X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe Mamusie 2018
Odpowiedz

Kwietniowe Mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • Agusia_pia Autorytet
    Postów: 3962 1813

    Wysłany: 16 lutego 2018, 12:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    heeh no taie podejście lekarza powala. no ale każdy ma swoje poglądy :)

    Maj 2017 Aniołek 7 tc [*]
    14.04.2018 Bartuś, 4180 gr, cc.
    30.08.2019 Kacperek, 4300 gr, cc.
    bcg0egl.png
    cllc0zm.png
  • kaszelkowa Autorytet
    Postów: 327 281

    Wysłany: 16 lutego 2018, 12:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paatka to mój mąż sam wczoraj jak gadaliśmy powiedział, że w sumie się cieszy, że zobaczymy ich dopiero w sierpniu - najpierw oni mieli lecieć do nas jakoś późną wiosną, ale w końcu doszliśmy do wniosku, że to bez sensu i my polecimy do nich pod koniec lata - bo teoretycznej gadaniny już ma dość. I mówienia mu co ja powinnam, a czego nie powinnam. Wiem, że to z dobrego serca, ale i tak ile można ;)

    mjvy9vvjacooymry.png
  • Tęskniąca Autorytet
    Postów: 1578 2583

    Wysłany: 16 lutego 2018, 12:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rzodkiewka - masz świetny awatarek ;)

    Co do braku umiejętności przyjmowania krytyki to niestety chyba plaga naszych czasów. Wszyscy wiedzą wszystko najlepiej i są najlepsi we wszystkim co robią....ale z drugiej strony, mam nadzieję, że ludzie nie robia tego złośliwie tylko chcą jak najlepiej.
    To tez kwestia dojrzałosci moim zdaniem. Sama pamietam, jak jeszcze 15, 10 lat temu myslac o dzieciach stwierdzilam, ze jak tylko nauczy sie siedziec to bedzie musialo robic brzuszki, jak tylko nauczy sie mowic, to ma uczyc sie angielskiego i uwaga moj hit - jak tylko wyrosna mu zeby stale to do ortodonty po aparat pojdzie, zeby byly sliczne i rowniutkie zabki....

    a teraz...nie czuje zadnego cisnienia...oby bylo zdrowe i szczesliwe, zeby robilo w zyciu to co kocha, zeby bylo dobre dla ludzi i zwierzat i zeby otaczalo sie zyczliwymi ludzmi....reszta nie jest wazna ;)

    ja sama tez sie zmienilam...juz nie mam parcia na 100% eco , mam sporo dystansu, tak wsadze dziecko w wozek z plastikowa gondola to sie przeciez nic nie stanie, nie bedzie ani "popsute" ani "gorsze" (ten wozek to tylko głupi przyklad ;) ) Ja sporo podrozuje i naogladalam sie roznych typow wychowywania dzieci..i wiem jedno...dzieci z lepianek ( nie mowie tu o skrajnej biedzie, gdzie panuje niedozywienie) wcale nie rozwijaja sie gorzej i nie sa mniej inteligentne od tych z pałacow . Najwazniejsza jest troska i milosc - innych recept na "poprawne" wychowywanie chyba nie ma ;)

    P.S. tez sie czuje jak niepelnosprawna ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2018, 12:08

    Sassy, Katy, edwarda20 lubią tę wiadomość

    nqtko7eswtot5kmm.png
  • Sassy Autorytet
    Postów: 465 359

    Wysłany: 16 lutego 2018, 12:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Łooo matko. Powiem Wam, że ja jestem zdecydowanie z tych co lubią sobie, że tak powiem chlapnąć :D Ale przez ciążę, nawet ust nie zmoczyłam w alkoholu. Co to to nie. A teściowa poleca lampkę wina właśnie. W życiu!

    Kąpiel w 10 osób- dobre! Poprzeczka ustawiona jeszcze wyżej kiedy łazienka ma 5m2 haha.

    Żeby nie było, że ja taka oczytana, też przyznaję się do zapominalstwa i mniej ambitnych rozrywek, które sprowadzają sie czasem do patrzenia z miną ameby w ścianę XD

    Katy trzymam kciuki, aby jakoś to było do porodu i nie bolało. Jeszcze tylko trochę!

