Kwietniowe Szczęścia 2016 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja sie niby lepiej czuje ale i tak sie człowiek martwi. Co do laktatora to kupie dopiero jak okaże się potrzebny. Roznie sie moze ułożyć
Dziewczyny wspolczuje Wam powrotu mdlosci
Gdybym miala sie jeszcze tak męczyć jak na poczatku to bym popadla w jakas depresje. Ja w tym drugim trymestrze jestem spokojniejsza, nie mam humorków, nawet nie kloce sie z moim. Oaza spokoju:-) chociaz chyba w sobotę czymś mnie wkurzyl wiec moze dopiero sie zacznie haha -
Straciatellaa wrote:Haha rozbroilas mnie
ja tylko rycze jak widzę chore dzieci w tv albo na Facebooku.
Umówiłam się na dodatkowe polowkowe i będę mieć dwa w przeciągu 4 dni;) 19 i 23.11.
Jeśli chodzi o szkołę rodzenia to się pozmieniało i jest dopiero od 28 tygodnia, więc nawet się zapisać nie próbowałam. Pewnie jakoś w lutym to będzie. -
nick nieaktualnyJa w II też czuje się lepiej
ale dopiero od tyg. Wprawdzie dziś znów zwymiotowałam ale to z bólu po oparzeniu. A psychicznie oczywiście też gorzej. Becze na bajkach filmach i o każdą pierdołe. O poparzoną nogę też beczałam jak głupia. Siedze cały dzień z nogą w lodowatej wodzie. Mąż tylko zmienia wode co jakiś czas. Do lekarza ew. pójde jutro bo tak boli że na chwile wyciągnąć nogi nie mogę ;(
-
No u mnie można już od 18 tyg. ja ide tylko ze względu na tatusia który nidy nie dotykał niemowlaka nawet i to wyszło z jego inicjatywy:P U mnie zapisy są z miesiąca na miesiąc i naszczęscie nie ma takiego oblężenia.
Oj Rotenkopf jak Cię dobrze rozumiem, u mnie straszne samopoczucie nawet z domu mi sie wychodzić nie chce a sprzątałam ostatnio w domu chyba z tydzień temu :p Jedynie codzień ogarne jakiś szybki obiad kuchnie posprząta mąż a tak to śpię albo leżę z mdłościami.
Co do psychiki to u mnie coraz gorzej , w I trymestrze złagodniałam i odpuszczałam wszystko i wszystkim a teraz bez kija nie podchodź . Małą awanturkę rozpętuje kilka razy dziennieCo do wzruszeń to jak widzę płaczące dziecko to też mi się łzy cisną do oczu ale na reklamacj jeszcze nie płakałam;)
Laktatora narazie nie ma na mojej liście zakupowej bo nie wiem jak to bedzie z karmieniem. Zawsze można dokupić w razie potrzeb.
Ja mam połówkowe 26 litopada;)Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada 2015, 16:31
Nadzieja87 lubi tę wiadomość
-
Aleksandrakili wrote:Ja w II też czuje się lepiej
ale dopiero od tyg. Wprawdzie dziś znów zwymiotowałam ale to z bólu po oparzeniu. A psychicznie oczywiście też gorzej. Becze na bajkach filmach i o każdą pierdołe. O poparzoną nogę też beczałam jak głupia. Siedze cały dzień z nogą w lodowatej wodzie. Mąż tylko zmienia wode co jakiś czas. Do lekarza ew. pójde jutro bo tak boli że na chwile wyciągnąć nogi nie mogę ;(
-
Ja chce mieć laktator nawet jakbym miała nie używać bo pamiętam jak w pierwszej ciąży nie miałam i ryczalam z bólu, a mała nie chciala pić bo się szybko najadala. Siostra po nocach jeździła i mi kupiła. Z jednej piersi 200 ml mleka odciagnelam :p
-
To juz sama nie wiem czy czekac czy kupic laktator na wszelki wypadek
dobrze ze mam jeszcze czas
chcialam zmienic lekarza czy to bedźie jakis problem na tym etapie ciazy? Pytam bo w ksiazeczce ciazowej jest podpis i pieczec mojego starego lekarza. Oczywiscie w dalszym ciagu bede chodzic prywatnie
-
nick nieaktualnymania wrote:Współczuję oparzenia wiem jak to boli niedawno oparzyłam się żelazkiem, złapałam za nagrzaną stopę i tez nie mogłam wyciągnąć ręki z zimnej wody i mąż pojechał do apteki kupił mi specjalne plastry na oparzenia i pomogły jest na nich napisane URGO nie wiem czy to nazwa czy co ale są dobre...po naklejeniu jeszcze chwilę bolalo ale później przeszło...
