Kwietniowe mamy 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja praktycznie od początku biorę xonvea dwie tabletki, a od tygodnia i tak codziennie rano wymiotuje 🤢 dzisiaj w drodze do pracy musiałam zrobić przystanek, dobrze że w ostatniej chwili zabrałam ze sobą torebki foliowe 🫣
czekam z niecierpliwością na tą energię 2 trymestru 😂 -
(:Ania:) wrote:Dziewczyny czy któraś z Was w poprzedniej ciąży miała może założony szef na szyjkę macicy? Mnie to czeka, lub jakieś inne rozwiązanie, będę miała konsultację w piątek. W sumie to nie wiem czego się spodziewać.
Ale mimo szwu trzeba sie oszczędzać2016 🩷
2020 🩵
Kwiecień 2025- kim jesteś kropeczko? ♥️ -
(:Ania:) wrote:Ooo, naprawdę? A jak sam zabieg wyglądał, opowiesz? Jakie znieczulenie i kiedy się go ściąga?
Wiesz co, przy założeniu szwu, to jesteś najczęściej dwie do trzech dob w szpitalu co do obserwacji.
Znieczulenie masz takie miejscowe, ja miałam normalnie znieczulenie igłą, w szyjkę macicy. Z tym że Ja leżałam w szpitalu wtedy trzy tygodnie, chyba właśnie spadały mi trzy pessary, a szyjka w 21 tygodniu spadła do 0,5 cm. Znieczulenie było odczuciowo podobne do tego kiedy znieczulali mnie po rozcięciu po pierwszym porodzie.
U mnie zdjęli w 36 tygodniu w 37 urodziłam.
Ostatnio to byłam na izbie przyjęć z tymi wymiotami to dziewczyna była w czwartej ciąży, no i właśnie miała zdjęte w 36 tygodniu i od razu przy zdejmowaniu odeszły jej wody.
Ale to też ona miała ciążę rok po roku dużo czynników ma znaczenie.2016 🩷
2020 🩵
Kwiecień 2025- kim jesteś kropeczko? ♥️ -
Patutka wrote:Czemu nie pesar, a szew chcą Ci założyć?
Wiesz co, przy założeniu szwu, to jesteś najczęściej dwie do trzech dob w szpitalu co do obserwacji.
Znieczulenie masz takie miejscowe, ja miałam normalnie znieczulenie igłą, w szyjkę macicy. Z tym że Ja leżałam w szpitalu wtedy trzy tygodnie, chyba właśnie spadały mi trzy pessary, a szyjka w 21 tygodniu spadła do 0,5 cm. Znieczulenie było odczuciowo podobne do tego kiedy znieczulali mnie po rozcięciu po pierwszym porodzie.
U mnie zdjęli w 36 tygodniu w 37 urodziłam.
Ostatnio to byłam na izbie przyjęć z tymi wymiotami to dziewczyna była w czwartej ciąży, no i właśnie miała zdjęte w 36 tygodniu i od razu przy zdejmowaniu odeszły jej wody.
Ale to też ona miała ciążę rok po roku dużo czynników ma znaczenie.
Czyli miałaś to zakładane bo już Ci się szyjka skracała czy prewencyjnie jak u mnie? Jejku od razu zaczęła rodzić, coraz mniej mi się to podoba. Co zrobić.
Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź 😊 -
(:Ania:) wrote:Mieszkam w Danii I po ostatniej nieudanej ciąży, po łyżeczkowaniu lekarz w szpitalu powiedział, że mam uszkodzoną szyjkę po 1 porodzie i konieczny będzie szew, nie wspominał o innej metodzie. W piątek mam rozmowę telefoniczną w tej sprawie i będę wiedziała wiecej. Tu po łyżeczkowaniu i laparoskopii od razu wypuszczają do domu, ja zostałam na noc tylko dlatego, że wybudzili mnie koło północy 🫣. Pewnie przy tym szwie będzie podobnie a mam godzinę drogi do szpitala.
