X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe Szczęścia 2016 :)
Odpowiedz

Kwietniowe Szczęścia 2016 :)

Oceń ten wątek:
  • Kajka Autorytet
    Postów: 448 347

    Wysłany: 15 marca 2016, 13:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobson wrote:
    Kamaa, wiem, ze to szok i niedowierzanie, ale będzie dobrze :) Nie taka cesarka straszna jak ją malują :) No i zazdro, już za dwa dni poznasz swoją córunię <3

    Kajka ja oglądam na youtubie ale po angielsku, nie wiem, może po polsku też jest...

    No to ładnie nam się zaczyna rozkręcać, Andrea (?), Funky, teraz Kamaa, już niedługo wszystkie będziemy się zachwycać naszymi skarbami <3
    O, super, zaraz poszukam. Może być po angielsku :)

    hchysek2bqhy3qiu.png[/url]
    ---
    One of the happiest moments in life is when you find courage to let go of what you can't change.
    Okruszek (*) 12 tc.
  • Straciatellaa Autorytet
    Postów: 2674 2499

    Wysłany: 15 marca 2016, 13:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dziś na obiad kaszankaaaaaaaa z cebulką, ziemniaki i buraki. W sam raz dla anemików :D nie wiem jak to się stało, ale moje dziecko pierwszy raz je kaszanke (mówi że pyszna :p) O.o

    Dobson, ania0141, panda80 lubią tę wiadomość


    oar8ikgn5pgt0ug5.png
  • Dobson Ekspertka
    Postów: 238 410

    Wysłany: 15 marca 2016, 13:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kajka, wiem, że dużo z nas miało coś wspólnego z anglistyką, ale już się pogubiłam :P Poza tym ten brytyjski akcent... :D

    f2w3lhb8uhmwdzoi.png
  • Straciatellaa Autorytet
    Postów: 2674 2499

    Wysłany: 15 marca 2016, 13:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kamaaa wrote:
    Dziewczyny tak więc decyzja zapadła. W czwartek na świecie pojawi się Zuzia! Niestety cesarka zaplanowana nie ma szans na naturalny poród bo szyjka nie gotowa i nie chcą stresować dziecka... Dostałam pierwsza dawkę sterydów no i mam takiego stresa teraz! Proszę o wszystkie dobre rady na temat cesarki, tak się nastawialam na naturalny poród że nie mam pojęcia o cesarce i chyba padne z nerwów.
    Aaaaaaa! Kochana niedługo utulisz swoje dziecko! Super <3


    oar8ikgn5pgt0ug5.png
  • ania0141 Autorytet
    Postów: 1359 840

    Wysłany: 15 marca 2016, 13:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kamaaa głowa do góry,wszystko będzie w porządku,już niedługo będziesz miała swoją królewnę obok siebie.o której godzinie masz tą cesarkę?dlaczego podają ci sterydy?-ze wzgl.na wagę małej?kamaa z cc jest tak jak z sn możesz przygotowywać się non stop a i tak się nie przygotujesz do końca,każdy poród jest inny i najważniejsze jest psychiczne nastawienie,nie można się dołować-myśl o niuni,że ją już będziesz miała przy sobie ...

    ania0141
  • Ameiva Autorytet
    Postów: 751 726

    Wysłany: 15 marca 2016, 13:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kamaaa wrote:
    Dziewczyny tak więc decyzja zapadła. W czwartek na świecie pojawi się Zuzia! Niestety cesarka zaplanowana nie ma szans na naturalny poród bo szyjka nie gotowa i nie chcą stresować dziecka... Dostałam pierwsza dawkę sterydów no i mam takiego stresa teraz! Proszę o wszystkie dobre rady na temat cesarki, tak się nastawialam na naturalny poród że nie mam pojęcia o cesarce i chyba padne z nerwów.
    Cesarka to nie taki diabel straszny jak go maluja. Wiem bo przez to przechodzilam :) Jesli chcesz kp to zaopatrz sie w laktator jesli jeszcze nie masz bo pokarm moze przyjsc pozniej niz po sn. Jak schodzi narkoza wiele dziewczyn trzesie z zimna wiec miej pod reka cieple skarpetki- mnie to akurat nie dotknelo i non stop bylo mi goraco. Jesli w Twoim szpitalu nie ma w zwyczaju przystawiania dziecka zanim mama zostanie spionizowana to sie tego domagaj jesli chcesz karmic piersia. Ja przystawilam synka po kilkunastu godzinach, dopiero jak wstalam z lozka, wczesniej byl dokarmiany butla i mielismy ogromne problemu z kp. Grunt to pozytywne myslenie :)

    dqpr3e5e2vsf93fd.png

    w4sqs65guiprfo6k.png
  • Ameiva Autorytet
    Postów: 751 726

    Wysłany: 15 marca 2016, 13:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pierwszych kilka dni po cc rana dosc mocno ciagnie ale po zdjeciu szwow odczujesz duza ulge, ja mialam zdejmowane szwy w 8 dobie

    dqpr3e5e2vsf93fd.png

    w4sqs65guiprfo6k.png
  • Lanusia93 Autorytet
    Postów: 2206 2750

    Wysłany: 15 marca 2016, 14:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Straciatellaa wrote:
    Hej hej
    Funky dalej kciuki zaciśnięte chociaż pewnie już tulisz dzidzie :-)

