Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej, zaczynamy 32 tydzień!
Myślę, że nie ma co się bać połogu. Ważne, żeby być świadomym tego, z czym możemy miec do czynienia, ale absolutnie nie nakręcać się negatywnieMam nadzieję, że będziemy na tyle zaabsorbowane przez nasze małe istotki, że połóg minie jak taka dłuższa miesiączka.
Wspominałyście o wizytach po porodzie w szpitalu. Ja nie życzę sobie nikogo oprócz narzeczonego i mamy. Na odwiedziny będzie czas po upływie przynajmniej tygodnia, dwóch od narodzin. Przez te dwa tygodnie, kiedy będziemy mieszkać u rodziców też zamierzamy zajmować się dzieckiem sami. Mamę będę prosić o pomoc w gotowaniu czy nastawieniu prania.
Już w środę USG III trymestru. 10 tygodni czekania dobiega końca. Dowiem się ile Mała waży, bo ostatni pomiar z 22tc wynosi 440g. Także wielka przepaść.
Wczoraj miałam trochę stracha, bo Malutka prawie cały dzień spała i nie szło jej dobudzić. Ruszała się co jakiś czas, ale bardzo bardzo niemrawo. Myślę, że sporo osób już by jechało na IP i ja szczerze mówiąc się nad tym zastanawiałam, bo sytuacja trwała z 16 godzin. Na szczęście rozszalała sie pod wieczór i bawi się do teraz
Ułożenie na 90% główkowe, bo od kilku jak nie kilkunastu tygodni czuję czkawkę nisko, w pobliżu linii majtek, a tuż pod stanikiem wyskakują mi stópki -
Dziewczyny ciągle zastanawiam się nad kupnem lezaczka. Tym razem zainteresował mnie model Chicco Baby Hug 4w1. Jakieś opinie, doświadczenia?
Chciałabym również kupić nianie elektroniczna i myślę nad modelem Angelcare AC420. Co myślicie?29.09.2016 Aniołek (10 tc)
09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
-
nick nieaktualny
-
AJrin wrote:Ja mam wrażenie że moj cudak juz glowka w dół jest bo czuje mega parcie na dół i niestety siku o wiele częściej latam
Na Usg ostatnio byl poprzecznie ale już nie czuje tego dyskomfortu w poprzek lepiej mi sie spi wiec prawie jestem pewna ze jest już ok główka w dół
MaGo, AJrin lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAliskaa a jeszcze niedawno myślałaś że urodzisz a pewnie jeszcze przenosisz
Mi ostatnio wszyscy mówią że wyglądam bardziwj na chłopca niż na dziewczynkęmam nadzieję że nie będzie niespodzianki przy porodzie bo już wszystko różowe
Tęskniąca, mlodaaa, Sassy, Aliskaa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHalina90 wrote:Dziewczyny czy pierze się te wszystkie nowe elementy wózka? Trzeba to wszystko zdjąć i uprać na pierwszy raz?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lutego 2018, 14:55
edwarda20 lubi tę wiadomość
-
Darika widok cudny
))buziak za zdjecie :*
Widze ze Bebetto Torino nie jednej przypadl do gustu.
Ja mam dylemat wlasnie mysle nad Torino a Tito oba w ciemno szarych barwach. Oba maja te podnozki ciemne co na plus im daje.
Moj woli Tito bo rama niby ladniejsza ale no halo w cenie az 450 zl rozicyWiadomość wyedytowana przez autora: 4 lutego 2018, 15:06
-
Sassy wrote:Hej, zaczynamy 32 tydzień!
Myślę, że nie ma co się bać połogu. Ważne, żeby być świadomym tego, z czym możemy miec do czynienia, ale absolutnie nie nakręcać się negatywnieMam nadzieję, że będziemy na tyle zaabsorbowane przez nasze małe istotki, że połóg minie jak taka dłuższa miesiączka.
Wspominałyście o wizytach po porodzie w szpitalu. Ja nie życzę sobie nikogo oprócz narzeczonego i mamy. Na odwiedziny będzie czas po upływie przynajmniej tygodnia, dwóch od narodzin. Przez te dwa tygodnie, kiedy będziemy mieszkać u rodziców też zamierzamy zajmować się dzieckiem sami. Mamę będę prosić o pomoc w gotowaniu czy nastawieniu prania.
