X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe Szczęścia 2016 :)
Odpowiedz

Kwietniowe Szczęścia 2016 :)

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 października 2015, 15:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mania wrote:
    Jak jesz ser pleśniowy??!! Jaki ? Bo w ciąży nie można co jest dla mnie serojada okrutne... :(

    Można ten z mleka pasteryzowanego! :) Czyli np. camembert lub brie presidenta czy Turka.

    http://m.mjakmama24.pl/ciaza-i-porod/ciaza/dieta/czy-w-ciazy-mozna-jesc-ser-plesniowy,203_5083.html

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 października 2015, 15:05

    ilonia1984, Lanusia93 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 października 2015, 15:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ser pleśniowy zdaje się można, tylko musi być pasteryzowany, a chyba większość u nas w sklepach dostępnych jest.

    jamniczakuchnia lubi tę wiadomość

  • malala Autorytet
    Postów: 372 321

    Wysłany: 29 października 2015, 15:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ach mania, daj naleśniczka! <3

    taaaaaaaak ser plesniowy można :) polskie plesniaki praktycznie wszystkie są z mleka pasteryzowanego :) no, w każdym razie do tej pory nie wpadłam na jakis inny :) i całe szczęście bo ja w każdym tygodniu jem, uwielbiam :)

    czytałam tez gdzieś, że inne sery pleśniowe nadadzą się ale po obróbce termicznej. tylko tego już pewna w 100% nie jestem :P

    Julia <3
    f2w3rjjgs14uz5pa.png
  • mania Autorytet
    Postów: 1280 1274

    Wysłany: 29 października 2015, 15:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    One tez mają dodane jakieś kultury bakterii... wiem, że są z mleka pasteryzowanego ale te bakterie podobno też mogą zaszkodzić zreszta te sery trudno nazwać pleśniowymi :) ser pleśniowy musi śmierdzieć :D
    Jak nie zapomnę to zapytam dzis o to mojego dr

    22+3tc-545g, 25+1tc-980g, 30+4tc-2kg 32+4tc-2312g 38+4tc-3450g <3

    w57vyx8do68si190.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 października 2015, 15:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja uwielbiam z takim serkiem pizze... :-) Smaka mi robicie :-)

    ilonia1984 lubi tę wiadomość

  • mania Autorytet
    Postów: 1280 1274

    Wysłany: 29 października 2015, 15:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karatka wrote:
    Ja uwielbiam z takim serkiem pizze... :-) Smaka mi robicie :-)
    No i szpinak do tego :)

    Karatka, ilonia1984 lubią tę wiadomość

    22+3tc-545g, 25+1tc-980g, 30+4tc-2kg 32+4tc-2312g 38+4tc-3450g <3

    w57vyx8do68si190.png
  • ilonia1984 Autorytet
    Postów: 2048 3124

    Wysłany: 29 października 2015, 15:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Serek camembert mniam,jem od poczatku bo uwielbiam :) i pasztet tez czasem zapiekany zjem...bo lubie,nie ma co swirowac,tylko miesa nie jem surowego,na szczescie nie nawidze :)

    Karatka lubi tę wiadomość

    <3 <3 cykl pp.Udalo sie Zosia <3
    wkoncu z nami :) 16.04.2016
  • pati85 Autorytet
    Postów: 320 181

    Wysłany: 29 października 2015, 15:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie sadzilam, ze w zyciu cos takiego mnie spotka, ze bede musiala czekac na smierc swojego malenstwa. Dzisiaj mialam robione usg dzidzius zyje, serce bije. Jest bardzo scisniety przez macice. Lekarze na razie nic nie moga zrobic bo dziecko jest zywe. Przepraszam, ze wam truje ale musze sie wygadac. Z najblizszymi nie moge bo od razu zbiera mi sie na placz.

    4c3tpc0zeu5it3zr.png


  • Dobson Ekspertka
    Postów: 238 410

    Wysłany: 29 października 2015, 15:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadrobiłam i wracam do was :)
    Przez ostatnie 4 dni byłam w szpitalu, okazało się że mam zator na nerce i coś z wątrobą, mocno podwyższony alat i aspat... W niedzielę w nocy tak mnie złapało, myślałam że nie dam rady tego przeżyć - taki ból 10/10... Dali dolargan i nospe, 4 dni popatrzyli i wysłali do domu z pełną świadomością tego, że boleć będzie jeszcze długo... Ale na usg synek zdrowy i ruchliwy <3 Więc mi lżej. Mam nadzieję, że to był mój pierwszy i ostatni pobyt w szpitalu przed dniem X :P

    f2w3lhb8uhmwdzoi.png
  • malala Autorytet
    Postów: 372 321

    Wysłany: 29 października 2015, 15:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    matko pati ;( to jest straszne.. nie ma już żadnego ratunku dla maluszka? boże nie umiem sobie nawet wyobrazić jak Ty się teraz czujesz..

    Julia <3
    f2w3rjjgs14uz5pa.png
  • ilonia1984 Autorytet
    Postów: 2048 3124

    Wysłany: 29 października 2015, 15:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jezu czy naprawde nic noe mozna zrobic? :( nie ma nic,zeby te wody sie odbudowaly...to jest tragedia,trzymaj sie kochana,nie wiem co mozna wiecej powiedziec,stracilam dziecko,ale nie na tak poznym etapie i w tak okrutny sposob,niewiem dlaczego zycie bywa takie okrutne :(

    <3 <3 cykl pp.Udalo sie Zosia <3
    wkoncu z nami :) 16.04.2016
  • Dobson Ekspertka
    Postów: 238 410

    Wysłany: 29 października 2015, 15:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Boże Pati, biedna, jesteśmy z tobą...

    f2w3lhb8uhmwdzoi.png
  • mania Autorytet
    Postów: 1280 1274

    Wysłany: 29 października 2015, 15:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pati :( to straszne...a co mówią lekarze tak po prostu czekają na prawdę nie da się czegoś zrobić? Przykro mi bardzo...to takie niesprawiedliwe...

