Kwietniowe Szczęścia 2016 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnywiecznie wrote:mi się wydaje, że określanie płci na tym etapie ciąży to trochę jak wróżenie z fusów
-
Mynia wrote:Pierwszym razem udało się od razu, w zasadzie z zaskoczenia więc myślałam, że znów tak będzie. A tu pierwszy miesiąc nic, drugi nic, trzeci piąty. Po pół roku już świrowałam. Do depresji było chyba niedaleko, co miesiąc cały dzień płakałam i myślałam, że nigdy się nie uda. Okropność, nikomu tego nie życzę. Do tego dookoła "życzliwi" - na weselu w maju 6 osób się mnie pytało kiedy u nas, że nie ma na co czekać, czy wolimy robić karierę. Brak słów...
A te moje 11 cykli to i tak nic przy dziewczynach na Ovu, co czekają po kilka lat. Ja bym nie dała rady...
Jeszcze raz gratuluję Wam dziewczyny pięknych bobasków, ja też uwielbiam patrzeć na zdjęcia, wrzucajcie jak najwięcej
Co do płci to określiłam to tak bo podczytuję sobie dziewczyny bardziej zaawansowane ciążowo i widziałam ile razy się zmieniało stanowisko lekarza co do płciWiadomość wyedytowana przez autora: 26 września 2015, 11:17
-
Kajka wrote:Tak się zastanawiam, czy mój gin jest tak ostrożny w ocenie płci czy rzeczywiście jest na razie fifty fifty ; )
Bo jak dziecię się ładnie ułożyło, to nic a nic nie widziałam między nóżkami, ale lekarz stwierdził, że nie może określić płci. Więc może jest tak, że gdy w 12 tc nic jeszcze tam nie ma, to jednak może wyrosnąć?U Ciebie Rotenkopf jest 70% szans na dziewczynkę, więc może u mnie też?
Nie, po prostu stwierdzenie płci w 12 tygodniu graniczy z cudem
To taki strzał lekarza. U mnie dwóch różnych lekarzy w 16 tygodniu (!) oznajmiło, że noszę synaA jest córka.
http://translate.google.com/translate?hl=pl&langpair=en|pl&rurl=translate.google.pl&twu=1&u=http://baby2see.com/gender/external_genitals.html
Skopiuj sobie ten link i tam jest zdjęcie z podpisem "9 tygodni starych embrion - 11 tydzień ciąży". Porównanie jak wyglądają narządy w 11-12 tygodniu
Różnica jest jedynie w kącie nachylenia, przy czym najczulszy sprzęt ma granicę błędu.Aniołek (*) 12.03.2013
Lilianna ur. 09.08.20143700 g, 56 cm
Pola ur. 24.04.20163650 g, 55 cm
-
Fajnie przetłumaczone
hehehe ale faktycznie bardzo niewielkie różnice. Mój ginekolog koleżance i jej siostrze powiedział w 12 tygodniu, że będą dziewczynki no i się potwierdziło. Ale zaznaczał też, że to bardziej taka zabawa
Ja bym chciała, żeby już coś tam powiedział, chociaż dla mnie nie ma znaczenia czy będzie córeczka czy synuśOby zdrowe. A mąż oczywiście wolałby chłopczyka, faceci tak mają
- szczęśliwy
-
nick nieaktualny
-
Mynia wrote:Pierwszym razem udało się od razu, w zasadzie z zaskoczenia więc myślałam, że znów tak będzie. A tu pierwszy miesiąc nic, drugi nic, trzeci piąty. Po pół roku już świrowałam. Do depresji było chyba niedaleko, co miesiąc cały dzień płakałam i myślałam, że nigdy się nie uda. Okropność, nikomu tego nie życzę. Do tego dookoła "życzliwi" - na weselu w maju 6 osób się mnie pytało kiedy u nas, że nie ma na co czekać, czy wolimy robić karierę. Brak słów...
A te moje 11 cykli to i tak nic przy dziewczynach na Ovu, co czekają po kilka lat. Ja bym nie dała rady...
Jeszcze raz gratuluję Wam dziewczyny pięknych bobasków, ja też uwielbiam patrzeć na zdjęcia, wrzucajcie jak najwięcej
No wiesz co...! ludzie to wogóle nie mają wyczucia!! Nie rozumieją że niektóre kobiety od tak nie zajdą w ciążę...
U mnie sprawa wyglądała tak że 2 miesiące po ślubie zaszłam w ciążę ale straciłam w 8 tyg i byłam zalamana... lekarstwem była kolejna ciąża po odczekaniu 3 miesięcy i stracona w 10 tyg. Powiedziałam że już nie chce być w ciazy przez najbliższe kilka lat ale miesiąc po promieniu po 1 seksie z mężem zaszłam w ciążę i urodził się Nikoś...gdy Nikoś miał 4 miesiące dostałam okres i po 2 numerach z mężem oczekujemy kolejne szczescie...
