Kwietniowe Szczęścia 2016 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyJa też tego nie rozumiem, tłumaczę to sobie samą firmą - czy jest duża czy mała. Moja siostra też miała od pracodawcy (który de facto potem jej wypłatę ściągał sobie od zusu) a pracuje na poczcie polskiej. Ja pracuje w małej firmie i płaci mi ZUS
-
To zależy, ilu pracowników zatrudnia firma - jeśli do 20-stu, to płaci ZUS. Jeśli powyżej, to płaci pracodawca i potem już się sam rozlicza z ZUSem.
Dziewczyny, gratuluję udanych wizyt!
I pięknych brzuszków
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 listopada 2015, 22:11

-
Może rzeczywiście zależy od liczby pracowników albo od umowy miedzy firmą a zusem ja pracuję w dużej firmie i może dlatego ona płaci i pewnie później się sami rozliczają z zusem tak jak mówisz
Edit: Babu rozwiała nasze wątpliwości, dzięki
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 listopada 2015, 22:13
-
Melduje się po wizycie. Wszystkie wątpliwości rozwiane na dzień dzisiejszy.
Dzidzia zostanie już chłopcem na 100%. Jak to gin stwierdził, do wstydliwych to on nie należy
Co do imienia to się jeszcze nie wypowiadam bo mamy niby swój typ ale negocjacje nadal trwają
Szyjka trzyma, dzidzia nisko ale to normalne. Tak fajnie było go widać a zdjęcie usg wyszło beznadziejne
Mały rozbójnik większy o tydzień. Rączki, nóżki, kosc udowa sprawdził, serduszko pięknie pukało także nic tylko się cieszyć.
Doktorek zdziwił się, że tak szybko ruchy czuje ale widocznie jestem wrażliwa na dotyk :p
Na wadze 3 kg na plusie i juz mnie pocieszyl, że jak tak dalej będę przybierać na wadze to na koniec będę klocek
Odchudzać się nie mam zamiaru a jem normalnie. ... baaa jestem skłonna stwierdzić, że nawet mniej!
Trudno:) ważne , że synek zdrowy.
Następna wizyta polowkowa w moje urodziny - 1 grudnia
Funky09, natalka189, fabdorota, wiecznie, Lanusia93, Babu lubią tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-72361.png -
nick nieaktualnyCzy ktoś jeszcze ma wagę na minusie??
ja nie umiem przytyć i wkurzam sie ze brzucha jeszcze nie widac. Oczywiscie gin powiedzial ze skoro dziecko dobrze rosnie to mam sie nie przejmowac 
My wybraliśmy wozek bebetto holland
niestety mamy maly bagaznik wiec musimy liczyc sie z wielkoscia
a akurat bebetto nam odpowiada no i moj m jest nim zauroczony 
Tak jak nabu mowi. Powyzej 20 pracownikow wyplaca l4 pracodawca a potem sie z Zusem rozlicza
ja tez tak mam i na cale szczescie zawsze 1 jest juz wyplata 
Ahhh gratulacje udanych dzisiejszych wizyt
jak mnie to cieszy jak co chwile ktoras pisze juz 100% plec i ze wszystko jest dobrze 
Dobranoc Kochane
jutro wyjazd mam do promotora i o 5 rano pobudka..ehhh dobrze ze autem nie musze jechac tylko kolezanka jedzie ;p
-
nick nieaktualnyRotenkopf wrote:ZUS ma czas do 30 dni od otrzymania dokumentów od pracodawcy ze wszystkimi informacjami i potem na każde wypłacenie l4 też do 30 dni. Czyli tak, jak w moim przypadku wypłatę będę miała średnio co trzy tygodnie bo na tyle mam wypisywane l4. Ktoś ma co 2 to będzie dostawał kase za 2 tygodnie, a jak ma l4 na 4 to kasę za 4 tygodnie. Dziś dzwoniłam do ZUSu w tej sprawie ;p
I ja 21 października dostałam kasę za okres l4 od 18 września do 8 października, dzisiaj dostałam za okres od 9 października do 29.10
A ja dostaję od gina zwolnienia na 2 miesiące. Pierwsze miałam od 9 września do 4 listopada, a teraz od 5 listopada do 18 stycznia. Pierwsze 33 dni płacił mi pracodawca, a resztę będzie płacił ZUS. Kadrowa mówiła że to pierwsze świadczenie dostanę z opóźnieniem, a później już co miesiąc.
Jak to w końcu jest, bo zgłupiałam
-
Ja też naprawdę nie rozumiem zasad działania tego ZUSu...Ja powinnam już dostać od nich chociaż jakieś pismo cokolwiek, a tu cisza, wypłaty nie ma, z zusu kasy nie ma, zęby w ścianę xD
Co do tycia to dalej nic, nul, zero. Ale brzuszek rośnie i ciągnie i kłuje czyli raczej wszystko dobrze. Synek wyciąga ze mnie dosłownie 110% tego co powinien brać
Roszczeniowe dziecię... 
I gratuluję pięknych brzuszków i udanych wizyt