    Katy, Mirabelcia lubią tę wiadomość

    8.04.2018 - Szczęśliwa mama pięknej córeczki <3
    n59yhdgewxvis8ih.png
  • acygan Autorytet
    Postów: 1914 609

    Wysłany: 16 lutego 2018, 12:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja szwagierka studiowala dietetyke i nawet tam jej mowili na zajeciach, ze w ciazy nie powinno sie pic, bo nigdy nie wiemy na jakim etapie rozwoju wlasnie jest dziecko i akurat w tym momencie mozemy cos zaburzyc. Ja w ogole nie odwazylabym sie wziac lyka. Stres z powodu niespelnionej zachcianki? Zycze jej zeby tylko takie stresy miala w ciazy.

  • Tęskniąca Autorytet
    Postów: 1578 2583

    Wysłany: 16 lutego 2018, 12:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja miałam straszną ochotę na wino....kupiłam bezalkoholowe - wypiłam butle w dwa dni - i mi chęć przeszła - da się ;)

    acygan, Katy, Andzia123 lubią tę wiadomość

    nqtko7eswtot5kmm.png
  • Malyprosiaczek Autorytet
    Postów: 867 470

    Wysłany: 16 lutego 2018, 12:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nigdy w życiu nie wypilabym nawet łyka alkoholu. Tak samo jak nie zapalilabym papierosa. Nie wiem co takie matki maja w głowach. To ze siebie trują to jedno, ale czemu dziecko ma być trute. Masakra. Co do teściowej to ostatnio mnie wkurzyła jednym tekstem. Nie mamy z mężem jeszcze urządzonego do końca pokoiku i nie mamy tez kupionej kołyski/kosza Mojżesza do sypialni bo jest jeszcze czas i zamawiamy w następnym tygodniu, a moja teściowa do mnie z tekstem ze jak dziecko może spać samo w swoim pokoju i co ma do mnie dzwonić na telefon ze chce mleko? Myślałam, ze nie wytrzymam i wygarnę, ale ze względu na dobro małego olałam i odpuściłam aferę. Po porodzie odpuszczać już nie będę :)

    Dziewczyny czy Wy tez macie takie leciutkie sekundowe skurcze?

    f2wlqps6jdpv4xb3.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6532 2677

    Wysłany: 16 lutego 2018, 12:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja miałam kiedyś straszną ochotę na czerwone wino - mój lekarz jest zdania, że można się napić, ale jedyne ile mi się zdarzyło "wypić" to łyczek od męża może ze 3 razy w ciągu całej ciąży:) Moja kuzynka z kolei w ciąży piła od któregoś momentu prawie codziennie pół lampki wina O.o ja bym się bała O.o

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2657

    Wysłany: 16 lutego 2018, 12:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sassy ja tez nie stroniłam od alko, kocham glownie whisky i kolorowe driny. Ale w ciązy również nie wziełabym nawet łyczunia. Jak mąz pije, czy jestesmy u znajomych to czasami powącham. Ale mnie nie ciągnie. Da sie wytrzymac.


    Tesciowe niektore mnie totalnie rozwalają. Moja powiedziala jakis czas temu, ze nie bedzie sie zajmowac moim synem (jej 1 wnuk). Uznalam to za zart, ale wedlug mojego meza to bylo na serio. Spoko, moja mama juz odchowała 2 wnusiow, i zaciera rączki na trzeciego :)


    Kinga ja kupilam materacyk Fiki Miki, mial dobre recenzje w internecie, a czy sie sprawdzi to nie wiem. Taki ma skład:
    Materac Sensitive (Model: MS11) antyalergic covers to dwustronny materac o wysokości 12 cm składający się z czterech warstw:
    1. Czterowarstwowego pokrowca (konstrukcja 4W) wykonanego z dzianiny 100% poliestrowej wykończonej protektorem ochronnym SANITIZED, puszystej włókniny poliestrowej i płaskiej włókniny polipropylenowej.
    2. Pianki lateksowej (20% lateks naturalny, 80% lateks syntetyczny).
    3. Pianki poliuretanowej z wzdłużnymi i poprzecznymi kanałami wentylującymi.
    4. Utwardzanej krawędzi z pianki poliuretanowej (PUR).

    Do niego dokupilam nakładke higieniczna i 2 wodoodporne przescieradelka.


    Małyprosiaczek ja mam czasami takie kilku-kilkunastosekundowe bole miesiaczkowe, czyli te skurcze BH. Czasami czyli jednego dnia 3-5 razy, jednego w ogole.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2018, 12:41

    Sassy lubi tę wiadomość

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • acygan Autorytet
    Postów: 1914 609

    Wysłany: 16 lutego 2018, 12:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi bole miesiaczkowe tez dokuczaja i nie sa wcale kilku czy kilkunastosekundowe. Potrafia trzymac dosc dlugo, ale na szczęście w czwartek wizyta wiec sie poskarze lekarzowi :) no i najgorzej jest wieczorem i w nocy.

