Kwietniowe Szczęścia 2016 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
fabiola wrote:A czy te bomble są wypełnione czymś? Bo u mnie pojawia się to samo ale nie mają w środku żadnej wody ani nic.
Funky powodzenia :* -
paprotka30 wrote:Dziewczyny a mam pytanie, co by było gdyby odeszły wody ale akcja się nie posuwała do przodu? Lekarze długo mogą tak trzymać z nadzieja ze coś się rozkręci?
Ps Już pisałam na fb. Jeśli któraś kupiła chustę kango wrap (elastyczna), to trzeba uważać bo farbuje (przynajmniej moja żółta), a prałam w 30 st. Dobrze,ze wrzuciłam chustczki, bo inaczej załatwiłabym całe jasne pranie... Trochę jestem zdegustowana i zastanawiam się czy jak się spocę, to bedzie farbowac ciuchy...Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2016, 11:48
-
nick nieaktualnyJestem rozczarowana ;( po za tym, że szyjka jest skrócona do połowy (cokolwiek to znaczy) i skierowana tam gdzie powinna to nic nie zapowiada rychłego porodu. I na c&$j te wszystkie bóle i skurcze i twardnienia? Ech... Kolejna wizyta za tydzień. Wg usg mojej gin Hania waży 3200g ale powiedziała żeby się tym nie sugerować bo Księżniczka dziwnie leżała i nie umiała znaleźć ładnego widoku całego brzuszka aaa i gbs ujemny
panda80, Larisa, dichlieb, agulas, paprotka30, ania0141, Lanusia93, jamniczakuchnia, mania lubią tę wiadomość
-
Czesc dziewczyny, byłam wczoraj na wizycie u lekarza,powiedział,ze mam niedojrzałe łożysko i moge przenosić dziecko albo urodzić wczesniej. Kolejną wizyte wyznaczył mi na 4 kwietnia a waga małej to ok. 3kg. A termin porodu mam na 5 kwietnia. Czy któras z was miala niedojrzałe łożysko?
-
Rotenkopf wrote:Jestem rozczarowana ;( po za tym, że szyjka jest skrócona do połowy (cokolwiek to znaczy) i skierowana tam gdzie powinna to nic nie zapowiada rychłego porodu. I na c&$j te wszystkie bóle i skurcze i twardnienia? Ech... Kolejna wizyta za tydzień. Wg usg mojej gin Hania waży 3200g ale powiedziała żeby się tym nie sugerować bo Księżniczka dziwnie leżała i nie umiała znaleźć ładnego widoku całego brzuszka aaa i gbs ujemny
Kochana ja w dniu porodu o 17 byłam na KTG + badanie szyjki. Pani doktor powiedziała że tu nic się nie dzieje i nie będzie się działo a po 3h zaczęłam rodzićKinga., panda80, agulas, Kajka, Dobson, ania0141, Lanusia93, Larisa lubią tę wiadomość
[/url] -
nick nieaktualny
-
Dziewczyny tak więc decyzja zapadła. W czwartek na świecie pojawi się Zuzia! Niestety cesarka zaplanowana nie ma szans na naturalny poród bo szyjka nie gotowa i nie chcą stresować dziecka... Dostałam pierwsza dawkę sterydów no i mam takiego stresa teraz! Proszę o wszystkie dobre rady na temat cesarki, tak się nastawialam na naturalny poród że nie mam pojęcia o cesarce i chyba padne z nerwów.
agulas, Olina, panda80, Kajka, paprotka30, Dobson, Anastazjaaa, ania0141, Ameiva, Endzis, Kinga., Lanusia93, jamniczakuchnia, wiecznie, Larisa, Mynia, MagSz, mania, _Saszka_ lubią tę wiadomość
-
kamaa gratuluję i już życzę szybkiego powrotu na nogi!!!
Rotenkopf fabiola ma rację. Moja koleżanka miała plamienia, pojechała po 14 na IP, zrobili KTG i kazali wracać do domu bo do porodu to jeszcze trochę.
O 22 wzywała karetkę, bo była akurat sama w domu.
Nie stresuj się. Wszytsko może się zdarzyć. -
Kamaa, ja nie mam doświadczeń z cesarką, ale wiem tylko, że proces dochodzenia do siebie może u każdej kobiety wyglądać inaczej. Akurat do takiego porodu nie możesz się raczej w żaden sposób przygotować, więc po prostu skup się na oczekiwaniu na Zuzę i nastaw pozytywnie na jej powitanie. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Będziesz miała sterydy, tydzień ciąży ładny, a mała na pewno będzie szybko przybierać na wadze.
Myślę, że może Ci się przydać laktator, żeby pobudzić laktację. No i spróbuj zawalczyć, żeby jak najszybciej przystawili Ci małą do piersi, a potem była często przy cycu. Jeśli z jakichś powodów będziesz musiała odciągać pokarm i karmić z butli, to ponoć dobrze działa wpatrywanie się w zdjęcie dziecka, jeśli nie ma jej akurat obok (a może będą robić jakieś badania itd.). Trzymam kciuki mocno[/url]
---
One of the happiest moments in life is when you find courage to let go of what you can't change.
Okruszek (*) 12 tc.
-
kamaaa wrote:Dziewczyny tak więc decyzja zapadła. W czwartek na świecie pojawi się Zuzia! Niestety cesarka zaplanowana nie ma szans na naturalny poród bo szyjka nie gotowa i nie chcą stresować dziecka... Dostałam pierwsza dawkę sterydów no i mam takiego stresa teraz! Proszę o wszystkie dobre rady na temat cesarki, tak się nastawialam na naturalny poród że nie mam pojęcia o cesarce i chyba padne z nerwów.
Mi po cc najwięcej problemu sprawiało wlaskie koło 5 dni, wyciągać małego z łóżeczka bo rana bolała, dlatego mąż mi podawał. -
Kamaa, wiem, ze to szok i niedowierzanie, ale będzie dobrze Nie taka cesarka straszna jak ją malują No i zazdro, już za dwa dni poznasz swoją córunię
Kajka ja oglądam na youtubie ale po angielsku, nie wiem, może po polsku też jest...
No to ładnie nam się zaczyna rozkręcać, Andrea (?), Funky, teraz Kamaa, już niedługo wszystkie będziemy się zachwycać naszymi skarbami -
Anastazjaaa wrote:U nas leci w tv na tlc[/url]
---
One of the happiest moments in life is when you find courage to let go of what you can't change.
Okruszek (*) 12 tc.