X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe Szczęścia 2016 :)
Odpowiedz

Kwietniowe Szczęścia 2016 :)

Oceń ten wątek:
  • MagSz Autorytet
    Postów: 519 249

    Wysłany: 30 października 2015, 18:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki za opisy porodów :) prosimy o więcej :)

    f2wlcbxmqludqper.png
  • MagSz Autorytet
    Postów: 519 249

    Wysłany: 30 października 2015, 18:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To śledzie w końcu można? Przecież wszędzie piszą że surowych i wedzonych ryb nie można... :-/ a ja tak lubię..

    f2wlcbxmqludqper.png
  • Olina Autorytet
    Postów: 1030 537

    Wysłany: 30 października 2015, 18:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wedzonych nie mozna? tego nie słyszalam...byłam u lekrza i mowil, zeby jesc sledzie bo sa najlepsze z tych wszystkich ryb

    Aleksander <3
    atdcj48adxt6iawd.png
    e827d0ff95.png
    200802043238.png
  • Straciatellaa Autorytet
    Postów: 2674 2499

    Wysłany: 30 października 2015, 18:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niby nie można, ale kilka nie zaszkodzi nie popadajmy w paranoję :p


    oar8ikgn5pgt0ug5.png
  • Straciatellaa Autorytet
    Postów: 2674 2499

    Wysłany: 30 października 2015, 19:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Teraz jem śledzie w sosie pomidorowym Z puszki. Na zdrowie! :-)


    oar8ikgn5pgt0ug5.png
  • Olina Autorytet
    Postów: 1030 537

    Wysłany: 30 października 2015, 19:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jesli je sie śledzie i nie ma sie zadnych dolegliwosci to nic sie nie dzieje. Sledz jest pelnowartosciowy i naprawde warto go spozywac

    Aleksander <3
    atdcj48adxt6iawd.png
    e827d0ff95.png
    200802043238.png
  • doti77 Autorytet
    Postów: 451 665

    Wysłany: 30 października 2015, 19:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szczęśliwa, poczułam dzisiaj ruchy maleństwa. Pozdrawiam

    Lanusia93, Rotenkopf, jamniczakuchnia, agulas, malika89 lubią tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-69856.png
    https://www.maluchy.pl/li-70991.png
  • Aleksandra19 Ekspertka
    Postów: 248 258

    Wysłany: 30 października 2015, 19:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    doti77 wrote:
    Szczęśliwa, poczułam dzisiaj ruchy maleństwa. Pozdrawiam


    Ja tak samo, rano obudziłam się położyłam rękę pod pępkiem i za chwile takie pukanie delikatne, obudziłam szybko mojego Dawida przyłożyłam jego rękę i też czuł :) cudowne uczucie

    agulas lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 października 2015, 19:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chandra czy nie chandra, płacze od południa, najpierw miałam powód a teraz chce mi się płakać...bo tak.

  • Lanusia93 Autorytet
    Postów: 2206 2750

    Wysłany: 30 października 2015, 19:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rotenkopf wrote:
    Chandra czy nie chandra, płacze od południa, najpierw miałam powód a teraz chce mi się płakać...bo tak.

    Przytulam <3
    Ja mam powód. I dość wszystkiego, dosłownie.
    Idę stąd, żeby nie zniszczyć atmosfery radosnego oczekiwania.

    Aniołek (*) 12.03.2013

    Lilianna ur. 09.08.2014 <3 3700 g, 56 cm

    Pola ur. 24.04.2016 <3 3650 g, 55 cm
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 października 2015, 20:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamusie, przytulam Was mocno... lanusia no ale nie na zawsze? Co się dzieje? Mi też udziela się ta tragedia, która dotknęła jedną z nas...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 października 2015, 20:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co się dzieje ? Jak coś to pisz na priv ;**

