 34,9!
Dodatnie MTHFR w układzie heterozygotycznym mutacji A1298C.
Dwa Aniołki - kwiecień 2015, październik 2015 -
Co do glukozy, to smak mnie nie odstrasza. W pierwszej ciąży miałam dość niski cukier (po posiłku dużo poniżej 90, a po glukozie chyba 90). Po chwili od wypicia zrobiło mi się słabo, serce waliło jak głupie, miałam wrażenie ze zaraz zemdleję. Po 10 min się uspokoiło i było mi tylko niedobrze. W tej ciąży cukier bazowy miałam ok 100, nie wiem ile wyszedł po glukozie, ale po wypiciu nic się nie działo. Jedynie jak się położyłam na ctg, to zaczęło mi się cofać (mam coś jak refluks i w ciąży po piciu mie powinnam się zaraz kłaść). Poza tym wszystko było ok. Także zupełnie inaczej wspominam te badania.
Co do rozmiarów, to pierwsza kwestia -każda firma ma inną rozmiarówkę.... Rozmiary trzeba określać na oko. Ja miałam wyprawkę na 56/60 ale duże i z córki (50 cm 2920 waga wyjściowa) spodnie spadały. W pajacach itp wyglądała strasznie tak wszystko na niej wisiało. Wszystkie skarpetki były za duże, podobnie z rajstopami (te najmniejsze mogłam założyć dopiero w zimie). Dobrze że dostałam jakieś ciuchy od kuzynki i tam było kilka takich malutkich rzeczy, bo u siebie stacjonarnie nie mogłam kupić nic tak małego. Później znalazałam tk maxa z angielską rozmiarówką i primarka i dopiero tam kupiłam coś w czym nie wyglądała jak dziecko wojny... W rozmiarze 50 chodziła ok miesiąc, w dużym 56 z 3 miesiące (wg pl rozmiarówka np z pepco bardziej odpowiadało ono 62-68) -
Co do wyprawki chemicznej, to ograniczam się do min. Jałowe gaziki, sól fizjologiczna, coś na kolki, duże waciki. Kąpać zamierzam w wodzie z dodatkiem oliwy i mojego mleka (bez dodatkowych specyfików, z mokrych chusteczek zrezygnowałam, maści kremy/nie były potrzebne), podkłady poporodowe/majtki siatkowe dostałam ze szpitala, to tylko jakies większe podpaski sobie kupię i wkładki. Do tego wkładki laktacyjne. Prać będę w zwykłym proszku (1/2 normalnej dawki)+ nappy fresh (preparat bakteriobójczy bo nie prasuje ciuszków i piorę razem z pieluchami wieloeazowymi. No i to tyle. Nic więcej nie potrzeba (mały alergik nauczył mnie minimalizmu,
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 grudnia 2017, 06:07
-
nick nieaktualny
-
A wracając do wyprawki, to z przydatnych gadżetów są np przedłużki do body (kosztują 2-3 zł) lub nietóre firmy robią body z podwójnym rzędem napek (np jako-o). One w założeniu starczają na 2 rozmiary (przykłady w linku
https://www.jako-o.com/pl_PL/c/sale/moda-dla-dzieci/body-dla-niemowląt--09011000) W praktyce nie wiem, bo jak na nie trafiłam, to córka już wolno rosła (i była w trakcie rozszerzania diety, więc mało prawdopodobne by starczyły na 2 rozmiary, raczej wcześniej by je uplamiła czym co się nie spiera...) -
Kinga. u mnie sie nie sprawdzily bo na dlugosc bylyby ok ale dlugosc rekawka za krotka
co do tych chemicznych rzeczy to tak jak Ty tez ograniczam sie do minimum. Jak cos wyjdzie w trakcid to sie dokupi
w pierwszej ciazy nakupilam patyczki do uszu z ogranicznikiem (ani razu nie uzylam), sudocremu tez nie uzylam Poczatkowo uzywalam do pupy bepanthenu ale byl bardzo drogi i szybko schodzil. Przerzucilam sie na tanszy krem, ale synek nie mial problemow z pupa i do tej pory ani jednego odparzenia. Kupie tylko podpaski bella mama, majtki siatkowe, wkladki laktacyjne i maltan na brodawki.
-
No wlasnie moze ktos doswiadczony doradzi cos jesli i wyprawke dla nas chodzi. Mam kilka dylematów, ile koszul do szpitala? Ktos mi powiedzial zebym miala ze trzy, bo jedna po porodzie może do niczego sie nie nadawac. Majtki jakies normalne czy jednorazowe? Klapki oddzielne pod prysznic i oddzielnie jakies kapcie czy tylko klapki sobie wziac? Ile zabrac do szpitala tych podkladow na przescieradlo?
-
Ja mialam 3 koszule, i dobrze bo w pierwszy dzien 2 od razu poplamilam, pozniek juz w starczaly. Majtki mialam siatkowe, ale pozniej sie przerzucilam na zwykle, mialam cesarke, ale dziewczyny po naturalnym wolaly zwykle. Klapki spokojnie jedne. Co do podkladow to zalezy od szpitala, u nas dali jeden i trzeba bylo miec swoje, ja oczywiscie nie mialam wiec jak byla potrzeba to z wielka laska dawaly na zmiane. Zuzylam moze z 3
-
Ja przedluzek nie stosowalam jakos jak wyrastal to brzuszek opinaly i raczki.
Co do chemii u nas nadal i sudocrem i bephanten w użyciu schodzi na potęgę. Ale u nas problem ze robi sporo kup starszak czasem jak zrobi mikro kupe to nie czuć a pozniej bach do krwi odparzony.
Co do pokoju starszak ma tak pomalowany i ozdobiony. Kolor szaro turkusowy.
Gory malowalismy sami najpierw magnetyczna a pozniej tablicowka wiec jak podrosnie bedzie mógł sobie malować.
Do tego nakleiki gwiazdy baloniki imie i kropeczkiWiadomość wyedytowana przez autora: 26 lutego 2018, 21:09
Sassy lubi tę wiadomość
-
Podkłady z belli już sobie zakupiłam. A jakie polecacie wkładki laktacyjne? Bo ciągle się od nich wzbraniam, a z dnia na dzień wszystko co raz bardziej żółte... zależy mi na jakiś cienkich, przepuszczających powietrze, ale dobrze chłonnych.
W szpitalu, w którym rodze, jak rodziła moja przyjaciółka to po porodzie naturalnym miała zakaz zakładać normalne majtki, zezwalali tylko na siateczkowe, a najlepiej bez z samym podkładem ściśniętym między nogami, żeby cięcie się szybciej goiło, ale wiadomo szczyt wygody to nie był, jak trzeba zrobić coś przy dziecku.
Kosmetycznie też się ograniczam. Kupiłam Bephanten bo w szkole rodzenia robiliśmy testy maści (smarowaliśmy ręce wszystkim co popadło) i sprawdzaliśmy pod względem składu i wypadł zdecydowanie najlepiej, do pupy w razie problemu jak znalazł. Do kąpieli naturalny płyn z firmy Lansinoh - troche kosztuje, jak na taką pojemność, ale przynajmniej mam pewność, że nie ma syfu w środku. Jeszcze olejek migdałowy, paczka chusteczek waterwipes, gdyby trzeba było przewijać jak będziemy u kogoś i sól fizjologiczna. A waciki, patyczki i jałowe gaziki jeszcze muszę dokupić