Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja nie mam klina, też wszędzie czytałam, że ma być na płasko, to samo na SR.
Monitora też nie mam tak samo jak laktatora. Obstawiałam, że żadno z tych rzeczy mi się nie przyda, ale skąd ja mogę to wiedzieć. Czuję, że mogę być w błędzie i może trzeba kupić?Teraz wszystko można dostać niby od ręki. Ale jak się kupuje na ostatnią chwilę to można sporo przepłacić.
Pytałam Was o seksy przy skracającej się szyjceMelduję, że były i nic się nie dzieje
Dodam też, że problem z bezsennością zniknął haha.
Dolegliwosci wszelkich brak- oby tak dalej.
Makira, super że malutki się obróciłgondi, Makira lubią tę wiadomość
-
Mnie dziś odwiedzila kolezanka wiec miło zlecialo południe.
Dodam ze zapowiedziała sie tydzien temu a ja zapomnialam totalnie
M wrócił szybciej i pojechalismy razem na zakupy trochę na zapas kupilam aby pomrozic ale mysle czy nie zrobic jakis gotowych obiadów i pomrozic.
Choć pierwszy tydzien bedzie z nami M ale wiadomo ja gotowac ni bede a on jak już cos gotuje to nie jest to ani lekko strawne ani łagodne
W pierwszej ciąży nie pamietam jak było po porodzie ale ja chyba jadlam same kleiki przez 2 tygodnie jakoś panicznie si bałam ze brzuch po cesarce nie da rady jak zjem coś ciężkiego.
Ja po części znam deline bo jesli do 6 ni urodzę to ma być znowu cesarka.
Jutro mam wizyte u gina dowiem sie czy mam szanse na poród naturalny i jak szyjka. Jesli dostaniemy zielone światło to po mału będę działać ale to blizej świat bardzo bym chciala swieta spedzic z rodziną nie w szpitalu no i dotrwac do tego 39/40 tydzień co by maluszek sie w pelni rozwinął.
Co do klina nam położna odradzala kupowani dopieri jak dziecko bedzie mocno ulewac to kupic badz podlozyc segregator po materac lub książki pod nogi łóżeczka.
Póki co nie mam z pierwszym nie był klin potrzebny.
-
acygan wrote:Super ciesze sie
ja czuje caly czas tak samo ruchy, wiec watpie zeby sie przekrecila
w dodatku lozysko II stopien, AFI 8, wiec wydaje mi sie, ze do konca chyba nie dotrwamy, takie mam przeczucie. W piatek na IP szyjka na usg byla 36mm a w poniedzialek co prawda badanie na fotelu ale lekarz stwierdzil, ze 25 mm. 1 cm w trzy dni? Moja lekarz pisala zeby sie nie martwic,zobaczymy. W dodatku na IP mala wazyla rzekomo 2600 a byl to 33+3 tc, wpisane mam ze wskazuje to na 35 tydzien. To wszystko troche mnie przeraza. Dzis znowu brzuch twardnieje, boli podbrzusze,troche mialam dzis do zalatwienia i teraz zaluje
AFI też miałam 8 ale za tydzień już było 11(podobno co 24h się odnawia).
-
ciri22 wrote:Dziewczyny pytanie, czy ktoras z was ma wielowodzie?29.09.2016 Aniołek (10 tc)
09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
-
Hej, my od poniedziałku w domu. Uczymy się siebie. To jednak zupełnie inny świat. Teraz moja mama jest z Jadzią, ja mam chwilę dla siebie i nadrabiam forum. Nadal mala nie potrafi ssać, niestety. Ja mam laktator na 2 piersi i specjalne staniki hands free - jestem mamą kpi, lub exclusively pumping - tak z angielska. Los tak chciał. Nadal muszę dokarmiać mm, ale jest coraz lepiej. Ogarnęłam też przygotowania, nie wszystko miałam gotowe. Jagusia jest grzeczna i śliczna
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2018, 22:38
Mirabelcia, gondi, Makira, Totoro, Halina90, Paatka, Paulettaa, Tęskniąca, Sassy, Malyprosiaczek, acygan, darika, Andzia123, edwarda20, KaMiszka, Katy, Aga78, MaGo, tanith, Sylwiaa95 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnydreamnes wrote:Ja mam i wynosi 27 afi. I duze dziecko.... Mowia nie martwic sie ale ja i tak sie obawiam
I szczerze nie wiem co zrobic. Wizyte u swojego gina mam we wtorek, czy isc dzis wieczorem juz do szpitala ale tez wiem ze w szpitalu poza obserwacja nic nie zrobia, czy poczekac na wtorek i na kolejne pomiary? Ogolnie ktg mam od 33tc co tydzien i jest ok, cukry niby mierze i tez jest ok.
