Kwietniowe mamy 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Marcycha wrote:Dziewczyny, mam taką zagwozdkę, mój partner ma syna lat naście. Jeszcze o ciąży nie wie. To jest naprawdę spoko chłopak. Zastanawiam się czy jeżeli powiedzieć o ciąży to żeby sam Partner mu o niej powiedział czy żebyśmy oboje przy tym byli, jak czujecie?
-
Radość98 wrote:Myślę, że z samym wystawieniem zwolnienia nie będzie problemu, tylko właśnie jak o tym poinformować w pracy 😓😓 chciałabym być fair, powiedzieć o swoich planach, żeby byli na to gotowi, ale mam wrażenie że oczekują ode mnie, że będę do końca... totalnie nie wiem jak to rozegrać
A nawet jak sobie pomyśla że to widzimisię to co? Ich sprawa xd
Ja mam w to wywalone, czekam aż zatrudnia nową osobę na moje miejsce a jak nie to jestem max do końca listopada.Marcycha, Martek.3q, Martynka.98, Koko90 lubią tę wiadomość
-
maglew wrote:Ja miałam prenatalne w gyncentrum w Kato i pappa była równo 14 dni po pobraniu jak mówili. Wynik przyszedł zaszyfrowany na mail.
Przyszedł z opisem od lekarza ?
Ja jestem w Krk i na portal mam wyniki wrzucone, ale bez żadnego opisu. Kazali się kontaktować po tygodniu od pobrania, że wtedy będą, więc w poniedziałek napiszę im mejla o przesłanie. -
Binia wrote:jako takie właśnie informowane dziecko powiem że zależy to od waszych relacji z chłopakiem i od relacji ojca z własnym synem. jak znasz partnera to on jest z tych mówiących o uczuciach i zapewniających o tym że syn zawsze będzie jego dzieckiem? czy z tych co przy okazji zacznie wyklinać np matkę chłopaka porównując was do siebie? pewnie przy samym tacie bardziej emocjonalnie do tego podejdzie a przy tobie może się zamaskować, chyba że jesteś dla niego bardzo bliską i łagodzisz partnera to wtedy być może lepiej żebyś była.
Dziękuję za Wasze wypowiedzi, to daje obraz z kilku stron, a jutro zapytam partnera jak czuje 😊
Ja przyznam, że chciałabym przy tym być. Tak jakoś myślę sobie, że może w ten sposób pokaże młodemu, że cieszę się, że to dziecko, które urodzę będzie miało rodzeństwo chociaż przyrodnie, że to nie tak, że on pójdzie w odstawkę. Nim myśleliśmy o dzieciach ja proponowałam partnerowi, że jak młody będzie chciał w tym mieście studiować to może niech zamieszka z nami, bo mieszka teraz z mamą w mniejszym mieście. Także, mimo że początek może nie być łatwy to wierzę, że będzie dobrze.
Nie wiem czy trzymałyście kciuki czy nie, ale ta Pani dentystka, do której chodzę prywatnie, w przeciwieństwie do Pani doktor z Luxmedu, nadbudowala mi zęba bez zająknięcia i powiedziała, że jeśli chce koronę to najlepiej sprawdzić najpierw po ciąży na zdj. 3d czy coś nie popękało i jak coś to robić 🤯🥳 Moja 7mka jest uratowana (a niby miala byc usunieta 🙄), a co za tym idzie pozostałe zęby też będą miały się lepiej, cudownie! Z plusów to jeszcze mojego partnera do niej zapisałam i od niepamiętnych czasów idzie do dentysty 😃 Oby wszystko było dobrze i zrobił co trzeba bez trudnych wspomnień.
To był dobry dzień. Kupiłam sobie jeszcze taka uniwersalną długą sukienkę co jest dobra bez ciąży, na ciążę i po ciąży i w lumpku sukienkę sweterkowa, sweterek, koszulę i polarek z jednorożcem dla córki przyjaciółki 😁 Aaaa a wczoraj pierwsze ciuszki na 56 dla mojej dziewczyny 🫣 Chciałam jako pierwsza kupić coś mojemu dziecku choć na 80% będzie dziewczynką 😅 Najwyżej chłopiec będzie chwilę dżender 😆 Zaczynam się serio wczuwać w to co się dzieje 😊(:Ania:) lubi tę wiadomość
-
Sisska wrote:Przyszedł z opisem od lekarza ?
Ja jestem w Krk i na portal mam wyniki wrzucone, ale bez żadnego opisu. Kazali się kontaktować po tygodniu od pobrania, że wtedy będą, więc w poniedziałek napiszę im mejla o przesłanie.Sisska lubi tę wiadomość
-
Marcycha wrote:Tu akurat ja i partner jesteśmy z tych panujacych nad emocjami, a mlody jest z tych spokojnych. Nigdy nie słyszałam by partner źle mówił młodemu o mamie, my w ogóle nie krzyczymy, a raczej rozmawiamy, działamy, śmiejemy się. Partnerowi bardzo zależy by młody widział dobre stosunki nie tylko między nami, ale myślę że przede wszystkim między nim, a jego byłą (mamą młodego) pokazując, że po rozstaniu można się szanować i żyć dalej.
