Kwietniowe Szczęścia 2016 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
mania wrote:A tak apropo becikowego wiecie, że są progi?? Nie można przekroczyć 1922zł na osobę to jest chore u nas w państwie, że nawet raz czy dwa razy w życiu jak urodzę dziecko nic nie dostanę a co miesiąc odprowadzamy z mężem ogromne składki...
-
Endzis wrote:No u mnie można już od 18 tyg. ja ide tylko ze względu na tatusia który nidy nie dotykał niemowlaka nawet i to wyszło z jego inicjatywy:P U mnie zapisy są z miesiąca na miesiąc i naszczęscie nie ma takiego oblężenia.
Oj Rotenkopf jak Cię dobrze rozumiem, u mnie straszne samopoczucie nawet z domu mi sie wychodzić nie chce a sprzątałam ostatnio w domu chyba z tydzień temu :p Jedynie codzień ogarne jakiś szybki obiad kuchnie posprząta mąż a tak to śpię albo leżę z mdłościami.
Co do psychiki to u mnie coraz gorzej , w I trymestrze złagodniałam i odpuszczałam wszystko i wszystkim a teraz bez kija nie podchodź . Małą awanturkę rozpętuje kilka razy dziennieCo do wzruszeń to jak widzę płaczące dziecko to też mi się łzy cisną do oczu ale na reklamacj jeszcze nie płakałam;)
Laktatora narazie nie ma na mojej liście zakupowej bo nie wiem jak to bedzie z karmieniem. Zawsze można dokupić w razie potrzeb.
Ja mam połówkowe 26 litopada;)
Mam tak samo! 1 trymestr- łagodna jak baranek, oaza spokoju.
A teraz? Przechodzę samą siebie i sama się sobie dziwię! Awanturuję się o wszystko, czepiam się teściowej kilka razy dziennie, a zawsze miałyśmy genialne relacje.
Jak dobrze że już jutro jedziemy te cholerne 400 km i będziemy sami, bo sam widok rodzinki mnie irytuje
I jutro o 13 USG!Może poznam płeć
Aniołek (*) 12.03.2013
Lilianna ur. 09.08.20143700 g, 56 cm
Pola ur. 24.04.20163650 g, 55 cm
-
nick nieaktualny
-
Endzis wrote:tak te progi są od chyba niedawna , wcześniej nie było.Tak narzekają ze dzieci mało się rodzi a na każdym kroku jakieś obostrzenia. My się załapiemy bo ja nie pracuje i we trójkę zmieścimy się ale za ten tysiąc to nawet wózek ciężko będzie kupić.
Ja dostałam 3 tysiące
Ale ile to papierów!Aniołek (*) 12.03.2013
Lilianna ur. 09.08.20143700 g, 56 cm
Pola ur. 24.04.20163650 g, 55 cm
-
mania wrote:A tak apropo becikowego wiecie, że są progi?? Nie można przekroczyć 1922zł na osobę to jest chore u nas w państwie, że nawet raz czy dwa razy w życiu jak urodzę dziecko nic nie dostanę a co miesiąc odprowadzamy z mężem ogromne składki...
Kurde, miałam cały komentarz i mi się skasował i muszę pisać od nowaAle może to i lepiej, bo tak w nim nabluzgałam, że aż nieprzystoi
W każdym razie: poza progami w wielu urzędach żądają także przyniesienia im nie tylko zaświadczeń o dochodach i innej sterty dokumentów, ale również - uwaga - wszystkich umów z danego roku! Po co im moje umowy dot. zatrudnienia, skoro mają zaświadczenie z US? Ja pracowałam w 2014 sporo na różne umowy zlecenia - nawet nie wiem czy mam je wszystkie i gdzie.
Ja sobie raczej daruję, aż mi się rzygać chce na myśl o tej biurokracji i pindach od nas z urzędu. Pewnie i tak nam odrzucą wniosek, bo przecież jak zarabiamy na umowie więcej niż najniższa krajowa, to już jesteśmy krezusami.
I jeszcze przypadek z życia: pamiętam, jak zmarł nasz ojciec i starałyśmy się z siostrą o rentę rodzinną, bo jeszcze studiowałyśmy. Wyobraźcie sobie, że kazali nam zebrać i okazać potwierdzenia zatrudnienia z całego jego okresu pracy zawodowej, prawie 40 lat! A ojciec często zmieniał pracę, jeździł jako kierowca i my nawet nie miałyśmy pojęcia, gdzie był zatrudniony. Koniec końców zabrakło nam dwóch świadectw pracy. Renty nie dostałyśmy.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada 2015, 17:31
-
Endzis wrote:tak te progi są od chyba niedawna , wcześniej nie było.Tak narzekają ze dzieci mało się rodzi a na każdym kroku jakieś obostrzenia. My się załapiemy bo ja nie pracuje i we trójkę zmieścimy się ale za ten tysiąc to nawet wózek ciężko będzie kupić.
