Kwietniowe Szczęścia 2016 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
I ciesz sięjamniczakuchnia wrote:Też nie miałam jeszcze ani razu ktg
W ogóle wyjazd do szpitala to dla mnie jak wyjazd do obcej krainy, totalnie nie wiem co i jak!
Mnie trochę przeraża, że ja w swoim zaczynam się czuć odrobinę jak w domu:P
Pola
, córcia młodsza o tydzień wg usg 
-
malala, ja miałam ktg tylko w szpitalu.. To nie jest badanie zalecane w zdrowej ciąży. Generalnie nie trzeba go robić aż to terminu porodu, chyba że są wskazania. Na każdej wizycie ginekolog powinien sprawdzać tętno detektorem albo podczas USG.
Jak była u mnie położna to powiedziała, że KTG wykonywane bez wskazań często przynosi więcej niepokoju niepotrzebnego niż korzyści.
Szkoda, że nam się troszeczkę dziewczyny przeniosły na facebook'a i się już tutaj nie udzielają
Kajka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCześć, kochane!
Ze mną jest kiepsko, a nawet bardzo. Mam tak podły nastrój, że w końcu (mimo, że tego nie chciałam) nawrzeszczałam na męża a i tak nie było mi lepiej. Wszyscy po tamtej akcji ze skurczami wydzwaniają i pytają jak się czuje i czy jeszcze nie rodze. Nie dość, że ja już myślami byłam na porodówce to jeszcze oni mnie dobijają. Strasznie od tamtej pory dłuży mi się czas. Z bólu wysiadam psychicznie (już chyba doszło do tego, że łatwiej byłoby wymienić co mnie nie boli, a dziś rano mąż niemalże wmusił we mnie tabletkę paracetamolu bo od wczorajszego wieczoru tak mnie bolała głowa, że w nocy chyba spałam tylko godzinkę), a pamiętam jak po poronieniu płakałam mężowi w rękaw i wydzierałam się prosząc los o ciążę i mówiąc, że zniosę wszystko. Szkoda tylko, że nie wiedziałam, że na końcówce będzie aż tak źle. Leże cały czas w łóżku z nadzieją, że się trochę poprawi. Dzięki, że pamiętacie o mnie i przepraszam, że się nie udzielam, ale nie chcę Was zawalać swoimi humorkami. -
Dobson, to się Tobie blizna teraz sztucznie przedłużyła, rozstęp zrobi się biały i pewnie nie będzie wyglądał dużo inaczej od tej blizny, którą masz. Smaruj Bio Oilem
ja przed ciążą miałam pod pępkiem dwa wgłębienia, zrosty po zastrzykach. i ciekawa byłam jak one zachowają się w ciąży. na chwilę obecną zniknęły, nie jestem w stanie wymacać gdzie były :o ciekawa jestem jak będzie wyglądało to jak już brzuch zacznie wracać do swoich przed ciążowych rozmiarów..
Jaskra, nie wiedziałam, że tak to jest z tym ktg no to nie rozpaczam, że nie miałam i nie będe gnała specjalnie doo SR robić skoro nic sie nie dzieje. zobaczymy co gin zaleci 22.03 bo wtedy wizytuję.
Julia
-
no właśnie szkoda,kobetki z facebooka wracajcie do nas...jaskra wrote:malala, ja miałam ktg tylko w szpitalu.. To nie jest badanie zalecane w zdrowej ciąży. Generalnie nie trzeba go robić aż to terminu porodu, chyba że są wskazania. Na każdej wizycie ginekolog powinien sprawdzać tętno detektorem albo podczas USG.
Jak była u mnie położna to powiedziała, że KTG wykonywane bez wskazań często przynosi więcej niepokoju niepotrzebnego niż korzyści.
