X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe Mamusie 2018
Odpowiedz

Kwietniowe Mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2657

    Wysłany: 12 stycznia 2018, 10:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja regularnie. Zaparcia mialam tylko w 1 trymestrze.

    Moj ostatnio sobie siedzial ze skrzyzowanymi nogami :)

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • Agusia_pia Autorytet
    Postów: 3962 1813

    Wysłany: 12 stycznia 2018, 10:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosiczek wrote:

    Dziewczyny wypróżniacie regularnie?
    ja raczej regularnie, chyba że przesadzę z czekoladą hehe ale zaparć nie mam takich po 3-4 dni. uff

    a czy wy też tak się męczycie? podlałam kwiaty, odkurzyłam salon i zrobiłam się mokra na plecach. normalnie zero kondycji, fakt waga nie mała, brzuszek już spory więc to pewnie przez to. kończę kawkę i idę na spacer, ładny mrozek u nas zdrowo wyjść :)

    Maj 2017 Aniołek 7 tc [*]
    14.04.2018 Bartuś, 4180 gr, cc.
    30.08.2019 Kacperek, 4300 gr, cc.
    bcg0egl.png
    cllc0zm.png
  • Paatka Autorytet
    Postów: 1981 1424

    Wysłany: 12 stycznia 2018, 10:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do główki w dół - moja córa co wizytę jest inaczej ułożona ;) Ostatnio sobie upodobała pozycję w poprzek brzucha bo czuje ciągle jak mi główkę w bok wbija, a z drugiej kopie nóżkami ;)
    Syn mojej przyjaciółki okręcił się głową w dół dopiero w 35 tyg. ciąży :)

    Ja dziś miałam ciężką noc... Do tej pory z ciążową zgagą spotykałam się tylko w waszych opowieściach na forum, a dziś mnie taka zgaga dopadła, jakiej w życiu nie miałam. Zasnęłam może po 3ciej i co chwila się budziłam :/ Mała mi towarzyszyła w niespaniu i okładała mnie kopniaczkami.

    04.2018 - ❤️👧
    04.2020 - ❤️👧
    08.2023 - 👼
    preg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 stycznia 2018, 11:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paatka wrote:
    Co do główki w dół - moja córa co wizytę jest inaczej ułożona ;) Ostatnio sobie upodobała pozycję w poprzek brzucha bo czuje ciągle jak mi główkę w bok wbija, a z drugiej kopie nóżkami ;)
    Syn mojej przyjaciółki okręcił się głową w dół dopiero w 35 tyg. ciąży :)

    Ja dziś miałam ciężką noc... Do tej pory z ciążową zgagą spotykałam się tylko w waszych opowieściach na forum, a dziś mnie taka zgaga dopadła, jakiej w życiu nie miałam. Zasnęłam może po 3ciej i co chwila się budziłam :/ Mała mi towarzyszyła w niespaniu i okładała mnie kopniaczkami.
    Zazdroszcze ze dopiero teraz! Ja to mam takie zgagi jakby mi ktos kwasek cytrynowy wcierał w przełyk :) Ale cóż za 10 tygodni mi przejdzie tak samo jak wszystkie inne dolegliwosci :)

  • Agusia_pia Autorytet
    Postów: 3962 1813

    Wysłany: 12 stycznia 2018, 11:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mój mały jest ułożony nogami w dół, ale czasem czuję go po bokach, mam nadzieję że się przekręci jeszcze ma jakieś 12 tygodni :)

    Maj 2017 Aniołek 7 tc [*]
    14.04.2018 Bartuś, 4180 gr, cc.
    30.08.2019 Kacperek, 4300 gr, cc.
    bcg0egl.png
    cllc0zm.png
  • Mirabelcia Autorytet
    Postów: 503 203

    Wysłany: 12 stycznia 2018, 11:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agusia_pia wrote:
    ja raczej regularnie, chyba że przesadzę z czekoladą hehe ale zaparć nie mam takich po 3-4 dni. uff

    a czy wy też tak się męczycie? podlałam kwiaty, odkurzyłam salon i zrobiłam się mokra na plecach. normalnie zero kondycji, fakt waga nie mała, brzuszek już spory więc to pewnie przez to. kończę kawkę i idę na spacer, ładny mrozek u nas zdrowo wyjść :)

    Miałam tak samo, przeszłam 300 metrów po bułki i z powrotem, a w domu 15 minut dyszałam w fotelu jak lokomotywa :) teraz poleguję wiec raczej tez kondycji od tego nie nabiorę ;)

    Co do zaparć to mi kazali jeść 2 jabłka dziennie. Przed śniadaniem piję ok 0.5-1 szkl.chłodnej wody, jem zawsze pół jabłka po sniadaniu, wypijam szklankę wody z cytryną i miodem i jest ok. Resztę jabłka gdzieś w ciągu dnia zjadam. A przed ciążą męczyłam się bardzo.

