Kwietniowe Szczęścia 2016 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Ooo matko... Ja nie wiem co ze mną jest nie tak, nie byłam może przed ciążą jakimś czempionem sportu ale moja kondycja teraz mnie dobija... 20 minut pochodziłam po Biedronce i dosłownie troszkę posprzątałam i koniec, dupa, brzuch jak skała, młody się przewala z boku na bok, porażka
U nas też dziś pizza, 'Zjawa' i w nocy oglądamy tego łysego szplina Szpilkę
-
nick nieaktualnyJestem, jestem
Paprotka, dzięki za pamięć
Siedziałam 2h w poczekalni tylko po to żeby się dowiedzieć, że (podobno) nie mogą dać mi żadnego leku tylko mogę płukać japkę szałwią i/lub rumiankiem oraz stosować maści na ząbkowanie dla dzieci ;] ogólnie na całe szczęście jest lepiej niż wczoraj no ale dalej boli.
Przeprowadzka mnie pochłania do reszty. Wkurwiam się bo jest tyle roboty a ja już nie mam takiej zwinności, gibkości, energii, siły i czegokolwiek jak wcześniej.
W ogóle znowu coś negatywnego mnie dopadło bo w środku się cieszę z tej przeprowadzki jak dziecko ale na zewnątrz tego nie widać. Chodzę i tylko staram się powstrzymywać płacz - gdybym tylko wiedziała dlaczego chce mi się ryczeć to bym ryczała, ale nie będę beczeć bez powodu ;p
I jeszcze ten cholerny śnieg! ;/
Aaa no i chyba mnie mąż zaraził jakimś paskudztwem bo mam ciągle dreszcze i zaszklone, czerwone oczy. Jak nie przejdzie do wieczora to paracetamol i do łóżka. -
nick nieaktualny
-
Nosz kuwa... Ale widać jestem stworzona do leżenia, muszę się z tym pogodzić
I w ogóle, wspominałam już że mieszkamy z teściami, a jako że teraz zaczęły się u nas ferie to teściowa przygarnęła na tydzień bratanka (9 lat) mojego męża. A ten mały knurek jest taki nieusłuchany, wchodzi mi tu na górę bez pozwolenia, budzi mnie rano i ogólnie mocno irytuje all the time... Już mam dość, a co dalej. Poza tym, złapałam się na tym, że od kiedy jestem w ciąży to dzieci, przynajmniej te niegrzeczne, irytują mnie pierdyliard razy bardziej niż wcześniej. Boże daj mi cierpliwość. -
nick nieaktualnyDobson wrote:Nosz kuwa... Ale widać jestem stworzona do leżenia, muszę się z tym pogodzić
I w ogóle, wspominałam już że mieszkamy z teściami, a jako że teraz zaczęły się u nas ferie to teściowa przygarnęła na tydzień bratanka (9 lat) mojego męża. A ten mały knurek jest taki nieusłuchany, wchodzi mi tu na górę bez pozwolenia, budzi mnie rano i ogólnie mocno irytuje all the time... Już mam dość, a co dalej. Poza tym, złapałam się na tym, że od kiedy jestem w ciąży to dzieci, przynajmniej te niegrzeczne, irytują mnie pierdyliard razy bardziej niż wcześniej. Boże daj mi cierpliwość.