    Dobson dobrze, że jestescie już w domku i że już lepiej. To musiał być okropny ból, biedna Ty. Ale miejmy nadzieję, że to się nie powtórzy i tak jak mówisz to Twój ostatni pobyt w szpitalu przed porodem.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 października 2015, 15:57

    22+3tc-545g, 25+1tc-980g, 30+4tc-2kg 32+4tc-2312g 38+4tc-3450g <3

    w57vyx8do68si190.png
  • fabdorota Autorytet
    Postów: 1189 985

    Wysłany: 29 października 2015, 15:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pati, takie czekanie to musi być najgorsza tortura :( masz przy sobie kogoś, kto Cię wspiera? Albo jakiegoś psychologa na miejscu? Personel? Ku*wa. Takie rzeczy nie powinny się dziać:(

    Pola <3, córcia młodsza o tydzień wg usg 16udpc0z4oz3gttb.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 października 2015, 16:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pati85 współczuję bardzo...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 października 2015, 16:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lekarze to jednak ciule. Gdyby chodziło o ciężarną z ich rodziny to pewnie wysyłaliby już ją do państwa X na leczenie i pomoc dziecku!
    Pati, pisz do Nas ile tylko będziesz potrzebować!

  • Lanusia93 Autorytet
    Postów: 2206 2750

    Wysłany: 29 października 2015, 16:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pati85 wrote:
    Nie sadzilam, ze w zyciu cos takiego mnie spotka, ze bede musiala czekac na smierc swojego malenstwa. Dzisiaj mialam robione usg dzidzius zyje, serce bije. Jest bardzo scisniety przez macice. Lekarze na razie nic nie moga zrobic bo dziecko jest zywe. Przepraszam, ze wam truje ale musze sie wygadac. Z najblizszymi nie moge bo od razu zbiera mi sie na placz.

    Pisz jeśli tego potrzebujesz... My tu wszystkie jesteśmy wstrząśnięte- tym co się stało i podejściem lekarzy :(
    Przytulam mocno, też straciłam fasolkę, ale w 10 tygodniu... To straszne że takie coś się dzieje!! I zwykle odpowiedź na pytanie "Dlaczego?" nie pojawia się...

    Aniołek (*) 12.03.2013

    Lilianna ur. 09.08.2014 <3 3700 g, 56 cm

    Pola ur. 24.04.2016 <3 3650 g, 55 cm
  • Wiolcia1405 Autorytet
    Postów: 619 525

    Wysłany: 29 października 2015, 16:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pati85 nawet nie jestem w stanie wyobrazić sobie ci czujesz... Wspolczuje bardzo :(

    f2w39jcgyl35ko6r.png

    mker2l4.png
  • Bulimulia Ekspertka
    Postów: 237 319

    Wysłany: 29 października 2015, 17:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jakaś dretwa chodzę po domu po poście Pati...
    Człowiek jest spokojniejszy, że ten pierwszy trymestr minął a tu takie coś... jesteśmy na podobnym etapie i ja sobie nie wyobrażam aby teraz coś się stało.
    Biegam teraz jak najeta, pełna energii i od dzisiaj postanowiłam przystopowac...
    Dzwigam głupia wszystko co popadnie, żeby nie mówili, że ciąża to nie choroba i robić można.
    Obiadki, sradki...

    Dzisiaj brzuch mnie boli od dzwigania, obiad miałam zrobić, jechać do marketu... ale basta!!!
    Pati uświadomiła mi, że wszystko może się zdarzyć w każdej chwili a nic nie jest teraz ważniejsze!
    W d... mam co teście o mnie pomyślą.
    Przeziebiona ciągle latam po mieście i po co?
    Od dzisiaj leżę pod kocem i odpoczywam.

    malala, pucek, Lanusia93, jamniczakuchnia, Babu lubią tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-72361.png
  • malala Autorytet
    Postów: 372 321

    Wysłany: 29 października 2015, 17:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bulimula, prawidłowo! musimy teraz myśleć o sobie a nie o tym co powiedza inni.

    Julia <3
    f2w3rjjgs14uz5pa.png
‹‹ 301 302 303 304 305 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

6 porad jak wybrać najlepszego specjalistę od leczenia niepłodności

Wybór najlepszego lekarza specjalisty jest najwyższym priorytetem każdej kobiety, której starania przedłużają się lub dotychczasowe leczenie okazało się nieskuteczne. Szukając kompetentnych godnych zaufania lekarzy, którzy mogą pochwalić się wysoką skutecznością, należy brać pod uwagę również jakość placówki, w której przyjmują.   

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w drugą ciążę" - czym jest niepłodność wtórna?

Gdy wspomnienia z porodu zaczną blednąć, a pierworodny synek lub córeczka wyrosną z etapu pieluch i kaszek, pojawienie się myśli o dalszym powiększeniu rodziny najprawdopodobniej będzie tylko kwestią czasu. Niestety, nie każdej kobiecie udaje się zajść w ciążę po raz drugi. Dlaczego tak się dzieje? Czym jest niepłodność wtórna i jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