X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe Szczęścia 2016 :)
Odpowiedz

Kwietniowe Szczęścia 2016 :)

Oceń ten wątek:
  • Kawuszka Autorytet
    Postów: 526 321

    Wysłany: 29 października 2015, 12:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pati85, jaka okropna wiadomość. Zaglądam tutaj po raz pierwszy od wczoraj wieczora i takie wieści! Jejku, dlaczego tak jest? Bardzo Ci współczuję i sama się zestresowałam bo ostatnio byłam chora i nawet długo kasłałam i teraz jak pomyślałam o krążącej infekcji... Nie wiadomo co nas może spotkać i do końca będziemy się martwić.

    Iwonka, dużo dużo zdrówka przede wszystkim i spełnienia marzeń! No i tego żeby jak najszybciej mąż mógł być przy Tobie blisko i żeby nie musiał tak daleko jeździć!


    Fabiola, brzuszek już taki piękny okrąglutki :)

    Jeśli chodzi o zakupy, to u mnie jest to samo z mężem. Też mówi, że ja wybiorę najlepiej i to co mi się podoba, ale mówi, że czuje się bezpiecznie bo mamy ten sam gust i wie, że wiochy nie wybiorę :) To prawda ;) Mamy taki sam gust i nie mam problemu z mężem, ani z wystrojem ani z wzorami itd. Dlatego wszystko mu się podoba :)
    Marzy o chłopcu, mnie to obojętne, ale naprawdę chciałabym już wiedzieć kto tam siedzi :) Nie mamy imienia dla chłopca, ale mąż nie chce myśleć teraz dopóki nie pozna płci :) Dla dziewczynki mamy :)

    zi133e3k7xw895tv.png
    atdc2n0azl7ch4oo.png
    Starajcie się naprzód o królestwo Boże i o jego
    sprawiedliwość, a wszystko będzie wam dodane.
    (Mt 6,33)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 października 2015, 12:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja rodziłam z M :-) Na szkole rodzenia byliśmy raz, potem pojechaliśmy do rodzinki M i żona kuzyna zaczęła opowiadać o porodzie itd. Miałam bezsenną noc, masakra i stwierdziłam że nie chcę chodzić na szkołę, tym bardziej że M pracował wtedy na zmiany plus zmiany w grafiku i zmiany godzin w szkole (bo ktoś miał badania itd.). Zależało mi najbardziej na położnej która ją prowadziła (to prywatna szkoła, 100 zł się płaciło za całość). Wybrałam ją sobie to opieki po porodzie (na NFZ) i cud nie kobieta. Nawet szwy mi w domu ściągała, zważyła Niko itd. Po prostu człowiek z powołaniem, teraz też ją wybiorę. Jak ją kiedyś spotkaliśmy to pamiętała nas, nawet imię małego itd. a ma sporo kobiet którymi się opiekuje.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 października 2015, 12:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój kot uwielbia lotion babydream dla mamy... Najchetniej wylizałby i zeżarłby mi rękę... Czyli nie jest bardzo sztuczny ha,ha

    Lanusia93 lubi tę wiadomość

  • karolajna91 Przyjaciółka
    Postów: 117 159

    Wysłany: 29 października 2015, 13:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczynki, strasznie boli mnie głowa, mam katar, mogę smarować czoło i skronie amolem?

    SYNUŚ!! <3
    zi13dqk3uzbpjrh2.png
  • fabdorota Autorytet
    Postów: 1189 985

    Wysłany: 29 października 2015, 13:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pytam o ten poród, bo mój chłop taki niezdecydowany... Chyba gdzieś w środku ma stracha, chociaż boi się o tym powiedzieć. Zanim zaszliśmy w ciążę, to chciałam rodzić sama, a teraz z biegiem czasu ciężko mi sobie wyobrazić żeby miało się to odbyć bez niego;/. No i nie wiem, jaką decyzję w końcu podejmiemy... Nie chciałabym też go do niczego zmuszać, tym bardziej, że na bank będzie się o co martwić i nie chcę kolejnego kłopotu na głowie- czytaj: mdlejącego męża :D
    W ogóle ostatnio jakoś mnie wzięło na czytanie artykułów i literatury z tematyki okołoporodowej. Właściwie to nie boję się porodu, ani skurczów, ani bólu, ani długiej męczarni, ani nacięcia ani niczego. Moje jedyne niepokoje wiążą się z wstydliwym tematem oddania moczu albo stolca nieświadomie podczas akcji ;/ Czy tylko ja jestem takim świrem, że myślę o tym z przerażeniem? Można przy porodzie sobie zażyczyć lewatywę przed?