-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
No zimno a ja musze iść siuśki zanieść...ale mi się nie chce

Mąż mnie od rana wkur...normalnie jest bezszelestny! Szykuje się rano godzinę zanim wyjdzie i jeszcze robi to tak głośno, że budzi mnie i wszystkich sąsiadów! Chyba robi mi to na złość...no nie da pospać...
Aleksandrakili super!Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 listopada 2015, 07:38
-
Ja pierdziele witam się z wami i siedzę się nie ruszam

Mi mimo że firma Państwowa wypłatę płacił ZUS
pierwsze zwolnienie pracodawca a następne ZUS
mieli na to 6 dni od dnia zwolnienia. Zawsze miałam je pamiętam do 29-30 dnia miesiąca a potem dostawałam w ciągu 6 dni .. najczęściej 3-4 dnia miesiąca . Można się pogubić . Miałam zawsze pełne 4 tygodnie a czasem wypłacili np o tysiąc / półtora mniej
na szczęście potem dostałam wyrównanie . Nie wiem jak to działa i jak to robią jedno jest pewne to chora instytucja 
Zabieram się do pracy
Miłego dnia :*
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 listopada 2015, 07:30
-
nick nieaktualnyAch ten ZUS...
W planach na dziś jest kosmetyczka - moje paznokcie wymagają poprawek, urodziny jeszcze nie-szwagra, musze znaleźć prezent dla niego i dla teściowej, która ma urodziny 11tego...plany są ale chęci poszły gdzieś chyba poimprezować bo za żadne skarby świata nie mam nawet motywacji żeby wstać ;p -
nick nieaktualnyDzwoniłam do ZUSU. Wszystko wiem, pierwsze świadczenie dostanę z opóźnieniem, bo na koniec listopada albo najpóźniej 2 grudnia. Kolejne mają być już regularne, bo otrzymali moje nowe zwolnienie od 5 listopada do 18 stycznia. Jako że w obecnej pracy jestem zatrudniona od 15 kwietnia, to podstawę zasiłku liczą za maj, czerwiec, lipiec i sierpień czyli pełne przepracowane miesiące. Jednym słowem masakra, ale już chyba załapałam o co chodzi
-
Dzień dobry dziewczyny, dzisiaj już piątek! Dla tych przed którymi z nas weekend to wspaniały dzień tygodnia

