Kwietniowe Szczęścia 2016 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Quote:
A wszystko przez Was bo ciągle się chwalicie swoimi zdobyczami
No to ja chyba jestem odporna, bo w tym miesiącu prawie nic nie kupiłam malenstwuTylko pajacyka, 3 pieluchy muślinowe i niedrapki, do tego zamowiłam komdodę dla młodej i nowy stół do kuchni. Zastanawiam się jeszcze nad łózeczkiem turystycznym z bajerami typu przewijak, karuzela szumy, dodatkowe pułeczki itp, które ewentualnie robiło by za normalne łózeczko, gdyby Sarze nie przypadło do do gustu łóżeczko-hamaczek. Choć mam nadzieję ze to pierwsze rozwiazaniebsie sprwdzi
i na początku będzie spała z nami
-
Kinga ja zastanawiam się na początek nad łóżeczkiem dostawnym, potem turystyczne na pewno. Miałam takie dwupoziomowe z fajnym przewijakiem (takim sztywnym), lampka była i melodyjki, choć tych nie włączałam. Kuszą mnie te "normalne" łóżeczka, o wygląd mi chodzi ha,ha Ale u nas się turystyczne sprawdziło...
-
W następnym tyg idę zrobić badania krzywej cukrowej -glukozy, oprócz tego różyczkę,cytomegalie,morfologię krwi,mam niedoczynność tarczycy i biorę euthyrox na czczo 30min prZed jedzienien wiec nie wiem jak zrobić tego dnia żeby badania były prawdziwe i żeby lek sie wchłonął. Mamusie ktore biorą leki na czczo jak zrobilyscie w dniu tego badania ?
-
28latkaa wrote:czyli dopiero za 2,5h można jeść ? Nie wiem czy wytrzymam
-
Hej, hej
Dopiero wróciłam z laboratorium- musiałam sobie zrobić przed wizytą morfologie, crp, mocz ogólny i posiew moczu. Jak weszłam to już było pełno ludzi, ale mówie sobie "spoko bywało gorzej". Musiałam być na czczo, gdzie normlanie u mnie nie było z tym problemu. Zajęłam kolejkę, nagle zrobiło mi się czarno przed oczami, gorąco, uszy zaczęły mi się zatykać już byłam pewna że chlasnę o ziemie. zdążyłam usiąść. rozebrałam się jak tylko mogłam, było lepiej i znów w swoje miejsce w kolejkę.Nagle przyszła sobie starsza babcia i zaczęła się pchać przede mnie. Oczywiście, że jej nie wpuściłam. Bez przesady wszyscy muszą stać w kolejce i kobiety w ciazy, i małe dzieci i te stare baby.Coś pokwiczała pod nosem, ale bez większych pyskówek.
Później poszłam na chwile do polo, i znów to samo- masakra. Ukucnęłam i wypiłam wodę. Drugi raz w życiu mi się coś takiego zdarzyło.
Nigdzie dziś nie wychodzę! -
To mnie te normalne nie kręcą
Na razie kupiliśmy takie
http://www.nonomo.de/NONOMO-Babywiege-basic
bo ponoć jest lepsze dla kręgosłupa noworodka, eliminuje kolki (nie trzeba podkładać zwiniętych ręczników) itp
No i teraz rozważam turystyczne w razie wyjazdów i do nauki stabilnego siadania. Klasyczne drewniane mam u rodziców (po starszym rodzeństwie) i tam zostanie by tam nie targać łóżeczka. Ostatnio dość głośno jest o zagrożeniach jakie niosą za soba te otulacze do szczebelków, a bez nich te ruchliwsze dzieci nabijają sobie trochę siniaków. Z moich obserwacji wynika, że odkąd zrezygnowano z betów, to dzieci zaczęły się szybciej rozwijać i tak np moja siostra stabilnie i samodzielnie zaczęła siadać w wieku 3 miesiecy. Z tego co słyszałam, to mama zrobiła niezłą awanturę, bo myślała, że ktoś ją posadził... Z resztą teraz jej wnuk zrobił to samo. I jako półroczniak zaczął samodzielnie wstawać (no i jak kilka razy rąbnął w szczebelki, to siostrzenica poleciała do sklepu po pierwsze lepsze łóżeczko turystyczne) i bardzo je sobie chwali.