    Pola <3, córcia młodsza o tydzień wg usg 16udpc0z4oz3gttb.png
  • Lanusia93 Autorytet
    Postów: 2206 2750

    Wysłany: 29 października 2015, 13:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    karolajna91 wrote:
    Dziewczynki, strasznie boli mnie głowa, mam katar, mogę smarować czoło i skronie amolem?

    Ja smarowałam jak miałam zatoki chore :)

    Aniołek (*) 12.03.2013

    Lilianna ur. 09.08.2014 <3 3700 g, 56 cm

    Pola ur. 24.04.2016 <3 3650 g, 55 cm
  • karolajna91 Przyjaciółka
    Postów: 117 159

    Wysłany: 29 października 2015, 13:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no właśnie mi wszystko schodzi z zatok :( 3 tygodnie temu miałam to samo. Pozostaje ciepła herbatka, mleczko z czosnkiem , amol i wylegiwanie się pod kocykiem..

    SYNUŚ!! <3
    zi13dqk3uzbpjrh2.png
  • Lanusia93 Autorytet
    Postów: 2206 2750

    Wysłany: 29 października 2015, 13:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    fabdorota wrote:
    Pytam o ten poród, bo mój chłop taki niezdecydowany... Chyba gdzieś w środku ma stracha, chociaż boi się o tym powiedzieć. Zanim zaszliśmy w ciążę, to chciałam rodzić sama, a teraz z biegiem czasu ciężko mi sobie wyobrazić żeby miało się to odbyć bez niego;/. No i nie wiem, jaką decyzję w końcu podejmiemy... Nie chciałabym też go do niczego zmuszać, tym bardziej, że na bank będzie się o co martwić i nie chcę kolejnego kłopotu na głowie- czytaj: mdlejącego męża :D
    W ogóle ostatnio jakoś mnie wzięło na czytanie artykułów i literatury z tematyki okołoporodowej. Właściwie to nie boję się porodu, ani skurczów, ani bólu, ani długiej męczarni, ani nacięcia ani niczego. Moje jedyne niepokoje wiążą się z wstydliwym tematem oddania moczu albo stolca nieświadomie podczas akcji ;/ Czy tylko ja jestem takim świrem, że myślę o tym z przerażeniem? Można przy porodzie sobie zażyczyć lewatywę przed?

    My do ostatniej chwili byliśmy na NIE. Wspólny poród? A po co? Siostra specjalnie do mnie przyleciała. Im bliżej porodu tym częściej coś przebąkiwał, że chce być. Jak przebili mi wody to siostra po niego zadzwoniła i szybko przyjechał z wielkim misiem, oboje byli ogromnym wsparciem. Małej zanikało tętno, a ja mogłam się skupić na porodzie, bo wiedziałam że zareagują w razie potrzeby.
    Mąż zawsze rozładuje atmosferę, mój popatrzył na mnie jak krzywiłam się na skurczu i pyta szeptem: "Co jej jest?". Wtedy myślałam że go zamorduję, ale na samo wspomnienie się uśmiecham :P

    U nas lewatywa to standard, ja miałam i byłam spokojna :) I kilka dni po porodzie też miałam komfort, byłam nacięta, więc ulgą było to, że odwlekła mi się wizyta w toalecie ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 października 2015, 13:11

    fabdorota lubi tę wiadomość

    Aniołek (*) 12.03.2013

    Lilianna ur. 09.08.2014 <3 3700 g, 56 cm

    Pola ur. 24.04.2016 <3 3650 g, 55 cm
  • Wilka Ekspertka
    Postów: 133 122

    Wysłany: 29 października 2015, 13:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pati ... trzymaj się mocno, mam nadzieję, że masz silne oparcie w rodzinie.
    Po takiej wiadomości aż ciężko coś dalej komentować.

    Pani Adminko, pięknie Pani wszystko ogarnia :)

    Iwonkaa - wszystkiego dobrego, zdrówka i łagodnego rozwiązania !

    Co do koszul to te z granatova można teraz kupić ze zniżką 15% (informacje na mamagadzet.pl). Ja kupuję jedną, drugą uszyję dla siebie i koleżanki.

    Ktoś pytał o kota - ja mam kota, jeśli miałaś robione badania na toksoplazmozę to nie masz się o co martwić. Będą powtórzone w III semestrze. W mnie też, tak profilaktycznie, mąż sprząta kuwetę.

