Kwietniowe mamy 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Magii: mi lekarz zapytany o puchniecie powiedzial, ze ''kiedys trzeba w ciazy zaczac'' xd
Marcycha: obawiam sie, ze obnizenie temperatury niewiele daje. Jestem osoba, ktora ma ciagle okna pootwierane przez caly rok i nie grzeje (lubie zimno), a i tak puchne.. Spaceruje, pije wode, zaganiam meza do masowania stóp i niewiele pomaga.. Choc mam taki kremik do stóp chlodzacy z yopa i musze powiedziec, ze pewna ulge daje
Dziewczyny, czy was tez swedzi skóra? Mnie od kilku dni zaczelo swedziec i zaczynam sie zastanawiac, czy to tylko kwestia rozciagania skóry czy cholestazy.., ale nie wiem czy na to nie jest za pozno w prawie 36 tc..Marcycha lubi tę wiadomość
-
Katpawl, cholestaza się pojawia najczęściej w 3 trymestrze, więc zawsze bezpieczniej to sprawdzić - kwasy żółciowe z krwi się robi.
Co do puchnięcia, to trzeba to kontrolować, bo o ile w ciąży jest to normalne, to może być też wyznacznikiem problemów z ciśnieniem, stanu przedrzucawkowego.
Jeśli chodzi o bóle, to ja mam tak samo jak tu któraś pisała - mówię gin, że coś tam mi dolega, a ona poker face - to zupełnie normalne, tak, to się zdarza 😅
Też byłam u fizjo i mi zatejpowała brzuch, baaaardzo duża ulga, zwłaszcza że mam rozejście mięśni brzucha na 5cm, więc jak mi go pooklejala, to naprawdę czuć było różnice, zwłaszcza na koniec dnia. -
na moje objawy też mój ginekolog mówi że normalne, że więzadła miednicy sie rozchodzą do porodu, że macica naciska na nerwy kulszowe bla bla bla...zgadzam się w 100% z anatomicznego punktu widzenia...ale czy to kur.. musi aż tak boleć😢 czasami to mam bóle że moge kogoś pogryźć, zwłaszcza te ataki rwy kulszowej albo jak ta macica ćwiczy rozciąganie to choćby dwóch ludzi rozciągało mnie na boki!😓listopad 2022 poronienie 18tc - wada genetyczna
sierpień 2023 poronienie 8tc
styczeń 2024 puste jajo płodowe
decyzja o in virtro z KD
maj 2024 histeroskopia OK
czerwiec 2024 2❄️❄️
transfer 19 lipiec✊🙏
test ciążowy 👍
10dpt beta hcg 504
13dpt beta hcg 2234
18dpt pęcherzyk ciążowy z kropkiem 🤗
30dpt mamy ❤️🤗
9w3d: 2,56cm człowieka😁
11w5d 1prenatalne: 5 cm człowieka🤗 usg ok, Pappa ok☺️ preeklampsja 1:92😔
16w4d: będzie synek👶🥰 serduszko 162ud/min, skrócona szyjka macicy😔(do obserwacji)
18w4d 235g chłopczyka, serduszko 153ud/min, będzie szew na szyjce macicy😔
14.11 szpital, założony szew okrężny
20w3d 2 prenatalne, wszystko ok☺️ 356g chłopczyka, serduszko 154ud/min
23w3d wszystko ok, 630g👶💙, serduszko 151ud/min
27w1d wszystko ok, 1kg rozrabiaki👶, szyjka macicy 3cm
29w3d synek 1,4kg, serduszko 137ud/min🥰
30w 3 prenatalne, wszystko dobrze, 1,6kg synusia😊
32w 3d ponad 2kg synka😉
36w 4d 2,8kg synka -
Mimo mojego wieku-prawie 37 lat,to jest trzecią ciąża tak zaawansowana,to znoszę ja o dziwo fizycznie najlepiej,poprzednie dzieci rodziłam w czerwcu i sierpniu,więc wszystko mi puchło,teraz przytyłam połowę mniej niż wcześniej,zgagę miałam tylko kilka razy.Wiadomo brzuch jest i ciężej się wykonuje codzienne czynności jak ubieranie skarpet czy butów,przekręcanie w łóżku.
