Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyTotoro w razie W szpital mam 5 minut od domu piechota... Inny niz ten w ktorym prowadze ciaze (maja od niedawna patologie ciazy tam) ale ma bardzo dobre opinie. I tak caly czas mysle.
Juz naczytalam sie różnych opinii, raz klada a raz nie na ta patologie ciazy i tak naprawde nic tam nie robia... -
ciri22 wrote:Noo wlasnie wczoraj bylam na usg i wyszlo mi dziecko ok 3kg (mowil ze duze choc starsza corka na tym samym etapie miala podobne wymiary), i afi niby 33. Dostalam skierowanie na patologie ciazy, ale lekarz ktory wykonywal usg (nie moj prowadzacy), powiedzial ze nic zlego sie nie dzieje, ze daje skierowanie bo musi ale ode mnie zalezy czy pojde na ta wizyty, powiedzial ze to moze byc od nawalonej diety cukrzycowej i jesli bede pilnowac cukrow to spadnie ta ilosc wod.
I szczerze nie wiem co zrobic. Wizyte u swojego gina mam we wtorek, czy isc dzis wieczorem juz do szpitala ale tez wiem ze w szpitalu poza obserwacja nic nie zrobia, czy poczekac na wtorek i na kolejne pomiary? Ogolnie ktg mam od 33tc co tydzien i jest ok, cukry niby mierze i tez jest ok.
Szczerze jak pojde do szpitala to i cisninie mi skoczy i wszydtko pojdzie sie jebac... A nie wiem jak rozlake z corka przezyje... Szczegolnie ze nie wiem jak dlugo by mnie trzymali a cos podejrzewam ze do rozwiazania.
Wyniki badan wszystkie mam ok (akurat we wtorek robilam) i bije sie z myslami....
-
Katy wrote:Agusia, zazdroszcze tej wysokiej hemoglobiny bo ja zaczynalam ciaze z 12.3 wiec chcac nie chcac bylam raczej skazana na ta anemie
Teraz niby mam w normie, ale przy dolnej granicy wiec zelazo musze brac..troche sie boje co bedzie po porodzie, nie chcialabym byc dodatkowo oslabiona przez to
U mnie noc nawet ok, zaraz bede jesc sniadanie, a potem chyba poleniuchuje :p
-
nick nieaktualnydreamnes wrote:Widzisz mi cukier badali w 26tyg i nie mialam cukrzycy. Co prawda jem sporo slodkiego ale nie mam pojecia czy przez to...
-
Ciri w weekend nic Ci w szpitalu nie zrobia, ewentualnie na izbie przyjec a na oddziale jedynie ktg bedziesz miec i sobie polezysz.
U mnie hemoglobina 3 tyg temu 11 a tydz temu juz ponad 13. Nie wiem czy jakis blad byl, bo w dwa tyg to chyba zelazo az tak by nie zadzialalo. W szpitalu nie dawali mi zelaza i teraz tez nie wiem czy brac czy nie. Chyba sobie odpuszcze a w przyszlym tyg wizyta, wiec sie okaze co i jak.
Troche sie wkurzylam bo na IP pobrali mi wymaz a na wypisie nie mam wynikubede musiala robic jeszcze raz.
-
nick nieaktualny
-
darika wrote:Dziewczyny a czy któraś bolą palce? Zastanawiam się czy to może być spowodowane zbieraniem się wody (bo od jakiegoś czasu puchna)? Stopy w porządku, tylko te palce podczas zginania... Masakra.
A ja dzisiaj sprzątam, jak co piątek. Potem obiadek i mama przychodzi się pożegnać
. Już mi się ryczeć chce, bo jutro wylatuje i zobaczymy się dopiero gdzieś za pół roku na chrzcinach u Małej. Tak mi smutno...
.
mnie bolą palce właśnie jak zgina, już od kilku tyg, obrączki już dawno nie noszę bo palce spuchły, stopy są ok ale ręce masakra. -
darika wrote:Dziewczyny a czy któraś bolą palce? Zastanawiam się czy to może być spowodowane zbieraniem się wody (bo od jakiegoś czasu puchna)? Stopy w porządku, tylko te palce podczas zginania... Masakra.
A ja dzisiaj sprzątam, jak co piątek. Potem obiadek i mama przychodzi się pożegnać
. Już mi się ryczeć chce, bo jutro wylatuje i zobaczymy się dopiero gdzieś za pół roku na chrzcinach u Małej. Tak mi smutno...