    Dziewczyny dziś z rana obudziła mnie moje gasieniczka, przez jakieś kilka sekund czułam jak ona w brzuchu ma jakieś dziwne drgawki/ trzesienie brzucha. Wcześniej miałam tak z dwa razy ale krotko i to zbagatelizowalam, teraz mnie to zmartwilo :/

    Edit
    wujek Google wyswietlil, ze to przez niedojrzaly układ nerwowy i takie drgania są normalne (po porodzie tez) i na forum kobietki tez tak mają. Z pierwszą corka nie pamiętam takiego czegoś hyh

    Czytałam o tym chyba u lutowych/ marcowych mam. To odruch Moro, noworodki go mają, ale czasami u dzieci jeszcze nienarodzonych też się zdarza. Moja mała też tak miała 2-3 razy.

    Aniołek (*) 12.03.2013

    Lilianna ur. 09.08.2014 <3 3700 g, 56 cm

    Pola ur. 24.04.2016 <3 3650 g, 55 cm
  • jaskra Autorytet
    Postów: 527 424

    Wysłany: 15 marca 2016, 14:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    witam dziewczyny :) z niecierpliwością czekam na wieści od Funky :) No i od Andrei w dalszym ciągu również.. Kamaa, mnie jakoś bardziej przeraża wizja porodu naturalnego niż cc, więc zupełnie inaczej niż o ciebie.. Wiem, że poza rzeczami o których pisały dziewczyny bardzo ważne jest całkowite wyprostowanie się w trakcie pierwszej pionizacji, bo inaczej będzie Ci potem ciężko i przez parę dni będziesz chodzić zgięta w pół.

    Muszę Wam napisać o moim bulwersie. Mam koleżankę, przyjaźniłyśmy się w dzieciństwie, głównie przez sąsiedztwo.. No teraz moje kontakty z nią są specyficzne, bo ona dalej niby traktuje mnie jak przyjaciółkę (nie wie chyba do końca co to znaczy, ale to nie temat na teraz;)) Ja do niej nie mam zaufania.. Po prostu znam ją bardzo dobrze i wiem, że ma mentalność plotkującej babury, zdecydowanie mamy inne priorytety i inaczej postrzegamy świat. No ale nieważne.. Ona ma dwie córeczki i postanowiła mnie wybrać na chrzestną drugiej- myślę że to też, przez brak kogoś bliższego niż ja.. Od początku mojej ciąży robi podchody, żeby być chrzestną mojej córeczki. Na początku pytała tylko czy kogoś wybrałam, więc mówiłam, że nie wiem, ale że prawdopodobnie kuzyn męża i jego żona zostaną chrzestnymi. W styczniu, w dniu mojego ślubu napisała mi życzenia: przeprosiła że nie może być i napisała, że ma nadzieję, że będzie mogła mi to wynagrodzić zostając matką chrzestną.. Byłam w szoku, że ktoś może naciskać w ten sposób, ale nic na to nie odpisałam a dzisiaj dostałam wiadomość, z pytaniem, czy ona może być chrzestną mojej Marysi, że ona by bardzo chciała, a ja jestem chrzestną jej Ami.. Nożesz kurwa.. Tupet, nie?

    f2w3rjjgtiaisq5u.png
  • Anastazjaaa Autorytet
    Postów: 8222 5632

    Wysłany: 15 marca 2016, 14:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No kurcze niefajnie tak wymuszac, nie daj się czasem złamać.... Nie zazdroszczę sytuacji

    mhsvqps6po41mjm3.png
    mhsv20mmt84wd0zt.png
  • Endzis Autorytet
    Postów: 407 391

    Wysłany: 15 marca 2016, 14:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kamaa powodzonka zazdroszczę że bedziesz miec już dzidzię przy sobie;) no własnie a czemu na tym etapie jeszcze podają sterydy ? One sa na płucka tak? Ja myślalam ze na tym etapie 37t4d są juz rozwinięte.