Miałam do nadrobienia 2 strony przez Was zapisane a tu tyle wiadomości, wyprawki, kosztorys. Najlepsze jednak były historie golenia się i obcinania paznokci u stóp. Myślałam, że padnę ze śmiechu
Któraś z Was napisała, że trzeba paznokcie obcinać bo można dziurę w butach zrobić, hahaha 
Odnośnie wyprawki, no to powiem Wam, że jest to niezły koszt. Ja też mam już kila rzeczy upolowanych. W pokoiku dziecięcym stoi już biała komoda i na pewno chcę iść w tym kierunku czyli białe meble. Nasze całe mieszkanie jest jasne i nie chciałabym np. niebieskich mebelków albo różowych.
Dlatego zdecydowałam się na przewijak z Ikea z szufladami, który rośnie wraz z dzieckiem i można go później przekształcić w biurko. Wydaje mi się, że super sprawa, bo przynajmniej na kilka lat będzie taki mebelek, a dziecko później będzie mogło sobie tam rysować, bawić się.
Z tej samej serii taki regał z drzwiczkami.
Łóżeczko już mamy od przyjaciół.
Kosz mojżesza kupiliśmy do sypialni.
Dostaliśmy od innych przyjaciół wózek, X-lander i wydaje mi się, że nie będziemy kombinować i kupować nowego, bo wiecie, że to najdroższy koszt. Gondola jest w super stanie, spacerówka trochę zmęczona, zobaczę jak będzie się prezentowała po solidnym wypraniu, ale wybiorę ją dopiero latem, żeby ładnie wyschła, a na początek będzie i tak gondola. Poza tym kuzynka męża też chce nam dać wózek po swojej córeczce Camarelo, fajny.
Wanienka to sama nie wiem, w Ikea jest za 18zł a taka ze stelażem żeby się nie schylać kosztuje 78zł, którą ja widziałam.
Chcę również zaaranżować w łazience taki kącik kąpielowy i wstawić tam ten najtańszy przewijak z Ikea drewniany. Chcę kąpać dziecko w łazience. Moim zdaniem to super rozwiązanie jeśli ktoś ma taką możliwość. Małe pomieszczenie lepiej dogrzać, wszystko pod ręką, nie trzeba dźwigać wanienki z wodą itd.
Ubranek mam już też ponad 100sztuk chyba, ale to są różne rozmiary 0-3, 3-6 i 3-9 tak w skrócie. Także muszę zrobić przegląd żeby wiedzieć czy mam wszystko na początek.
Jeśli chodzi i pozostałe rzeczy to mamy jeden kocyk, jeden ręczniczek z rożkiem na główkę, śpiworek do spania cieńszy i grubszy no i jakieś czapeczki, skarpetki, niedrapki. To chyba tyle.
Muszę dokupić lampkę i chcę tą z Ikea w kształcie księżyca, bo będzie pasowała do pomarańczowej wykładziny jaką położyliśmy w dziecięcym pokoju. Są tam białe ściany i biała komoda. Reszta będzie dopieszczana dodatkami.
Tak jak pisałam kiedyś my rozkładamy wydatki na comiesięczne zakupy żeby to nie było właśnie kilka tysięcy na raz.
Babu lubi tę wiadomość


Starajcie się naprzód o królestwo Boże i o jego
sprawiedliwość, a wszystko będzie wam dodane.
(Mt 6,33) -
nick nieaktualny
-
Ja odkładam pieniądze z każdego miesiąca. Trochę kupuje ale ciągle nie mamy pokoju dla maluszka (remont rusza od stycznia ) wiec nie mam też gdzie tego powkladac ).
Postaram się zrobić grube zakupy jak będzie pokoik a pieniądze bezpiecznie odkładam na kupkę
https://www.maluchy.pl/li-72361.png -
nick nieaktualnyKurcze Kawuszka to kasy trochę pójdzie. Ja będę miała taki skladak że tak powiem komode zabieram z mieszkania które wynajmujemy i wstawię biurko na którym będzie przewijak i kosmetyki. Bardzo praktyczne rozwiązanie. Może nie będzie super pięknie jak to teraz wszędzie na zdjęciach jest ale będzie schludnie i przytulnie. Kąpać będę w pokoju a wanienke mam. Na szczęście nie będzie dużego wydatku
-
Cześć Wam
mi kasę wypłaca pracodawca, bo zatrudniają dużo ludzi. I uff, bo czekać na kasę 2 miesiące to dramat.
Zaraz się muszę ogarnąć i jechać trochę spraw pozalatwiac. Patrzę za okno i najchętniej bym się w kołdrę zakopala znów...
A późnym popołudniem jedziemy z mężem oglądać meble:) takie dla nas, ale wczoraj zamówiliśmy łóżeczko i komode dla Małej. Dziadki zdecydowali się zapłacić za jedno i drugie;)
Mam straszna schize, że kupimy wszystko i się okaże, że z Pola coś nie tak... Chore to jest, ale to przez te ruchy... Wczoraj ledwie jeden kopniak, dziś jeszcze nic...
przedwczoraj sporo kopala, ale taka cisza mnie przeraża