  • Justyna Es Przyjaciółka
    Postów: 99 171

    Wysłany: 29 października 2015, 13:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam dopiero problem z terminem. Od marca jestem za zasiłku dla bezrobotnych i jesli uda mi sie urodzić miesiąc po końcu rocznego zasiłku czyli 23.04 to mi przyznają płatny roczny macierzyński. A póki co data porodu na okolo 29, chociaz ciąża ostatnio byla 4 dni starsza.

    dxomx1hpkba1kbxd.pngdxomx1hpdbmw4l7z.png
    0d1ys65go0zad7r2.png[/
  • Heathera Autorytet
    Postów: 1447 318

    Wysłany: 29 października 2015, 13:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna Es wrote:
    Ja mam dopiero problem z terminem. Od marca jestem za zasiłku dla bezrobotnych i jesli uda mi sie urodzić miesiąc po końcu rocznego zasiłku czyli 23.04 to mi przyznają płatny roczny macierzyński. A póki co data porodu na okolo 29, chociaz ciąża ostatnio byla 4 dni starsza.
    Dlaczego dopiero jak miesiąc po rocznym zasiłku ? Od 2016 wchodzi w życie ustawa o płatnym macierzyńskim dla wszystkich dla bezrobotnych nawet bez zasiłku, studiujących itd. Tutaj jest artykuł i ciekawe komentarze na ten temat: http://pankiewicz.biz/blog/zus/od-kiedy-zasilek-wedlug-nowych-zasad/#comment-816

    dxomzbmhbfmviozz.png f2wlkqi151hokkn6.png 4b9ay2xy5p782exz.png
  • wiecznie Autorytet
    Postów: 1037 801

    Wysłany: 29 października 2015, 13:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wilka wrote:
    Pati ... trzymaj się mocno, mam nadzieję, że masz silne oparcie w rodzinie.
    Po takiej wiadomości aż ciężko coś dalej komentować.

    Pani Adminko, pięknie Pani wszystko ogarnia :)

    Iwonkaa - wszystkiego dobrego, zdrówka i łagodnego rozwiązania !

    Co do koszul to te z granatova można teraz kupić ze zniżką 15% (informacje na mamagadzet.pl). Ja kupuję jedną, drugą uszyję dla siebie i koleżanki.

    Ktoś pytał o kota - ja mam kota, jeśli miałaś robione badania na toksoplazmozę to nie masz się o co martwić. Będą powtórzone w III semestrze. W mnie też, tak profilaktycznie, mąż sprząta kuwetę.
    Ja juz na następną wizytę mam zalecone powtórne badanie toxo i w trzecim trymestrze tez będę powtarzać

    E99wp2.png
    klz9hdge68udasjt.png
    Kriotransfer -> 12.06.17 -> Cudzie trwaj! <3
    ICSI -> 23.07.15 -> Mamy córeczkę <3
  • fabdorota Autorytet
    Postów: 1189 985

    Wysłany: 29 października 2015, 13:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W ogóle ja nie ogarniam tego zasiłku. U siebie w pracy mam dwie umowy- każda na pół etatu (różne placówki w tej samej siedzibie i pod tym samym "szyldem"- ten sam pracodawca). Jedna została mi przedłużona tylko do czasu porodu, drugą mam do 2019. No i teraz nie wiem, jak to będzie z moim zasiłkiem... Dostanę tylko za pół etatu, czy po prostu częsć będzie mi wypłacał pracodawca, a część ZUS? Orientujecie się?

    Pola <3, córcia młodsza o tydzień wg usg 16udpc0z4oz3gttb.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 października 2015, 14:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fabdorta ja nie mam zielonego pojęcia... Co do kota, w pierwszej ciąży nie miałam kota, tyko psa, a z wyników wynikało, że przeszłam wcześniej toxoplazmozę, a że to raz się przechodzi, w tej ciąży nie robię badań.
    Mój stanął na wysokości zadania (ale to też chyba praca wymusza na nas takie trzymanie nerwów na wodzy i opanowanie, człowiek trochę w życiu widział), nie wyobrażam sobie że mogłoby go nie być. Był tak opanowany i wspierał mnie, jeszcze zrobił super fotki :-) Po mi powiedział, że jak przyjechał do domu, wypił piwo i emocje puściły, odleciał ha,ha

