Kwietniowe Szczęścia 2016 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Zazdroszcze Ci Jamniczakuchnia że masz już swojego skarbka przy sobie i że wszystko uklada sie po Twojej mysli i z maluchem wszystko ok:) zycze powrotu do domku jeszcze dzis.
Mania jako ze mamy ten sam etap to zycze Ci i sobie powodzenia i szybkiego porodu dla mnie to moze byc nawet i dzis;)
U mnie dziś bezsennosc pół nocy wiec teraz wrocilam z laboratorium i bede próbować zasnąć ale marnie to widze...
Wiosennego dnia i nowych dzieciaczkow dzis:Pmania lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
no ja spakowana jestem wg listy ze szpitala...kosmetyki to wiem czego będę używać interesuje mnie ilość ubranek albo pieluszek,wg instrukcji mam 6 komplecików ubranek i 30 pampersów/przelicznik na 3doby,a w praktyce się okaże ile czego potrzeba,więcej może nie?ciuszki na wyjście spakowałam w jedną torebkę żeby mój mąż wiedział co zabrać ...bo ze szpitala ciężko by było palcem pokazać:)a może awaryjnie ułożę dziś na oddzielnej półce co dowieźć w razie przedłużonego pobytuania0141
-
Ania sporo uzbieralas tych komplecikow ciuszkow, mysle ze jak na 3 doby ro wystarczy u mnie tez bierze sie tylko ciuszki na wyjscie, ewentualnie skarpetki i niedrapki bo tego chyba nie maja.
Noc jakos przespana od polowy bo juz bylam taka padnieta. Brzuch sie na poczatku mocno spinal jak sie kladlam ale do rana przeszlo. U mnie za oknem wieje i leje a ja sie musze do poloznej zebrac, wcale mi sie nie chce...
Ja kupilam puszke mleka enfamilmw razie czego jakbym musiala dokarmiac. Lepiej zeby dziecko bylo dokarmione mm niz nie najadalo sie mlekiem matki i bylo glodne.
Udanego dnia mamusie moze dzis jakis pisklaczek sie wykluje choc juz po swietach
-
Dzień dobry i od razu mam pytanie czy macie jakies sposoby na puchnięcie nóg poza piciem duzej ilosci wody, bo zauwazyłam ze kostki mi zniknęły Do tego pochwalę się że zrobiłam pierwszy raz masaż krocza i do przyjemnych to on raczej nie należy. Aż się boję jak to będzie jak w końcu dojdzie balonik, o porodzie nie wspominając... Może jednak powinnam jeszcze raz rozwazyc cesarkę...
-
Hej!
Jak po Świętach? Tylko Jamnicza dostała zajączka słodkiego? Wszyscy, łącznie z ginem, mi przepowiadali, że przed świętami lub w trakcie będę już rozpakowana, a tu cisza... Straszaki straszą i to wszystko. Pewnie jutro jeszcze pójdę na wizytę, co do której byłam pewna, że już się nie odbędzie
W święta była tak piękna pogoda, a teraz chmurzy się i zaraz pewnie lunie.
Muszę dokupić herbatkę z liści malin, bo kończy mi się pierwsze opakowanie.. Zaczęłam też brać kapsułki z olejem wiesiołka od soboty (wcześniej jakoś o tym nie pomyślałam). Biorę 3x2, tak jak na opakowaniu jest napisane, ale nie wiem, czy to dobra dawka. Mam wiesiołka Gal. A Wy bierzecie?
Miłego dnia i owocnego, if you know what I mean :][/url]
---
One of the happiest moments in life is when you find courage to let go of what you can't change.
Okruszek (*) 12 tc.
-
Widzę, że większość z Was kupiła mleko w razie czego.. Ja w ogóle się nad tym nie zastanawiałam.. Nie wiem, czy to nie błąd, bo piersi prawie nie urosły, siary prawie nie ma.. Moja mama i teściowa nie miały mleka.
Mam w sumie aptekę 24h blisko, więc problemu niby nie będzie, ale nawet nie wiedziałabym, jakie mleko wybrać. Z drugiej strony już w szpitalu pewnie coś się wyklaruje, więc trochę czasu będzie na zakup. Bo w szpitalu, jakby co, to dokarmiają dziecko mm, które mają na miejscu, tak?[/url]
---
One of the happiest moments in life is when you find courage to let go of what you can't change.
Okruszek (*) 12 tc.
-
Kinga ja zauważyłam ze puchne bardziej kiedy ciśnienie spada. Teraz mam opuchliznę ale minimalną. Odzyskalam swoje kostki.
nie wiem jakie są sposoby? Trzymanie nóg wyżej?
U mnie w szpitalu nie jest napisane ile mam mieć ubranek, jedynie jest informacja ze kaftanik ma być nowy na każdy kolejny dzień pobytu. Wzięłam chyba 4 komplety a w razie czego mąż mi przywiezie.