Martwi mnie jedynie,że nie pamiętam jak się pielęgnowało noworodka,pępek.Jeszcze tym bardziej że moja mała zapowiada się naprawdę mała.
Jutro mam kolejna wizytę u diabetologa zobaczymy co powiedzą z tym brzuszkiem za małym. -
No ja puki co mam tylko bol żeber, ale to nacisk na przeponę I stąd te bóle. Ale fizjo kazała ćwiczyć oddech dolnozebrowy i nawet to pomaga oraz cwiczenia na otwarcie klatki piersiowej. Z takich rzeczy co pierwszy raz w życiu mam to, to że czuję jak mi skóra pęka czyli robią się rozstępu, mlody tak się wierci tak się wypych, tak mi brzuch faluje ze czuje jak maly goguś przyprawia mnie o nowe rozstpy każdego dnia.
Ja jestem 13 kg do przodu i to wszystko za sprawą brzuszka który wystaje do przodu, bo zachowało mi się moje wcięcie w tali, ale za to muszę spodnie dużo większe ubierać abu brzusio zloescic. Tak to też na buzi nie wiele widać abym coś przybrała.Tika lubi tę wiadomość
-
Ja pozdrawiam ze szpitala, miałam delikatne plamienie na różowo i kłuła mnie szyjka. Pojechałam do szpitala i w sumie przyjęto mnie bez badania na oddział. Szyjka miękka, 1,1 cm, szew niby trzyma, ale lekarka nie umiała znaleźć jego drugiej końcówki, więc nie wiem, czy trochę nie spełzł. Na KTG skurcze się nie piszą, ruchy w normie. Dostałam kroplówkę z magnezem i zobaczymy, co i jak. Za 3 h 34+6
-
Daisy___ wrote:Ja pozdrawiam ze szpitala, miałam delikatne plamienie na różowo i kłuła mnie szyjka. Pojechałam do szpitala i w sumie przyjęto mnie bez badania na oddział. Szyjka miękka, 1,1 cm, szew niby trzyma, ale lekarka nie umiała znaleźć jego drugiej końcówki, więc nie wiem, czy trochę nie spełzł. Na KTG skurcze się nie piszą, ruchy w normie. Dostałam kroplówkę z magnezem i zobaczymy, co i jak. Za 3 h 34+6
Daisy___ lubi tę wiadomość
-
Daisy___ wrote:Ja pozdrawiam ze szpitala, miałam delikatne plamienie na różowo i kłuła mnie szyjka. Pojechałam do szpitala i w sumie przyjęto mnie bez badania na oddział. Szyjka miękka, 1,1 cm, szew niby trzyma, ale lekarka nie umiała znaleźć jego drugiej końcówki, więc nie wiem, czy trochę nie spełzł. Na KTG skurcze się nie piszą, ruchy w normie. Dostałam kroplówkę z magnezem i zobaczymy, co i jak. Za 3 h 34+6
Trzymajcie się tam jak najdłużej w dwupaku!Starania od 2017.
Styczeń 2020- witamy nasze 2 córeczki
Kwiecień 2025- witamy naszą trzecią córeczkę
Jesteśmy w komplecie 👩🦰👧👶👧🙎
👩🦰 34 lata 👨 37 lat -
Daisy___ wrote:Ja pozdrawiam ze szpitala, miałam delikatne plamienie na różowo i kłuła mnie szyjka. Pojechałam do szpitala i w sumie przyjęto mnie bez badania na oddział. Szyjka miękka, 1,1 cm, szew niby trzyma, ale lekarka nie umiała znaleźć jego drugiej końcówki, więc nie wiem, czy trochę nie spełzł. Na KTG skurcze się nie piszą, ruchy w normie. Dostałam kroplówkę z magnezem i zobaczymy, co i jak. Za 3 h 34+6
-
Co do puchnięcia to ja właśnie zauważyłam, że dłonie i stopy puchną mi w nocy. Obrączka już poszła na bok bo bałam się, że później już nie zdejmę.