-
Iwonkaaa wrote:Wiolcia zazdroszczę fryzjera
Ja zanosze się z zamiarem cięcia włosów z długich na Boba do ramion i mój Kochany chciał nawet na spontanie mnie zawieść ale boję się ze będę żałowala... ale nie farbuje chodzę z 3 cm odrostach bo powiedziałam ze jak zetne to pomoże farbę i odzywie włoski... tylko brak odwagi powoduje że wyglądam coraz gorzej...
Tnij, odrosnąZmiany są fajne.
Ja się sama obcięłam, z tydzień temu. Prawie połowa długości włosów poszła pod nożyczki! I wczoraj usłyszałam: "Ale ty seksowna ostatnio jesteś... Może to te włosy?"Aniołek (*) 12.03.2013
Lilianna ur. 09.08.20143700 g, 56 cm
Pola ur. 24.04.20163650 g, 55 cm
-
Straciatellaa wrote:Hej, hej
Dopiero wróciłam z laboratorium- musiałam sobie zrobić przed wizytą morfologie, crp, mocz ogólny i posiew moczu. Jak weszłam to już było pełno ludzi, ale mówie sobie "spoko bywało gorzej". Musiałam być na czczo, gdzie normlanie u mnie nie było z tym problemu. Zajęłam kolejkę, nagle zrobiło mi się czarno przed oczami, gorąco, uszy zaczęły mi się zatykać już byłam pewna że chlasnę o ziemie. zdążyłam usiąść. rozebrałam się jak tylko mogłam, było lepiej i znów w swoje miejsce w kolejkę.Nagle przyszła sobie starsza babcia i zaczęła się pchać przede mnie. Oczywiście, że jej nie wpuściłam. Bez przesady wszyscy muszą stać w kolejce i kobiety w ciazy, i małe dzieci i te stare baby.Coś pokwiczała pod nosem, ale bez większych pyskówek.
Później poszłam na chwile do polo, i znów to samo- masakra. Ukucnęłam i wypiłam wodę. Drugi raz w życiu mi się coś takiego zdarzyło.
Nigdzie dziś nie wychodzę! -
Cześć Wam
Witam się po praktycznie nieprzespanej nocy. Obudziłam się o 3:00 i dalej nie mogłam przykimac. Zasnelam dopiero po 8, o 9 obudził mnie budzik. I jeszcze kręgosłup mnie boli:( i głowa:(. I w ogóle jestem marudna.
Co do włosów, to naturalne mam taki mysi blondo-braz i 7 lat farbowalam na rudo. Długości i cięcia chyba wszystkie przerobiłam. Teraz się odwazylam na blond i w sumie jestem zadowolona. Mam teraz spory odrost, ale chyba sobie daruje farbowanie, bo on całkiem nieźle wygląda. I będę dalej zapuszczac, bo przy dziecku najłatwiej będzie po prostu związaćnie mam nerwów jakoś do układania włosów, nie lubię tego:P tym bardziej, że moje włosy są ciężkie w obsłudze, bo są grube i sztywne
-
Kinga, no nie wiem
Nie znam się ha,ha Ale jak przetestujesz, to sama jestem ciekawa czy zda egzamin
No ja właśnie wolę turystyczne, kupiłam za namową znajomych dla Niko i całe szczęście, bo to co on wyrabiał w tym łóżeczku to głowa mała
I długo z niego korzystaliśmy. A łóżeczko dostawne, bo tak chcę żeby na sam początek dzieciaczek był blisko, ale jednak u siebie, żebym mu krzywdy nie zrobiła
-
Straciatellaa no to niezła akcja... Ja raz w życiu miałam takie zejście prawie na glebę, mama mnie przytrzymała, także nie zazdroszczę...
