Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Kurcze ale straszycie, ale to dobrze, bo motywujecie mnie,zeby jednak przyspieszyc wizyte. Ide jutro, moze mnie przyjmie poza kolejka. Caly czas prawie leze a brzuch czesto boli i prawie caly czas napiety. Lepiej sprawdzic.
Za Was dziewczyny trzymam kciuki zeby wszystko bylo dobrze.
Edwarda co teraz planujesz zrobic? Powiem Ci ze masz jakiegos pecha do tych lekarzy, masakra.
A na domiar zlego chyba pies mi sie przeziebil i tez bedzie pewnie czekac mnie wizyta u weta,na razie go obserwuje, ale biedaczek troche glos traci i chyba kaszle, tak mi sie wydaje. -
Moja gin w niczym nie widzi problemu, nie panikuje, nie lubi przepisywac lekow, jak najmniej usg, w ogole pelna beztroska. Nie lubie jej, ale jak juz zaczelam chodzic, i nic zupelnie sie nie dzialo do teraz to mi to nie przeszkadzalo. Raz w miesiącu wizyta, l4, badanie na fotelu i heja. Ja nie mialam problemow, ona byla zadowolona i tak sobie egzystowalysmy. Ale wiedzialam o tym od zawsze, ze gdyby cos sie w mojej ciazy dzialo, lub bylabym po przejsciach to na pewno chodzilabym prywatnie do najlepszego (teraz nic nie place bo mam pakiet z pracy).acygan wrote:Edwarda co teraz planujesz zrobic? Powiem Ci ze masz jakiegos pecha do tych lekarzy, masakra.
W szpitalu sa tacy lekarze a nie inni, nie tylko mnie olewali. Nic sie na to nie poradzi.
Ale z dzisiejszego ortopedy jestem zadowolona.
-
O rany, ile musiałam nadrabiać w czytaniu;) Ale bardzo dobrze, piszcie, piszcie:)
Widze, że coraz bardziej wszystkim nam dają się we znaki dolegliwości ciążowe. Ja od jakiegoś tygodnia jestem coraz bardziej zdechła, zgaga nie daje mi żyć w dzień ani w noc, więc jestem notorycznie niewyspana. Coraz częściej mam takie dziwne bóle, znienacka, jakby szyjka mnie bolała (albo te okolice, bo to nie jest typowy ból w podbrzuszu, tylko tak gdzieś głęboko). No i nie wiem czy z szyjka coś się dzieje, czy może to mała akurat coś podrażnia? A dziś to w ogóle jestem jak staruszka, ledwie się wlokę, biodra mnie bolą, pachwiny, utykam i tylko jęczę. Nie lubię takich fizycznych ograniczeń.
Nie mam pojęcia, czy brzuch mi już się opuszcza czy nie. Mąż twierdzi, że jest trochę niżej, ale nadal mam zgagę, to chyba jednak nie?
I od zeszłego tygodnia mam wrażenie, że biodra mi się poszerzyły, bo jakiekolwiek spodnie są zauważalnie za ciasne. Zaczynam się poważnie obawiać, czy wcześniej nie urodzę
GosiaB i Tęskniąca, mocno trzymam za Was kciuki żeby było wszystko ok!!!Edwarda dobrze, że już Cię wypisali ze szpitala.
-
edwarda20 wrote:Totoro nie poczulam sie olana jak w szpitalu. Ciesze sie ze nie musialam sie przy nim rozbierac. Wydaje mi sie, że jak ortopeda wie gdzie dotknac zeby sprawdzic, to nie trzeba sciagac majtek ;p
Profesor w szpitalu mi zasugerowal to rozejscie, bo jak zaczal mi naciskac łono to naprawde mnie bolalo, a to podobno nie jest normalne.
No i sama nie wiem czy chce rodzic sn. Wole chyba cc ale sie boje
Ano, to zmienia postać rzeczy
myślałam, że spodziewałas się czegoś więcej po konsultacji z ortopedą, ale jeśli jesteś pewna diagnozy to luz 
ja też na początku bałam się porodu sn i zastanawiałam nad cc, zwłaszcza, że Lilia początkowo była cały czas nóżkami do dołu. Ale już mi minęło i bardzo chciałabym urodzić sn, mam nadzieję, że będzie mi dane
-
Totoro wrote:Ano, to zmienia postać rzeczy myślałam, że spodziewałas się czegoś więcej po konsultacji z ortopedą, ale jeśli jesteś pewna diagnozy to luz ja też na początku bałam się porodu sn i zastanawiałam nad cc, zwłaszcza, że Lilia początkowo była cały czas nóżkami do dołu. Ale już mi minęło i bardzo chciałabym urodzić sn, mam nadzieję, że będzie mi dane
Wolalabym nie miec tego rozejscia bo to niebezpieczne. Ale koles wiedzial co robi. Sprawdzilam go teraz na znanym lekarzu i ma same 5tki ;p
Totoro lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny współczuję wam tych napinan, skurczy i boli... Trzymam kciuki, żeby wszystko okazało się niegroźne i dzieciaczki poczekaly jeszcze trochę.
