Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Witajcie dziewczyny, ja wczoraj rozmawiałam z bratową i ona dostała sterydy po zakończonym 36tyg. przed planowanym cc - bliźniaki. Edwarda - ja bym o ten lek walczyła. Może warto znaleźć lekarza ze szpitala i umówić się na prywatną konsultację i ew. prowadzenie końcówki ciąży? Sama pracuję w służbie zdrowia i trochę głupio mi dawać takie rady, ale niestety tak działa ten system. Ja mam moją dr na oddziale, choć teraz jest na konferencji. Zawsze, jak o niej wspomnę, to jednak inaczej na mnie patrzą; miałam też pozwolenie na kontakt telefoniczny i ona sama dzwoniła na oddział. Choć tu wszystkie panie bardzo zaopiekowane, muszę powiedzieć. U mnie dzisiaj ktg w porządku, bardzo się cieszę, widmo wcześniejszego porodu na razie chyba się oddala.
-
moniśka... wrote:Edwarda, dlugosc szyjki okreslili bez usg? W badaniu palpacyjnym nie jest sie w stanie okreslic dlugosci szyjki, tylko przez usg mozna dokladnie zmierzyc.
Dokładnie, ja miałam w środę badanie na fotelu i gin. mówił, że szyjka koło 1 cm. Przeszłam na leżankę na USG i już miała 2,1 cm. Mam termin na 9.04 , gin. mówi, że koło 15.03 może się juz to wydarzyć i nic o żadnym szpitalu i sterydach nie wspomniał. Leżę i czekam i mam nadzieję, że poleżę jeszcze trochę, bo nawet łóżeczka jeszcze nie mam ;( cały czas czekam na przesyłkę. W domu w ogóle nie widać że czekam na maluszka - tylko mój brzuch na to wskazuje
Trzymajcie się dziewczyny, będzie dobrze !!!
-
Tęskniąca wrote:Dokładnie, ja miałam w środę badanie na fotelu i gin. mówił, że szyjka koło 1 cm. Przeszłam na leżankę na USG i już miała 2,1 cm. Mam termin na 9.04 , gin. mówi, że koło 15.03 może się juz to wydarzyć i nic o żadnym szpitalu i sterydach nie wspomniał. Leżę i czekam i mam nadzieję, że poleżę jeszcze trochę, bo nawet łóżeczka jeszcze nie mam ;( cały czas czekam na przesyłkę. W domu w ogóle nie widać że czekam na maluszka - tylko mój brzuch na to wskazuje
Trzymajcie się dziewczyny, będzie dobrze !!!
15 to będziesz miała prawie ciążę donoszoną. Ja jestem ciekawa kto bedzie pierwsza kwietniowką jak nam tutaj połowa w marcu chce sie wysypać. Trzymam mocno kciuki aby wszystkim udało donosicnć ciążęStarania od stycznia 2015r, niedoczynność tarczycy, macica jednorożna -
Edwarda jakbyś chciała mogę dać Ci namiary na moją gin. Widzę, że ma jeszcze wolne terminy na poniedziałek. Jak coś to daj znać to Ci podam wszystko.29.09.2016 Aniołek (10 tc)
09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
-
Ja luteinę przyjmuje cały czas i znowu mnie to martwi w 2 strone bo kiedyś położna w SzR mówiła, że długie i regularne stosowanie luteiny może prowadzić do tego, że poród się sam z siebie nie zacznie tylko trzeba będzie wywoływać go. No ale ufam mojemu lekarzowi, szczególnie, że ciąża jeszcze nie jest donoszona. Jeszcze tydzień i 2 dni i już będzie donoszona, chociaż wiadomo im więcej dni w brzuchu tym lepiej. Jutro mam wizyte to zobacze co lekarz powie i jak mi się to wszystko tam trzyma bo małą już czuje naprawdę bardzo nisko i jak rusza rączkami to uczucie jest jakby zaraz miała być na świecie.
Co do sterydów trudno wypowiadać bo mam małą wiedzę na ten temat. Jak kiedyś czytałam o tym to przy odpowiedniej wadze zwykle do zakończenia 34 tc podają, bo wtedy są płucka zwykle zdolne do samodzielnej pracy. A Ty edwarda masz 33... Najlepiej chyba będzie to skonsultować z innym lekarzem dla spokoju. -
Dziewczyny, ktore przyjmuja żelazo,zauwazylyscie zmiabe w kolorze stolca? Sory za takie pytania, ale troche sie wystraszylam.
