Kwietniowe Szczęścia 2016 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Larisa wrote:Karatka no tak...sorki widziałam przecież. A zamawialas coś z tej strony?
Znalazłam, 193 zeta w outlecie na limango, no hmm 2 lata temuWiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2016, 15:21
-
Hej
Piękna pogoda dziś więc od rana zaliczyliśmy długi spacer później obiad no i ta nieszczęsna drzemka no nie umiem bez niej funkcjonować...zaraz jedziemy do babci na kawkę.
Mój mąż rodzi ze mną tzn taki jest plan
Jutro idę zdjąć pessar i Zosia może się rodzić bo od dziś ciążą donoszona. Jestem szczęśliwa, że mam się udało
Pozdrawiam Mamusieania0141, paprotka30, Karatka81, Larisa, Aleksandrakili, Lanusia93, *KasiaS*, kamaaa, agulas, Dobson lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
paprotka30 wrote:Tyle ciasta mam w domu a ja mam chęć na czekoladę i paluszki...
Jamniczakuchnia dawaj, wszystko zniosę ha,ha Choć Ala tak nisko mi grzebie, że mam wrażenie jakby miała wyjść za chwilkę, durne uczcie... -
nick nieaktualny
-
Jamniczakuchnia bardzo chętnie poczytam
Od wczoraj mam problemy zoladkowe i bóle krzyżowe. Uroki końcówki
KARATKA popatrzę na dostawę ale znalazłam w Warszawie za 480zl dostępne od ręki ,wiec chyba wolałabym zobaczyć i wziąść.Karatka81 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJak ja się dziś źle czuje... Przeczyściło mnie jakbym jelitówke miała... siedziałam na wc ze łzami w oczach i leciało z 2 stron Sorki za opis ale tragedia dziś jest.. najgorsze ze jesteśmy u tesciów ale się zdrzemłam na 20 minut tylko bo skurcze męczą... Chyba nie dam rady do wieczora tu siedzieć
Jamniczakuchnia czekamy na opis. -
Aleksandrakili wrote:Jak ja się dziś źle czuje... Przeczyściło mnie jakbym jelitówke miała... siedziałam na wc ze łzami w oczach i leciało z 2 stron Sorki za opis ale tragedia dziś jest.. najgorsze ze jesteśmy u tesciów ale się zdrzemłam na 20 minut tylko bo skurcze męczą... Chyba nie dam rady do wieczora tu siedzieć
Jamniczakuchnia czekamy na opis.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2016, 17:38
-
ja znowu przespałam pół dnia(takiego pięknego!)też męczą mnie bóle miesiączkowe i krzyżowe a w nocy to masakra,a przed ostatnią moją drzemką to całe podwozie tak mnie bolało-myślałam,że do łazienki nie dojdę...
jeśli chodzi o jedzonko to u mnie dzisiaj króluje sernik i zimne mleko,nic poza tym może nie istnieć
w nocy to już myślałam,byłam prawie pewna,że wyląduje na porodówce i powiem wam,że w takich momentach marzę żeby już mieć to za sobą!!!!a najgorsze jest to,że mąż od jutra do pracy i znowu będę sama a moje dni są policzoneania0141 -
Jamniczakuchnia z niecierpliwością czekamy na Twój opis na pewno będzie ciekawie
Paprotka ja też mam w domu pełno ciast, mięsa, sałatek a ja dziś jem cały czas pistacje na odwrót to wszystko
Ania moja ma też czkawkę 2-3 razy dziennie wczoraj to nawet mówiłam do męża, że to chyba za dużo tej czkawki...Ale skoro u Was to samo to widocznie tak jest. Poza tym ja tą czkawkę czuję w całym brzuchu bo duża już z Zosi dziewczynka wcześniej czułam zazwyczaj w żizel a teraz cały brzuch podskakujeania0141 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMój humor jest do dupy. Trzeci dzień z rzędu wystarczy błahostka i zaczynam wyć jak głupek. W nocy było znowu tragicznie, jak przekręcałam się w boku lewego na prawy to łapał mnie skurcz tych mięśni u góry brzucha, jak przekręcałam się z prawego na lewy to łapał mnie skurcz na pośladku, całą noc! ;/ do tego zgaga z pustego żołądka - ostatnie co jadłam to o 19 chyba a głodna nie byłam w ogóle więc nie wiem z czego ta zgaga ;/ no i kilka bolesnych skurczy - kurde, to serio tak boli, że ciężko czasami oddychać? czy tylko znowu ja wyolbrzymiam? No i jeszcze mój mąż. Super, że się interesuje i martwi jak zaczynam jęczeć i stękać czy masować brzuch ale jak co chwile słyszę "co się dzieje?" to mnie szlag trafia, jak już mu mówię po raz dziesiąty jedno i to samo. Powinien się nauczyć już, że jak mówię brzuch tzn, że to chodzi o tą pieprzoną górę a jak nic nie mówię to znaczy, że skurcz. Ach, faceci... Wybaczcie, musiałam się wygadać.