Czyli miałaś to zakładane bo już Ci się szyjka skracała czy prewencyjnie jak u mnie? Jejku od razu zaczęła rodzić, coraz mniej mi się to podoba. Co zrobić.
Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź 😊
Tylko szyjka musi mieć minimum 1 cm
Ja miałam w tamtej ciąży niestety ale niewydolność szyjki macicy. I ogólnie brałam niemiecki lek który wprowadzili do szpitala, no i ten lek podczas brania w szpitalu wymagał mojej zgody na tak jakby branie go w szpitalu, jakieś tam ryzyka, ale dzięki temu utrzymałam dziecko w brzuchu.
Kochana to są wszystko plusy i minusy, ale uważam że jeśli szyjka nie ma jakiejś kolosalnie krótkiej długości To wcale nie jest tak źle i to że mi puściła po tygodniu a jej zaraz po zdjęciu nie znaczy że u ciebie też tak musi być. Pamiętajmy że każda ciąża i każda z nas jest inna jak to mówi mój Świętej pamięci ginekolog z dwóch poprzednich ciąży w medycynie jak w kinie 😂
Jak coś to śmiało pytaj jak masz ich więcej, bo łatwiej mi odpowiedzieć niż tak opowiadać. No ja na pewno miałam całą już ciążę leżącą ale to ze względów na to niewydolną szyjkę, nlstawianie się brzucha.
2016 🩷
2020 🩵
Kwiecień 2025- kim jesteś kropeczko? ♥️ -
Może na początku będą tylko obserwować, też mi się ten szew nie podoba, jak wspomnialam o pessarze zwykłej lekarce to nie wiedziała co to jest. Dowiem się wszystkiego w piątek. Współczuję leżącej ciąży, dobrze, że wszystko skończyło się dobrze 😊 w czwartek mam wizytę u ginekologa co w Danii w ciąży jest rzadkością😅, też go podpytam jak to u nich wygląda.
-
(:Ania:) wrote:Może na początku będą tylko obserwować, też mi się ten szew nie podoba, jak wspomnialam o pessarze zwykłej lekarce to nie wiedziała co to jest. Dowiem się wszystkiego w piątek. Współczuję leżącej ciąży, dobrze, że wszystko skończyło się dobrze 😊 w czwartek mam wizytę u ginekologa co w Danii w ciąży jest rzadkością😅, też go podpytam jak to u nich wygląda.
Kochana Ty też oszczędzać się będziesz musiała :p
Daisy zmienisz mi proszę termin na 3.04?
Wizyt Ci nie podaje bo tabelki Ci zabraknie 😂Daisy___ lubi tę wiadomość
2016 🩷
2020 🩵
Kwiecień 2025- kim jesteś kropeczko? ♥️ -
Patutka wrote:A nie sposób znaleźć tam pl lekarza?
Kochana Ty też oszczędzać się będziesz musiała :p
Daisy zmienisz mi proszę termin na 3.04?
Wizyt Ci nie podaje bo tabelki Ci zabraknie 😂
Przeraża mnie ta wizja😅 -
Radość98 wrote:Ja praktycznie od początku biorę xonvea dwie tabletki, a od tygodnia i tak codziennie rano wymiotuje 🤢 dzisiaj w drodze do pracy musiałam zrobić przystanek, dobrze że w ostatniej chwili zabrałam ze sobą torebki foliowe 🫣
czekam z niecierpliwością na tą energię 2 trymestru 😂
Ja od 7 tygodnia, teraz drugi trymestr więc stwierdziłam że dosyć więcej kupować nie będę najwyżej wezmę z tydzień zwolnienia jak nie będę dawała rady -
Daisy___ wrote:Sisska, Marcycha, jak prenatalne?
