X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe Mamusie 2018
Odpowiedz

Kwietniowe Mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • Gosiczek Autorytet
    Postów: 1255 397

    Wysłany: 7 lutego 2018, 16:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak czytam i czytam i patrze że juz 700 stron napisałyśmym ale super

    Jaki laktator polecacie? Planuje karmić piersią ale wiadomo przyda sie przy wyjazdach czy chociażby przy odciąganiu nadmiaru pokarmy

    Starania od stycznia 2015r, niedoczynność tarczycy, macica jednorożna
  • darika Autorytet
    Postów: 1998 1372

    Wysłany: 7 lutego 2018, 16:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sassy wrote:
    A ja po wyczekanym badaniu, Malutka waży 1750g, ułożona główkowo, wszystko u niej w porządku :) Szyjka 3,1cm także jeszcze sobie posiedzi :) Kolejna wizyta za miesiąc.

    Torbe spakuję w marcu i zabiorę tylko co mam podane na stronie szpitala, czyli niewiele. Potem sprawdzę Wasze listy na spokojnie, może coś wpadnie mi w oko :p

    Duża dziewczynka :-). Wreszcie się doczekałas i super, że wszystko dobrze :-).

    Sassy lubi tę wiadomość

    29.09.2016 Aniołek (10 tc)
    09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
    16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
    lprkcwa1zb61biig.png
    961l3e5eru5riodc.png
  • Asiaa1201 Autorytet
    Postów: 1759 2048

    Wysłany: 7 lutego 2018, 16:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    super :) a ja mam wizyte z tym ostatnim badaniem prenatalnym w poniedziałek :)

    atdcanliuj218uui.png
    l22ndf9hdqcjnu93.png

  • Barbarka89 Przyjaciółka
    Postów: 64 59

    Wysłany: 7 lutego 2018, 16:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W ostatnich dniach przechodze burze hormonalna, nie jestem juz wstanie wytrzymac sama ze soba. Od poczatku ciazy mialam raczej dobry humor, a teraz czuje jak bomba tyka mi w glowie przed kazdym kolejnym wybuchem. Rano otwieram oczy i wiem, ze mam zly humor. Nigdy nie klucilam sie z narzeczonym, a teraz przy kazdej okazji zloszcze sie na niego. Staram sie gryzc w jezyk ale poprostu nie potrafie... mam wybuchy zlosci, placzu i wszystkiego naraz. Nigdy nie bylam w takim stanie emocjonalnym... czy mi to kiedykolwiek przejdzie? :-(

    o3ec0wuw42lb834u.png
    16ud9jcg0xh4lorq.png
    zrz63e5ept86ba9b.png
  • Malyprosiaczek Autorytet
    Postów: 867 470

    Wysłany: 7 lutego 2018, 16:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Makira wrote:
    Idę w ten sam dzień co Ty i widzę, że tydzień też ten sam :) Chociaż teraz się zastanawiam, czy to nie za późno, bo już się zaczyna robić ciężko z tym brzuchem, no ale niestety za późno się ogarnęłam z tym pomysłem i taki termin wolny dopiero.

    Ja pakować się do szpitala, prać i prasować też zacznę w marcu, bo teraz chcemy jeszcze odświeżyć ściany w mieszkaniu, więc nie ma co się spieszyć.

    Moja fotograf mówiła, ze to troszkę późno, ale u nas nie było takiej możliwości aby zrobić wcześniej, ponieważ mój mąż pracuje zza granica i akurat wraca na koniec lutego. Muszę jeszcze pomyśleć jakie zdjęcia bym chciała :D miałam się zastanowić, a cały czas myśle o wyprawce czy wszystko mam, co jeszcze trzeba kupić i zrobić :P

    f2wlqps6jdpv4xb3.png
  • kaszelkowa Autorytet
    Postów: 327 281

    Wysłany: 7 lutego 2018, 17:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja ostatnio przeglądałam te dwa rozmiary i w sumie nie wiem dokładnie ile mam (celowałam w 5xbody długi rękaw, 5xpajac, 3-4x spodenki z takim szerszym paskiem plus czapeczki, skarpetki itp), ale niektóre 68 są wielkości 56 więc nie będę się tych rozmiarów kurczowo trzymać, ułożę od mniejszych do większych "na oko" i będziemy tak korzystać...