Szczerze jak pojde do szpitala to i cisninie mi skoczy i wszydtko pojdzie sie jebac... A nie wiem jak rozlake z corka przezyje... Szczegolnie ze nie wiem jak dlugo by mnie trzymali a cos podejrzewam ze do rozwiazania.
Wyniki badan wszystkie mam ok (akurat we wtorek robilam) i bije sie z myslami.... -
ciri22 wrote:Noo wlasnie wczoraj bylam na usg i wyszlo mi dziecko ok 3kg (mowil ze duze choc starsza corka na tym samym etapie miala podobne wymiary), i afi niby 33. Dostalam skierowanie na patologie ciazy, ale lekarz ktory wykonywal usg (nie moj prowadzacy), powiedzial ze nic zlego sie nie dzieje, ze daje skierowanie bo musi ale ode mnie zalezy czy pojde na ta wizyty, powiedzial ze to moze byc od nawalonej diety cukrzycowej i jesli bede pilnowac cukrow to spadnie ta ilosc wod.
I szczerze nie wiem co zrobic. Wizyte u swojego gina mam we wtorek, czy isc dzis wieczorem juz do szpitala ale tez wiem ze w szpitalu poza obserwacja nic nie zrobia, czy poczekac na wtorek i na kolejne pomiary? Ogolnie ktg mam od 33tc co tydzien i jest ok, cukry niby mierze i tez jest ok.
Szczerze jak pojde do szpitala to i cisninie mi skoczy i wszydtko pojdzie sie jebac... A nie wiem jak rozlake z corka przezyje... Szczegolnie ze nie wiem jak dlugo by mnie trzymali a cos podejrzewam ze do rozwiazania.
Wyniki badan wszystkie mam ok (akurat we wtorek robilam) i bije sie z myslami....07.04.2018 - marzenia się spełniajązakochana na zabój w Synku
-
nick nieaktualny
-
Hej ja mam za sobą pierwszą ciężką noc. Cieszylam sie ze do tej pory spalam jak suseł. Dziś w nocy skurcze do 2 brzuch cmil jak na okres i siku ciągle wstawalam
-
Agusia, zazdroszcze tej wysokiej hemoglobiny bo ja zaczynalam ciaze z 12.3 wiec chcac nie chcac bylam raczej skazana na ta anemie
Teraz niby mam w normie, ale przy dolnej granicy wiec zelazo musze brac..troche sie boje co bedzie po porodzie, nie chcialabym byc dodatkowo oslabiona przez to
U mnie noc nawet ok, zaraz bede jesc sniadanie, a potem chyba poleniuchuje :p -
Asia trzymamy kciuki i dawaj znać co powiedzieli lekarze
sweetmalenka może nie będzie tak źle :*
ja to w szoku jestem że mam tak wysoką tą hemoglobinę, w sumie startowałam z ponad 15 więc coś tam mały pociągnął
my już po śniadaniu, brzuch póki co nie boli zobaczymy jak będzie dalej. -
Ciri22 ja to jestem panikara to znając życie pojechałabym do szpitala
ale jeśli z dzidzią wszystko ok, czujesz się też ok to może faktycznie lepiej poczekać do wizyty a szpital tylko gdyby się coś zadziało.
Asiaa1201 trzymamy kciuki
Robiłam badania w tym tyg i też mogę się pochwalić hemoglobiną - jak całą ciążę miałam na poziomie 12,6-12,8, tak teraz nagle 13,9pozostałe wyniki też ok, więc cieszę się bardzo, mam nadzieję, że to już ostatnie badania
-
Dziewczyny a czy któraś bolą palce? Zastanawiam się czy to może być spowodowane zbieraniem się wody (bo od jakiegoś czasu puchna)? Stopy w porządku, tylko te palce podczas zginania... Masakra.
A ja dzisiaj sprzątam, jak co piątek. Potem obiadek i mama przychodzi się pożegnać
. Już mi się ryczeć chce, bo jutro wylatuje i zobaczymy się dopiero gdzieś za pół roku na chrzcinach u Małej. Tak mi smutno...
.
29.09.2016 Aniołek (10 tc)
09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
-
Asiaa1201 wrote:A my nadal w szpitalu.. dziś znów USG z przepływami i decyzja co dalej .. trzymajcie kciuki29.09.2016 Aniołek (10 tc)
09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️