Kwietniowe Szczęścia 2016 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
ania0141 wrote:olina jeśli masz wskazanie do cc to podjedź do szpitala w którym chcesz rodzić i spróbuj się umówić na cc,nie powinni ci odmówić bo tak jak piszesz w każdej chwili możesz zacząć rodzić
-
Straciatellaa wrote:My nie mieliśmy wagi i teraz też nie zamierzamy kupić chyba, że będzie to konieczne
Mnie męczą straszaki od 19, ale rzadkie bo co ok 15-20 min. Zapewne niedługo odpuszczą. -
nick nieaktualny
-
ja mam ciągle twardnienia plus bóle jak na @, tylko cały czas rzadko bo co ok 20 minut. Nie nakręcam się w ogóle - jem sobie wymieszane dwie paczki żelków bo nie mogłam się zdecydować które zjeść ha ha Jak coś się zacznie- super, jak nie to trudno
Aleksandrakili ja na zgage brałam Renie miętowy kiedyś coś czytałam żeby mleko wypić? -
Aleksandrakili wrote:Jaką Ja mam zgagę. ... Ja Cie nie pierdziele.. jeszcze tak okrutnej nie miałam.. PŁONĘ!!!
Ehhh czuję, że będzie ciężka noc.. -
nick nieaktualnyStraciatellaa wsumie to u Ciebie może się zacząć to trzymam kciuki
Mi nic nie pomaga na zgagę :p tzn jak mam taką normalną to tylko gawiscon.. a teraz to jakieś piekło jest.. No muszę to przemęczyć
Kinga za to narobiłaś mi smaka na lody hehe ale rano zjem bo teraz to już by przesada była :p chociaż zgaga to dobra wymówka haha :p nie no zjem rano nie będę świnią już taką :p -
nick nieaktualny
-
Napisałam takiego długiego posta i mi ucieło : /
Jakie macie plany na dziś? Ja nie mam żadnych... Chyba będę się lenic. Jakoś bardzo mi to nie przeszkadza.
Wczoraj padlam jak zabita a mąż jeszcze coś jeszcze próbował się ode mnie dowiedzieć, myślałam ze go zabije : p
W nocy obudziłam się leżąc na wznak a brzuch cały jak skała. Nie mogłam się podnieść by iść do łazienki. Wystraszylam się trochę bo nigdy nie miałam az takiego odczucia ale przeszło.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca 2016, 07:01
-
No właśnie a bierzecie nospę przy bólach miesiączkowych? Czy nie? z nadzieja ze coś się z tego rozkręci? Wydaje mi się ze gdyby to coś poważnego to nospa by nie pomogła, ale może się mylę? Nie spytałam lekarza o to czy mam brać ta nospe czy nie, by nie hamować ewentualnej akcji...
-
U mnie ostatnio coraz częściej (np. wczoraj) zdarzają się takie dni, że brzuch zaczyna mi twardnieć tak częściej po południu i zostaje już tak do wieczora. Napinanie jest zwykle bezbolesne, ale długie- trwa tak pewnie z minutę albo i więcej, później przerwa z minutę-dwie i znów to samo.
Myślicie, że to coś niepokojącego? Nie biorę nospy ani magnzezu bo nie chciałabym wyciszać potencjalnej akcji porodowej ale wyczytałam wczoraj, że jeśli skurcze Braxtona-Hicksa występują częściej niż 4/godzinę to trzeba poinformować lekarza. A ja mogę mieć i 15-20 na godzinę. Z tym że właśnie niebolesne. Jedynie zwykle w nocy odczuwam ból jak na okres. Ma któraś z Was podobnie? Nie wiem czy się martwić?- szczęśliwy
-
nick nieaktualnyFabdorota nic mi nie mów o jelitach, u mnie jest jazda bez trzymanki od weekendu... A Michał wczorajszą i dzisiejszą noc dawał tak czadu, że byłam pewna tego że zechce wyjść albo chociaż wody pójdą. I co, dupa. A mnie już szlag trafia, cierpliwości nie mam za grosz i mam ochotę wszystkich pozabijać.
-
Cześć
Nie biorę w żadnej sytuacji nospy ani magnezu od 36tc, bo lekarz kazał definitywnie odstawić. Na tym etapie wszelkie twardnienia, skurcze BH itp. są po to, ćwiczyć macicę do porodu. Wiadomo, że gdyby ból był nie do zniesienia, to inna sprawa, ale jeśli skurcze przepowiadające nie przerywają nam rozmowy, to jest ok
Paprotka, ja mam tak od dawna, że przed każdą nocną wizytą w toalecie brzuch bardzo się napina i boli.. I też często budzę się na plecach mimo starań, by spać na boku..[/url]
---
One of the happiest moments in life is when you find courage to let go of what you can't change.
Okruszek (*) 12 tc.