    Paatka piękna fota! Ja generalnie wolę zwykłe, lifestylowe, takie codzienne sesje i taką będziemy mieć, najprawdopodobniej pod koniec lutego, ale te stylizowane też w ciąży wychodzą cudnie :)

    A co do laktatora - na 99% lovi expert :)

    Dziewczyny, tak z ciekawości - co Wam mówili na szkole rodzenia apropo jechania do porodu? po czym poznać, że to JUŻ? powiedziałam dzisiaj położnej na spotkaniu, o tym co nam powiedzieli i się kobitka złapała za głowę, że takie farmazony. Napiszę później co i jak, ale ciekawa jestem czy tylko u nas takie kwiatki :)

    Paatka lubi tę wiadomość

    mjvy9vvjacooymry.png
  • Pysia89 Autorytet
    Postów: 504 301

    Wysłany: 7 lutego 2018, 17:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej

    Padam na ryj dzis...Hehe tyle mialam na glowie ze chyba zasne jak Aniolek ;)

    Edwarda -fajna z Ciebie babeczka,czuje ze w realnym swietnie zakumplowalybysmy sie.

    Zobaczymy jutro...mam na 8:30 wizyte.
    Rano dzieci wyszykuje do przedszkola i odstawie na 8 i musze pedzic w drugi koniec miasteczka.Pluje sobie w brode ze nie jezdze autem.

    Z ciekawoscia przegladam sie Waszym listom wyprakowym i szpitalnym.
    Hehe i czuje sie jak z kosmosu oderwana jakby ten temat mnie nie dotyczyl.Nic jeszcze nie ogarnelam,wciaz mysle ze jeszcze duzo czasu mam...ale chyba juz czas.

    Patka wygladasz jak rasowa modelka;)slicznie i tak skromnie jednoczesnie co dodaje klasy.

    Czas odpoczynku mija,biore sie za kapiele dzieci...a potem musze sie wydepilowac.Ogarniacie to jeszcze? Niby duzego brzuszka nie mam ale akrobacje z lusterkiem sa bajecznie smieszne w moim wykonaniu.:-P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego 2018, 17:57

    Paatka, edwarda20 lubią tę wiadomość

  • darika Autorytet
    Postów: 1998 1372

    Wysłany: 7 lutego 2018, 18:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pysia89 wrote:

    Czas odpoczynku mija,biore sie za kapiele dzieci...a potem musze sie wydepilowac.Ogarniacie to jeszcze? Niby duzego brzuszka nie mam ale akrobacje z lusterkiem sa bajecznie smieszne w moim wykonaniu.:-P

    U mnie bez lusterka nie ma już opcji depilacji :-P.

    29.09.2016 Aniołek (10 tc)
    09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
    16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
    lprkcwa1zb61biig.png
    961l3e5eru5riodc.png
  • Malyprosiaczek Autorytet
    Postów: 867 470

    Wysłany: 7 lutego 2018, 18:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nam w szkole rodzenia położna mówiła, ze jeśli odejdzie czop czyli duża galaretka zabarwiona krwią to znaczy ze się zaczęło. Potem, ze jak odejdą wody to jest wielka kałuża i jak ktoś zapytał a co jak odejdą akurat podczas prysznica albo jak siku będzie się robiło to położna powiedziała, ze poznamy po tym ze długo nam będą ciekły te wody i nie da rady ich powstrzymać. Tez ze jak są skurcze coraz częściej to znaczy ze już. Ogólnie z tymi wodami mówiła nam, ze jeśli są przezroczyste to mamy nie panikować tylko na spokojnie jeszcze dopasować różne rzeczy do torby, ogarnąć się i można jeszcze ciasto upiec bo to dopiero „początek” i z dzieckiem wszystko ok. Jeśli odejdą zielone wody to mamy jechać do szpitala tak jak stoimy czyli jak masz mokre gacie spodnie itd to nie przebierać się tylko łapać za torbę i jechać bo to znaczy ze coś jest nie tak z dzieckiem i trzeba szybko sprawdzić co się dzieje