  • Pysia89 Autorytet
    Postów: 504 301

    Wysłany: 16 lutego 2018, 13:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka

    Ale sie towarzystwo rozgadalo ;)hehe

    Kapiel w 10 osob? :)hehe jak za czasow sredniowiecza,kiedy krol z wybranka baraszkowali a najblizsi mogli popatrzec ;)

    Rzidkiewieczko -trzymaj sie pozytywnego myslenia.Nie ma co wbijac sobie do glowy ze nie damy rady bo strach najgorzej paralizuje.

    Kinga- ja posrawilam na marerac z kokosem ze sklepu ktorego juz kupowalam wczesniej i bylo ok.

    Skurcze tak mam tak wlasnie na kilka sekund nawet i 10 x dziennie.

    Kluje mnie tez tak jakos w srodku w pipce.Sorry za bezposredniosc.
    Macie tez takie odczucia?

    Chorowitkom duzo zdrowia :*imbir do gory;)



  • Kinga. Autorytet
    Postów: 3625 1125

    Wysłany: 16 lutego 2018, 13:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    edwarda20 wrote:
    Sassy ja tez nie stroniłam od alko, kocham glownie whisky i kolorowe driny. Ale w ciązy również nie wziełabym nawet łyczunia. Jak mąz pije, czy jestesmy u znajomych to czasami powącham. Ale mnie nie ciągnie. Da sie wytrzymac.





    Kinga ja kupilam materacyk Fiki Miki, mial dobre recenzje w internecie, a czy sie sprawdzi to nie wiem. Taki ma skład:
    Materac Sensitive (Model: MS11) antyalergic covers to dwustronny materac o wysokości 12 cm składający się z czterech warstw:
    1. Czterowarstwowego pokrowca (konstrukcja 4W) wykonanego z dzianiny 100% poliestrowej wykończonej protektorem ochronnym SANITIZED, puszystej włókniny poliestrowej i płaskiej włókniny polipropylenowej.
    2. Pianki lateksowej (20% lateks naturalny, 80% lateks syntetyczny).
    3. Pianki poliuretanowej z wzdłużnymi i poprzecznymi kanałami wentylującymi.
    4. Utwardzanej krawędzi z pianki poliuretanowej (PUR).

    Do niego dokupilam nakładke higieniczna i 2 wodoodporne przescieradelka.


    Małyprosiaczek ja mam czasami takie kilku-kilkunastosekundowe bole miesiaczkowe, czyli te skurcze BH. Czasami czyli jednego dnia 3-5 razy, jednego w ogole.
    No właśnie w tym przypadku ogranicz mnie rozmiar materaca (50x90) i jego zaokrąglone krawędzie po jednej stronie. Te dedykowane mają max 4-5 cm wys. i wybór materiałów jest bardzo ograniczony. Najwyższy o zbliżonych wymiarach udało mi się znsleźć 6 cm i właśnie w tym problem że wyższych chyba nie ma. Dla dziecka 3 miesięcznego ok, ale zastanawiam się jak to będzie później, ale w sumie teraz pomyślałam że jak będzie za cienki, to zawsze mogę dokupić drugi... Jednak ciąża upośledza môzg...


    Co do piwa, to zdarza mi się wypić pszeniczne, ma dużo kwasu foliowego i czasem mnie nachodzi... Wybieram jednak te bezalkoholowe. Ogólnie fanką alkoholu nie jestem, ale szlaban nam od 3 lat i teraz zaczyna mnie ciągnąć. Nie wierzę w bezpieczeństwo alkoholu w ciąży (wystarczająco dużo dzieci z FAS/FASD widziałam na zajęciach i nie chciałabym tego widzieć na codzień w domu). Ale wiem że wielu lekarzy (szczególnie starej darty nie widzi w alkoholu nic strasznego i ma takie podejście jak do kawy, która też ma sporo działań ubocznych ale w małych ilościach jest niby dozwolona (choć ostatnio widziałam ostrzeżenie producenta, że ze wzg na dużą zawartość kofeiny nie zaleca spożycia ciężarnym.)

    klz9mg7yd9d6oxc5.png
    1usaio4ppubu8zir.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6532 2677