    Lanusia93 lubi tę wiadomość

  • Wiolcia1405 Autorytet
    Postów: 619 525

    Wysłany: 29 października 2015, 14:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale piszecie jak szalone ! :-) ja po badaniach obiadek zjedzony u rodziców :) no i kupiłam szumisia, kilka ubranek :) i sobie spodnie ciążowe i sweterek :-) oprócz tego trochę kosmetyków i ukochane emu <3 mąż znów się będzie śmiał ze w babcinych butach chodzę :D haha :)
    Potem się pochwale na zdjęciu :)
    Zabieram synka i jadę do domu grzać bo pewnie wygasło :/ ;)

    f2w39jcgyl35ko6r.png

    mker2l4.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 października 2015, 14:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja czytałam o szumisiu, ale kurcze nie wiem, mojego na początku uspokajała suszarka, a później to nie działało, to był taki prawie jednorazowy patent. Przyszła kolezanka i już mi chce ciuszki przynosić, ale kazałam jej poczekać do 12 :) no wiadomo, że ma też uniwersalne ale 12 już blisko :-)

  • mania Autorytet
    Postów: 1280 1274

    Wysłany: 29 października 2015, 14:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurczę ale macie fajnie, że tatusiowie chcą być przy porodzie mój jak na ten moment mówi stanowcze NIC z tego :) ale też nie wiem do konca czy jego bym chciała przy porodzie bo znając go mówiłby do mnie "nie histeryzuj" hahaha :D tylko by mnie rozstrajał tym :) w takich momentach właśnie brakuje mi siostry a u mnie w rodzinie same chłopaki i u męża też także zostaje mi mama :)

    Byłam, oglądnęłam i chyba wybrałam tzn mam dwa typy bebetto Holland albo coletto pan mi wszystko ładnie wytłumaczył pokazał wiec teraz muszę to przemyśleć i skonsultować z mężem:) a mamusia moja już gotowa żeby kupić :)

    Zapraszam na naleśniczki :)
    d2376e76318fd7a9med.jpg

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 października 2015, 14:46

    jamniczakuchnia, Karatka, Lanusia93, Aleksandrakili lubią tę wiadomość

    22+3tc-545g, 25+1tc-980g, 30+4tc-2kg 32+4tc-2312g 38+4tc-3450g <3

    w57vyx8do68si190.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 października 2015, 14:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój M to każdemu facetowi, który go pyta o poród (ostatnio jego dobry kolega z dawnych lat - synek mu się urodził tydzień temu) mówi,że facet musi być przy porodzie. Jak może, nie mdleje na widok krwi itd. No i kobieta tego chce rzecz jasna. Koniec kropka ha,ha ktoś ten bałagan musi ogarnąć :-) Ja czułam się pewniej, że nic nie będzie się działo bez mojej, czytaj naszej zgody. To takie poczucie bezpieczeństwa.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 października 2015, 14:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiolcia1405 emu <3 Też mam i mąż się śmieje, ale ja przynajmniej nie marznę :D

    Robię właśnie ciasto kruche z jabłkami, gruszkami i bezą :D I jem ser pleśniowy, haha ale smaki !

    mania lubi tę wiadomość

  • mania Autorytet
    Postów: 1280 1274

    Wysłany: 29 października 2015, 14:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jamniczakuchnia wrote:
    Wiolcia1405 emu <3 Też mam i mąż się śmieje, ale ja przynajmniej nie marznę :D

    Robię właśnie ciasto kruche z jabłkami, gruszkami i bezą :D I jem ser pleśniowy, haha ale smaki !
    Jak jesz ser pleśniowy??!! Jaki ? Bo w ciąży nie można co jest dla mnie serojada okrutne... :(

    22+3tc-545g, 25+1tc-980g, 30+4tc-2kg 32+4tc-2312g 38+4tc-3450g <3

    w57vyx8do68si190.png
‹‹ 300 301 302 303 304 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

12 najnowszych rekomendacji dla kobiet cierpiących na endometriozę - łagodzenie bólu i wspieranie płodności poprzez dietę

Endometrioza jest jedną z tych chorób, do której należy podchodzić holistycznie. Jednym ze sposobów, który może pomóc w walce z chorobą i przede wszystkim z łagodzeniem objawów choroby jest odpowiednia dieta. Poznaj 12 najważniejszych zasad zdrowego odżywiania dla kobiet, które cierpią na endometriozę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Gdzie rodzić - wybór szpitala do porodu

Poród to wyjątkowa chwila. Wraz ze zbliżającym się terminem porodu, wiele kobiet zastanawia się gdzie rodzić. Warto poświęcić trochę czasu na wybór szpitala, w którym chciałabyś aby przyszło na świat Twoje dziecko. Przeczytaj jak się do tego dobrze przygotować, czym się kierować przy wyborze szpitala i jakie informacje zebrać na temat wybranej placówki.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