    f2wlqps6jdpv4xb3.png
  • Agusia_pia Autorytet
    Postów: 3962 1813

    Wysłany: 7 lutego 2018, 18:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja dziś miałam zajęcia ze szkoły rodzenia, było o karmieniu piersią. temat spoko, jestem nastawiona na karmienie, ale kilka informacji które położna przekazała mi nie do końca podeszły/podobały się i chyba już wiem że się nie zastosuję w 100%
    1. karmienie dziecka (noworodka) na leżąco, na śpiąco, spanie z dzieckiem... ja mam odmienne zdanie na ten temat, na 15 min można siąść nakarmić, odłożyć i pójść dalej spać. ale każdy robi jak uważa.
    2. karmienie dziecka butelką powoduje u niego krzywe zęby- ja byłam karmiona butelką bo mama nie miała pokarmu i mam proste zęby i nie nosiłam aparatu.
    3. nie dawanie smoczka całkiem bo zaburza odruch ssania piersi
    4. nawet jak odciągamy pokarm bo musimy wyjść a dziecko zostaje z kimś innym, to karmimy zakraplając mleko na róg gazika który wkładamy dziecku do ust, a nie dajemy swojego mleka butelką
    to tyle z tego co mi się nie podoba, wydaje się dziwne, może się nie znam, ale dzieci w rodzinie były, są i jakieś zdanie mogę mieć.

    Maj 2017 Aniołek 7 tc [*]
    14.04.2018 Bartuś, 4180 gr, cc.
    30.08.2019 Kacperek, 4300 gr, cc.
    bcg0egl.png
    cllc0zm.png
  • Aga78 Autorytet
    Postów: 894 453

    Wysłany: 7 lutego 2018, 19:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, jak często teraz macie wizyty? Ja do tej pory miałam co 4 tygodnie,a w podobno 3 trymestrze powinny być częstsze.

    14.11.2015- 1 IUI:( 14.01.2016 2 IUI:(
    11.05.2016-INF-I Transfer :(
    06.12.2016 - CRIO II Transfer
    04.05.2017- ciąża naturalna Aniołek [*] 9 tydz
    3jvzi09kjtx66r5t.png
  • acygan Autorytet
    Postów: 1914 609

    Wysłany: 7 lutego 2018, 19:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga78 wrote:
    Dziewczyny, jak często teraz macie wizyty? Ja do tej pory miałam co 4 tygodnie,a w podobno 3 trymestrze powinny być częstsze.

    Ja teraz chodze juz co 3 tyg, wcześniej tez co 4.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 lutego 2018, 19:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas na zajęciach polozna powiedziała że jak opadnie czop to do urodzenia dziecka mogą minąć nawet dwa tygodnie. I to nie jest powód by odrazu jechać do szpitala, jak wody odejda i skurcze się zaczną to nie jechać odrazu pierworodne niech przyjadą jak skurcze będą co 10-7minut a te które rodzą kolejny raz to jak skurcze będą co 5min.

  • darika Autorytet
    Postów: 1998 1372

    Wysłany: 7 lutego 2018, 20:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja miałam wizyty co 3 tyg, teraz co 2.

    Jestem po wizycie u endo. Euthyrox zwiększony do 75. Po 4 tyg mam skontrolować. Jeśli będzie ok to po porodzie mam odstawić i po 6-8tyg zrobić komplet badań.

    29.09.2016 Aniołek (10 tc)
    09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
    16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
    lprkcwa1zb61biig.png
    961l3e5eru5riodc.png
  • Pysia89 Autorytet
    Postów: 504 301

    Wysłany: 7 lutego 2018, 20:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Barbarka89- pewnie troche podswiadomie stresujesz sie ze rozwiazanie tuz tuz i stad te nerwy,bo jak wiadomo niewiadomego najbardziej sie boimi
    Moze sprobuj poranny spacer? Swieza dawka powietrza i troche ruchu potrafi nastroic pozytywnie.A potem taka mniam...kawa i gofrem hehe ;)

    Tez dzis zrabalam babeczke lekko mowiac bo chciala zrobic ze mna winna ich bledu ale hehe maz zadzwonil potem do niej i powiedzial jak tak mozna traktowac klientow itp ze ja w ciazy ze mnie tak zdenerwowala...i wiesz co? Zadzwonila ta babeczka z przeprosinami!!!az mi glupio bylo,obie stwierdzilismy ze hormony maja moc ;)ona w menopauzuie ja w ciazy ;)

    Edwarda kilka lat temu w 7 mc ciazy wlasnie kupowalismy mieszkanie.Oj byly emocje :) Jak dzis pamietam jak jechalam pociagiem tam i strasznie doczekac sie nie moglam.
    Niestety dlugo nie pomieszkalismy a mieszkanie zostalo samotne.