    Wysłany: 16 lutego 2018, 14:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ooo, co do bólów miesiączkowych - wczoraj po południu mnie taki złapał, bolało w krzyżu, brzuch i z brzucha promieniowalo na uda, a do tego mdłości O.o jak za starych, może niekoniecznie dobrych, ale miesiączkowych czasów. Normalnie wystraszylam się jak cholera. Wzięłam magnez, położyłam się i po kilku min przeszło. Gdyby się powtórzyło, to od razu jechałabym na IP, na szczęście nic już się nie działo. Dziś z kolei bardzo często spina mi się brzuch :/ właśnie miałam sprzątać, ale chyba chwilę poleżę :/

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 lutego 2018, 14:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pocieszam Was ze ja tez mam bole miesiaczkowe i czasami nawet dosyc silne szczegolnie w nocy ale o niczym nie swiadcza :)

    Totoro lubi tę wiadomość

  • tanith Ekspertka
    Postów: 184 105

    Wysłany: 16 lutego 2018, 14:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Halina90 wrote:
    A ja mam pytanie z innej beczki.
    Jak wygląda Wasz wynik badania grupy krwi?
    Większość osób z którymi rozmawiam ma wynik + nazwisko laboranta + pieczątka i podpis.

    Ja natomiast mam dwie osoby z laboratorium jako wykonujacego i weryfikujacego i przy tej drugiej jakiś numer upoważnienia czy coś takiego.
    Poniżej jest napisane że jest to podpis elektroniczny.

    Czy myślicie że coś takiego będzie honorowane?
    Zarówno ja jak i mój lekarz zwrocilismy tylko uwagę na brak pieczątki ale wiedziałam że mam wydruk, po odbiorze orginalu gdy okazało się to samo wkurzyłam się ale powiedzieli mi właśnie że są dwa nazwiska i to wystarczy.
    Czy ktoś tak ma?
    Spokojnie, jak najbardziej ten wynik bedzie uznany. Teraz tak robią bardzo często w serologii,że podpisuje się osoba wykonująca badanie i osoba, która je autoryzuje. Czasem zdaża się, tylko jeden podpis, ale to w przypadku kiedy osoba wykonyjąca miała też uprawnienia do samodzielnej autoryzacji i wykonywania badań serologicznych bez nadzoru. A podpis elektroniczny jak najdzardziej jest równy takiemu tradycyjnemu. Serologia ma bardzo wyśrubowane normy, procedury i przepisy po to, żeby nie było pomyłek.

    Halina90 lubi tę wiadomość

    km5sdf9hi5m1i40u.png
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2657

    Wysłany: 16 lutego 2018, 14:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pysia89 wrote:
    Kluje mnie tez tak jakos w srodku w pipce.Sorry za bezposredniosc.
    Macie tez takie odczucia?

    Ostatnio wlasnie pisalam, że dokładnie tak mam od tygodnia - kłuje mnie w pipce ;p Kłuje w środku i pobolewa. Ostatnio bylam bardzo aktywna, czulam sie super a tu nagle to kłucie. Przestraszylam sie, że to szyjka sie skraca. Internety mowia, ze moze to byc szyjka, moze byc rozchodzace sie spojenie, moze dziecko uciskac głową, moze byc infekcja. Ostatnie 2 dni tylko lezałam i kluje i boli mniej. Dzis wyszlam tylko po chleb i tylko raz zabolalo. Gina mam w srode, postanowilam nie panikowac, poodpoczywac wlasnie i zobaczymy co powie.

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • Mirabelcia Autorytet
    Postów: 503 203

    Wysłany: 16 lutego 2018, 14:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pysia89 wrote:
    Hejka

    Ale sie towarzystwo rozgadalo ;)hehe

    Kapiel w 10 osob? :)hehe jak za czasow sredniowiecza,kiedy krol z wybranka baraszkowali a najblizsi mogli popatrzec ;)

    Rzidkiewieczko -trzymaj sie pozytywnego myslenia.Nie ma co wbijac sobie do glowy ze nie damy rady bo strach najgorzej paralizuje.

    Kinga- ja posrawilam na marerac z kokosem ze sklepu ktorego juz kupowalam wczesniej i bylo ok.

    Skurcze tak mam tak wlasnie na kilka sekund nawet i 10 x dziennie.

    Kluje mnie tez tak jakos w srodku w pipce.Sorry za bezposredniosc.
    Macie tez takie odczucia?

