Kwietniowe Szczęścia 2016 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
jamniczakuchnia wrote:Spoko, myślę że Zosia Cię posłucha
Ja chcę urodzić 23 lub 24 marca o, żeby Michał był spod znaku barana a nie ryb 
Haha a tak serio to szkoda że nie mamy na to wpływu
A ja własnie wole ryby ale one są do 20.03 to troche za wczesnie:P zresztą co bedzie oby nie byk:P
No ja mam nadzieje ze chociaz porod bedzie latwiejszy po tym naparze ale tez boje sie przenoszenia i lezenia w szpitalu przed porodem bo sie ich boje i brzydzę.
Ja bym chyba chciala w okolicy swiat rodzić bo jakoś w ogole nie mam na nie siły w tym roku a tak by było z głowy swietowanie z rodzinką
Prawda jest taka że nie mamy nic do gadania i mozemy sobie narzekac i chciec a i tak decyzje w tym temacie podejmą nasze bobasy:P
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2016, 13:47

-
Jestem po obchodzie, niestety muszę tu zostać, jutro jak przestanę plamic to w niedziele wyjdę jak nie przestanę plamic to będę leżeć tak długo aż przestanę

No cóż siła wyższa leze bobas najważniejszy.
Tęsknię za tiago, ale cieszę się że mam siostrę w domu nie muszę martwić się o niania -
A ja chcę byka !
ja jestem byk,mój tata byk
mama baran mój małż tez baran !
u jest nam rogaczom razem zajebiście 
Mam dziś fajny nastrój
od rana sprzątam, ogarniam gotuje muzyka głośno leci tańczę sobie czasem , ot, ostatnie beztroskie chwile ! Ahaha !
ania0141, jamniczakuchnia, _Saszka_, Endzis, agulas lubią tę wiadomość
-
Ale za to te co się odzywają jakie są waleczne i odważneOlina wrote:marcówek jest ogolnie bardzo duzo
u nas jest chyba o połowe jak nie wiecej mniej..plus duzo dziewczyn sie nie odzywa 
zajefajne babki
Larisa, Olina, Dobson, ania0141 lubią tę wiadomość
-
Hej, ja to dziś miałam dzień.. Byłam u położnej na ktg a tam tętno małej prawie cały czas 180 co prawda bardzo sie ruszala ale i tak za dużo, skierowala mnie do szpitala ja załamana, poszłam zrobili ktg bardzo długie i tętno idealne.. Doktorek obejrzał dwa zapisy i powiedział, że nie widzi powodu do zmartwień a tym bardziej do zostawienia mnie w szpitalu no i poszłam do domu jednak troche się martwie..
-
no właśnie fajnie by było,żeby dziewczyny które wogóle się nie odzywają chociaż na końcówce sie odezwały,część z nich napewno nas podczytuje....nasza grupa (w sensie odzywajacych się)naprawdę jest niewielka w porównaniu z innymi...ja późno dołączyłam,ale patrząc na początek forum tyle dziewczyn się udzielało których teraz nie maania0141
-
nick nieaktualnyNoworodek 68 cm, whaaaaaat? Wybaczcie, ale te ogromne noworodki w okolicach 5 kg mnie przerażają!
Ja nie chcę ryb, bo jestem lwem i mi z rybami nie po drodze, a barany wiadomo
Mąż waga, więc idealnie nam jest 
Endzis, ja podobnie jakoś nie mam parcia na tegoroczną Wielkanoc, nie chce mi się ruszać nigdzie, tym bardziej do teściów! Także mam nadzieję że do tego czasu urodzę i ewentualnie do szpitala ktoś mi dowiezie wielkanocne śniadanie albo zrobimy sobie Wielkanoc tylko we trójkę w domu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2016, 14:47
-
nick nieaktualnyAnia ja Was czytam cały czas. Odzywam się rzadko bo jakoś w środku ciąży trochę wypadłam z obiegu forum. Czytam rady, myśli itp i dużo wiem dzięki temu.
Za każdą trzymam mocno kciuki, podobnie martwię się o dziewczyny ale swobodnie pisać jakoś mi trudno. Stworzylyscie tutaj super ekipę chociaż pamiętam że początki były trudne (nieporozumienia, zmiana nazwy, nowy wątek), bardzo się wspieracie, liczycie na siebie. Bardzo mi się to podoba.
Zapytam tylko czy wasze Bąbelki też boleśnie uciskaja na spojenie lonowe czy też szyjkę sama już nie wiem. Nie boli mocno tylko jak leżę i to klucie w lewej pschwinie jak wstaję po tym jak leżę lub długo siedzę
ania0141, Dobson lubią tę wiadomość
-
jak dobrze, że już prawie weekend!