    Darika unormuje sie pewnie.Ja lykam 50 a Ostatnio wyniki byly calkiem calkiem bo 2,65.
    Nigdy wczesniej nie mialam jazdy z tarczyca i licze ze po ciazy ten temat nie bedzie mnie dotyczyl.
    A jak to U Ciebie wygladalo przed?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego 2018, 20:21

  • Mirabelcia Autorytet
    Postów: 503 203

    Wysłany: 7 lutego 2018, 20:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KaMiszka wrote:
    U nas na zajęciach polozna powiedziała że jak opadnie czop to do urodzenia dziecka mogą minąć nawet dwa tygodnie. I to nie jest powód by odrazu jechać do szpitala, jak wody odejda i skurcze się zaczną to nie jechać odrazu pierworodne niech przyjadą jak skurcze będą co 10-7minut a te które rodzą kolejny raz to jak skurcze będą co 5min.

    Łatwo im mówić, nie wyobrażam sobie, że jak cokolwiek wyleci, czy czop, czy wody to będę grzecznie siedziała z zegarkiem w ręku i liczyła skurcze.

    12.2014-Aniołek
    03.2017- początek leczenia w Invimed
    02.06.2017- 1 IUI :(
    Hashimoto, nt, IO, hipogonadyzm hipogonadotropowy
    Nasienie ok, drożność ok
  • Paatka Autorytet
    Postów: 1981 1424

    Wysłany: 7 lutego 2018, 20:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie wizyty od początku co 3 tygodnie i tak zostało. Jak rozmawiałam z lekarzem, to powiedział, że nie będziemy zwiększać częstotliwości skoro wszystko jest ok.
    Różnie lekarze robią w tej kwestii :)

    Cały dzień dzisiaj chce mi się jeść.. non stop bym coś podgryzała. Właśnie mąż mi tosty robi. Naiwnie wierzę, że później już nic mi się jeść nie będzie chciało :D

    04.2018 - ❤️👧
    04.2020 - ❤️👧
    08.2023 - 👼
    preg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 lutego 2018, 20:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mirabelcia wrote:
    Łatwo im mówić, nie wyobrażam sobie, że jak cokolwiek wyleci, czy czop, czy wody to będę grzecznie siedziała z zegarkiem w ręku i liczyła skurcze.
    No dokładnie myślę że mój stres spowoduje że będę lecieć do nich odrazu

  • Kinga. Autorytet
    Postów: 3625 1125

    Wysłany: 7 lutego 2018, 20:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agusia_pia wrote:
    ja dziś miałam zajęcia ze szkoły rodzenia, było o karmieniu piersią. temat spoko, jestem nastawiona na karmienie, ale kilka informacji które położna przekazała mi nie do końca podeszły/podobały się i chyba już wiem że się nie zastosuję w 100%
    1. karmienie dziecka (noworodka) na leżąco, na śpiąco, spanie z dzieckiem... ja mam odmienne zdanie na ten temat, na 15 min można siąść nakarmić, odłożyć i pójść dalej spać. ale każdy robi jak uważa.
    2. karmienie dziecka butelką powoduje u niego krzywe zęby- ja byłam karmiona butelką bo mama nie miała pokarmu i mam proste zęby i nie nosiłam aparatu.
    3. nie dawanie smoczka całkiem bo zaburza odruch ssania piersi
    4. nawet jak odciągamy pokarm bo musimy wyjść a dziecko zostaje z kimś innym, to karmimy zakraplając mleko na róg gazika który wkładamy dziecku do ust, a nie dajemy swojego mleka butelką
    to tyle z tego co mi się nie podoba, wydaje się dziwne, może się nie znam, ale dzieci w rodzinie były, są i jakieś zdanie mogę mieć.
    Ad 1 Karmisz tj ci wygodnie. Na początek lepiej nie spać, póki się nie pozna dobrze dziecka (może miec tendencję do krztuszenia, ulewania itp). Jeśli jesteś bardzo zmęczona lepiej karmić w łóżku (mniejsze ryzyko upuszczenia dziecka gdyby ci się zasnęło). Nie zaleca się karmienia, spania z dzieckiem na miękkich, zapadających się sofach itp
    Ad 2 Krzywych mleczaków nikt nie koryguje, dużo zależy od genetyki (u mnie się nie mieszczą i nachodzą na siebie i się krzywią. Ponoć butelka może powodować wadę zgryzu, ale to tylko jeden z czynników.
    Ad 3 i 4 Butelka i smoczek może zaburzyć odruch ssania (nie musi). U mnie położne też odradzały smoczka/butelkę przez pierwsze 6-8 tyg (można karmić zestrzykawki, kieliszka itp). Sama dałam smoczek w 2-3 dobie (teoretycznie z tych niezaburzających ssania i było ok. Miałam epizod podawania mleka z enzymem z butelki (nuk i mom) i po nich nie chciała ciągnąć z piersi. Także szybko kupowałam avent i jak najszybciej ograniczałam karmienie z butelki. Jak miała ok 0,5 roku to piła z bidonu i w sumie nie poznała butelki. Ze smoczka zrezygnowała bardzo szybko.