    Chorowitkom duzo zdrowia :*imbir do gory;)

    Ja tak mam czasami, ale tydzień temu byłam na wizycie i wszystko jest ok :)
    Dziwne, bo w dzień czuję się dobrze a w nocy każda zmiana pozycji wywołuje a to kłucie, a to jakiś ból brzucha :/

    12.2014-Aniołek
    03.2017- początek leczenia w Invimed
    02.06.2017- 1 IUI :(
    Hashimoto, nt, IO, hipogonadyzm hipogonadotropowy
    Nasienie ok, drożność ok
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2657

    Wysłany: 16 lutego 2018, 14:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No własnie ja jak leze czy w nocy jak mam nogi scisniete to mnie nie boli. Normalnie sie przekrecam. Zaczyna bolec jak wstaje i jak chodze.

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • Makira Autorytet
    Postów: 359 253

    Wysłany: 16 lutego 2018, 14:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi się szyjka w miesiąc skrócila z 4,1 na 3,7, ale bez żadnych objawów no i mały jest miednicowo, to też na nią za bardzo nie napiera

    gg646iye46nicebi.png
  • darika Autorytet
    Postów: 1998 1372

    Wysłany: 16 lutego 2018, 14:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agusia_pia wrote:
    a mi coś ciśnienie skacze ostatnio, nie wiem czemu. jak byłam na zajęciach w szkole rodzenia pół godz mi się serducho tłukło, wczoraj też dziwnie się czułam, ale mierzyłam i niby w miarę, dziś znowu poty mnie zalały, i ciśnienie 130/87 puls 111. poobserwuję się za tydzień wizyta to powiem lekarzowi o tym.
    Moja gin kazała mi do siebie dzwonić gdybym zauważyła, że z ciśnieniem jest coś nie tak. W ogóle zauważyłam, że jest przewrazliwiona na temat ciśnienia - jsk tylko mi wyszło wyższe w gabinecie to miałam zalecenie kontroli ciśnienia przez prawie dwa tygodnie 3x dziennie (potem musiałam się jej z tego wyspowiadać :-P) . Jak się okazało, że jest ok to mi odpuscila, ale i tak powiedziała, żebym od czasu do czasu sobie zmierzyła.

    To samo jest z twardnieniami brzucha. Mówi, że nie mogą się zdarzac częściej niż 8x dziennie. Dlatego teraz biorę spora dawkę leków (magnez 3x2, spasmolina 2x1 i luteina 3x2) i mam spokój. Czasami jak duzo się nachodze to brzuch się zepnie, ale jak się położę to odpuszcza.
    Jest taka przeczulona i bardzo zapobiegawcza na tych punktach może dlatego, że pracuje na oddziale patologii ciąży. W ogóle zawsze skrupulatnie sprawdza moje wyniki i wszystko kontroluje. Ale cieszę się, bo wiem, że jesteśmy pod dobra opieka i jak tylko coś się dzieje to mogę do niej dzwonić o każdej porze :-).

    29.09.2016 Aniołek (10 tc)
    09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
    16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
    lprkcwa1zb61biig.png
    961l3e5eru5riodc.png
‹‹ 727 728 729 730 731 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Prolaktyna a zajście w ciążę. Jak regulować poziom tego hormonu?

Prolaktyna to bardzo ważny hormon zarówno na etapie starań o dziecko, w ciąży, jak i po porodzie. Jakie są normy stężenia prolaktyny? Kiedy jej poziom może utrudniać zajście w ciążę i co robić w takiej sytuacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - objawy, rodzaje i najczęstsze przyczyny poronienia

Poronienie to przedwczesne zakończenie ciąży, która trwała krócej niż 22 tygodnie. Poronieniem samoistnym kończy się około 10-15% ciąż, przy czym około połowa kończy się jeszcze przed implantacją zarodka w macicy, czyli przed 8 tygodniem. Dowiedz się jakie są przyczyny poronienia, objawy i diagnostyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ

3 kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności

Za problemy z płodnością w równym stopniu odpowiadają czynniki żeńskie, jak męskie. Jednak problemy z płodnością u mężczyzn w dalszym ciągu są większym tabu. Czas to zmienić! Jakie są najważniejsze i kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności? Co w sytuacji, gdy wyniki nasienia nie napawają optymizmem? Które składniki są istotne w kontekście męskiej płodności? Wszystko wyjaśnia diagnosta laboratoryjny, seminolog - mgr anal. med. Piotr Nazarek. 

CZYTAJ WIĘCEJ