Już w środę USG III trymestru. 10 tygodni czekania dobiega końca. Dowiem się ile Mała waży, bo ostatni pomiar z 22tc wynosi 440g. Także wielka przepaść.
Wczoraj miałam trochę stracha, bo Malutka prawie cały dzień spała i nie szło jej dobudzić. Ruszała się co jakiś czas, ale bardzo bardzo niemrawo. Myślę, że sporo osób już by jechało na IP i ja szczerze mówiąc się nad tym zastanawiałam, bo sytuacja trwała z 16 godzin. Na szczęście rozszalała sie pod wieczór i bawi się do teraz
Ułożenie na 90% główkowe, bo od kilku jak nie kilkunastu tygodni czuję czkawkę nisko, w pobliżu linii majtek, a tuż pod stanikiem wyskakują mi stópki -
Pysia89 wrote:Darika widok cudny
))buziak za zdjecie :*
Widze ze Bebetto Torino nie jednej przypadl do gustu.
Ja mam dylemat wlasnie mysle nad Torino a Tito oba w ciemno szarych barwach. Oba maja te podnozki ciemne co na plus im daje.
Moj woli Tito bo rama niby ladniejsza ale no halo w cenie az 450 zl rozicy. Wybraliśmy Torino, bo kontaktowałam się z kilkoma osobami, które mają ten wózek i są bardzo zadowoleni, podobno ma dobrą amortyzację, na której mi zależy, bo mieszkamy na wsi (ale asfalt też mamy
). Zupełnie nie zależy mi na lekkiej ramie, bo wnosić nigdzie go nie będę musiała, a wiem, że rama jest dość ciężka.
29.09.2016 Aniołek (10 tc)
09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
-
Moja mała ułożona poprzecznie (z tym, że tak na skos - główka trochę niżej niż nóżki) i też nisko czuje czkawke - po lewej stronie
.
29.09.2016 Aniołek (10 tc)
09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
-
A no to nie wiedziałam, że tak to wygląda. W takim razie stópki mogą być równie dobrze rączkami
Zobaczymy w środę.
Ja elementów wózka też nie piorę. Mam Bebetto Luca. Wydaje mi się taaaki ogromnyMam nadzieję, że się przyzwyczaję.
-
To nie tak. Ja miałam 2 cc przez pośladkowe ułożenie. Było ono spowodowane tym że dzieciaczki mają mało miejsca bo mam macice jednorożną. Samo to jest powodem do cc, do tego jak sie dorzuci już dwie przebyte cc to zabieg murowany. Za duże prawdopodobieństwo powikłań w trakcie poroduStarania od stycznia 2015r, niedoczynność tarczycy, macica jednorożna
-
nick nieaktualnyGosiczek wrote:To nie tak. Ja miałam 2 cc przez pośladkowe ułożenie. Było ono spowodowane tym że dzieciaczki mają mało miejsca bo mam macice jednorożną. Samo to jest powodem do cc, do tego jak sie dorzuci już dwie przebyte cc to zabieg murowany. Za duże prawdopodobieństwo powikłań w trakcie porodu
No ale Ty masz inne przesłanki medyczne
-
Dziewczyny a czy bolą Was biodra? Mnie męczą nocami - śpię na lewym boku, budzę się bo boli, przewalam na prawy, pośpię trochę i wracam na lewy i tak całą noc...;/ Zdarzało mi się to też przed ciążą, ale spałam głównie na brzuchu, więc ból pojawiał sie tylko jak usypiałam na nierozłożonej kanapie... Zaczęłam sie zastanawiać czy ogólnie nie mam jakichś problemów z biodrami, bo mam też od zawsze taką przypadłość, że jak stoję z ciężarem przeniesionym na jedną nogę to kość udowa wypada mi z panewki - nie towarzyszy temu żaden bół ani nic, jak się wyprostuję wraca na miejsce... W obu biodrach tak mam... Oprócz tego przypomniało mi się, że po moim urodzeniu (cc) jakaś lekarka mówiła mamie, że będę miała problemy z biodrami, krótszą nogę itd, ale temat umarł, nigdy nic mi sie nie działo, nie bolało...
Zaczynam się martwić czy nie będzie to stanowiło problemu przy porodzie sn... Na innym wątku dziewczyna ma dysplazję biodrową od urodzenia i właśnie z tego powodu ma mieć cc, bo sn grozi nawet zaklinowaniem sie dziecka podczas porodu:( Zaczynam schizować, że może mam to samo tylko niezdiagnozowane:(