Kwietniowe Szczęścia 2016 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyA jak to jest z butelkami w szpitalu
. w sensie załóżmy ze będę kp ale nie z cycka tylko lakatorem i do butelki (bo np. mały nie będzie chciał ssaç).. To oni mi wyczyszczą i wyparzą te butelki po skorzystaniu z niej??
Planuje wziąć laktator ze sobą do szpitala to i butelki 2 x 60ml wezmę.. płyn do mycia butelek też mam wziąć? ? szczerze to zgłupiałam -
nick nieaktualnyStraciatellaa wrote:U nas dają butelki jednorazowe, laktator dają i tylko końcówki trzeba wyparzać od niego
U mnie laktatora nie dają a z butelkami nie wiem wsumie ewentualnie zadzwonie i spytam :p -
nick nieaktualny
-
hej. Melduję się nadal w dwupaku. Od tygodnia śpię jak dziecko, tylko, że koło 1 w nocy pojawia się zgada, niestrawność. Nie wiem po czym?! Przecież nie jem późnej kolacji i w nocy nie podjadam, a wszystko mnie pali. Może młody mnie uciska. Nawet spanie z wyżej nie pomaga.....
-
Karatka81 wrote:Kinga opuchnięte kostki to już chyba standard na końcówce niestety... Ja jak zgodnie z zaleceniem gina prowadzę kanapowy tryb życia obrzęk jest mniejszy, a jak wczoraj wróciłam z bardzo krótkiego spacerku to miałam tak paseczki od butów poodbijane i w ogóle... A pierścionki normalnie ściągłam. Teraz szału nie ma Ręce też lekko spuchnięte, zbliża się ten dzień jak nic
-
dichlieb wrote:hej. Melduję się nadal w dwupaku. Od tygodnia śpię jak dziecko, tylko, że koło 1 w nocy pojawia się zgada, niestrawność. Nie wiem po czym?! Przecież nie jem późnej kolacji i w nocy nie podjadam, a wszystko mnie pali. Może młody mnie uciska. Nawet spanie z wyżej nie pomaga.....
-
Ja już po wizycie. Pobrali mi krew na te wyniki cholestazy znowu, pobrali też gbs. Kolejna wizyta u gin w piątek. Ale przy badaniu wyszło że szyjki to już praktycznie nie ma (gdzieś z pól cm zostało) i gin stwierdził że za kilka dni pewnie urodzę. A raczej on dobrze mówi bo z Wiktorem też mi przewidział kiedy urodzę
I tak samo powiedział że jak tylko poczuje skurcze lub wody odejdą do jechać szybko do szpitala bo podejrzewa że 2 godziny i urodzę
Także tego no...już zaczynam się denerwować trochę ze mnie niedługo złapie i najgorzej jak męża w domu nie będzie...on też już się stresuje i ma mówić dla szefa że to już zaraz i żeby takich prac długich na polu nie robić
ania0141, Karatka81, Aleksandrakili, mania, Larisa, panda80, Dobson lubią tę wiadomość
-
A ja jestem milo zaskoczona. Mamy juz wózek od miesiąca, stoi i czeka na nowego lokatora. No i w pewnym momencie zauważyliśmy ze z jednego z kół uchodzi powietrze systematycznie. Mąż zakleil dziurę dwa razy i nadal uchodzi ale wolniej. W końcu napisałam do serwisu, bo nie po to kupiliśmy nowy wózek żeby odrazu coś w nim robić. Szybko dostałam odpowiedź i dziś kurier przywiózł mi dwie nowe dętki. Także milo z ich strony, chociaż koszt dętki nie byłby pewnie wielki. Jednak chodzi o zasady : )
ania0141, Karatka81, jamniczakuchnia, Lanusia93, Larisa, panda80, Rotenkopf lubią tę wiadomość
-
Straciatellaa wrote:Wykoncze się. Albo mnie czymś otruli na świętach, albo urodze dzis/jutro. Już myślałam, ze ze mną w miarę ok. A po bułce tak mnie znów czyści, ze masakra do tego ćmienie brzucha
Trzymam kciuki aby to było to i aby te Twoje męki nie szły na marne! -
Straciatellaa wrote:Wykoncze się. Albo mnie czymś otruli na świętach, albo urodze dzis/jutro. Już myślałam, ze ze mną w miarę ok. A po bułce tak mnie znów czyści, ze masakra do tego ćmienie brzucha
nie no kobieto wczoraj ci napisałam,że w czwartek będziesz miała swojego skarbeczka przy sobie te twoje dolegliwości są typowo przedporodowymi dolegliwosciami,urodzisz urodzisz ,trzymam kciuki żebyś jak najszybciej urodziła-także ekspresowego porodu,trzymam kciuki:)ania0141 -
Kinga szalona kobieto, szpilki? Szacun ha,ha Ja niby do terminu om 3 tygodnie Z Niko to jak M pamięta (ja mam dziurę w mózgu) to tak tydzień, póltora przed porodem mocno spuchłam, na twarzy to było widać na kilka dni przed. Gin mówił, że to jak najbardziej na końcu normalne. Teraz jak ściągałam pierścionki-kontrolnie ha,ha to ciężko zeszły, więc sobie odpuszczam zakładanie. Ja już chcę być po!!!
Larisa lubi tę wiadomość