  • Larisa Autorytet
    Postów: 462 309

    Wysłany: 30 października 2015, 20:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie cała ciąża jakąś taka była z problemami i nie mogłam się doczekać porodu. 7 dni po terminie zostałam przyjęta na oddział patologii ciąży. To był czwartek. Następnego dnia powiedziano mi,ze wywolaja poród w sobotę. W sobotę rano nikt po mnie nie przychodził. Położna moja wykupiona dzwoniła i pytała czemu jeszcze nie mowie ,ze jestem podłączona. Jak ona zadzwoniła do szpitala to zaraz znalazło się dla mnie miejsce... (masakra ) od 10 rano byłam podłączona pod oksytocyne a na salę porodów z 4cm wyladowalam dopiero o 16...najgorsze było, że mój mąż do 16 nie mógł być ze mną, musiałam leżeć i bolało bardzo. Jak przenieśli mnie na salę porodowa lekaRz przebił mi pęcherz bo powiedzieli,ze mi by on nie peknal sam łatwo. ..cokolwiek to znaczy. (Jeszcze dodam,że dzięki mojej wykupione położnej jej koleżanka dala mi większą dawkę oksy i mówiła żebym się nie martwią i dzisiaj urodze) po przebiciu pęcherza siedziałam w wannie co pomogło w bólu. Potem miałam zrobione znieczulenie zewnatrzoponowe.lekarz nie mógł wbić się w kręgosłup i juz chciałam powiedzieć, że nie chce. Po1.5 h na znieczuleniu,miałam 8cm i zdecydowali się na drugą dawkę. Po tej dawce dostałam drgawki i 39 stopni gorączki. Za chwilkę miałam 10cm rozwarcia j położna mówiła ze super urodziny na znieczuleniu. Niestety u mnie parcie trwało prawie 3 godziny...synek jakoś źle się ułożył. Na sam koniec lekarz się na mnie położył i pomógł wypchnac synka. Byłam dużo nacinana. Jak synek wyszedł położyli go na mnie ale ja wogóle byłam w innym świecie. Ja go ode mnie wzięli to pytałam się męża czy on płakał a mąż na to przecież on tak strasznie się wydzieral; )
    Poród zakończył się dopiero o 23.55....po dwóch godzinach na sali chciałam wstać do toalety i zemdlalam. Przez to zabrali mi synka i mówili żebym się wyspala. Śmieszne to bo dziecko w moim pokoju tak płakało,ze nie mogłam spać. Następnego dnia troszkę czekałam na to żeby mi synka zwrócili. Mama moja pomogła mi się umyć. Potem hardcore z karmieniem,ale super :)

    f2w3ol2anio3j8u2.png
    mhsv15nmt1i18xj8.png
  • mania Autorytet
    Postów: 1280 1274

    Wysłany: 30 października 2015, 20:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny co się dzieje, Lanusia?? Jestesmy tu razem w tych szczęśliwych chwilach i w tych mniej szczęśliwych jestesmy tu po to żeby się nawzajem wspierać i wspólnie dotrwać do kwietnia dlatego jak cos Was trapi, meczy to piszcie zawsze lepiej się komuś wygadać a wiem, że np mężowie nie zawsze rozumieją co się dzieje w głowie ciężarnej z czym się zmaga...
    Ja odczuwam jesienną chandrę siedzę sama w domu całymi dniami i to mi nie pomaga staram się być optymistką pozytywnie myśleć ale też zdarza się, że wyję bez powodu...

    Karatka, Rotenkopf, fabdorota lubią tę wiadomość

    22+3tc-545g, 25+1tc-980g, 30+4tc-2kg 32+4tc-2312g 38+4tc-3450g <3

    w57vyx8do68si190.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 października 2015, 20:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Larisa dobrze że wszystko dobrze się skończyło, ale mówią że kolejne porody są szybsze i łatwiejsze, ja trzymam się tej wersji :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 października 2015, 20:19

    Larisa lubi tę wiadomość

  • Wiolcia1405 Autorytet
    Postów: 619 525

    Wysłany: 30 października 2015, 20:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Juz po wizycie :) objadam się właśnie kfc <3 kończę kubeł hot wingsow haha :) a więc
    Moje dziecko to straszny uparciuch :) nie pokazało krocza wiec dalej zostaje ze dziewczynka :) dluga waży 131gram :) ruchliwa bestia jak na 4d przełączanie było to się odwracalo i tyle :) dość przeszkadzała nam blizna po CC która na szczęście jest b.gruba co daje mi jak narazie zielone światło do VBAC. Wyniki i ciśnienie super no ale waga -1.5 kg. :/ mam więcej jeść :)bo lepiej aby stała niż ma malec :( serduszko i reszta parametrów w normie :)

