Kwietniowe Szczęścia 2016 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Mynia ja też tego nie rozumiem dlaczego każą kobiecie rodzić nie tak jak ona chce i jak jej wygodnie tylko narzucają pozycję bo im tak wygodniej. Ale pewnie w większości szpitali tak jest...
Fabiola trzymam kciuki aby to.były tylko straszaki.
Katka no waga ładna. A co do ketonow to Ci pisałam regularnie jedz i posiłek przed spaniem i powinno być ok.
Dziewczyny pocieszcie mnie, że jak brzucho się obniży przed porodem to będzie łatwiej oddychać bo strasznie się męczę...Mała mnie ciśnie i ciężko o głęboki oddech... -
hmmm u mnie napisali na stronie szpitala że:
"Życzenia rodzącej (dotyczące ochrony krocza, parcia w wybranej pozycji etc.) są uwzględniane w większości sytuacji. " i nie wiem czy to oznacza, że faktycznie te życzenia są uwzględniane czy po prostu tak napisali i użyli określenia 'w większości sytuacji' żeby w razie co mieć podkłądkę, że moja sytuacja nie będzie należała do większości bo coś tam
musze się Wam pożalić tak w ogóle, że znalezienie czarnych spodenek niemowlęcych graniczy z cudem kupiłam ładną bluzę kilka dni temu i do niej by pasowały własnie czarne albo grafitowe dresy a nie ma nigdzie noWiadomość wyedytowana przez autora: 10 marca 2016, 21:44
Julia
-
II okres porodu najczęściej przebiega w różnych pozycjach. Personel, z własnej inicjatywy, informuje rodzącą o przebiegu porodu i stosowanych środkach i zabiegach. Obecność studentów tylko za zgodą rodzącej. Życzenia rodzącej (dotyczące ochrony krocza, parcia w wybranej pozycji etc.) są uwzględniane gdy sytuacja na to pozwala.
U mnie jest tak napisane ale z relacji znajomych raczej tak nie jest a nie sądzę bym miała siłę się kłócić, że chcę zmienić pozycję...Ale kto wie może rzeczywiście można zapytam jeszcze -
nick nieaktualny
-
Karolina_Ina wrote:Ale poród rodzinny, poród w wybranej pozycji zapewnia nam jakas ustawa. Nie pamiętam teraz która ale wiem, że Polska jest jednym z niewielu krajów które mają to zapisane. I to jest nasz prawo a położne powinny to respektować.
ale szukam konkretnego punktu...
V. Postępowanie w trakcie porodu
1. Rodzącą traktuje się z szacunkiem oraz umożliwia się jej branie udziału w podejmowaniu świadomych decyzji związanych
z porodem. Osoby sprawujące opiekę powinny umieć nawiązać dobry kontakt z rodzącą i mieć świadomość, jak
ważny jest ton rozmowy, ich postawa oraz słowa kierowane do rodzącej. Należy zapytać rodzącą o jej potrzeby i oczekiwania,
a informacje w tym zakresie wykorzystać do wspierania i kierowania rodzącą podczas porodu.
2. W celu nawiązania dobrego kontaktu z rodzącą osoby sprawujące opiekę oraz inne osoby uczestniczące bezpośrednio
w udzielaniu świadczeń zdrowotnych w szczególności:
1) witają ją osobiście, przedstawiają się i wyjaśniają swoją rolę w opiece nad nią;
2) prezentują spokojną i wzbudzającą zaufanie postawę;
3) szanują jej prywatność i poczucie intymności;
4) wspólnie czytają i omawiają plan porodu;
5) omawiają z rodzącą sposoby radzenia sobie z bólem;
6) każdorazowo uzyskują zgodę rodzącej na wykonanie wszelkich zabiegów i badań;
7) udzielają informacji na temat sposobów wzywania pomocy;
w sytuacji konieczności przekazania opieki nad rodzącą informują ją o tym fakcie.
3. Podczas porodu należy udzielać wsparcia medycznego w następujący sposób:
1) zapewnić ciągłość opieki;
2) dostosować, z uwzględnieniem możliwości organizacyjnych podmiotu wykonującego działalność leczniczą, opiekę
nad rodzącą do jej indywidualnych potrzeb i aktualnej sytuacji zdrowotnej;
3) zachęcać rodzącą do korzystania ze wsparcia wybranej przez nią osoby bliskiej;
4) zachęcać rodzącą do aktywności fizycznej i pomagać jej w znajdowaniu optymalnych dla niej pozycji podczas całego
porodu;
5) zapewnić rodzącej możliwość spożywania przejrzystych płynów, także podczas aktywnej fazy poroduWiadomość wyedytowana przez autora: 10 marca 2016, 22:13
Julia
-
Ja pierwszy poród sporo leżałam i parlamentu na fotelu,wiec teraz mam nadzieje,ze siły będę miała żeby na stojąco /pionowo podejść do problemu. Niestety porody różnie postępują i tez można być juz zmęczonym,po prostu nie mieć siły się pionizowac.
Fabiola dawaj znaki!!!!!! Usciski -
u nas też są jakieś regułki na temat krocza, pozycji itd, ale ja pamiętam, że jak rodziłam to w ogóle o tym nie myślałam. Może dlatego że miałam fajne położne i byłam w pozycji w której mi było wygodnie tylko się pytałam "moge tak?" fajne też było, że mówią do Ciebie po imieniu lub "kochana, kochanie itd" nie per Pani. Póki co nie boję się porodu, pewnie jak pierwsze porodowe skurcze poczuje to zacznę się stresować.
Jutro na ktg, oby było wszystko dobrze!
Oto mój słodki ciężar!
za dwie godziny zaczynam 38 tydzień!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2016, 01:03
malala, karola91, Andrea20, paprotka30, Larisa, Niuninka, Dobson, katka/85, Aleksandrakili, agulas, jaskra, ania0141, panda80, _Saszka_, wiecznie, jamniczakuchnia, Funky09 lubią tę wiadomość
-
Andrea20 wrote:Kurcze dziewczyny leci ze mnie ciągle śluz czuje jak się leje co chwile ale to śluz i do tego co jakiś czas ostry bol podbrzusza, boje się, do tego tak mnie przeczyscilo ze masakra
-
nick nieaktualny
-
może...... a może nie.....
Będzie dobrze! Ja to sobie mówię - miliony kobiet przez to przechodziło, przechodzi i przechodzić będzie, myślę że trzeba o tym myśleć zadaniowo. Idę do szpitala- boli jak cholera- trudno, jestem na porodówce-rodzę bo przecież dam radę- bo kto jak nie ja?, widzę najpiękniejszą istotę na świecie- odpoczywamy i jedziemy do domu mission complete! a później, nowy piękny etap życiapaprotka30, Niuninka, Dobson, agulas, malala, panda80, _Saszka_, wiecznie, jamniczakuchnia, Funky09 lubią tę wiadomość
-
Andrea co by to nie było będzie dobrze. Też pewnie spanikuje tuz przed, ale to cześniej czy później trzeba to będzie mieć za sobą...
Fabiola daj znać co tam u ciebie.
A tak w ogóle to witam się z wami po drzemce. Coś mnie tak zmogło.... A teraz się zastanawiam co tu w nocy robić...Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 marca 2016, 22:43