Kwietniowe Szczęścia 2016 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
ja chyba powoli dojrzewam i w ciąg kilku dni ruszę z praniem ciuszków. póki co leżą w szafie od rozm 56-68 ale nie wyprane, podobnie pieluchy, ręczniczki, kocyki, rożek, wszelkie zdejmowalne elementy z wózka i leżaczka. trochę tego jest!
ale chyba nie będe prasowała, nie moge ustać, Teściowa się zaoferowała, że wpadnie i pomoże więc raczej nie będe protestować
Kinga ja bankructwo tez niedługo ogłoszęwczoraj byli u nas elektrycy, za zamontowanie 13 lamp policzyli 450zł, za kilka dni przyjedzie facet montowac balustradę na schodach, jemu też trzeba zapłacić sporo, w sklepie czeka do odbioru fotelik i adaptery do wózka do zapłaty na miejscu
a ja jeszcze mam plan kilka rzeczy pozamawiać między innymi na allegro. nie wiem skąd brać na to pieniądze
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2016, 10:30
Julia
-
A ja tej nocy miałam strasznie dużo razy wypukły brzuch z jednej strony. Raz po prawej raz po lewej a czasem caly. Myślałam że to miloszek ale czytałam że to skurcze macicy ;/ dziś się poobserwuje jak to się powtórzy z taką częstotliwością to chyba lekarz?? Czy to jednak mogły być wypinki małego?
-
Hej Dziewczyny, dawno nic nie pisałam, ale podczytuję Was w wolnej chwili. Widzę, że większość z Was ma już wyprawkę prawie gotową. U nas jeszcze z tym kiepsko, ale wczoraj kupiliśmy wózek
Zdecydowaliśmy się na Baby Design lupo comfort bo był w smyku w b. dobrej cenie (1250 za 2w1), a przeszperałam internet wzdłuż i wszerz i zdecydowana wiekszość opinii jest bardzo dobra
Kupiłam też chustę do noszenia Little Frog. Mam nadzieję, że mój maleńki polubi chustowanie.
Dziś może wezmę się za zamawianie drobniejszych rzeczy. Mam więcej czasu bo przeziębiłam się i zostałam od wczoraj w domu. Ale czuję się średnioNie mam gorączki, temperatura ciała ledwo 36,4, w domu też nie ma równikowych upałów a pocę się w nocy jak szczur. A jeszcze ostatnio cieszyłam się, że mnie w tym roku przeziębienie omija, bo zawsze raz lub 2 chorowałam w sezonie zimowym.
A co do wagi to ja niestety też będe chyba w czołówce, do połowy listopada przytyłam 2,5 kilo a teraz już prawie 11 na plusieNo ale nie ograniczam się z jedzeniem, a słodycze wchodzą same
Larisa, Rotenkopf lubią tę wiadomość
- szczęśliwy
-
malala, agulas, fabdorota, Endzis, ania0141, _Saszka_, jamniczakuchnia, Mynia, Olina, Dobson, Andrea20, Aleksandrakili, wiecznie, Anastazjaaa, Ameiva, Rotenkopf, Lanusia93 lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry
My dziś wyspane
Co do ruchów, to wcześniej porownywalam Polke do osmiornicy: tlukla wszędzie i mocno, a teraz to taki sennie przyciągający się leniwiec. Pewnie by chciała pokopac, ale jak, skoro tak ciasno u mamy;)
jaskra lubi tę wiadomość
-
Cześć mamusie...
Pamiętacie pisałam Wam ostatnio że wybrałam się do endokrynologa sprawdzić ten mój guzek na tarczycy, dał mi wtedy skierowanie na badanie krwi i [pytałam swojego gina czy mógłby mi przepisać te skierowanie żebym nie musiała płacić za tą krew to wiecie co powiedział?
Że on mnie nie leczy endokrynologicznie i nie może tego zrobić bo musiałby za to zapłacićcoś mi tu śmierdzi, tak samo czaruje mnie jak z tym zwolnieniem leżącym że innego nie może niby wypisać bo nikt mi nie uwierzy że mogę chodzć tyle czasu a do pracy nie pfff...
Ogólnie chodzę do niego niby prywatnie ale wizyta odbywa się na takiej zasadzie że jak przychodzę na wizytę to dopiero na końcu jak pytam "ile płacę" od do mnie za każdym praktycznie razem "to ty mi płacisz? to chodź zrobimy jeszcze usg" więc tylko tym się rozni że usg jest tak jakby dodatkowo wtedy na każdej wizycie... ale badania krwi które on mi zleca są na nfz.
Moje wyniki krwi które zlecił mi endokrynolog, wczoraj odebrałam:
TSH 0,53
p.ciała anty TPO 0,8
anty-Tg <10.00 IU/ml
Co sądzicie? Bo dla mnie to czarna magia, niby mieści się w normach ale czytałam troche w necie i już sama nie wiem.
W poniedziałek idę do endo i prawdopodobnie zrobi mi też biopsję tego guzka. -
Może być fajna
tylko się nie przestrasz macierzyństwa :p. Ja niestety nie mam czasu na nudę... codziennie ogarniam jedno pomieszczenie w domu tzn papiery dokumenty itp. Piore pościele i poszewki na materace porządki w ubraniach itp. Nie chcę mi się ale uzbierało się tego wszystkiego...