Szkoda, że nam się troszeczkę dziewczyny przeniosły na facebook'a i się już tutaj nie udzielająania0141 -
straciatella wszystko napewno jest w porządku,staraj się zająć myśli czymś innym i jutro na luzie podejdź do badania bo stres to zły doradca ,wiem,ze łatwo się mówi jak kogoś to nie dotyczy ale postaraj się wyluzować a twoja gin.jest rozsądna babka bo woli sprawdzić niz zaniedbać,szacun dla niejStraciatellaa wrote:Moja gin właśnie mi odpisała, że mam podjechać jutro jeszcze raz na ktg a gdyby coś się zmieniło w ruchach dziecka to natychmiast. Boże, ale ja się stresujeania0141
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Straciatellaa wrote:Crp robiłam co tydzień bo mam prawie od początku ciąży 12. Mówili ze to nie infekcja (poza tym bralam antybiotyki i nie spadalo) tylko mój organizm tam reaguje na ciążę. teraz już robię co miesiąc i ciągle na tym samym poziomie, gdyby była infekcja to by rosło
Straciatella, my to możemy sobie ręce podać. Dzisiaj odebrałam wyniki i moje crp wynosi 11 a 3 tygodnie temu było niecałe 12. Wolalabym nie byc az tak wyjatkowa w ten kwestii : p ile ja sie nastresowalam na początku z powodu tego diabelnego crp to tylko Ty możesz wiedzieć! : )
Spróbuj się rozluźnić by nie myśleć o tym tętnie Małej! Będzie dobrze.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2016, 21:26
-
nick nieaktualnyA ja mam takie pytanie Bo wy pisałyście, że macie już siare w piersiach i czasem wam leci A słyszałam ze to dobry znak jak siara leci to znaczy ze mleko raczej bedzie
A mi nic nie leci.. Raz kiedys ciut wyleciało jak nacisłam.. ale teraz jak bym nacisła to nic ani kropelka.. Czy to znaczy, że nie będę miała pokarmu? Jakoś tak się tym troszkę stresuje.. -
a u nas na 2 piętrze imprezka na całego...my jesteśmy na parterze a głosno jakby za ścianą,współczuję tym po sąsiedzku....wogóle na 2pietrze wynajmują i ci lokatorzy tacy się trafiaja...ostatni lokator został wyrzucony za codzienne imprezy,tłuczenie szkieł wszelkich możliwych a miarka się przebrała jak zaczęli walczyć na noże i jeden z gości dostał...a był taki spokojny blokania0141
-
dziś na SR połozna mowiła, ze jesli tego nie ma to absolutnie nic nie znaczy, w czasie kiedy bedzie miał byc pokarm to bedzie, nie ma sie co zamartwiaćAleksandrakili wrote:A ja mam takie pytanie Bo wy pisałyście, że macie już siare w piersiach i czasem wam leci A słyszałam ze to dobry znak jak siara leci to znaczy ze mleko raczej bedzie
A mi nic nie leci.. Raz kiedys ciut wyleciało jak nacisłam.. ale teraz jak bym nacisła to nic ani kropelka.. Czy to znaczy, że nie będę miała pokarmu? Jakoś tak się tym troszkę stresuje..
Aleksandrakili lubi tę wiadomość
Aleksander
-
a odnośnie tego CRP to ciekawa jestem ilu kobietom w ciąży by wyszedł podwyższony wynik podczas ciąży bez ostrej infekcji, gdyby to było rutynowo zlecane badanie.. Może faktycznie wiele kobiet reaguje takim niewielkim podniesieniem poziomu w ciąży. Ja na przykład w ogóle tego badania nie miałam i patrząc po waszych perypetiach, to się z tego cieszę.
-
olina hormony,też miewam takie dni...ostatnio nawet doła złapałam,że dziewczyny przeszły na fb,że garstka nas została...głupie wiem,albo myślę o małym o porodzie i wogóle że nie dam sobie rady z maluchem a to trzecie dziecko,albo ktoś coś powie a dla mnie to dramat a na drugi dzien się z tego śmiejęania0141
-
Aleksandrakili mi też nic nie leci, była jakiś czas temu jednorazowa sytuacja jak u Ciebie i teraz cisza.
Dzięki dziewczyny za rady.
Kurcze, a ja bez skierowania jutro na to ktg. oby mi tylko je zrobili, chyba że coś wymyślę.
Aleksandrakili lubi tę wiadomość