Babu Twój przypadek właśnie dokladnie ilustruje chorobę naszego państwa...masakra...Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada 2015, 18:07
Babu, Wilka, Lanusia93 lubią tę wiadomość
-
MagSz wrote:becikowe becikowym, ciekawe czy sypną 500 zł na drugie i kolejne dziecko
czy myślicie, że to naprawdę masowo przekona ludzi do powiększania rodzin?
Przepraszam, napiszę trochę ostro, bo to ostatnio gorący temat - biorąc pod uwagę, że tam też będzie niski próg dochodów, żeby się złapać, to przede wszystkim nakręci do reprodukcji nie tylko ludzi ubogich, ale uczciwych i dobrych, ale też patologię. I zanim rzucicie na mnie ewentualne hejty - z własnego podwórka znam ludzi, którzy całe życie żyją za czyjeś, ciągle na zasiłkach i decydowali się na dziecko "bo becikowe". To teraz już się w ogóle rozhulają. Naprawdę znam takie przypadki. Kto miał do czynienia z ostrą patologią, ten pewnie zrozumie, o czym piszę.
Osobiście wolałabym, żeby inaczej promowali powiększanie rodziny - poprzez brak VATu na artykuły dziecięce, darmowe żłobki i przedszkola.
Wsparcie finansowe może też, ale nie tylko dla najuboższych - bo jest cała masa takich ludzi, jak np. my z mężem czy większość moich znajomych i rodziny - młodzi, zasuwający od rana do wieczora, zarabiający tyle, co starcza, żeby w miarę godnie żyć, ale ciężko myśleć o dużych inwestycjach. Sądzę, że takiej grupie społecznej przydałaby się dodatkowa przysłowiowa wędka, bo to potem procentuje.mania, Rotenkopf, Mynia, Falon, wiecznie, MagSz, Lanusia93 lubią tę wiadomość
-
mania wrote:Fakt niewiele ale zawsze coś. My się nie załapiemy ale nikt się mnie nie pyta, ze ja mam mieszkanie na kredyt samochód na kredyt bo inaczej się nie da...znam kobiety, które nigdy nie pracowały facet za granicą zarabia kupę kasy, ona siedzi z dziecmi i jeszcze dostaje kasę od państwa bo samotna matka, mieszkanie dostała i jeszcze dostanie becikowe i 500zł na drugie dziecko...stać ich na wszystko na wakacje, samochód itd a ja musze na takich ludzi pracować...szlag mnie trafia...co inego biedne rodziny bo i takie są ale ja uważam skoro pracuje uczciwie odprowadzam składki to tez powinnam dostać bo to, że lepiej zarabiamy wcale nie świadczy o tym, że mam pałac i jeżdżę porsche i na wszystko mnie stać...uważam, że tymi dodatkami państwo powinno motywować młodych pracujących ludzi do posiadania dzieci a nie najwięcej skorzystają na tym " biedni", który się pracować nie chcę to będzie dla nich motywacja żeby mieć kolejne dziecko i kolejne 500 zł od państwa...
O właśnie, jestem takiego samego zdania. Naprawdę mam dużo styczności z takimi na "wiecznych zasiłkach" - którzy wcale nie są chorzy, niezdolni do pracy. A my tyramy, wszystkiego się dorabiamy od zera, bo nic nie dostaliśmy ani od rodziców ani od państwa, wszystko w raty albo kredyt i nic nam się nie należy, bo "za dużo zarabiamy". Nie wiem czy 4000-5000 tys. na dom, to jest taki czad, biorąc pod uwagę, że oboje studiujemy, dojeżdżamy do pracy, wynajmujemy mieszkanie. I ciągle coś trzeba kupić, bo dopiero w to życie się wchodzi.
Ech, jestem jeszcze w nastroju wyborczymStąd te moje mądrości i żale. Ale już nie ciągnę tego tematu, bo to drażliwa sprawa
-
nick nieaktualny
-
Ja też się z Wami zgadzam dziewczyny, niestety również nie dostanę ani becikowego ani 500 zł z obietnic wyborczych. Dawanie pieniędzy to jest zły sposób na promowanie posiadania dzieci- będziemy finansować także powiększające się regularnie rodziny patologiczne. Dzieci z tych rodzin nie dostaną oczywiście nic, bo rodzice wszystko przepiją.
