Kwietniowe Szczęścia 2016 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Amevia o tym właśnie myślę że to nie to co w filmach... Ja osobiście nie widzę roli faceta w momencie kiedy spocona i zmęczona będę parla i słuchała lekarza poloznej a nie myślała czy ukochany jest ze mną czy za drzwiami... wiem że poród pochłania kobietę na tyle że otoczenie przestaje byc istotne oprocz myśli ze jest lekarz który widzi jak postępuje akcja i zrobi wszystko aby był happy end...
Ale to cały czas subiektywny punkt oceny tematu...
-
My z mężem też chcemy przeżywać poród razem
. Sama obecność jego będzie dla mnie ogromnym wsparciem i fakt że będzie miał na oku poczynania personelu medycznego bardzo mnie psychicznie uspokaja.
Jestem ciekawa Iwonkaa jak tam z Twoją córeczką przeprawa przez jedzeniowe problemy, teraz na l4 udało Ci się jakoś to załagodzić?
.
-
Kamaa jak się okazuje póki co wszystko na dobrej drodze bo córcia je coraz więcej normalnych posiłków... zaczęła jeść rosolek pomidorowke... sosik i mięsko w sosiku... kotlety z piersi... zjada pełne porcje... bez szantażu i zmuszania... jednak wspólne jedzenie i jedna pora obiadu dużo daje no i jak coś kombinuje żeby nie jeść to mówię ze do kolacji czeka i nie ma podjadania...
fabdorota, Lanusia93, Endzis lubią tę wiadomość
-
Do porodu szmat czasu, a tu już tyle emocji. Jedyne co przychodzi mi na myśl, to po raz kolejny to, że każda z nas jest inna i ma inne potrzeby. A jak będzie, to się w kwietniu okaże, bo czeka nas coś nieprzewidywalnego;)
Iwonkaaa, Szotka lubią tę wiadomość
Pola
, córcia młodsza o tydzień wg usg 
-
nick nieaktualnyKuuuurcze ale mi smaka na chipsy zrobiłyście !! a sklepy zamknięte!
Oczywiście nie opuściłam w poszukiwaniu czegoś słodkiego.. ale nic nie znalazłam :p
Aleee usmażyłam bananki i polałam polewą czekoladową... Ooooh jak się zajadam nareszcie :p
Iwonkaaa, Straciatellaa, jamniczakuchnia, Endzis lubią tę wiadomość
-
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/ec0238b3ace9.jpg http://naforum.zapodaj.net/thumbs/952f6579378a.jpg
A propos... U mnie na wysokości pępka 117 cm brzuszek ma ... wygrałam ????
Lanusia93, Aleksandrakili, jamniczakuchnia, Endzis, Funky09, fabdorota, mania lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
ja tez nie lubię zdjęć, ale twarzowców. Z pierwszą córką nie robiłam zdjęć brzuszka- i żałuje bo teraz uwielbia oglądać zdjęcia jak Lilcia rośnieKarolina_Ina wrote:Ja też nie lubię zdjęć, ale kocham je robić. Więc może się przełamię i w zaciszu domowym zrobimy tonę zdjęć to może jedno uda mi się wybrać tak jak było z naszymi zdjęciami z wesela, mamy jedno no maksymalnie 2, które mi się podobają i jestem wstanie je polubić
Iwonkaaa w dobie bardzo dobrze rozwiniętej grafiki komputerowej można wszystko usunąć, np w photoshopie
.