Za dziewczyny w szpitalu też mocno trzymam kciuki!
Jak leżalam w szpitalu to przyszła dziewczyna (36tc) z podejrzeniem cholestazy. Rano zrobili jej badania, o 14 były już wyniki, które cholestaze potwierdziły na 100%, więc można to jakoś zbadać a nie gdybac czy jest czy jej nie ma. Dodam, że dziewczynę tego samego dnia zabrali na cc.
Co do męża to mój jest naprawdę kochany. Bardzo o nas dba, pomaga, sprzata, jeździ na zakupy, zawsze mnie wszędzie zawiezie i wszystko zalatwi jak go tylko poproszę. A jemu też nie jest łatwo bo chodzi o kuli... No i do tego pracuje od rana do wieczora ale plus jest taki, że ma swoją działalność więc wychodzi kiedy mu się podoba. Jeszcze nigdy się na nim nie zawiodłam. Wiem, że będzie świetnym tata. Teraz biedny leży chory z gorączka i to ja nad nim latam ale powiem szczerze, że w tym tygodniu czuje się świetnie. Brzuch rzadko twardnial, ja mam dużo energii, wyniki świetne, tsh się unormowalo, a Mała dokazuje w brzuszku .
No i jutro wizyta. Ciekawa jestem ile już waży ten nasz Klocek.
29.09.2016 Aniołek (10 tc)
09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
-
Ja jestem wdzięczna mojej dr prowadzącej, troska o pacjentkę i dodatkowo intuicja. Ja prowadzę ciążę na NFZ, ale byłam też kiedyś prywatną pacjentką pani dr, no i sama pracuję w służbie zdrowia. Widzę jednak, że inne pacjentki też są bardzo zaopiekowane.
-
darika wrote:Dziewczyny współczuję wam tych napinan, skurczy i boli... Trzymam kciuki, żeby wszystko okazało się niegroźne i dzieciaczki poczekaly jeszcze trochę.
Za dziewczyny w szpitalu też mocno trzymam kciuki!
Jak leżalam w szpitalu to przyszła dziewczyna (36tc) z podejrzeniem cholestazy. Rano zrobili jej badania, o 14 były już wyniki, które cholestaze potwierdziły na 100%, więc można to jakoś zbadać a nie gdybac czy jest czy jej nie ma. Dodam, że dziewczynę tego samego dnia zabrali na cc.
Najgorsze, że jeden lekarz twierdzi, że cholestaza, a drugi, że nie.12.2014-Aniołek
03.2017- początek leczenia w Invimed
02.06.2017- 1 IUI
Hashimoto, nt, IO, hipogonadyzm hipogonadotropowy
Nasienie ok, drożność ok -
Dziewczyny tak mnie zestresowałyscie tymi pobytami w szpitalu, ze spielam poslady i zamawiam już ostatnie rzeczy. Doradźcie mi jaka najlepsza jest witamina D? W kapsułkach czy aerozolu? D-vitum czy witamina d3 D-ecovit?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 marca 2018, 17:17
-
mi co jakiś czas też wychodzą, moja pani doktor mówi, że to nic groźnego trzeba tylko dużo pićoli123 wrote:Mi wyszly dzisiaj liczne fosforany w moczu, wiecie moze czy to oznacza cos zlego? Wizyte mam dopiero za tydzien
oli123 lubi tę wiadomość
Kirunia - jesteś już z nami Maleńka
-
Katy no to Twoja mama troszkę nie poważna, wybacz ale Ty w zaawansowanej ciąży masz ją wozić do lekarza skoro sama może iść a i Ty masz swojego wtedy to powinna tym bardziej sam sobie ogarnąć temat. i tekst że Ci do pt przejdzie...
ja się wkurzyłam bo przyszły mi prześcieradła na materac do wózka. i są za duże. materac wymiary 35x77 cm, prześcieradło wymiary 38x80 cm więc powinno pasować a wygląda jak na zdjęciu.
https://zapodaj.net/8f60a70a1e071.jpg.html
zrobię zwrot i zamówię u innego sprzedawcy inne prześcieradła.
Paulettaa super to zorganizowałaś! te by mi się takie coś przydało ale nie mam gdzie postawić obok łóżeczka więc odpada.
a nasze miejsce dla malucha wygląda wstępnie tak:
https://zapodaj.net/f87716546d9bc.jpg.html
acygan lubi tę wiadomość
Maj 2017 Aniołek 7 tc [*]
14.04.2018 Bartuś, 4180 gr, cc.
30.08.2019 Kacperek, 4300 gr, cc.
-
Malyprosiaczek wrote:Dziewczyny tak mnie zestresowałyscie tymi pobytami w szpitalu, ze spielam poslady i zamawiam już ostatnie rzeczy. Doradźcie mi jaka najlepsza jest witamina D? W kapsułkach czy aerozolu? D-vitum czy witamina d3 D-ecovit?
Ja kupilam w kapsulkach d-vitum. A mbie zastanawia czy ta witamine to juz od pierwszego dnia w szpitalu się podaje czy dopiero po powrocie do domu?