Ja tą ciążę znoszę wręcz tragicznie z tygodnia na tydzień mam wrażenie, że jest coraz gorzej. Chcemy wytrwać jak najdłużej liczę, że nam się uda lecz już mam takie w głowie myślenie, żeby ten czas szybciej zleciał i w połowie kwietnia niech już przywita się z mamusią. -
My po wizycie u swojej ginekolog. Właśnie czekam na Izbie przyjęć 😔 Mała waży tylko 1920g a dzisiaj 34+6 , w tydzień przytyła tylko 50g. Łożysko jest przestarzałe już , mała za wolno rośnie… Mówią żebym była przygotowana na rozwiązanie w ciągu tygodnia .
-
Jul1, bardzo mi przykro, ale jedziemy na tym samym wózku (terminowo) i nasze bobaski są już dojrzałe wiekowo!
Ja zostaję 3 dni na obserwacji, dziś już bez badania, więc też spoko (mniej grzebania tam, zauważyłam zresztą już w trakcie ostatniego pobytu, że nie są zwolennikami za częstych kontroli bez potrzeby). Drobne brązowe plamienie pojawiło się po 15 h po kontroli, jak na złość po obchodzie, ale lekarka mówiła koleżance z sali, że najważniejsze, że nie ma żywej krwi, a jako że wczoraj coś jeszcze było na wzierniku, to zakładam, że musi wypłynąć. -
Daisy trzymam kciuki,żeby wszystko było dobrze.
Jul1 zostaje myślenie pozytywnie!maluch jest już duży,trzeba mieć nadzieję,że będzie wszystko dobrze.
Ja byłam u diabetologa i powiedziała że mimo,że brzuszek jest mniejszy to mieści się w normie i że nie ma powodu do niepokoju,a co do wagi w zeszłym tyg 34+2 mala ważyła 2100,jedynie zasugerowała częstsze badanie przepływów i ktg,ale już chodzę na wizyty raz w tyg...dobrze że już tak mało czasu zostało. -
Dziewczyny trzymam za Was i dzieciaczki kciuki😊
Opowiem Wam ciekawostkę. Ja mieszkam w Danii ostatnią wizytę u zwykłego lekarza pierwszego kontaktu miałam.w 33 tyg. , wywiad+cisnienie+ mierzenie brzucha centymetrem+ słuchanie serduszka+ badanie wagi dziecka rękoma przez brzuch😅... I to wszystko a kolejną mam u polożnej w 38 tygodniu (podobny przebieg) i w 41 jeśli dziecko się do tej pory nie urodzi. I tak to tu wygląda, jak czytam o tych pomiarach dokładnych: brzuszka, główki itd i wizytach co tydzień ... to już sama nie wiem co myśleć. Ostatnie usg państwowe to 2 trymestru. Byliśmy w 31 tygodniu prywatnie a tak to tylko obserwuję siebie, dziecko itp. Kosmos😅 Ale rodzą się tu zdrowe dzieci, nie wi3m jak oni wyłapują tu sytuację jak Wasze np. kiedy dziecko za mało przybiera.Daisy___ lubi tę wiadomość
-
Marta, z tym pępkiem to szkoły są różne, ale na szkole rodzenia mowilia położna, że można bez stresu moczyć tylko później oczyścić jeszcze patyczkiem czy gazikiem nasączonym solą fizjologiczna i suszyć/wietrzyć i tyle.
Dobrze, że wymiarami młodej nikt nie panikuje, znaczy że jest ok.
