Kwietniowe Szczęścia 2016 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
ania0141 wrote:hejka ,odebrałam wyniki niby wszystko ok,pani w laboratorium powiedziała,że są w porządku,ale niepokoją mnie liczne kryształy szczawianu wapnia w moczu,co o tym myślicie?
ania0141 lubi tę wiadomość
-
witam Was
jestem na etapie poszukiwania kocyków i mimo że te minky są śliczne i wybór jest ogromny to wolałabym jednak bawełniane. Ma któraś z Was może namiar na jakiegoś fajnego sprzedawcę? Takiego, który nie rujnuje kieszeni a ma duży wybór? będę baaaaaaardzo wdzięczna
-
jaskra wrote:witam Was
jestem na etapie poszukiwania kocyków i mimo że te minky są śliczne i wybór jest ogromny to wolałabym jednak bawełniane. Ma któraś z Was może namiar na jakiegoś fajnego sprzedawcę? Takiego, który nie rujnuje kieszeni a ma duży wybór? będę baaaaaaardzo wdzięczna
Jak masz gdzieś blisko SMYKA to tam były przecenione różne kocykiwarto zobaczyć czy jakieś jeszcze są w Twojej okolicy. Ja przez internet nie kupuję takich rzeczy, bo właśnie boję się o jakość, wolę wszystko podotykać
-
Ufff ja dopiero wróciłam do domu. Takie kilkugodzinne wypady już chyba nie są dla mnie, bo padam na twarz
. W Lidlu oczywiście pustki. Z biustonoszy zostały same wielkie rozmiary i to w ilości 3 szt. Wszystko porozrywane, porozrzucane - czasem się zastanawiam czy to ludzie robią tam zakupy czy zwierzęta
. Ale nie ma tego złego
, bo zajechałam do galerii i kupiłam dla Hani czapkę, bluzę za całe 18 zł
i 3 szt bodziaków za 25 zł
. Dla siebie też coś znalazłam, ale nie wiem czy szlafrok który kupiłam nie będzie za ciepły (nie jest z tych misiowatych, w których idzie się zagotować, ani z tych leciutkich jak narzutka - jest taki pomiędzy). Kosztował 180 zł, a wyczaiłam go za 60 zł, więc cena też nie jest zła, bo jakbym na allegro zamawiała to i tak pewnie by podobnie wyszło. Boszzz jak ciężko decyzje podejmować teraz
. Zerknijcie proszę na ten szlafrok i oceńcie czy jest sensowny
.
Endzis, agulas, ania0141, Lanusia93, _Saszka_ lubią tę wiadomość
-
Wiecznie, fajny ten szlafrok taki inny
ja też chcę taki cieńszy kupić bo misiowe mam 3 ale w szpitalu było mi w nich za gorąco choć są różnej grubości.
Hahaha fajnie brzucho wkradł się w kadr, śliczny
Pucek powodzenia zaciskaj nogi żeby szyjka dała radę!wiecznie, Olina, ania0141 lubią tę wiadomość
-
Hej. Ja juz tez po wizycie i po kilkugodzinnym rajdzie po miescie. Kilka spraw urzędowych musialam zalatwic a jeszcze z kolezanka na kawie bylam i tak mi pól dnia zeszło
U nas wszystko dobrze! Szyjka dluga na 4,4. Mała ważyła 1640g więc podwoiła swoja wagę od poprzedniej wizyty. Leży juz główka w dół. Widzialam przez chwilę ujęcie buźki w 3d i wydawala mi sie taka pyzowata juz
Nastepna wizyta za 3tygodnie i wtedy będziemy juz pobierać wymaz GBS.
W lidlu bylam i tylko wzielam skarpetki dla Małej a dla siebie stanik. Bodziaki i spodenki byly ale wszystko rozmiary na 86/92 wiec sobie darowałam.