    Swój poród opiszę jak się zbiór psychicznie bo to straszne wspomnienia jak dla mnie :( ..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 października 2015, 20:24

    Lanusia93, 28latkaa, jamniczakuchnia lubią tę wiadomość

    f2w39jcgyl35ko6r.png

    mker2l4.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 października 2015, 20:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiolcia1405 ale super tak obejrzeć jak fasolina buszuje :-) Niech buszuje uparciucha póki miejsca dość ;-) Dla mnie sam poród nie był traumatycznym wspomnieniem, tylko ten ból, trochę wody upłynęło zanim go "oswoiłam" i postawiłam kropkę że był i tyle. Teraz liczę się ze też może się zdarzyć, ale tak raczej obojętnie do tego podchodzę, co ma być, będzie, pokochać go nie można, ale przyjąć do wiadomości już teraz tak.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 października 2015, 20:33

  • Lanusia93 Autorytet
    Postów: 2206 2750

    Wysłany: 30 października 2015, 21:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karatka wrote:
    Mamusie, przytulam Was mocno... lanusia no ale nie na zawsze? Co się dzieje? Mi też udziela się ta tragedia, która dotknęła jedną z nas...

    Nie, kochana, nie na zawsze, bo nie dałabym rady przejść przez tą ciążę sama.
    Jesteście ogromnym wsparciem, ale dziś mam tak cholernego doła, moja rodzina w dodatku jutro wraca do UK i zostaję ze wszystkim sama.

    Aniołek (*) 12.03.2013

    Lilianna ur. 09.08.2014 <3 3700 g, 56 cm

    Pola ur. 24.04.2016 <3 3650 g, 55 cm
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 października 2015, 21:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oby jutrzejszy dzień był lepszy, dziewczyny! ;*

    Dobranoc.

    Karatka, mania lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 października 2015, 21:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamusie będzie dobrze :-) A po to też jesteśmy tu wszystkie, aby się wspierać, czasem wspólnie smucić i cieszyć. Smutki są mniejsze jak się je dzieli, a radości większe, bo się je mnoży :-) Dobrej nocki...

    28latkaa, mania, Rotenkopf lubią tę wiadomość

‹‹ 308 309 310 311 312 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Witaminy niezbędne podczas starań o dziecko, w czasie ciąży i podczas karmienia

Organizm podczas ciąży ma wyjątkowe potrzeby na składniki odżywcze, witaminy i minerały. Które są szczególnie istotne? Czego nie może zabraknąć w diecie przyszłej mamy? Jakie witaminy warto zażywać podczas starań o dziecko, w czasie ciąży i podczas karmienia? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak liczyć, który to tydzień ciąży?

Udało Wam się zajść w ciążę? Gratulacje! Określenie tygodnia ciąży jest kluczowe z wielu powodów. Przede wszystkim pozwala ustalić, czy dziecko rozwija się prawidłowo oraz umożliwia wykrycie wcześniejszego porodu bądź poronienia. Pozwala też rodzicom przygotować się do momentu przywitania nowego członka rodziny na świecie. Zobacz, w jaki sposób można ustalić wiek ciąży.

CZYTAJ WIĘCEJ

Śluz szyjkowy, śluz z podniecenia, wydzielina z pochwy, upławy - jak odróżniać?

Śluz szyjkowy to bardzo ważny wskaźnik kobiecej płodności. Jak odróżniać poszczególne rodzaje śluzu? Czym różni się naturalny śluz szyjkowy od śluzu wynikającego z podniecenia? Czym są upławy i kiedy warto zgłosić się do lekarza? Jak zapisywać poszczególne rodzaje śluzu w aplikacji OvuFriend? 

CZYTAJ WIĘCEJ