.
U mnie tragedia z dlonmi wstaje rano nie potrafie utrzymac kubka w prawej rece, palce musze rozprostowawac druga dlonia a i z lewa z nocy na noc jest coraz gorzej, za miesiac beda bezuzyteczne serdelki:/
Stopy calkiem spoko tylko lekko opuchniete. -
nick nieaktualny
-
Ja też mam anemię tzn. teraz długo nie badałam krwi teraz bo gin powiedział, że to bezsensu tak co trochę badać, poprostu jak wyszła mi anemia zaczełam brać żelazo, ale okazało się że się nie wchłania, więc dostałam mocniejsze na receptę i po dwóch tygodniach znowu badania, okazało się że się wchłania bo krew się podniosła i teraz miałam przerwę w badaniach mam zrobić w poniedziałek na wtorkową wizytę. Mocz natomiast co troche musze powtarzać bo co rusz jakieś bakterię się w nim pojawiały na szczęście teraz jest ok, no i mnie co troche infekcję męczyły na szczęście po ostatnim antybiotyku odpukać ale wróciło wszystko do normy bo czasem aż płakałam z bezsilności.
Co do ilości wód ja raz miałam ale za mało tzn. na granicy. Dwóch lekarzy stwierdziło wtedy że poprostu być może mała się spiła akurat wód, bo na następnej wizycie już wszystko było w normie. -
Mam problem, od kilku dni nachodza mnie takie dziwne mysli, jeszcze miesiac temu potrafilam sie cieszyc ciaza szykowac pokoik wyprawke, zastanawialam sie jak bedzie wygladal synus, rozmawialam z nim, glaskalam a teraz? Teraz odechcialo mi sie wszystkiego, w ogole nie mysle o dziecku nie ciesze sie, jejku co sie ze mna dzieje
czuje sie winna
-
Oli123 - nie jesteś sama...myślę, że to mieszanka hormonów, strachu, niepewności i wyczekiwania. Nie wiem jak reszta ale ja też czasem miewam wątpliwości czy tego chciałam...dodatkowo dobija mnie już to leżenie...psychika siada jak nic...
Nie czuj się winna, przeczekaj po prostu, skup się na czymś innym na chwilę. Trzymam kciuki, będzie dobrze !!!
-
Darika, mnie też bolą, ale właśnie bez puchnięcia.
Oli, myślę, że to całkiem normalne, że nachodzą Cię wątpliwości. Wszystko co było takie odległe nagle staje się realne, poród zbliża się wielkimi krokami.
Ja boję się, że ktoś będzie patrzył mi na ręce i krytykował, że nawet nie umiem podnieść dziecka. Skąd mogę wiedzieć czy umiem skoro nie próbowałam. Nigdy nie miałam do czynienia z noworodkami.
Boję się też śmierci łóżeczkowej dlatego na dniach kupię monitor, ale używany. Teraz kiedy poród jest tak blisko i wizualizuję sobie, że odkładam dziecko i po prostu idę spać wydaje mi się to abstrakcją. A tak się zapierałam przed zakupem. To tylko 2m od naszego łóżka, ale przecież jak zasnę to nie będę wiedzieć co się dzieje.
Wybrać Baby Sense czy Angelcare? -
Mi nic nie puchnie na razie, odpukać
mam nadzieję, że już nie będzie.
Weszłam tu w ogóle teraz z zamiarem zadania tego samego pytania co Gondi xD a więc co gotujecie i mrozicie?tak się słaniam bez sensu od dwóch dni, że moze wreszcie wzięłabym się za coś pożytecznego
A w ogóle to odwołali mi dziś wizytęjakiś pilny wyjazd
mam dzwonić jutro i albo jutro mnie przyjmie gin albo w pon. I wszystko byłoby ok, ale stresuję się tym cholerny gbsem
jutro wg OM zaczynam 39 tc a jeszcze nie miałam pobranego.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 marca 2018, 14:15
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyOli123 Tęskniąca
Ja też mam takie myśli czasem czy jestem gotowa na drugie dziecko. Mimo że bardzo chciałam tej ciąży to tak chyba przez te problemy od początku nie nastawiałam się psychicznie na dziecko bo nie chciałam się zawieść w razie czego.
Mam nadzieję że jak zobaczę malutką po porodzie to wszystko się zmieniciri22 lubi tę wiadomość