    12.2014-Aniołek
    03.2017- początek leczenia w Invimed
    02.06.2017- 1 IUI :(
    Hashimoto, nt, IO, hipogonadyzm hipogonadotropowy
    Nasienie ok, drożność ok
  • darika Autorytet
    Postów: 1998 1372

    Wysłany: 12 stycznia 2018, 11:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja zaparć nie mam, w ogóle w tej ciąży nie miałam. Zgagi też.

    Moja mała też się jeszcze obkreca. Wczoraj była nogami w dół ale musiała się obkrecic tego samego dnia, bo takto czułam ja wysoko, a teraz dość nisko :-). Zresztą ona jest dość aktywna, ciągle się wierci, rozpycha i kopie :-P.

    Co do męczenia się to zdecydowanie tak - muszę wszystko robić dwa razy wolniej bo inaczej zadyszka murowana :-P. No i często robię sobie przerwy i odpoczywam, np jsk sprzątam.

    29.09.2016 Aniołek (10 tc)
    09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
    16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
    lprkcwa1zb61biig.png
    961l3e5eru5riodc.png
  • Malyprosiaczek Autorytet
    Postów: 867 470

    Wysłany: 12 stycznia 2018, 11:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój mały jest ułożony pośladkowo. Lekarz mówił ze może odwrócić się nawet 24h przed porodem.

    Ja tez szybko się mecze. Na 3 piętro wchodzę baaaaaardzo powoli i z zadyszka. Ostatnio wysprzątana mieszkanie i jak się położyłam to już nie mogłam wstać tak mnie plecy bolały.

    Wczoraj miałam zły dzień. Jechaliśmy z mężem z centrum handlowego, a to jakieś 10 min samochodem i ledwo co dojechałam tam mi niedobrze było. Później jak wracaliśmy to to samo, a w castoramie zakręciło mi się w głowie wiec szybko wracaliśmy do domu żebym się położyła i odpoczęła. Miałam straszna ochotę na swiderka pikantnego wiec go sobie zjadłam, ale co później się działo... takiej biegunki dostałam, ze masakra. Nigdy chyba takiej nie miałam... po 2 godzinach to samo. Pół nocy tez nie spałam bo znowu męczyło mnie i dziś rano to samo. Myślicie, ze to właśnie od tego pikantnego swiderka?

    f2wlqps6jdpv4xb3.png
  • Paatka Autorytet
    Postów: 1981 1424

    Wysłany: 12 stycznia 2018, 11:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja od wczoraj mam radochę bo kurier mi przyniósł mój bujany fotel do pokoju małej :D

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/f5b6bb937153.jpg

    edwarda20, darika, AJrin, Andzia123, malgosia82, Aliskaa lubią tę wiadomość

    04.2018 - ❤️👧
    04.2020 - ❤️👧
    08.2023 - 👼
    preg.png
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2657

    Wysłany: 12 stycznia 2018, 11:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malyprosiaczek wrote:
    Mój mały jest ułożony pośladkowo. Lekarz mówił ze może odwrócić się nawet 24h przed porodem.

    Ja tez szybko się mecze. Na 3 piętro wchodzę baaaaaardzo powoli i z zadyszka. Ostatnio wysprzątana mieszkanie i jak się położyłam to już nie mogłam wstać tak mnie plecy bolały.

    Wczoraj miałam zły dzień. Jechaliśmy z mężem z centrum handlowego, a to jakieś 10 min samochodem i ledwo co dojechałam tam mi niedobrze było. Później jak wracaliśmy to to samo, a w castoramie zakręciło mi się w głowie wiec szybko wracaliśmy do domu żebym się położyła i odpoczęła. Miałam straszna ochotę na swiderka pikantnego wiec go sobie zjadłam, ale co później się działo... takiej biegunki dostałam, ze masakra. Nigdy chyba takiej nie miałam... po 2 godzinach to samo. Pół nocy tez nie spałam bo znowu męczyło mnie i dziś rano to samo. Myślicie, ze to właśnie od tego pikantnego swiderka?