Nie mam ani jednej sukienki dla córki, chyba dzis to nadrobie bo tak nie może być : )
Kajka ja nawet siary nie mam! : /Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 marca 2016, 09:41
-
A my dzis wychodzimy do domku! Dość szybko, bo przeciez Wikus urodził sie w sobotę o 22.10 czyli minely dopiero 2,5 doby. Ale czuje się juz dzis duuuzo lepiej- mialyscie racje! chociaż przyznam sie ze na poczatku wcale w to nie wierzyłam. Pierwsza doba po cc tragedia, druga troszke lepiej ale nadal bez szalu. Za to trzecia- calkiem dobrze
Niunio jest zdrowiutki i śliczny, przestawiamy sie do piersi ale trochevsie jeszcze denerwuje bo malo leci pokarmu. W nocy panie karmily butelka, nie chciałam tak ale nie miałam sily insczejpaprotka30, ania0141, Karatka81, Kajka, jamniczakuchnia, Endzis, panda80, Larisa, dichlieb, Rotenkopf, Lanusia93, Szotka, kamaaa, mania, agulas, malika89, Dobson, _Saszka_, Olina lubią tę wiadomość
- szczęśliwy
-
no u nas te 6 kompletów to te minimum na 3 doby,mleka też nie kupiłam jakby co to w każdej chwili się kupi-z córka zajechałam w drodze powrotnej ze szpitala do sklepu po mleczko:)na puchniecie nóg polecam zrezygnowanie z soli,mi pomogło
Larisa lubi tę wiadomość
ania0141 -
paprotka30 wrote:
Kajka ja nawet siary nie mam! : /
Wiesz co, u mnie też tego raczej tak nazwać nie można - po prostu, jak trochę ścisnę, to pojawia się minikropelka..
Ale mam w otoczeniu przykłady, że w ciąży nie było żadnej siary, a po porodzie żadnych problemów z kp, więc to raczej nie jest wyznacznik. Tego się trzymajmy[/url]
---
One of the happiest moments in life is when you find courage to let go of what you can't change.
Okruszek (*) 12 tc.
-
Kinga opuchnięte kostki to już chyba standard na końcówce niestety... Ja jak zgodnie z zaleceniem gina prowadzę kanapowy tryb życia obrzęk jest mniejszy, a jak wczoraj wróciłam z bardzo krótkiego spacerku to miałam tak paseczki od butów poodbijane i w ogóle... A pierścionki normalnie ściągłam. Teraz szału nie ma Ręce też lekko spuchnięte, zbliża się ten dzień jak nic
-
nick nieaktualnyWychodzimy dzisiaj późnym popołudniem! Michał musi skończyć 48h i nara szpital Ale się już nasłuchałam o mm, masakra, całe szczęście mam to w dupie, ale mniej odporne psychicznie mamy nie wiem jak by ti zniosły...
Karatka81, Endzis, ania0141, Larisa, dichlieb, Rotenkopf, Szotka, mania, agulas, Dobson, _Saszka_, Olina, Mynia lubią tę wiadomość
-
Jamniczakuchnia super! !
Byłam na ktg. Skurcze nieregularne 60% ! To już coś. Szyjka skrócona 25%. Rozwarcie dalej 2cm, wg nich spotkamy się na dniach rodzić bo coś się dzieje. No zobaczymyKaratka81, Kajka, Karolina_Ina, ania0141, panda80, *KasiaS*, Aleksandrakili, Kinga., dichlieb, Rotenkopf, Lanusia93, Szotka, kamaaa, mania, Dobson lubią tę wiadomość
-
Jamniczakuchnia czemu mnie to nie dziwi... Ja jak poprosiłam babkę w nocy żeby mi wyparzyła smoczek, to usłyszałam, że to zaburza kp i oni, bogowie tego świata, nie stosują smoczków!(pomijam że w planie porodu itd mieli pytanie, czy mama życzy sobie smoczek... takie tam zasady z programu "rodzić po ludzku" które mają w dupie w szpitalu, ale program jest niby realizowany) Ja na to, że skąd jest pewna że chcę kp? To wzruszyła ramionami i oczywiście mi nie pomogła... Bez kom.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 marca 2016, 10:03
-
Kajka wrote:Wiesz co, u mnie też tego raczej tak nazwać nie można - po prostu, jak trochę ścisnę, to pojawia się minikropelka..
Ale mam w otoczeniu przykłady, że w ciąży nie było żadnej siary, a po porodzie żadnych problemów z kp, więc to raczej nie jest wyznacznik. Tego się trzymajmy
Mam nadzieje ze tak będzie : )
Straciatella to teraz naprawdę juz tykasz jak bomba hihi
Jamnicza gratulacje!
-
Dzien dobry!
U mnie noc w miare przespane choc wedrowki do ubikacji odbyly sie moze 3 razy.
Mynia i Jamniczakuchnia, super, ze idziecie juz do domkow!! w koncu sie soba nacieszycie.
Moja Mala dzisiaj jakos slabo aktywna, wrecz wogole napilam sie goracej czekolady, zjadlam banana i nic..a zawsze rano sie juz wypinala. Nie wiem co o tym myslec, czy jechsc do szpitala czy jeszcze poczekac? Ehh co za poranek