    Jaskra no powiem Ci ze mega nietaktownie i nigdy nie spotkałam sie z tym żeby się "wpraszać" na bycie chrzestnym:/ jakaś dziwna ta kobita..

    f2w3s65gpeorv80s.png
  • Olina Autorytet
    Postów: 1030 537

    Wysłany: 15 marca 2016, 14:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jaskra no faktycznie dziewczyna ma tupet..nie zrozumiała, że dałaś jej juz jasno do zrozumienia, ze ktos inny bedzie? ehh Ci ludzie czasem



    ja dzis mam ucisk na pecherz jak maly sie rusza...

    Kama zycze Ci powodzenia niedlufo spotkasz się ze swoją kruszynka ;) o cc sie słyszly rozne rzeczy, ale to samo jest z sn czyli trzeba miec dobre nastawienie a bedzie dobrze;*

    Aleksander <3
    atdcj48adxt6iawd.png
    e827d0ff95.png
    200802043238.png
  • Karatka81 Autorytet
    Postów: 929 434

    Wysłany: 15 marca 2016, 14:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kamaa będzie dobrze, forumowe ciotki trzymają kciuki :-)

  • jaskra Autorytet
    Postów: 527 424

    Wysłany: 15 marca 2016, 14:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie nigdy by mnie przyszło do głowy tworzenie takich nacisków.. Dodam, że ona jest już matką chrzestną trójki dzieci, a nie ukrywajmy, że na pewnym etapie jest to też wydatek. Ponadto często mam wrażenie, że kontaktuje się ze mną tylko, kiedy czegoś potrzebuje. Notorycznie pożycza ode mnie pieniądze i chyba podtrzymuje kontakt tylko z tego powodu. Z resztą nie tylko ja jestem celem tych nacisków. Jej teściowa również do moich rodziców mówiła, że teraz to pewnie wybiorę jej synową na chrzestną, w ramach rewanżu. Kurczę, gdybym wiedziała, że to transakcja wiążąca, to dwa razy bym przemyślała jej propozycję..

    f2w3rjjgtiaisq5u.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 marca 2016, 14:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Michał jest malutki <3 Ma 2860 g, cieszę się, bo nawet jak przenoszę to będzie max. 3500 <3
    Szyjka miękka, główka niiiiisko.

    Gin skorygował TP na 28.03. biorąc pod uwagę moje krótkie cykle, więc w razie wu tydzień po TP szpital i wywołanie. Czyli 4 kwietnia to termin ostateczny dla mojego malucha :)

    Olina, Endzis, Karatka81, jaskra, Lanusia93, panda80, ania0141, wiecznie, Larisa, Mynia, Wiolcia1405, mania, paprotka30, Dobson, malala, _Saszka_, czarna_owca, Rotenkopf lubią tę wiadomość

  • Karatka81 Autorytet
    Postów: 929 434

    Wysłany: 15 marca 2016, 14:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam dzisiaj zdecydowanie gorszy dzień, ledwo chodzę, wszystko nie boli, biodra, kolana, krocze, jakbym miała ponad 100 lat, masakra.
    Jaskra ja miałam podobną sytuację, byliśmy na ślubie kuzyna M, Nikoś był malutki, ja nie piłam i jak już zapakowaliśmy się do auta to drugi kuzyn M (taki przyszywany) nieźle wcięty, zaczął nas prosić że on chce zostać koniecznie chrzestnym Nikosia... No ale był wcięty ha,ha Ja gościa drugi raz w życiu widziałam na oczy, M z szósty ;-) Wkurzył mnie, bo jeszcze pierd... a przyszła matka pana młodego, a to taka głupia plotkara i mi potrzebne, żeby gadała, że do gościa najchętniej bym powiedziała, żeby się odp... No czasem mam w d... dyplomację ha,ha Zwłaszcza że byłam zmęczona i chciałam już jechać, no i co z Niko, wiadomo, matka w stresie ha,ha Choć gościa nie znam, to go bardzo nie trawię, zresztą nie tylko ja. Wiecznie nas na grilla zaprasza itd. Debil

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2016, 14:37

  • kamaaa Autorytet
    Postów: 263 321

    Wysłany: 15 marca 2016, 14:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jaskra nie wiedziałam że tacy ludzie istnieją! Co za tupet, masakra.
    Jeśli chodzi o sterydy to pani doktor tlumaczyla mi to w ten sposób że dziecko rodzac sie naturalnie samoistnie oczyszcza płuca z wód, no przynajmniej w większości. Za to przy cc jest wyrwane nagle z łona i nie przeciska się przez kanał przez co się nie oczyszczają te płuca i żeby mogła spokojnie sama oddychać po porodzie podaje się sterydy. Mam nadzieję że nic nie pokrecilam :-).
    Dziewczyny dzięki za słowa wsparcia to bardzo dużo dla mnie znaczy. Staram się skupiać tylko na Zuzi no ale strach też daje o sobie znać. Laktator mam już kupiony, zamierzam porozmawiać jutro z położna i wypytac jakie tu maja zasady po porodzie bo bardzo bym chciała żeby pomogli mi mała przystawic.
    A nie dają szwów rozpuszczalnych?