Edwarda ja bym chyba sie naprawde wkurzyla przy takim podejściu lekarzy. Tez przez chwile pomyslalam o zmianie szpitala,tylko jak zareaguje drugi na to, ze z wlasnej woli sobie wyszlas i przychodzisz do nich. No sama nie wiem. Tak naprawde latwo nam mowic,bo nie jestesmy w takiej sytuacji, a prawda jest taka, ze oni i tak zrobia swoje. Ciezka sprawa. Czlowiek cgce jak najlepiej dla dziecka a oni łaske robia. -
edwarda20 wrote:Acygan raczej bym nie powiedziała ze dopiero co wyszlam. A oni nie maja jak tego sprawdzić
Ja kiedys bralam żelazo to kupa byla zielono czarna :p
Nie wiem czy dobrze jest zatajać takie wiadomości. Poza tym musisz podać leki jakie ci podawali żeby nie zaszkodzić dzieckuStarania od stycznia 2015r, niedoczynność tarczycy, macica jednorożna -
U mnie narazie ok. Mam typowe dolegliwości kobiety w ciąży ale na całe szczęście nic sie nie dzieje. Za to w piątek wizyta u kardiologa. Zobaczymy co powie. Mam nadzieję że nie bedzie chcial przyspieszyć cesarki. Ogólnie postanowiłam zmienic szpital właśnie ze względu na serce. Mam już skierowanie na cesarke do nowo wybranego szpitalaStarania od stycznia 2015r, niedoczynność tarczycy, macica jednorożna
-
Hej. Podczytuję Was, bo termin mam na koniec marca:)
Edwarda, chciałam Ci wysłać prywatną wiadomość, ale żebym mogła to zrobić, musisz przyjąć mnie do przyjaciółekDroga po pierwszego Potwora;):
2 poronienia
1 cb
3 inseminacje
Pół ciąży w szpitalu
Efekt: Zdrowa córka!!!))
Droga po drugiego Potwora:
6 inseminacji
I ICSI - 5 zapłodnionych komórek,1 transfer (bardzo słabego zarodka), pozostałe nie przetrwały 3 doby
2 ICSI - 6 zapłodnionych komórek, wszystkie przestały się rozwijać w 3 dobie
3 ICSI - 18 zapłodnionych komórek. Mamy 4 blastocysty -
Rozmawiałam z moją dr o rozwoju płucek. Teoretycznie do 34tyg jest już minimalna ilość surfaktantu w płucach umożliwiająca rozprężenie pęcherzyków i rozpoczęcie samodzielnego oddychania. Dziecko musi jednak mieć silne mięśnie i dojrzały układ nerwowy na tyle, aby wykonać tę pracę. Jeżeli dziecko jest mniejsze - to może nie dać rady, wtedy podaje się sterydy niezależnie od wieku ciąży. To przyspiesza produkcję surfaktantu i dziecko ma mniejszą pracę do wykonania, zmniejsza to ryzyko resuscytacji i konieczności podłączenia do respiratora po urodzeniu.
-
Najgorsze jest to, że co lekarz/szpital to inne "procedury"
zawsze myślałam, że takie rzeczy są ustalane odgórnie.
Co do luteiny to ja póki co mam brać do końca 36 tygodnia,a szyjka 3,5 i nic nie mówił żeby się skracała. Chyba to przez twardnienia brzucha, ale w sumie to on dalej twardnieje mimo brania luteiny...
-
Edwarda, a mogę Ci odwrócić trochę myśli od szpitalnych spraw i problemów?
Mam pytanko, czy w pełni zaakceptowałaś już to, że Henio to Henio? a nie np. Helenka? Bo z tego co pamiętam, to jakieś pół roku temu byłaś zaskoczona płcią. Jeśli się mylę to przepraszam. Jeszcze któraś dziewczyna tez miała podobny problem, ale przepraszam, nie pamiętam która.
A jak ja poznałam płeć to pierwsze trzy dni przepłakałam, później niby było ok , przyjełam do wiadomości ale teraz też mnie nachodzą wątpliwości i rozterki i czuje lekki zawód....jak to jest u Was...bo ja czuję się źle z tym, że nie umiem się pogodzić z płcią....
-
Edwarda współczuję ale niestety szpitab ba nawet czasem uparty lekarz ma swoje procedury i dupa nie przeskoczysz a nawet pogorszysz czasem wiem bo mialam tak z pierwszym dzieckiem. Malowodzie ciesnie rosło a oni do 43 tygodnia ciąży prpbowali wywolywac coaza ignorujac wszystkie objawy i brak progresu. Gdyby nie polozne ktore nastawily mojego M i on zazladal rozwiazania ciąży przez cesarke to oni dalej by czekali a dziecko urodzone w zielonych wodach.
To ze ja codziennie się domagalam planu co ze mna chca robić i tego aby zrobili mi usg tylko pogarszalo sprawe i jeszcze bradziej robili mi na złość, mowie serio mialam miec usg rano to robili je po 17 dopiero. Mialam miec oksy podane to caly dzien mnie zlewali ja stalam jak glupia pod gabinetem i jak już lekarza zlapalam to mnie zbywal aż pod k9niec dyzuru no dzis nie damy rady już jest 20 podamy jutro. A ja na to nie było na obchodzie ustalenie ze dziś to dziś no ale to pani 6 godzin minimum bedzie musiala byc podpieta a ja na to mi sie nie spieszy i tak nie śpię z nerwów.
Wiec Edwarda jedyne co mi przychodzi to albo wypisanie sie co nie jest latwe raczej sugeruje to co dziewczyny mów ze spina Ci sie brzuch boli i czujesz parcie i skurcze, wtedy nie wypisza a moze podadza cos wiecej. Dodam ze nospa i magnez silnie wyciszaja więc spokijnie jesli nie masz fizycznie skurczy to lez nie denerwuj sie i zaciskaj nogi.
Dziewczyny ja mam termin porodu na 6 kwietnia i planuje w kwietniu rodzic nie w marcu