My uczciwie pracujemy, w różnych miastach, przez co musimy utrzymać 2 mieszkania (na szczęście tylko jedno wynajmujemy bo drugie jest rodziców i na razie sobie mieszkamy ale musimy zacząć myśleć o kredycie na swoje). Już dawno pogodziłam się z tym że żadnych pieniędzy "od państwa" a tak naprawdę z naszych podatków nie zobaczę ale denerwuje mnie nasz kraj pod tym względem.Wilka lubi tę wiadomość
- szczęśliwy
-
Straciatellaa wrote:Ja też.
Teraz też tyle dostane bo męża zapisałam do mojego ubezpieczenia i z tytułu urodzenia dostane i ja i onplus becikowe
Lanusia u nas też burmistrz daje becikowe a tam chyba nie ma progów tylko dostaje to każdy nowy mieszkaniec miasta tak ?? -
Rotenkopf wrote:Dobrze mówicie.
A ja to skwituję jednym słowem - POLSKA.
No i właśnie to mnie chyba najbardziej boli, że chcę tu pracować i żyć i mieć wpływ na rozwój tego kraju, ale chwilami to można białej gorączki dostać
Szczerze to wolałabym płacić mniejsze składki, podatki sratki itp. i nie wspierać w ten sposób systemu socjalnego, a te pieniądze oszczędzać albo oddawać swojej mamie - która po latach tyrania i wychowaniu dzieci zostanie z głodową emeryturą. -
Babu wrote:No i właśnie to mnie chyba najbardziej boli, że chcę tu pracować i żyć i mieć wpływ na rozwój tego kraju, ale chwilami to można białej gorączki dostać
Szczerze to wolałabym płacić mniejsze składki, podatki sratki itp. i nie wspierać w ten sposób systemu socjalnego, a te pieniądze oszczędzać albo oddawać swojej mamie - która po latach tyrania i wychowaniu dzieci zostanie z głodową emeryturą.
U nas wychodzi coś ok 3 tys zł składek aż mnie głowa od tego boli... -
Mamuski, pomyslucie, ze zwariowalam ale zwolnilam sie dzis w poliwie dnia z pracy i pojechalam do monego gina.. Niby wczoraj bylam u lekarza i wszystko ok, tylko posluchali serduszko..ale ja musialam zobaczyc Elizke!!! Wiem schiza, bo dzis tez mnie napier..... Perelka super, wazy 240g, ma 12cm! (Zaraz wrzuce fotke).
I sluchajcie okazalo sie, ze mam poszerzone kielichy nerkowe i MUSZE lezec tylko na lewej albo prawej stronie..zakaz lezenia na plecach. Dobrze, ze dzis pojechalam, uspokoilam sie! Dostalam L4 na tydzien.
Babu, mam nadzieje, ze u Ciebie nic groznego, w sumie z moimi nerkami nie az takie grozne ale rowniez pozycja siedzaca musi byc inna..bardziej pochylona do przodu.
Rotenkopf, ja tez bym dala w twarz temu kto powiedzial, ze 2 trymestr jest spoko...
Endzis, ja zaczynam zajecia 23 listopada, po 2h
-
Ciocie, tu Eliza
240g i 12cm szczescia!
Ps. nawet widac mozg!!!jestem pod wrazeniem i piekny kregoslup
fabdorota, Iwonkaaa, mania, jamniczakuchnia, Rotenkopf, Endzis, Aleksandrakili, Mynia, Babu, fabiola, Funky09, Lanusia93, Kawuszka, malika89 lubią tę wiadomość
-
Sliczna Kaiezniczka :*
Ja czekam do 12.11. cholery można dostać...
Jeśli chodzi o samopoczucie to mam chyba depresję ciążowa... codziennie kłótnie z rodzicami... codziennie dwie godziny płaczu bo nie wiem co na obiad.... bo nie mam siły na nic... bo chyba nie jestem fajna mama... czy partnerka... chociaż tylko dla córci i narzeczonego mam dużo cierpliwości... ogólnie poczucie bezsensownosci... totalny brak mocy... a tak chciałam żeby mój Maluszek czuł jak bardzo jestem szczesliwa że je mam...
Pomarudzone... Boże daj mi siłę!!!
Sunday lubi tę wiadomość
-
28latkaa wrote:No wlasnie , ale slyszalam ze ksiazeczka musi byc prowadzona od 10 tyg ciazy wtedy przysluguje becikowe wiec troche obawiam sie tej nowej ksiazeczki ..
Ja zmieniałam książeczkę. Nie martw się to nie jest problem. Lekarz prowadzący zobaczy to ,ze od 10tyg i sam wpisze. Nie trzeba wracać do poprzedniego