    Co to pikantny swiderek? lód? ;p

    Ja ostatnie kilka dni mialam taki rozstroj zolądka, a nic nie jadlam innego niz zwykle. Mysle, ze to jakas mini jelitowka byla. Mąż pracujac w korpo na open space'ie i ciagle jakies syfy przynosi :/

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • Malyprosiaczek Autorytet
    Postów: 867 470

    Wysłany: 12 stycznia 2018, 11:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    edwarda20 wrote:
    Co to pikantny swiderek? lód? ;p

    Ja ostatnie kilka dni mialam taki rozstroj zolądka, a nic nie jadlam innego niz zwykle. Mysle, ze to jakas mini jelitowka byla. Mąż pracujac w korpo na open space'ie i ciagle jakies syfy przynosi :/

    Taka jakby mini pizza :P

    f2wlqps6jdpv4xb3.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6532 2677

    Wysłany: 12 stycznia 2018, 11:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się nie męczę nawet, staram się chodzić codziennie na spacer i to takim żwawym tempem, ale zdarzają mi się takie dni jak w środę np., że wstałam rano totalnie przymulona, zmęczona, ciężko mi się oddychalo, więc spacer odpadł, szybkie zakupy tylko w pobliskim sklepie i reszta to już tylko krzatanie się po domu. Z kolei jak dłużej stoję przy garach czy sprzątam to bolą plecy.

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2657

    Wysłany: 12 stycznia 2018, 11:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malyprosiaczek wrote:
    Taka jakby mini pizza :P
    Hehehe, to bym sie nie domyslila ;p

    W Łodzi chyba się na to pizzerka mówi ;p

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • darika Autorytet
    Postów: 1998 1372

    Wysłany: 12 stycznia 2018, 12:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też myślałam że ten swiderek to lód :-P umyśle sobie "o rany! Pikantny?! Jak można zjeść pikantnego loda?!" :-P
    Swoją drogą nabrałam ochoty na loda... Mmm...

    29.09.2016 Aniołek (10 tc)
    09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
    16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
    lprkcwa1zb61biig.png
    961l3e5eru5riodc.png
  • acygan Autorytet
    Postów: 1914 609

    Wysłany: 12 stycznia 2018, 12:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokonczylam swoja prace,odwiozlam i teraz sie lenie, pije kawke. Powiem Wam, ze mi dziwnie,ja nie potrafie chyba nic nie robic i lezec :/

    Jesli chodzi o ułożenie dziecka to moze sie obracac jeszcze swobodnie. Na polowkowym moja siedziala sobie z glowa w dol, wczoraj w gore a czasem czuje jak kopie wszedzie :)

    Dziewczyny ktore zamawialy od Hubiworld na sklepie www, dlugo czekalyscie na przesylke? Zrobilam zamowienie we wtorek, myslalam ze dzis juz bedzie, a tu nawet zadnej informacji, ze kurierowi przekazali albo cos. Troche jestem zawiedziona :(

  • Sassy Autorytet
    Postów: 465 359

    Wysłany: 12 stycznia 2018, 12:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też nie słyszałam nigdy o pikantnym świderku :D Ach te regionalizmy.

    Też sapię jak lokomotywa i szybko sie męczę. Ale jeśli chodzi o zgagę, to nie mam pojęcia jak się ją czuje, nigdy nie miałam :o Z tego co opisujecie to jakiś koszmar więc jestem szczęściarą :p

    8.04.2018 - Szczęśliwa mama pięknej córeczki <3
    n59yhdgewxvis8ih.png
  • darika Autorytet
    Postów: 1998 1372

    Wysłany: 12 stycznia 2018, 12:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też nie miałam informacje żadnej. Ale przyszło w sumie dość szybko, chyba około 3-4 dni. Z tym że kurier był dość późno bo około 13-14 a zazwyczaj są od rana ;-)

    29.09.2016 Aniołek (10 tc)
    09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
    16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
    lprkcwa1zb61biig.png
    961l3e5eru5riodc.png
  • Paatka Autorytet
    Postów: 1981 1424