Co do boli jak menstruacyjne to ja miewam ale rzadko i zwykle nospa pomaga wiec nie wiem co Wam moge doradzić
Pucek trzymaj sie. Na pewno Wam pomogąwiecznie, Endzis, Dobson, agulas, mania, Lanusia93, _Saszka_ lubią tę wiadomość
-
pucek, powodzenia w szpitalu! Niech maluszek siedzi jeszcze grzecznie u mamusi w brzuszku
wiecznie, świetny szlafrok. Szczerze mówiąc w pierwszej chwili zanim przeczytałam Twój post, rzucił mi się w oczy, ale tak na szybko sobie pomyślałam, że świetna narzutkawiecznie lubi tę wiadomość
-
wiecznie wrote:Ufff ja dopiero wróciłam do domu. Takie kilkugodzinne wypady już chyba nie są dla mnie, bo padam na twarz
. W Lidlu oczywiście pustki. Z biustonoszy zostały same wielkie rozmiary i to w ilości 3 szt. Wszystko porozrywane, porozrzucane - czasem się zastanawiam czy to ludzie robią tam zakupy czy zwierzęta
. Ale nie ma tego złego
, bo zajechałam do galerii i kupiłam dla Hani czapkę, bluzę za całe 18 zł
i 3 szt bodziaków za 25 zł
. Dla siebie też coś znalazłam, ale nie wiem czy szlafrok który kupiłam nie będzie za ciepły (nie jest z tych misiowatych, w których idzie się zagotować, ani z tych leciutkich jak narzutka - jest taki pomiędzy). Kosztował 180 zł, a wyczaiłam go za 60 zł, więc cena też nie jest zła, bo jakbym na allegro zamawiała to i tak pewnie by podobnie wyszło. Boszzz jak ciężko decyzje podejmować teraz
. Zerknijcie proszę na ten szlafrok i oceńcie czy jest sensowny
.
Hahah teraz dopiero zauwazylam ze te pasiaki na zdjęciu to Twój brzuszek
A w pepco zakupiłam pajacyk szaro granatowy w paski a rekawki czerwone. Typowo chyba dedykowany chłopcu ale juz dosc tego różu ;P fajny w dotyku i 100% bawełny wiec chyba bedzie ok
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lutego 2016, 16:16
wiecznie lubi tę wiadomość
-
paprotka30 wrote:Hahah teraz dopiero zauwazylam ze te pasiaki na zdjęciu to Twój brzuszek
A w pepco zakupiłam pajacyk szaro granatowy w paski a rekawki czerwone. Typowo chyba dedykowany chłopcu ale juz dosc tego różu ;P fajny w dotyku i 100% bawełny wiec chyba bedzie ok
jaskra wrote:pucek, powodzenia w szpitalu! Niech maluszek siedzi jeszcze grzecznie u mamusi w brzuszku
wiecznie, świetny szlafrok. Szczerze mówiąc w pierwszej chwili zanim przeczytałam Twój post, rzucił mi się w oczy, ale tak na szybko sobie pomyślałam, że świetna narzutka -
paprotka30, ale długa szyjka! Zazdroszczę i gratuluję
ja to nigdy takiej nie miałam.. Pierwszy pomiar miałam miesiąc temu i miała 3,5 cm a teraz już 2,8.. Ty to jeszcze możesz śmigać spokojnie
i ja także mam dla córeczki kilka rzeczy z działu chłopięcego. Różu mam generalnie relatywnie mało, bo starałam się go unikać, ale tak całkowicie się nie dałoWiadomość wyedytowana przez autora: 1 lutego 2016, 16:24
paprotka30 lubi tę wiadomość
-
Funky09 mam takiej samej grubości kombinezon na wyjście. Identyczny materiał tyle ze gladki, taki misiowy. A jak bedzie cieplo to mam cieńszy.
Jaskra, ja wlasnie skracania tej szyjki sie najbardziej bałam bo tyle się naczytałam o tych krążkach...ale prawda jest taka ze dużo leżakuje tak "na zapas" i z polecenia lekarza tez trochęWiadomość wyedytowana przez autora: 1 lutego 2016, 16:28
-
pucek wrote:Ania tez takmialam. Wecej pic trzeba.
Ja juz po wizycie. Szyjka 2,3; zaczyna się cyba robic rozwarcie. Skierowanie do szpital... -
U nas będzie różowa księżniczka
Bardzo dużo ubranek ma różowych, ale nie tylko oczywiście. Biorę też beże, ma trochę jakichś szarych, zielonych, żółtych, no ale róż na pierwszym miejscu
Zapisałam nas do szkoły rodzenia, udało się już na ten weekendStrasznie się cieszę.
Pucek, bądź dzielna! Trzymam kciuki.Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lutego 2016, 17:05