Dziękuję za Wasze wypowiedzi, to daje obraz z kilku stron, a jutro zapytam partnera jak czuje 😊
Ja przyznam, że chciałabym przy tym być. Tak jakoś myślę sobie, że może w ten sposób pokaże młodemu, że cieszę się, że to dziecko, które urodzę będzie miało rodzeństwo chociaż przyrodnie, że to nie tak, że on pójdzie w odstawkę. Nim myśleliśmy o dzieciach ja proponowałam partnerowi, że jak młody będzie chciał w tym mieście studiować to może niech zamieszka z nami, bo mieszka teraz z mamą w mniejszym mieście. Także, mimo że początek może nie być łatwy to wierzę, że będzie dobrze.
Nie wiem czy trzymałyście kciuki czy nie, ale ta Pani dentystka, do której chodzę prywatnie, w przeciwieństwie do Pani doktor z Luxmedu, nadbudowala mi zęba bez zająknięcia i powiedziała, że jeśli chce koronę to najlepiej sprawdzić najpierw po ciąży na zdj. 3d czy coś nie popękało i jak coś to robić 🤯🥳 Moja 7mka jest uratowana (a niby miala byc usunieta 🙄), a co za tym idzie pozostałe zęby też będą miały się lepiej, cudownie! Z plusów to jeszcze mojego partnera do niej zapisałam i od niepamiętnych czasów idzie do dentysty 😃 Oby wszystko było dobrze i zrobił co trzeba bez trudnych wspomnień.
To był dobry dzień. Kupiłam sobie jeszcze taka uniwersalną długą sukienkę co jest dobra bez ciąży, na ciążę i po ciąży i w lumpku sukienkę sweterkowa, sweterek, koszulę i polarek z jednorożcem dla córki przyjaciółki 😁 Aaaa a wczoraj pierwsze ciuszki na 56 dla mojej dziewczyny 🫣 Chciałam jako pierwsza kupić coś mojemu dziecku choć na 80% będzie dziewczynką 😅 Najwyżej chłopiec będzie chwilę dżender 😆 Zaczynam się serio wczuwać w to co się dzieje 😊
Co do zębów polecam zwiększyć ilość wapnia w diecie. Kuzynce na skutek ciąży też bardzo osłabły zęby i zaczęły się łamać. Powinniśmy z dietą dostarczać co najmniej 1000mg wapnia. Przykładowo ja codziennie pije teraz szklankę mleka co już daje 200-300mg. Nie uważam że mam mocne zęby więc wolę chuchac na zimne 🫣 a jeśli My nie dostarczymy do dziecko naszym kosztem weźmie sobie nasz wapń ☺️Marcycha lubi tę wiadomość
Ona: PCOS, AMH 12.22 - 6.5, 05.24 - 9.3, hormony w normie
On: morfologia 12.23 - 3%, 07.24 - 0%?
Starania od 2022 w klinice:
1. Lametta
2. Lametta + ovitrelle
3. Lametta + ovitrelle
4. Lametta + ovitrelle + bemfola
5. Lametta + ovitrelle + bemfola
6. Lametta + ovitrelle + bemfola
07.24 kwalifikacja do programu InVitro
08.24 start stymulacji?
