Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
ja dziś zobaczyłam przy kupce śluz lekko różowy i na papierze było
od razu strach, przerażenie. nie wiem czy to po wczorajszym
czy zaczyna się poronienie???
poczekam jak będzie dziś i jutro i idę do szpitala jak będzie dalej się barwiło krwią... -
Cześć dziewczyny!
trochę mnie tu nie było a to dlatego, że się urlopkowałam, także od komputera
W międzyczasie byłam u lekarza - wszystko ok, serduszko ładnie pika
Mdłości mnie męczą niesamowite i to co kiedyś pomagało czyt. krakersy, gumy do żucia teraz jeszcze bardziej przyczyniają się do katastrofy... Ale!!!! odkryłam kilka rzeczy z którymi chciałabym się podzielić - może komuś pomoże. Pastę zmieniłam na lacalut herbal - od razu problem krwawiących dziąseł się rozwiązał a dodatkowo pomogło na mdłości (o dziwo!). Nadal są, ale nie aż takie hardcorowe!!!!
Ogórki kiszone - pomagają ,,na chwilę'' (zawsze to coś) i cheetossy serowe;D
Taki dziwny zestawMagdzia85F lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPaatka wrote:Ja dzisiaj się zapisywałam na usg prenatalne i mam termin na 20.09. Mi się udało na NFZ, ale tylko dlatego, że mam sprytnego lekarza i wpisał mi na skierowaniu, że brak uwidocznienia kości nosowej, mimo że tak nie jest
Ogólnie chodzi o to, że żeby zrobili za darmo to musi być podany konkretny powód lub zagrożenie. A jak pytałam o cene poza NFZ to usłyszałam 300zł...
-
Agusia_pia wrote:ja dziś zobaczyłam przy kupce śluz lekko różowy i na papierze było
od razu strach, przerażenie. nie wiem czy to po wczorajszym
czy zaczyna się poronienie???
poczekam jak będzie dziś i jutro i idę do szpitala jak będzie dalej się barwiło krwią...
Trzymam kciuki, żeby to nic nie znaczyło, a w razie Twoich jakichkolwiek wątpliwości jedź do szpitala. Ściskam :* -
nick nieaktualnydarika wrote:Dziewczyny a czy u was też zmieniać a się pora dnia kiedy łapią was mdłości? Mnie na początku lapaly głównie rano, potem rano było w miarę ok ale od południa do wieczora nie do wytrzymania. Od niedzieli wieczory nie są takie złe, natomiast do południa mnie muli. W ogóle mam wrażenie że imbir mi trochę pomógł i dzięki niemu (albo czemuś innemu) mdłości stały się po prostu znosne. Nadal mam kluche w gardle i takie mulenie w żołądku ale juz zmniejszyl się odruch wymiotny. Ale to może być kilka dni spokoju i zaraz mogą z potworem wrócić.
-
nick nieaktualny
-
Kochane, jest lepiej. Krew nie leci, na papierze nic nie zostaje. Jak wkładam palec lekko do środka, śluz jest lekko brudny, ni to brąz, ni to czerwień.
Brzuch nie boli. Staram się nie panikować.
Jutro rano mam badania I trymestru w szpitalu więc jak dalej będzie brudno to jutro na IP zrobię badania.
Modlę się aby z fasolką było wszystko dobrze.justysbp lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyoptymistkaaa wrote:Cześć dziewczyny!
trochę mnie tu nie było a to dlatego, że się urlopkowałam, także od komputera
W międzyczasie byłam u lekarza - wszystko ok, serduszko ładnie pika
Mdłości mnie męczą niesamowite i to co kiedyś pomagało czyt. krakersy, gumy do żucia teraz jeszcze bardziej przyczyniają się do katastrofy... Ale!!!! odkryłam kilka rzeczy z którymi chciałabym się podzielić - może komuś pomoże. Pastę zmieniłam na lacalut herbal - od razu problem krwawiących dziąseł się rozwiązał a dodatkowo pomogło na mdłości (o dziwo!). Nadal są, ale nie aż takie hardcorowe!!!!