U mnie cięcie odpada, z długimi włosami jest trochę zachodu (zawsze można jednak spiąć), ale jak za małolata miałam krótkie to ranyyyy One się jeszcze bardziej kręcą i każde pasmo w swoją stronę. Zazdroszczę jak babeczki mają fajne krótkie fryzurki, ale wiem, że to nie dla mnie. W nerwicę bym wpadła ha,ha -
Karatka81 wrote:Kinga, no nie wiem
Nie znam się ha,ha Ale jak przetestujesz, to sama jestem ciekawa czy zda egzamin
No ja właśnie wolę turystyczne, kupiłam za namową znajomych dla Niko i całe szczęście, bo to co on wyrabiał w tym łóżeczku to głowa mała
I długo z niego korzystaliśmy. A łóżeczko dostawne, bo tak chcę żeby na sam początek dzieciaczek był blisko, ale jednak u siebie, żebym mu krzywdy nie zrobiła
, no ale przynajmniej miałam jakieś argumenty do dyskusji z mężem i rodziną
Bo na poczatku było " no ale jak wcale nie kupujecie łóżeczka... no i przewrot oczami" Też zastanawiam się jak na ten pomysł zareaguje "wizytująca" połozna, wiec mysle o zakupie łózeczka, by coś tam stało w pokoju
-
Mi się podobają krótkie fryzury, ale z noworodkiem bym się nie zdecydowała, bo z krótkimi włosami jest wiecej zabawy. W grę wchodzi codzienne mycie i modelowanie i nie wiem czy na początku będę tak zorganizowana. Dłuższe wlosy zawsze mogę szybko spiąć czy zapleść. A samo suszenie tego mojego afro zajmuje mi godzinę... Na szczęście nie wystarcza im mycie raz-dwa razy w tygodniu.
-
Kinga. wrote:Mi się podobają krótkie fryzury, ale z noworodkiem bym się nie zdecydowała, bo z krótkimi włosami jest wiecej zabawy. W grę wchodzi codzienne mycie i modelowanie i nie wiem czy na początku będę tak zorganizowana. Dłuższe wlosy zawsze mogę szybko spiąć czy zapleść. A samo suszenie tego mojego afro zajmuje mi godzinę... Na szczęście nie wystarcza im mycie raz-dwa razy w tygodniu.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 grudnia 2015, 10:28
-
Nie mogłam znaleźć odpowiedniej lampy do pokoiku dzieciaków więc targana matczynymi instynktami poczyniłam takie oto coś
jak Wam się podoba? ( tylko szczerze
)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 grudnia 2015, 10:35
wiecznie, Karatka81, Dobson, Lanusia93, fabdorota, Anastazjaaa, Justyna Es, 28latkaa, malala, Funky09, Aleksandrakili, Wilka, Endzis, Karolina_Ina, Babu lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Kinga. wrote:Mi się podobają krótkie fryzury, ale z noworodkiem bym się nie zdecydowała, bo z krótkimi włosami jest wiecej zabawy. W grę wchodzi codzienne mycie i modelowanie i nie wiem czy na początku będę tak zorganizowana. Dłuższe wlosy zawsze mogę szybko spiąć czy zapleść. A samo suszenie tego mojego afro zajmuje mi godzinę... Na szczęście nie wystarcza im mycie raz-dwa razy w tygodniu.
Mam koleżankę w pracy (sekretarkę) i ona codziennie rano myje, modeluje itd. Patrzyłam na nią jak na wariatkę ha,ha Bo ja rano przed wyjazdem do pracy to góra 15 min w łazience jestem i bez kawy nie wiem jak się nazywam a budzę się w aucie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 grudnia 2015, 10:45