Naturalny cud:
06.08 Beta 754,01 - 32dc
08.08 Beta 1504,12 -34 dc
5t+6d mamy ❤
-
Ja mam już wyniki Ryzyka wad chromosomalnych bardzo niskie, bo T21 1:9050, T13 i T18 <1:20000, niemniej wyszło ryzyko pośrednie w dodatkowych badaniach: 1:277 preeklampsji przed 37 tygodniem ciąży i 1:245 wewnątrzmacicznego zahamowania wzrostu. Nie jestem pierworódką, więc preeklampsja mniej mi grozi (tzn. nie wystąpiła w poprzedniej ciąży, co jest dobrym predyktorem), no i możliwe, że będę miała CC, choć będę próbowała VBAC, jeśli dostanę zielone światło. To ryzyko zahamowania wzrostu też mnie jakoś nie martwi, bo córka urodziła się duża i całą ciążę, do 41+2, miałam dobre przepływy, ale dobrze wiedzieć, że jakieś tam ryzyko jest - będzie można to monitorować Niemniej mojej koleżance ryzyko preeklampsji wyszło 1:100 i lekarz nic jej nie mówił :o
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 października 2024, 12:18
(:Ania:), Asia2121, Magii, Tika, A_Agnieszka, Marcycha, krakowianka lubią tę wiadomość
👧 07.2022 -
Dzwonili mi dzisiaj z kliniki, i wyszła podwyższona wolna Beta względem pappy co może wskazywać na zespół Downa... ale położna, która dzwoniła mówiła żeby się bardzo nie przejmować bo usg wyszło bardzo dobrze, i ewentualnie zastanowić się nad dodatkowymi badaniami.. czekam na mejla aż mi wyślą te wyniki z opisem lekarza. Ehh nie wiem co mam o tym myśleć 😔
Edit. Dostałam wyniki
Ryzyko podstawowe ZD 1:818 , korygowane 1: 412
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 października 2024, 14:19
-
Sisska wrote:Dzwonili mi dzisiaj z kliniki, i wyszła podwyższona wolna Beta względem pappy co może wskazywać na zespół Downa... ale położna, która dzwoniła mówiła żeby się bardzo nie przejmować bo usg wyszło bardzo dobrze, i ewentualnie zastanowić się nad dodatkowymi badaniami.. czekam na mejla aż mi wyślą te wyniki z opisem lekarza. Ehh nie wiem co mam o tym myśleć 😔
Edit. Dostałam wyniki
Ryzyko podstawowe ZD 1:818 , korygowane 1: 412
Sisska, to ryzyko pośrednie - chyba w takiej sytuacji proponują test z wolnego DNA płodowego matki, czyli Nifty/Sanco/Panorama.
Wiem, że beta i pappa mogą być trochę za niskie/za wysokie z różnych przyczyn, np. związanych z łożyskiem.Sisska lubi tę wiadomość
👧 07.2022 -
No właśnie jak zobaczyłam wyniki to się trochę uspokoiłam bo jednak nie jest to wysokie ryzyko wady. A przez telefon odebrałam to jakby to było duże ryzyko. Tak, zaproponowali mi test Panorama ale mam się zastanowić i skonsultować ze swoim ginekologiem prowadzącym.
Oczywiście poczytałam trochę internet, ponoć cukrzyca może też zaburzyć te wyniki. -
Sisska wrote:Dzwonili mi dzisiaj z kliniki, i wyszła podwyższona wolna Beta względem pappy co może wskazywać na zespół Downa... ale położna, która dzwoniła mówiła żeby się bardzo nie przejmować bo usg wyszło bardzo dobrze, i ewentualnie zastanowić się nad dodatkowymi badaniami.. czekam na mejla aż mi wyślą te wyniki z opisem lekarza. Ehh nie wiem co mam o tym myśleć 😔
Edit. Dostałam wyniki
Ryzyko podstawowe ZD 1:818 , korygowane 1: 412
Ale to nie jest wcale takie duże ryzyko według mnie.
W ogóle te papy to same stresy....
Daisy___ wrote:Sisska, to ryzyko pośrednie - chyba w takiej sytuacji proponują test z wolnego DNA płodowego matki, czyli Nifty/Sanco/Panorama.
Wiem, że beta i pappa mogą być trochę za niskie/za wysokie z różnych przyczyn, np. związanych z łożyskiem.
Są statystykami jak pappa.
Mogą wyjść dobrze - a dziecko urodzi się chore, niby w cenie testu jest ubezpieczenie ale już niejedna laska po paru latach poddała się i nie walczy.
Mogą również wskazać że dziecko jest definitywnie chore, a dzieciaczek będzie zdrowy.
W takiej sytuacji tylko biopsja kosmówki, bądź aminopunkcja najlepiej z mikro macierzami.
Jest grupa na Fejsie, gdzie jest milion przypadków że nifty, sanco okłamują.
2016 🩷
2020 🩵
Kwiecień 2025- kim jesteś kropeczko? ♥️ -
Tika, dziękuję za cenna wskazówkę.
Sisska, współczuję takiego sposobu przekazania wiadomości jakiego doświadczylaś. Te wyniki pappy masz już z opisem? Tam coś napisali? Jak Cię to uspokoi to poczytaj w necie i z drugiej strony pewnie dzięki niektórym wypowiedziom będziesz mogła zadać więcej pytań lekarzowi. Jeśli usg wyszło dobrze to to byłoby dla mnie ważne, bo pamietam jak lekarz nam opisywał w trakcie badania co robi i jaki parametr co mówi i "jeśli to jest ok to już bardzo dużo mówi", mimo że bobas aktualnie wygląda jak Smigol, to używał np. określeń jak: piękny kształt głowy, albo piękna rzuchwa. Wiem, że nie każdy lekarz jest tak otwarty i wrażliwy, wiec jeśli usg było ok to bym się tego kurczowo trzymała. Może warto też wziąć pod uwagę doświadczenia Patutki i w razie czego jej wskazówki dot. rodzaju badań jeśli miałyby być faktycznie pomocne. Kiedy widzisz się z ginekologiem?
