Kwietniowe Szczęścia 2016 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Hej. My też zmieniliśmy autko aby wszystko pomieścić gdy pojawi się mój klocuszek.
Dziewczyny czuję się jak balon. Mam wrażenie że nawet twarz jest napuchnieta. Nie wiem co robić. Niby mam leżeć ale nie mogę patrzeć na łóżko.. Jeszcze pogoda okropna, pochmurno i deszczowo. Może coś posprzątam.
Co do zabawy z sutkami. Wczoraj wieczorem pobawiłam się raz i od razu leci aż się wystraszyła. Nie wiem czy mam je maltratować czy zostawić w spokoju.. -
Hej dziewczyny, malo się odzywam ale to przez to ze nadal po cesarce Nie umiem dojść do siebie, straszna była dla mnie pionizacja, do dziś chodze skulona jak wstaje z łóżka, nie mogę się normalnie podnosić, dostaje boli mocnych w nocy i ta kurczaca się macica.
Miałam tez w 4 dniu po porodzie załamanie jeżeli chodzi o karmienie, sutki do krwi poranione, piersi nabrzmiałe, ale jak mały tak pięknie ciumka cyca i oczkami patrzy na mnie i łapie mnie rączką za palec to wzielam się w garść i juz jest lepiej, jeden dzień stosowalam osłonki na sutki i sutki doszły w miarę do siebie a teraz karmienie lepiej idzie, boli tylko w pierwszym momencie a później juz nawet ulga przy tym nawale mlecznym. Mimo iz mam stwardnienia i guzki na piersiach pokarmu mam dużo i po karmieniu piersi robią się miekksze. Wiec wszystko chyba ok, w czwartek będzie u mnie położna to jeszcze się spytam.
Ogólnie mam dziecko anioła, budzi się w nocy co 3 h prawie jak w zegarku, zmieniamy pieluche i cyca i spi dalej ładnie. W dzień budzi sie tak co 3-4 h wtedy pielucha, tatuś trochę pochodzi na raczkach z małym, pokazuje mu wszystko wtedy Cyc i spać, mały prawie wgl nie płacze, nie mamy z nim najmniejszego problemu, w szpitalu bardzo mnie chwalili ze tak szybko sobie z wszystkim poradzilam mimo wieku.
Jedynie dołuje mnie to ze nie jestem jeszcze sprawna fizycznie i każdy ruch przychodzi mi ciężko a chciałabym juz biegać przy małym.
A to słodkie maleństwo leży właśnie obok mnie i stroi słodkie mińki
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/7dddfcc7ea46.jpg
Gratulacje dla mamusiek,które się rozpakowaly i trzumam kciuki za te które maja to jeszcze przed sobą. Maleństwo naprawdę wynagradza nawet najgorszy bólmappi, agulas, ania0141, Karolina_Ina, Justyna Es, _Saszka_, malika89, fabiola, MagSz, Larisa, czarna_owca, Mynia, triste, kredeczka91, dichlieb, katka/85, wiecznie, Lanusia93, Szotka, panda80 lubią tę wiadomość
-
Hej kochane... ja wczoraj miałam balonik ( po dwóch godz. wypadł rozwarcie na dwa plus oxy i ostatecznie rozwarcie na 3) dzisiaj przerwa... Cały dzień lazikowania i jakieś maluszki tylko...
Wczoraj przy baloniki byłam pewna ze ruszy...Ale czekamy cierpliwie... Jutro od rana znowu oxy...ania0141 lubi tę wiadomość