Ogórki kiszone - pomagają ,,na chwilę'' (zawsze to coś) i cheetossy serowe;D
Taki dziwny zestaw
Też chciałabym już zobaczyć serduszko. Jutro mam wizytę, wątpię, że już będzie bić, ale przynajmniej upewnię się czy zarodek jest w odpowiednim miejscu. -
nick nieaktualny
-
justysbp wrote:Agusia_pia teraz tylko spokój a jutro wszystko będziesz wiedzieć!
tak staram się spokojnie do tego podchodzić. może to odw weekend było ich trochę... teraz musimy trochę zwolnić przynajmniej do 12 tyg.
a jutro zrobię kontrolnie usg.
bo kolejna wizyta dopiero za 2 tyg, mój lekarz na urlopie.justysbp lubi tę wiadomość
-
A ja chciałam poprosić o usunięcie mnie z listy na pierwszej stronie. Mam nadzieję że mimo wszystko uda mi się zostać mamą jeszcze w 2018r
Okazało się że mój ginekolog to idiota, który wmawiał mi żyjący płód z serduszkiem i ciążę bliźniaczą a w rzeczywistości ciąża przestała się rozwijać zanim pojawił się jakikolwiek zarodek. Taki to specjalista ze szpitala... Jestem po zabiegu bo przez 3 tyg organizm sam nie chciał ronić.
Także dziewczyny, życzę żeby nie było więcej takich info, rośnijcie zdrowo26.08.2017- zabieg, puste jajo płodowe, podejrzenie zaśniadu groniastego
21.10.2018 córka 🍼
08.12.2024 cień ⏸️
12.12.2024 wyraźne ⏸️
27.01.2025 pobranie Nifty 🤞
Ryzyka niskie, będzie synek 💙
15.02.2025 prenatalne + pappa
04.04.2025 połówkowe
-
Cześć dziewczyny
Pineapple u mnie było widać serduszko w 5.5, więc jeśli Twój gin ma dobry sprzęt to może też zobaczysz
Aliskaa, u mnie jest normalnie, mogę nacisnąć "lubię to".
Powiem Wam, że jak tak podczytuje te Wasze objawy to się trochę martwię że u mnie one takie dość delikatne. Trochę mnie "muli", takie dziwne uczucie w żołądku i wzmaga się jeśli jestem głodna, ale ogólnie da się żyć. Kładę się dość wcześnie, ale w ciągu dnia to spałam tylko kilka razy. Lekko bolą mnie piersi i to w sumie tyle. Wizytę mam 11.09 więc jeszcze trochę.
A co do badań prenatalnych to myślałyście może o testach Nifty lub Harmony? Muszę na najbliższej wizycie zapytać gina co o nich myśli. To są nieinwazyjne badania prenatalne, jakoś wyodrębniają DNA płodu z krwi matki i na tej podstawie oceniają, czy jest wszystko w porządku. Podobno ma ponad 99% skuteczności.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2017, 14:13
Pineapple lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyU mnie mdłości i wymioty trwają nadal już miesiac i nie znalazłam na to żadnego sposobu! Pierwsze co wstaje z łóżka to wciskam na siłę chleb z masłem i popijam czarną herbata. Generalnie staram się jeść wszystko po czym mi się nie odbija - jabłko, kluski śląskie z buraczkami, ryż z warzywami, chleb z masłem, makaron z jagodami,woda, herbata, migdały, suchary. Jak już mnie bardzo zemdli to idę wymiotować tylko troszkę bo to daje chwilową ulgę
-
Myszkaka test Nifty czy Harmony można zrobić jedynie prywatnie. Jest to koszt ok.2,5 tyś.zł. Ja zrobiłabym go jedynie, gdyby test Pappa wyszedł nieprawidłowo. Jeśli USG genetyczne i Pappa nie pokazują żadnych nieprawidłowości, to nie ma najmniejszego sensu robić Nifty czy Harmony
-
Bianka, a to tak sie da, żeby lekarz bez uprawnień do badań je wykonywał???
Myszkaka, ja w pierwszej ciąży robilam Nifty. Wykonuje się je z krwi po 10 tygodniu ciąży i są związane z pierwszymi genetycznymi - chodzi o trisomię. Wynik jak w przypadku badania przeziernosci karkowej, podawany jest na zasadzie prawdopodobieństwa 2:x. Jest tak jak piszesz wiarygodny. Ja będę robić.
Pytanie do Ciebie, co zrobisz z wiedzą, jeśli okaże się że z dzieckiem jest coś nie tak? Przerwiesz ciąże? Bedzie Ci latwiej? Czy wyniki będą miały dla Ciebie jakiekolwiek znaczenie? Ja takie sobie pytania zadałam przed. To tak informacyjnie
-
Bianka* wrote:Myszkaka test Nifty czy Harmony można zrobić jedynie prywatnie. Jest to koszt ok.2,5 tyś.zł. Ja zrobiłabym go jedynie, gdyby test Pappa wyszedł nieprawidłowo. Jeśli USG genetyczne i Pappa nie pokazują żadnych nieprawidłowości, to nie ma najmniejszego sensu robić Nifty czy Harmony
2500zl? Moze Harmony?
Nifty płaciłam 550zl lub 650zl, juz nie pamiętam. I wiem, ze można było taniej ale mi zależało na lekarzu.