    Wysłany: 12 stycznia 2018, 12:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    acygan wrote:

    Dziewczyny ktore zamawialy od Hubiworld na sklepie www, dlugo czekalyscie na przesylke? Zrobilam zamowienie we wtorek, myslalam ze dzis juz bedzie, a tu nawet zadnej informacji, ze kurierowi przekazali albo cos. Troche jestem zawiedziona :(

    Ja zamawiałam w Swiat____dziecka i też już ponad tydzień czekam.. Dzisiaj wreszcie powinien pocztex przynieść. Ale napisałam do nich maila bo już też się wkurzyłam, to przeprosili i zaproponowali rekompensatę w postaci bezpłatnej dostawy na kolejne zakupy. I w sumie dobrze, bo planowałam jeszcze coś u nich zamówić, jeśli zawartość paczki będzie ok ;)

    04.2018 - ❤️👧
    04.2020 - ❤️👧
    08.2023 - 👼
    preg.png
  • Sassy Autorytet
    Postów: 465 359

    Wysłany: 12 stycznia 2018, 12:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    acygan wrote:
    Dziewczyny ktore zamawialy od Hubiworld na sklepie www, dlugo czekalyscie na przesylke? Zrobilam zamowienie we wtorek, myslalam ze dzis juz bedzie, a tu nawet zadnej informacji, ze kurierowi przekazali albo cos. Troche jestem zawiedziona :(
    Czekałam jakoś z tydzień albo dłużej, ale w międzyczasie okazało się, że nie ma wzoru rożka, który wybrałam i pisali do mnie abym wybrała inny co pewnie dodatkowo opóźniło wysyłkę.

    Teraz czekam na Gemini, które zamówiłam w poniedziałek :/

    8.04.2018 - Szczęśliwa mama pięknej córeczki <3
    n59yhdgewxvis8ih.png
  • Agusia_pia Autorytet
    Postów: 3962 1813

    Wysłany: 12 stycznia 2018, 12:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Totoro wrote:
    Ja się nie męczę nawet, staram się chodzić codziennie na spacer i to takim żwawym tempem, ale zdarzają mi się takie dni jak w środę np., że wstałam rano totalnie przymulona, zmęczona, ciężko mi się oddychalo, więc spacer odpadł, szybkie zakupy tylko w pobliskim sklepie i reszta to już tylko krzatanie się po domu. Z kolei jak dłużej stoję przy garach czy sprzątam to bolą plecy.

    ja też chodzę codziennie na spacer tak ok 40 min. teraz zaczynam chodzić 2 razy dziennie bo jak nad morzem chodziłam dużo z mężem to nie puchły mi nogi. ale dziś spacer był mniej przyjemny bo w połowie tak stwardniał mi brzuch że ledwo doszłam do domu, chyba te skurcze przepowiadające się zaczęły. ale teraz zjadłam rosół, wzięłam jedną tabletkę scopolanu i przeszło.

    Maj 2017 Aniołek 7 tc [*]
    14.04.2018 Bartuś, 4180 gr, cc.
    30.08.2019 Kacperek, 4300 gr, cc.
    bcg0egl.png
    cllc0zm.png
‹‹ 608 609 610 611 612 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak radzić sobie z poczuciem winy i ze wstydem?

Poczucie winy i wstydu może wpływać na to, jak postrzegasz siebie, jakie decyzje podejmujesz i jak budujesz relacje z innymi. Jeśli nie umiesz ich rozpoznać i zrozumieć, mogą Cię przytłaczać, odbierać energię i podcinać pewność siebie. Nie musisz w tym tkwić. Nauka rozróżniania tych emocji i skutecznego radzenia sobie z nimi pomoże Ci odzyskać wewnętrzny spokój i lepszy kontakt ze sobą.

CZYTAJ WIĘCEJ

Sezonowa dieta zwiększająca płodność – płodne smaki jesieni

Jesień to świetny moment na wprowadzenie zmian do stylu życia i diety, które mogą pozytywnie wpłynąć na płodność i tym samym zwiększyć szanse na zajście w ciążę. Jakie produkty wybierać jesienią? Które składniki mają szczególne znaczenie w kontekście płodności? Podpowiadają ekspertki - Ania i Zosia z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