    f2w3csqv1ok8ev24.png
  • Karatka81 Autorytet
    Postów: 929 434

    Wysłany: 15 marca 2016, 14:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jaskra wrote:
    No właśnie nigdy by mnie przyszło do głowy tworzenie takich nacisków.. Dodam, że ona jest już matką chrzestną trójki dzieci, a nie ukrywajmy, że na pewnym etapie jest to też wydatek. Ponadto często mam wrażenie, że kontaktuje się ze mną tylko, kiedy czegoś potrzebuje. Notorycznie pożycza ode mnie pieniądze i chyba podtrzymuje kontakt tylko z tego powodu. Z resztą nie tylko ja jestem celem tych nacisków. Jej teściowa również do moich rodziców mówiła, że teraz to pewnie wybiorę jej synową na chrzestną, w ramach rewanżu. Kurczę, gdybym wiedziała, że to transakcja wiążąca, to dwa razy bym przemyślała jej propozycję..
    No nieciekawie, chyba bym ściemniła, że żonie kuzyna będzie przykro, bo bardzo sie ucieszyła a to jednak rodzina. Ogólnie sytuacja patowa, no niektórzy nie mają taktu. Bo albo Ty będziesz się czuła niekomfortowo jak ją wybierzesz, albo ona jak nie. W sumie ja wolałabym się ze sobą dobrze czuć ha,ha Tym bardziej, że to ona sama się tak nakręciła.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2016, 14:38

    jaskra lubi tę wiadomość

  • Ameiva Autorytet
    Postów: 751 726

    Wysłany: 15 marca 2016, 14:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z tego co wiem to te zewnetrzne szwy zawsze sa normalne, tzn nierozpuszczalne. Przynajmniej wszystkie moje znajome po cc tak mialy. W moim przypadku to byla jedna dluga nitka poprowadzona przez cala dlugosc ciecia, na kazdym koncu tylko supelek. Bylam w szoku jak poszlam na zdejmowanie i w momencie jak myslalam ze babeczka rozcina ten supelek ona bezbolesnie wyciagnela ta nitke i powiedziala ze koniec zabiegu :)

    dqpr3e5e2vsf93fd.png

    w4sqs65guiprfo6k.png
  • jaskra Autorytet
    Postów: 527 424

    Wysłany: 15 marca 2016, 14:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no już jej odpisałam, ale dalej nie mogę wyjść z szoku ;)

    Kamaa, wszystko będzie dobrze. Sterydy pewnie dlatego, że dzieciaczek malutki i istnieje obawa, że płucka jeszcze nie są dojrzałe, bo gdyby chodziło o samo oczyszczanie się płuc to każdej kobiecie przed planowanym cc by podawali, a przecież się tego nie robi.

    f2w3rjjgtiaisq5u.png
‹‹ 1050 1051 1052 1053 1054 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciążooporna - historia kobiety, która pragnie zostać Mamą ♡

Emilia mówi o sobie, że jest ciążooporna. Jej walka o bycie Mamą trwa już kilka lat, więc sama zaczęła nazywać siebie dinozaurem ciążooporności. Przeczytaj prawdziwą historię kobiety starającej się o dziecko. Kobiety, która pomimo wielu trudnych doświadczeń nie poddaje się i nie traci nadziei. 

CZYTAJ WIĘCEJ

7 zaskakujących rzeczy, o których możesz się dowiedzieć prowadząc kalendarz owulacji OvuFriend

Wydaje Ci się, że działanie kalendarza owulacji sprowadza się tylko do wyznaczania dni płodnych i terminu owulacji? Nic bardziej mylnego! Podczas prowadzenia obserwacji w kalendarzu OvuFriend możesz dowiedzieć się o rzeczach, które wspomogą Twoje starania o dziecko. Poznaj 7 zaskakujących rzeczy, o których możesz się dowiedzieć prowadząc kalendarz dni płodnych! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroba Hashimoto a ciąża - co musisz wiedzieć?

Hashimoto co to za choroba i jak się objawia? Przede wszystkim charakteryzuje się przewlekłym stanem zapalnym tarczycy (tzw. limfocytowym zapaleniem tarczycy). Jak ją rozpoznać i jak leczyć? Hashimoto a ciąża - jaki wpływ może mieć choroba Hashimoto na płodność kobiet oraz przebieg ciąży?

CZYTAJ WIĘCEJ