Żeby wrzątek aż tak bardzo oparzył to jestem w szoku. 2 noga i reka mi przeszły ale stopa to masakra jakaś, nawet stanąć nie mogę -
28latkaa wrote:To juz sama nie wiem czy czekac czy kupic laktator na wszelki wypadek
dobrze ze mam jeszcze czas
chcialam zmienic lekarza czy to bedźie jakis problem na tym etapie ciazy? Pytam bo w ksiazeczce ciazowej jest podpis i pieczec mojego starego lekarza. Oczywiscie w dalszym ciagu bede chodzic prywatnie
28latkaa lubi tę wiadomość
-
mania wrote:Ja właśnie zmieniłam dr i nie było problemu tylko wcześniej byłam pytać tego nowego czy poprowadzi mi ciążę
To superw takim razie umowie sie na kolejna wizyte do nowego lekarza. Tylko nie wiem co z moim L4 chyba nie kazdy lekarz daje tak chetnie zwolnienia... Ale do pracy boje sie wrocic wiec jak mi odmowi to pojde do starego lekarza trudno ...
-
Straciatellaa wrote:Można. Moja koleżanka zmieniała teraz a jest na tym samym etapie ciąży. A z książeczka nie wiem jak jest. Może swoją dają?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada 2015, 16:49
-
28latkaa wrote:To super
w takim razie umowie sie na kolejna wizyte do nowego lekarza. Tylko nie wiem co z moim L4 chyba nie kazdy lekarz daje tak chetnie zwolnienia... Ale do pracy boje sie wrocic wiec jak mi odmowi to pojde do starego lekarza trudno ...
Karty ciąży też mi nie zmieniał kontynuuje tamtą tylko pospisywał do karty tej u siebie daty wizyt u byłego dr żeby potem do becikowego było.28latkaa lubi tę wiadomość
-
mania wrote:Mi się wydaje, że jak jesteś juz na l4 to nowy dr nie powinien robić problemu mój sam się pytał do kiedy mam zwolnienie od tamtego dr i kazał przyjść po następne.
Karty ciąży też mi nie zmieniał kontynuuje tamtą tylko pospisywał do karty tej u siebie daty wizyt u byłego dr żeby potem do becikowego było. -
nick nieaktualnyTe opatrunki na oparzenia to opatrunki hydrożelowe
Co do tej książeczki to ona sama nie jest potrzebna do becikowego, potrzebna jest deklaracja od lekarza, że się stawiłaś u Niego na pierwszej wizycie do 10 tygodnia. W karcie jest tylko zapisane kiedy się było ale nie każdy szpital oddaje ją po porodzie więc nie było by szans przedstawienia jej w opiece społecznej.
OGŁOSZENIE PARAFIALNE
Kod zmieniony
Podoba się?
Zgłoście jeśli coś jest nie halo, bo miałam małe problemy ale chyba już jest okejEndzis, MagSz lubią tę wiadomość
-
jamniczakuchnia wrote:Endzis ja zaczynam szkołę rodzenia 26 listopada, bo akurat wtedy startuje większa grupa mam
Laktatora nie kupuję, więc nie pomogę. Zastanawiam się z kolei jaki podgrzewacz do butelek wybrać - słyszałam dobre opinie o BabyOno 2w1, wiecie może coś?
Ja mam podgrzewacz Aventa, kupiłam używany z Anglii za kilkadziesiąt zł. Bardzo dobrze się sprawuje
Laktatory mam dwa Aventa, ale ręczne. Nie ściągały wyśmienicie, max. 100 ml przy dobrych lotachA ile się można przy tym namęczyć!
Tym razem poluję na elektryczny, bo karmienie piersią to dla mnie sprawa ogromnej wagi.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada 2015, 17:04
Aniołek (*) 12.03.2013
Lilianna ur. 09.08.20143700 g, 56 cm
Pola ur. 24.04.20163650 g, 55 cm
-
A tak apropo becikowego wiecie, że są progi?? Nie można przekroczyć 1922zł na osobę to jest chore u nas w państwie, że nawet raz czy dwa razy w życiu jak urodzę dziecko nic nie dostanę a co miesiąc odprowadzamy z mężem ogromne składki...
-
Rotenkopf wrote:Te opatrunki na oparzenia to opatrunki hydrożelowe
Co do tej książeczki to ona sama nie jest potrzebna do becikowego, potrzebna jest deklaracja od lekarza, że się stawiłaś u Niego na pierwszej wizycie do 10 tygodnia. W karcie jest tylko zapisane kiedy się było ale nie każdy szpital oddaje ją po porodzie więc nie było by szans przedstawienia jej w opiece społecznej.
OGŁOSZENIE PARAFIALNE
Kod zmieniony
Podoba się?
Zgłoście jeśli coś jest nie halo, bo miałam małe problemy ale chyba już jest okej -
Ja mam podgrzewacz do butelek firmy happy family dałam za niego 50zł ma przejściówkę że można go podłączyć w samochodzie do zapalniczki. Używam go od 12 miesięcy przez 24h na dobę i dopiero teraz zaczyna lekko szwankowac.
Co do Waszych twardniejacych brzuchow, myślę że nie powinniście się stresować ale koniecznie powiedzcie o tym lekarzowi a jeśli się nasili i będą regularne to radziłbym pojechać na IP.
Straciatellaa, skoro odciągnąć 200ml to cholernie Ci współczuję musiałaś mieć potworny ból piersi.
Rotenkopf- ja nie przepadam za zielonym ale jestem Ci bardzo wdzięczna że zajmujesz się tym wszystkim i jeżeli większości się podoba to ja nie mam żadnych zastrzeżeńWiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada 2015, 17:09
[/url]