Wszystko w porządku, dzidziol jak na ten moment Zdrowy. Jedynie trochę się zawiodłam co do płci.. na 90% dziewczynka. Ja wiem, że najważniejsze że zdrowa itp. Ale niestety liczyłam na kolejnego synka i muszę to sobie w głowie przepracować i poukładać.Marcycha, Asia2121, Koko90 lubią tę wiadomość
-
(:Ania:) wrote:Dermatologa itp tak ale ginekolodzy w tym przypadku przyjmują w szpitalu, ciążę prowadzi położna z wybranego przeze mnie szpitalu i zwykły lekarz, wszystko jest inaczej .🙃
Przeraża mnie ta wizja😅2016 🩷
2020 🩵
Kwiecień 2025- kim jesteś kropeczko? ♥️ -
Patutka wrote:Mnie też jak tylko czytam... Uk i takie niektóre kraje są straszne 😱
Jest inaczej ale nienajgorzej, przynajmniej nie ma tylu lekarstw co w pl a kobiety rodzą zdrowe dzieci🙃 -
Sisska wrote:Wszystko w porządku, dzidziol jak na ten moment Zdrowy. Jedynie trochę się zawiodłam co do płci.. na 90% dziewczynka. Ja wiem, że najważniejsze że zdrowa itp. Ale niestety liczyłam na kolejnego synka i muszę to sobie w głowie przepracować i poukładać.
Moja mama zanim urodziła mnie, też miała dwóch synów. Jak się dowiedziała, że córka, to była w totalnym szoku, w sumie to powiedziała lekarzowi, że na pewno się pomylił bo to musi być chłopiec mówiła mi że też się do tego przygotowywała psychicznie całą ciążę, miała myśli że ona się nie potrafi opiekować córką, ale z perspektywy czasu mówi że beze mnie by wylądowała dawno w psychiatryku 😂
Ciekawa jestem czy u mnie na prenatalnych za tydzień będzie już widać płeć, bo też ukradkiem marzę o synkuLolitka, Marcycha lubią tę wiadomość
-
U mnie też wszystko cacy. W sumie to miałam dziś dwa usg jedno na Luxmed i jedno na NFZ. Oboje lekarze powiedzieli, że jest wszystko ok. Oba badania przez brzuch. Drugie czyli na NFZ zdecydowanie dokładniejsze i jak się okazało tu był Pan prof. Dr. Hab. ... Dobry śmieszek i naprawdę dokładnie nam to opisywał robił zdjęcia i wszelkie pomiary. Powiedział, że na 80% dziewczynka, trzymam go kurde za słowo 😅 Co ciekawe mój nie uronił ani łzy, ale ja na pierwszym usg tak 😄 Jak powiedzial po maratonie to on się stresował czy wszystko ok, no ja jak wspominałam niespecjalnie. Jeszcze za tydzień o tej porze ma przyjść wynik PAPPA co potwierdziła asystenyka lekarza, bo ona to robi. Mam parę fotek to później wrzucę. Mój już wymyśla imiona i zestawia ze swoim nazwiskiem 😄 Jak mu rzucił Wandą to się srogo zaksztusilam herbatą, powiedziałam że "Wanda" protestuje 😂 Wg tego badania termin na 13.04., ponoć 5 do 10% porodów odbywa się w podanym terminie, zobaczymy. Mój zmarły dziadek, którego podejrzewam o dar ciąży urodził się 11.04. no ciekawa jestem jak bedzie 😉
Dziewczyny, co do szwu. W weekend rozmawiałam z koleżanką co w obu ciążach miala szew i przy pierwszej po zdjęciu akcja porodowa niemalże od razu, a przy drugiej chodziła jeszcze 2 tyg. i wspinaczka po schodach żeby się coś zadziało, także bywa rożnie.