Daisy, ściskaj uda ja ściskam za Was kciuki 😁
Ania, dajesz do myślenia, widać, że nie ma co się nakręcać. Ja dziś byłam na USG i jak zobaczyłam jak zbiera z monitora te pomiary to już w ogóle odpuszczam, bo ewidentnie były na odwal się 🙃 Teoretycznie wg tych pomiarów u mnie aktualnie mała waży niecale 2800 g, cala reszta jest ok. Ania, ale podanie wagi na podstawie macania brzucha to już hit 🤪 Jutro mam zajęcia zaproponowane przez moją położna, której nie znam, a przyjdzie po porodzie do domu. Zajęcia z fizjourpterapeutką, ciekawe jak to będzie wyglądało.(:Ania:) lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny, wyszłyśmy ze szpitala wczoraj. Jestem szczęśliwa bo mała przybiera na wadze i od piątku w sumie do wczoraj była ze mną na oddziale 🥰
Dziś była u mnie pielęgniarka mała waży 2.400 (waga urodzeniowa 2.500) i 43 cm szczęścia. Moi chłopcy są zakochani w małej Chociaż starszy boi się ja wziąć na ręce 🙈 nie mogę uwierzyć że jutro już będzie miała tydzień 🫣
A ja się czuje bardzo dobrze po cc, jutro w końcu będę miała wyciągnięty vacuum z cięcia bo to takie trochę uciążliwe chodzić z długą rurka wystająca z brzucha i urządzeniem które oddaje odgłosy jakbym cały czas pierdziała 😂🙈a to jest po to żeby nie było żadnej infekcji w 'ranie'
Pozdrawiam was serdecznie i trzymam za was wszystkie kciuki żeby wasze dzidzie siedziały jak najdłużej w brzuszkach 🫶Soleil_, Binia, Marta1988, Monika33, Tika, (:Ania:), Daisy___, Marcycha, HolyFantasia, Kasiula09, Emimalina, bajkowadama lubią tę wiadomość
-
Danana wrote:Hej dziewczyny, wyszłyśmy ze szpitala wczoraj. Jestem szczęśliwa bo mała przybiera na wadze i od piątku w sumie do wczoraj była ze mną na oddziale 🥰
Dziś była u mnie pielęgniarka mała waży 2.400 (waga urodzeniowa 2.500) i 43 cm szczęścia. Moi chłopcy są zakochani w małej Chociaż starszy boi się ja wziąć na ręce 🙈 nie mogę uwierzyć że jutro już będzie miała tydzień 🫣
A ja się czuje bardzo dobrze po cc, jutro w końcu będę miała wyciągnięty vacuum z cięcia bo to takie trochę uciążliwe chodzić z długą rurka wystająca z brzucha i urządzeniem które oddaje odgłosy jakbym cały czas pierdziała 😂🙈a to jest po to żeby nie było żadnej infekcji w 'ranie'
Pozdrawiam was serdecznie i trzymam za was wszystkie kciuki żeby wasze dzidzie siedziały jak najdłużej w brzuszkach 🫶Danana lubi tę wiadomość
-
Danana, super wieści ❤️ nie spotkałam się z tym vacuum, Ty mieszkasz w PL?
Jul1 - trzymam kciuki za Was!
Ja dzisiaj miałam wizytę i trochę dobrze, trochę średnio.
Mały ma się dobrze, waży 2160 (32+3), wychodzi 67 centyl, więc przyspieszył, bo do tej pory ciągle był ok. 50 centyla. Wody w normie. Zgłaszałam, że boli mnie w kroczu, więc w badaniu szyjka jest miękka, ale jednocześnie długa na 3.7cm i zamknięta, więc to ponoć ok.
Natomiast zmartwiłam się, że prawdopodobnie nici z porodu SN. Blizna po poprzednim CC ma 2mm, a jest to wartość graniczna w ogóle do rozważania porodu SN. Dostałam skierowanie do szpitala na kwalifikację, bo musi zadecydować ordynator. Natomiast to dopiero 32tc i blizna już nie będzie grubsza, co najwyżej cieńsza...