    klz9mg7yd9d6oxc5.png
    1usaio4ppubu8zir.png
  • darika Autorytet
    Postów: 1998 1372

    Wysłany: 7 lutego 2018, 20:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pysia89 wrote:

    Darika unormuje sie pewnie.Ja lykam 50 a Ostatnio wyniki byly calkiem calkiem bo 2,65.
    Nigdy wczesniej nie mialam jazdy z tarczyca i licze ze po ciazy ten temat nie bedzie mnie dotyczyl.
    A jak to U Ciebie wygladalo przed?

    Ja do tej pory też brałam 50 i wyniki również były w porządku, nie przekraczały 3 (tak mi zalecila endo). Nawet w 21 tyg było 1,6. Teraz dopiero skoczylo pierwszy raz. A ogólnie przed ciąża też nie miałam problemów z tarczyca. Nawet w poprzedniej ciąży badalam i było ok. Dopiero w tej, w 5 tyg skoczylo, bo miałam pierwszy wynik prawie 5. Miałam robione Usg, wszystkie inne badania związane z tarczyca i wszystko wyszło ok, więc endo stwierdziła, że to ciąża spowodowała skok i że po porodzie powinno znów się unormowac dlatego jak tylko urodze mam odstawić euthyrox. ;-)

    29.09.2016 Aniołek (10 tc)
    09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
    16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
    lprkcwa1zb61biig.png
    961l3e5eru5riodc.png
‹‹ 698 699 700 701 702 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Mierzenie temperatury podczas starań o dziecko - kiedy owulacja i dni płodne?

Temperatura ciała jest reakcją naszego organizmu na to co się w nim dzieje. Prawie wszyscy wiedzą, że temperatura ciała informuje nas, o tym, że nasz organizm walczy z infekcją. Niewiele osób zaś wie, że temperatura ciała może również dawać zaskakująco dokładne informacje na temat płodności kobiety! Wystarczą zaledwie 3 minuty dziennie, a nie wydając ani grosza dowiesz się więcej niż możesz przypuszczać. Sprawdź, po co mierzyć temperaturę podczas starania o ciążę. Dowiedz się, jak prawidłowo mierzyć temperaturę i w jaki sposób OvuFriend Ci w tym pomoże! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Histeroskopia skuteczna metoda diagnostyki i leczenia niepłodności

Histeroskopia to metoda, która pozwala wykryć i wyleczyć niektóre przyczyny niepłodności: polipy macicy, zrosty, mięśniaki. Histeroskopia diagnostyczna czy histeroskopia zabiegowa - kiedy warto zdecydować się na zabieg?  Jak wygląda histeroskopia? W którym momencie cyklu wykonuje się zabieg? Jakie mogą być skutki uboczne? 

CZYTAJ WIĘCEJ

TOP 10 nowinek technologicznych w dziedzinie wspierania płodności, których nie możesz przegapić

Czy sztuczna inteligencja może wspierać płodność i zwiększać szanse na zajście w ciążę? Czy wirtualna rzeczywistość może być antidotum na problemy emocjonalne w trakcie przedłużających się starań o dziecko? Jak nowoczesne rozwiązania, aplikacje, gadżety mogą pomagać parom, które marzą o rodzicielstwie? Zebraliśmy dla Was 10 nowinek technologicznych, które mogą w znaczący sposób przybliżyć Was do spełnienia marzenia...

CZYTAJ WIĘCEJ