Z moich historii, to w weekend złamałam górna 7mke. Dziś bylam też u dentystki w Luxmedzie i powiedziała, że na jej to nie ma szans na odbudowanie czy koronę i raczej ekstrakcją, ale nie ma tu rtg (złamałam go trzeci raz), więc lepiej żebym poszła tam gdzie mam rtg i niech ocenią bo w ciąży rtg zabronione. Chciałabym powiedzieć trzymajcie kciuki w czwartek kiedy mam tam wizytę, ale po tym wywiadzie sama wątpię, że mój ząb przetrwa. Kurde no szkoda, bo zawsze to potem nacisk jedzenia rozkłada się na mniejszą liczbę zębów no i to będzie moja pierwsza strata zęba jakieś to dziwne dla mnie, bo dbam o nie. Dodam jeszcze, gdyby któraś potrzebowała, że chciałam zrobić czyszczenie (piaskowanie i skaling) to mi powiedziała ok, ale po połowie drugiego trymestru.Daisy___, (:Ania:), Sisska lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny, byłam dziś na wizycie i omówiliśmy wyniki pappa. Ryzyko korygowane niskie, badanie USG też nie wykazuje na ten moment nieprawidłowości. Na 98% synek, w sumie bardzo chciałam córkę. Jednak jak pierwszy raz dowiedziałam się, że ma być syn to może nie czułam zawodu, ale od wielu lat zawsze miałam w głowie córkę. Teraz to świata nie wyobrażam sobie, aby był ktoś inny niż Nasz Gabryś. 😄 Termin na 04.04., także w domu będę miała samych kwietniowych chłopaków - pierwszego synka i psich synów. 😄
Koko90, Marcycha, A_Agnieszka lubią tę wiadomość
🙋🏼♀️
IO, PCOS
HyCoSy - ✅
Kariotyp - ✅
Regularne cykle, własne owulacje
🙋🏼
Obniżone parametry nasienia
Kariotyp - ✅
3x inseminacja
28.06.2024 - rozpoczęcie stymulacji
10.07.2024 - punkcja, 14 komórek, 10 dojrzałych, zapłodniono 6, w 5 dobie 5 zarodków.
15.07.2024 - podany zarodek 4.1.1 i 4x ❄️
23.07. beta - 28,2
25.07. beta - 64,42
27.07. beta - 166, progesteron 42
29.07. beta - 315
31.07. beta - 676, progesteron 48
03.08. beta - 1803
06.08. beta - 3799
09.08. USG - zarodek 🥰 -
Asia2121 wrote:Moja mama zanim urodziła mnie, też miała dwóch synów. Jak się dowiedziała, że córka, to była w totalnym szoku, w sumie to powiedziała lekarzowi, że na pewno się pomylił bo to musi być chłopiec mówiła mi że też się do tego przygotowywała psychicznie całą ciążę, miała myśli że ona się nie potrafi opiekować córką, ale z perspektywy czasu mówi że beze mnie by wylądowała dawno w psychiatryku 😂
Ciekawa jestem czy u mnie na prenatalnych za tydzień będzie już widać płeć, bo też ukradkiem marzę o synku
Ja od kąd pamiętam, zawsze chciałam mieć tylko synów. Nie wyobrażam sobie siebie w roli mamy dziewczynki. Ale cóż zrobić. Nie zmienię tego.
O właśnie co do terminu porodu. Wg dzisiejszego usg wypada na 18.04. A dodam tylko, że w tym samym dniu tego roku poroniłam ciążę. -
Natalia0212 wrote:Cześć dziewczyny, byłam dziś na wizycie i omówiliśmy wyniki pappa. Ryzyko korygowane niskie, badanie USG też nie wykazuje na ten moment nieprawidłowości. Na 98% synek, w sumie bardzo chciałam córkę. Jednak jak pierwszy raz dowiedziałam się, że ma być syn to może nie czułam zawodu, ale od wielu lat zawsze miałam w głowie córkę. Teraz to świata nie wyobrażam sobie, aby był ktoś inny niż Nasz Gabryś. 😄 Termin na 04.04., także w domu będę miała samych kwietniowych chłopaków - pierwszego synka i psich synów. 😄
Ja tez chciałam córkę ale na tych badaniach to już było mi wszystko jedno, byle tylko było zdrowe.