Także ją wierzę że szczescie zawsze powraca ze zdwojoną siłą!!Dewajtis lubi tę wiadomość
-
madziutek 23 wrote:A teraz temat rzeka
macie wybrane imiona?
Ja mam tylko dla chłopca narazie: Marcel. Będzie albo Tymoteusz albo Hania
Rotenkopf lubi tę wiadomość
-
Madziutek, to Ty dopiero jesteś silną kobietką. Los Cię doświadczył, ale tez podwójnie wynagrodził
My czasami tak sobie rozmawiamy o imionach, ale jeszcze nie wybieramyZdecydowanie więcej podoba mi się imion męskich np. Dominik, Filip, Jakub, Bartosz i jeszcze kilka innych
Mojemu mężowi najbardziej póki co Wiktor. A dla dziewczynki sama nie wiem, mąż coś mówi o Helence;)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 września 2015, 12:44
madziutek 23 lubi tę wiadomość
- szczęśliwy
-
Dla mnie obojętnie jest czy to będzie dziewczynka czy chłopiec ważne aby było zdrowe, do 20tyg będę martwić się czy maluszek jest zdrowy. Jedna z dziewczyn właśnie w tym tyg dowiedziała się że maluszek ma spore wady i musiala się z nim pożegnać
Co do imion to nie mamy jeszcze nic ustalone, każdy chce innepoczekamy zobaczymy
-
nick nieaktualny
-
madziutek 23 wrote:A teraz temat rzeka
macie wybrane imiona?
Ja mam tylko dla chłopca narazie: Marcel
Dla dziewczynki chciałabym Nela. Mój się póki co zgadza, bo na Liliannę przystał pod sam koniec ciąży, i tak na drugie dorzucił jej wymyślone przez siebie- Gabriela
Dla chłopca.. Chodzi za mną Nikodem (ale absolutnie nikt się nie zgadza) i Miłosz (tylko że mój brat ma tak na imię..).
Zastanawiać się będę jak już poznam płećAniołek (*) 12.03.2013
Lilianna ur. 09.08.20143700 g, 56 cm
Pola ur. 24.04.20163650 g, 55 cm
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Lanusia93 wrote:Dla dziewczynki chciałabym Nela. Mój się póki co zgadza, bo na Liliannę przystał pod sam koniec ciąży, i tak na drugie dorzucił jej wymyślone przez siebie- Gabriela
Dla chłopca.. Chodzi za mną Nikodem (ale absolutnie nikt się nie zgadza) i Miłosz (tylko że mój brat ma tak na imię..).
Zastanawiać się będę jak już poznam płeć
Dlaczego? Fajnie się odmienia: Nikoś, Niki, Niko i wiele innych -
kinia23 wrote:Rotenkopf
cholestaza objawia się pod koniec ciąży
z tego co czytałam i wypytywałam lekarza ponieważ mnie
tak około 9tc swedzialy dziwnie rece i nogi jak by np cos mi siedzialo hehe
potem przeszłotakze tym to sie nie przejmuj;*
a ten świąd na cholestaze to jest taki ze nawet w nocy musisz sie drapac
az powstaja takie wypieki ..
Malinkowe oczekiwanie
nie znałam historii ale domyślam się co się stało ;*
także mocno mocno cie ściskam i wierze ze teraz sie uda i gwiazdka z wami
zostanie<3333 jestes dzielna i podziwiam cie;*
dziewussia
Gratulacje synusiaprzeczuwałaś coś ? na synka?
super ze wszystko oki ;*
Cholestaza przeważnie objawia się pod koniec ciąży, ale może też wcześniej.
Ja miałam cholestaze ale żadnych wypieków nie miałam tylko ręce i nogi całe podrapane od drapania się. U nie to było takie dziwne swędzenie bo na stopach i dłoniach po wewnętrznej stronie.
Jak swędzenie utrzymuje się przez kilka dni to lepiej przejść się do gina i sprawdzić czy to cholestaza czy jakieś zwykłe uczulenie -
nick nieaktualny
-
U mnie też dziś nic długo w brzuchu nie posiedzi:( narazie został kawałek bułki. Gotuję sobie barszczyk ukrainski z jajem i ziemniaczkami tłuczonymi bo rano mi się zachciało i jak na złośc moj zoladek dzis nie dziala. Zawsze jak cos wymagajacego dluzszego stania przy garach gotuje to mam dzien mdlosci i wymiotow:P