Któraś z dziewczyn pytała ostatnio o testy płytkowe na GBS. Dzisiaj się dowiedziałam, że niestety dają one bardzo dużo wyników fałszywie ujemnych. Dużo lekarzy dostało je do testowania, ale Ci ze szpitala, w którym mam zajęcia na początku zlecali jednocześnie i posiew i robili ten test płytkowy. Wielokrotnie okazywało się, że test wyszedł ujemny mimo dodatniego posiewu... Dlatego więc nie robi się ich tuż przed porodem nawet jeśli akcja się za wcześnie rozpocznie tylko daje się profilaktykę antybiotykową. I ta profilaktyka jest podawana tylko matce- 2 g ampicyliny w chwili rozpoczęcia porodu i potem po 1 g co 4 h, dożylnie. Podobno prawie 20% kobiet ma kolonizację tym paciorkowcem.. Jeśli GBS był dodatni dziecko po porodzie się obserwuje, robi się CRP co kilka h a antybiotyk dla dziecka włącza się przy wystąpieniu objawów.
Strasznie jestem ciekawa co u Andrei..
Anastazja, bardzo współczuję ciążowych przebojów, ale zobacz jak niewiele już zostało do końca
I mimo tych wszystkich ciężkich dni i hospitalizacji termin tuż, tuż. Zarówno Ty i jak i Twój bobasek jesteście strasznie dzielni 
Karolina_Ina, ale pomiaru długości szyjki nie miałaś? W ostatnim etapie już różne cuda z szyjkami się dzieją.. U jednych rozwarcie u innych skrócenie.. Ja mam niby krótką i tak funkcjonuję od stycznia.
Mappi, moja kruszynka często boleśnie ciśnie po szyjce. Spojenie też odczuwam boleśnie.
A w ogóle mi ciężko uwierzyć w takiego giganta.. Aż 68 cm? Może ktoś źle coś kliknął na klawiaturze? Bo rozumiem, że waga była bardzo duża, ale że wzrost też aż taki? No niemożliwe po prostu.. Przecież dzieci do takiego wzrostu rosną kilka miesięcy.
Szotka, jak żyjesz?
Anastazjaaa lubi tę wiadomość
2016 💗 Marysia
10.2025 CB -
nick nieaktualnyCiekawa jestem jaki będzie mój synek
nóżki i rączki właściwie od połowy ciąży ma powyżej 95 centyla (po mamusi i tatusiu) więc dam Wam znać czy taki 68 centymetrowy krasnal może się urodzić 
Dodam tylko ze w 35 tc 3d ważył 3199g
_Saszka_, ania0141, fabdorota, agulas, Dobson lubią tę wiadomość
-
Ooo ja też lew, a mój małż ryby i się dogadujemy świetnie, tzn. on mnie świetnie znosijamniczakuchnia wrote:Noworodek 68 cm, whaaaaaat? Wybaczcie, ale te ogromne noworodki w okolicach 5 kg mnie przerażają!
Ja nie chcę ryb, bo jestem lwem i mi z rybami nie po drodze, a barany wiadomo
Mąż waga, więc idealnie nam jest 
Endzis, ja podobnie jakoś nie mam parcia na tegoroczną Wielkanoc, nie chce mi się ruszać nigdzie, tym bardziej do teściów! Także mam nadzieję że do tego czasu urodzę i ewentualnie do szpitala ktoś mi dowiezie wielkanocne śniadanie albo zrobimy sobie Wielkanoc tylko we trójkę w domu
Także wolałabym synusia rybkę, ale to będzie za wcześnie, pogodziłam się z baranem. M jakoś będzie musiał sobie poradzić w domu z dwiema gwiazdami 
Mappi, mam podobne kłucia w szyjce jak za długo chodzę albo siedzę, dużo dziewczyn o tym pisało, także to chyba normalne.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2016, 15:17
jamniczakuchnia lubi tę wiadomość
-
Ja też jestem po KTG. Mój Bombel tętno cały czas 140-150, cały zapis ok. Zero skurczy;) a dzisiaj zaczynam 38tydz. wyluzuje i na koniec poród będzie wywoływany, a całą ciąże muszę się oszczędzać
ania0141, Anastazjaaa, panda80, agulas, _Saszka_, Dobson lubią tę wiadomość











[/url]