Dodatkowo dzisiaj się cały dzień fatalnie czułam, a rano to już w ogóle masakra. Słabo mi się zrobiło, miałam mdłości, zwymiotowałam. Popołudniu u położnej wyszlo mi ciśnienie 143/94. Zmierzyła mi na drugiej ręce i tam 133/74, tak mi w kartę ciąży wpisała. Ale zmierzyłam po powrocie do domu i 140/80, po godzinie 139/79...
A mi na prenatalnych wyszło wysokie ryzyko stanu przedrzucawkowego, biorę Acard od 13tc, więc trochę mnie to stresuje..
-
Danana
Hej dziewczyny, wyszłyśmy ze szpitala wczoraj. Jestem szczęśliwa bo mała przybiera na wadze i od piątku w sumie do wczoraj była ze mną na oddziale 🥰
Dziś była u mnie pielęgniarka mała waży 2.400 (waga urodzeniowa 2.500) i 43 cm szczęścia. Moi chłopcy są zakochani w małej Chociaż starszy boi się ja wziąć na ręce 🙈 nie mogę uwierzyć że jutro już będzie miała tydzień 🫣
A ja się czuje bardzo dobrze po cc, jutro w końcu będę miała wyciągnięty vacuum z cięcia bo to takie trochę uciążliwe chodzić z długą rurka wystająca z brzucha i urządzeniem które oddaje odgłosy jakbym cały czas pierdziała 😂🙈a to jest po to żeby nie było żadnej infekcji w 'ranie'
Pozdrawiam was serdecznie i trzymam za was wszystkie kciuki żeby wasze dzidzie siedziały jak najdłużej w brzuszkach 🫶
Super wiadomości ♥️ mała niech rośnie zdrowo 😍♥️ też już bym chciała żeby mi zleciało do końca marca ale to jeszcze trochę czasu 😉póki co czuje się ciężko 🤣za tydzień jedziemy do lekarza, położna w tym tygodniu znowu przyjedzie na ktg więc oby do przodu 😉
Tika, Marta1988, Danana lubią tę wiadomość
-
Danana super że już jesteście w domu i zazdro że już możesz przytulać swoje maleństwo! 🥰
Jul1 i Daisy trzymam kciuki za każdy kolejny dzień w dwupaku! 😊🤞
Ja od ostatniego USG zaczęłam więcej jeść i też trochę mniej zdrowo 🙃 żeby tego mojego malucha trochę podtuczyć bo ostatnio to już był na granicy, w 11 centylu.
Ciekawa jestem czy to jakoś wpłynie na kolejne pomiary w piątek. 😁Monika33 lubi tę wiadomość
♀️ '93 (31 lat)
AMH 2.61
wyniki w normie
♂️ '89 (35 lat)
bardzo niska liczebność i koncentracja plemników
genetyka ok👍
03.06.2024 - kwalifikacja do in vitro ICSI
24.07 - start stymulacji (z torbielą czynnościową 18 mm)
02.08 - punkcja 💉 pobrano 13 🥚, dojrzałych 12 🥚
- wszystkie poszły do zapłodnienia 🤞
zarodki 5 doba: ❄❄❄
07.08 - transfer ET 4.1.1 🌺
7 dpt - beta 3,4 mlU
9 dpt - beta 13,6 mlU
12 dpt - beta 54,4 mlU
14 dpt - beta 161,7 mlU
20 dpt - beta 1490 mlU
26 dpt - beta 6631 mlU CRL 3.3 mm, jest ❤
13+3 I USG prenatalne: CRL 6.3 cm ❤ ryzyka b. niskie, chłopiec 😊💙
21+3 II USG prenatalne: 380 g, wszystko w normie 🤗
31+4 III USG prenatalne: 1625 g
34+5 2360 g
37+0 2900 g
39+0 3260 g