-
karolajna91 wrote:Cześć mamusie...
Pamiętacie pisałam Wam ostatnio że wybrałam się do endokrynologa sprawdzić ten mój guzek na tarczycy, dał mi wtedy skierowanie na badanie krwi i [pytałam swojego gina czy mógłby mi przepisać te skierowanie żebym nie musiała płacić za tą krew to wiecie co powiedział?
Że on mnie nie leczy endokrynologicznie i nie może tego zrobić bo musiałby za to zapłacićcoś mi tu śmierdzi, tak samo czaruje mnie jak z tym zwolnieniem leżącym że innego nie może niby wypisać bo nikt mi nie uwierzy że mogę chodzć tyle czasu a do pracy nie pfff...
Ogólnie chodzę do niego niby prywatnie ale wizyta odbywa się na takiej zasadzie że jak przychodzę na wizytę to dopiero na końcu jak pytam "ile płacę" od do mnie za każdym praktycznie razem "to ty mi płacisz? to chodź zrobimy jeszcze usg" więc tylko tym się rozni że usg jest tak jakby dodatkowo wtedy na każdej wizycie... ale badania krwi które on mi zleca są na nfz.
Moje wyniki krwi które zlecił mi endokrynolog, wczoraj odebrałam:
TSH 0,53
p.ciała anty TPO 0,8
anty-Tg <10.00 IU/ml
Co sądzicie? Bo dla mnie to czarna magia, niby mieści się w normach ale czytałam troche w necie i już sama nie wiem.
W poniedziałek idę do endo i prawdopodobnie zrobi mi też biopsję tego guzka. -
Iwonkaaa wrote:Może być fajna
tylko się nie przestrasz macierzyństwa :p. Ja niestety nie mam czasu na nudę... codziennie ogarniam jedno pomieszczenie w domu tzn papiery dokumenty itp. Piore pościele i poszewki na materace porządki w ubraniach itp. Nie chcę mi się ale uzbierało się tego wszystkiego...
już bać się nie mogę
ja mam raczej posprzątane właśnie... jestem na bieżąco bo jestem na l4 od początku a teraz i tak nie mogę za wiele zrobić bo zaraz brzucho twardy... -
nick nieaktualny
-
U mnie była praca studia i cora plus ukochany od czasu do czasu i gotowanie a na ł4 poszłam od grudnia ale byłam jakaś nie do życia i poprostu mi się nie chciało a teraz chce tak porobić żeby tylko w marcu z mama ogarnąć okna firanki i jak będę w szpitalu to kochany kurze przed naszym powrotem zetrzeć i tyle... po studiach pełno papierów itp. teraz mam przypływ energii... chociaż nie mogę długo stać bo mi słabo i brzuch boli ale powoli robię...takie w zasadzie wiosenne porządki
-
Olina wrote:mysle, ze masz wyniki całkiem okej, ale podpytaj lekarza czy tsh nie jest za niskie, zalezy jakie miałas wczesniej bo juz nie pamietam??
-
Ja się dziś wyspałam, jak miło... Nawet z tej okazji zrobiłam sobie pierwsze brzuszkowe zdjęcie
Ale widoku swojej zapuchniętej twarzy z rana Wam oszczędziłam
Tłuste plecki all the way
28latkaa, karolajna91, Endzis, wiecznie, Andrea20, Aleksandrakili, Funky09, jamniczakuchnia, kredeczka91, jaskra, agulas, Justyna Es, ania0141, mania, malala, Olina, Ameiva, _Saszka_, Rotenkopf, Lanusia93, Larisa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Karolina_Ina wrote:A jaki masz przedział referencyjny przy TSH? Jeżeli nie jesteś poniżej minimum, to jest ok. Jeżeli jesteś poniżej to możesz mieć nadczynność, ale podobno samo TSH w ciąży nie jest wiarygodne. Powinnaś też zrobić FT4.
Z tego co zdążyłam się zorientować (a leczę się od niedawna) idealne TSH to w okolicach 1. Te przeciwciała masz chyba w porządku (nie podałaś referencji), a to oznacza, że nie masz żadnej choroby autoimmunologicznej.
TPO 0-8
anty Tg - 0,00-115,00
wynika z tego wszystko mam jakieś bardzo niskie, ale jednak w normie. -
nick nieaktualny
-
Hejka dziewczyny, ja tez ruszylam z porzadkowaniem, praniem rzeczy dla maluszka, cieszę się ze jeszcze nie robiłam zamówienia na Gemini bo wczoraj byliśmy w Auchanie i była promocja na pampersy premium care 88 sztuk za 43 zł a na Gemini 57 zł, tak samo proszki lovela 1,8 kg za niecałe 22zl a na Gemini 26zl niby nie ma dużej różnicy ale zawsze parę zł na cos innego
Co do leżenia to mój mały nie robi mi żadnych sprzeciwów chyba się przyzwyczaił ze w nocy kilka razy zmieniam pozycje, jak się wymiana nóżkami to czuje od razu po dwóch stronach brzucha, czasami tak się wypina ze nie mogę oddechu złapać, a jak ma czkawke (a ma kilka razy dziennie) to czuje go w kości ogonowej
Kredeczka śliczny maluszek
Dobson piękny brzusio
Gratuluje wszystkich wizyt
Trzymam kciuki za szpitalne dziewczyny
kredeczka91 lubi tę wiadomość