Tika lubi tę wiadomość
-
Dzięki dziewczyny. Zapytam mojego ginekologa co on na to. W następny piątek mam wizytę.
Tak dostałam z opisem wyniki, i tam jest napisane m.in. że w związku z wynikiem pośrednim zalecają wykonać właśnie badania dodatkowe typu Panorama, nifty. Oraz żebym się skonsultowała ze swoim lekarzem prowadzacym.
Dla mnie też usg jest chyba ważniejsze, bo jednak kosc nosowa jest widoczna, przeziernosc karku również jest bardzo niska bo 1,47.
Ale wiecie, zastanawiam się czy to nie jakiś błąd laboratorium czy coś takiego.. na początku roku wyszły mi wyniki badań u nich złe, które nigdy mi źle nie wychodziły. I po jakimś czasie zgadałam się z jedną babeczką u nich na korytarzu, która mówiła że to samo badanie, też pobierane w styczniu jak u mnie wyszło jej źle. Gdzie też zawsze miała je w porządku. I to mi wtedy dało do myślenia, że może oni coś sknocili. -
Kto wie może jest tam ktoś niekompetentny 🤔
Co do przezierności to z tego co czytam to podwyższona wielkość świadczy o wadach genetycznych (nie niska) no i z tego co kojarzę, ale nie jestem na 100% pewna u nas było 1,6, więc niewiele więcej i lekarz przy wartości mówił, że jest ok, ale to w razie czego dam znać w poniedziałek.Sisska lubi tę wiadomość
-
Nas dziś też nastraszyli na wizycie. Nie mam jeszcze maila z wynikami, bo mają być do tygodnia, ale moja dr prowadząca już widziała wyniki i mam ryzyko stanu przedrzucawkowego 1:7 (gdzie norma to 1:150 🙈) dostałam na to acard i od dziś mam brać. Mam nadzieję, że będzie w porządku po tych lekach.
Zespół Downa też mówiła, że lekko ją niepokoi w tym teście PAPPA, bo wyszło ryzyko pośrednie 1:808 albo 1:880. Teraz nie pamiętam, bo mnie to zestresowało, a te wyniki fizycznie przed sobą będę miała dopiero za tydzień. Polecała zrobić NIFTY, więc się zastanawiamy. Nie ukrywam, że testy te są drogie, a nie do końca też wiem czy one faktycznie dobrze to wyliczają. Na obrazie USG ponoć wszystko było okej i dr nic nie mówiła, że coś ją niepokoi. Mam teraz taki totalny mętlik w głowie 🙈Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 października 2024, 21:34
-
Martek.3q wrote:Nas dziś też nastraszyli na wizycie. Nie mam jeszcze maila z wynikami, bo mają być do tygodnia, ale moja dr prowadząca już widziała wyniki i mam ryzyko stanu przedrzucawkowego 1:7 (gdzie norma to 1:150 🙈) dostałam na to acard i od dziś mam brać. Mam nadzieję, że będzie w porządku po tych lekach.
Zespół Downa też mówiła, że lekko ją niepokoi w tym teście PAPPA, bo wyszło ryzyko pośrednie 1:808 albo 1:880. Teraz nie pamiętam, bo mnie to zestresowało, a te wyniki fizycznie przed sobą będę miała dopiero za tydzień. Polecała zrobić NIFTY, więc się zastanawiamy. Nie ukrywam, że testy te są drogie, a nie do końca też wiem czy one faktycznie dobrze to wyliczają. Na obrazie USG ponoć wszystko było okej i dr nic nie mówiła, że coś ją niepokoi. Mam teraz taki totalny mętlik w głowie 🙈
U mnie też wyszło w Pappie dużo ryzyko stanu przedrzucawkowego , na USG się potwierdziło przez te przepływy bodajże ( nie pamiętam już dokładnie szczerze mówiąc , bo się na początku zestresowałam jak mi powiedzieli o tym ). Dodatkowo moja mama miała to w ciąży ze mną i niestety ja jestem urodzona w 32 tygodniu.
Lekarz mnie uspokoił , że Acard ma bardzo dużą skuteczność.
Niestety kazali mi się przygotować na to , ze od 30 tygodnia ciąży mogę trafić już do szpitala .
Na następnej wizycie muszę pogadać z lekarka , bo odkąd biorę acard to codziennie wieczorem mam bóle głowy i niskie ciśnienie … -
Patutka wrote:Heeeeej... Dziewczyny w 14+ albo 15+ nie poniżej 14
Miałyście ostatnio może mierzoną szyjkę? Macie podaną długość?
Długość mojej mnie trochę niepokoi....
Co dokładnie Cię niepokoi? Sama ją zmierzylas?