Mnie wszystkie dzieci irytują od zawsze, nie jaram się jakośJedynie chrześniakiem przez parę minut haha. A poza tym to dzieci z dala, nie rozumiem ludzi którzy się zachwycają każdym bejbi w wózku albo coś
-
My już po spacerku
ale to mi daje energię
Rotenkopf ja ostatnio tak miałam, że ciągle chciało mi się wyć ale przeszło to chyba hormonyteż mi dziś spuchło dziąsło koło ósemki i trochę boli dobrze wiedzieć, że mozna płukać
-
nick nieaktualny
-
Pajacyki (zapinane z przodu po całej długości., długi rękaw i nogawki
) - zakładałam na gole ciałko
Śpioszki (zwykle zapinane w kroku i na szelki) na body albo kaftanik czy koszulkę
Body + polspioszki (jak spodenki)
Choć szczerze mówiąc pierwsze 2 mce dziecko moje korzystało tylko z pajacyków, bo bałam sie ubierać go w body:D
Kawuszka wrote:Olina, ja mam naprawdę dużo ubranek także nie jestem dobrym przykładem, ale wiem od mojej położnej o minimum, czyli:
śpioszki ok. 7 sztuk
body z krótkim ok. 7 sztuk
body z długim też ok. 7
pajacyki 5 sztuk
skarpetki 4-5 par
niedrapki ze 2 pary
cienkie czapeczki 2 sztuki
kombinezonik
Paprotka, ja tez się zastanawiałam właśnie czy pajacyki na gołe ciałko się zakłada czy pod nie body z krótki?Mamy doświadczone prosimy o wypowiedź
-
nick nieaktualnyCo do dzieci - też mnie szlag trafia i poziom irytacji leci w górę jak widzę moją siostrzenicę (już kiedyś wspominałam, nie? ;p) i córkę mojego kuzyna. Obydwie są w podobnym wieku i obydwie są dziećmi rozwodników - nie wiem czy to o to chodzi ale obie są równie irytujące.
-
Dobson wrote:A swoją drogą ciekawe czy my dostaniemy pierdolnięcia na tle swoich dzieci czy zachowamy choć krztynę obiektywizmu...
A w życiunasze będą najpiękniejsze, najmądrzejsze i najgrzeczniejsze tylko dlatego ze będą nasze
ania0141, Dobson, jamniczakuchnia, Rotenkopf lubią tę wiadomość
-
Czesc Mamki!
Przezylam koszmar! Nie czulam mojej Elizy cala srode, czwartek ani wczoraj rano..w pracy mialam sporo do zrobienia plus jedna wredota, ktora mnie ciagle stresuje i w srode stwierdzilam, ze Elizka sie wyciszyla.. No ale juz w czwartek wieczor spanikowalam bo zawsze na noc szalala!! Wczoraj rano zadzwonilam do lekarza, opierniczyl mnie, ze az sie zryczalam...
Ale na szczescie wszystko dobrze!! Moje dziecko chce zebym osiwiala do kwietnia..obrocila sie poprzecznie tylem do Swiata i sobie wierzga ale w moje flaczki.
Serdusio ladnie bije, bylo widac na skanie jak fika. Lekarz zalecil mi lezec na prawym boku bo tam ma glowke i chyba sie obrocila przodem bo dzis rano juz kopala!!! Ale swoje przeszlam..
Szyjka - 33mm
Waga Elizki - 1050kg
A dzis cos mi weszlo w ledzwia i nie moge chodzic..zawsze cos!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 stycznia 2016, 20:42
-
kochaniutkie pocieszę was, że lutowa mamusia dziś urodziła,zaczną powoli się rozpakowywać-marzec i kolej na nas,ale fajnie ,będziemy pisać o dzieciaczkach porady itd temat dolegliwości ciążowych odejdzie w dal
Justyna Es lubi tę wiadomość
ania0141 -
nick nieaktualnyAnia ja coś czuję że się rozpakuje w okolicach świat... Więc chyba będę pierwsza z was wszystkich. Ja dziś sprzątnelam pół garderoby i cały pokój córki... A miała tam tyle zabawek że szok posegregowalysmy i powyrzucalysmy te zniszczone state i niepotrzebne aż się błyszczy
. Jeszcze tylko sypialnia i łazienki i salon i kuchnia i kurde kiedy ja to zrobię? I jak skończę to znając życie od nowa
no nic ale będę gotowa na W! Od przyszłego tygodnia kupuje już wyprawkę dla siebie dla małej moja mama przygotuję pewnie lubi to więc nie zabiorę jej tej przyjemności
idę jeszcze trochę ciuszków poskładać i spać miłych snów :-*. A jeśli chodzi o wózki to już pisałam że zakochałam się w quinny moodd black jest cudowny jeszcze nie wiem czy go kupię jak nie to zostanę bez wózka... Pa
ania0141 lubi tę wiadomość
-
Moja krolewna
A tu buciki dzis zakupione
Ameiva, Endzis, ania0141, Dobson, jamniczakuchnia, malika89, Funky09, Straciatellaa, Andrea20, Kinga., _Saszka_, Mynia, wiecznie, Justyna Es, Olina lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny