Kwietniowe Szczęścia 2016 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
ania0141 wrote:Karolajna szczerze to ja nie wiele ci pomogę bo sama mam ogromny problem z wyborem czegokolwiek.szczerze to każdy ma coś w sobie,mi podobają się te jasne,przemawia za nimi sezon letni,ciemne w upały-jakoś nie przemawiają...ale dla chłopca na pewno z granatem,jeżeli ze spacerówką i masz zamiar z niej korzystać to granat bo łapiesz się jesień zima...tyle może ci podpowiedzieć baba w ciąży wszystko i nic ale ja już tak mam...a wózek to poważna sprawa,ja ostatnio godzinę zastanawiałam się nad kolorem ręcznika dla małego
my jednak chyba wszystkie albo w większości tak mamy... całkowity brak zdecydowania
mam nadzieje że to przejdzie po porodzie bo to strasznie utrudnia życie
-
nick nieaktualny
-
ja wizytuję w piątek,brzuch mi się opuścił na milion%,chciałabym wytrwać do kwietnia ale obserwując siebie to dziękuję za każdy dzień...powiem wam szczerze że mam nadzieję że w piątek gin.mnie uspokoi,w ubiegłym tyg.miałam skurcze przez 3dni-nieregularne i takie w miarę,ale było kilka dni przerwy i wczoraj znowu się pojawiły,dzisiaj spokój.wieczorem wybrałam się do sklepu na osiedlu,myślałam,że do domu nie dojdę,mały tak mnie w szyjkę kopał,że nogi zaciskałam co krok,w nocy to samo-na szczęście dzisiaj kopie bezboleśnie,ale mówię wam w niektórych momentach miałam wrażenie że mi zaraz wypadnie albo wyjdzie jego nóżka,był tak niskoania0141
-
Karolina_Ina wrote:Dokładnie... No cóż, tak sobie myślę, że szybciej urodzę niż mi wypłacą... Ciekawe czy potem macierzyński też będą mi tak opóźniać..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2016, 14:20
-
nick nieaktualny
-
Olina wrote:karolajna wydaje , ze wszystko ok;) faktycznie zbyt niskie tsh moze oznaczac nadczynnosc, ale Ty masz w przedziale normy, nalepiej bedzie wiedział lekarz;)
mania u mnie dzis koltlety i surówka -
karolajna91 wrote:Cześć mamusie...
Pamiętacie pisałam Wam ostatnio że wybrałam się do endokrynologa sprawdzić ten mój guzek na tarczycy, dał mi wtedy skierowanie na badanie krwi i [pytałam swojego gina czy mógłby mi przepisać te skierowanie żebym nie musiała płacić za tą krew to wiecie co powiedział?
Że on mnie nie leczy endokrynologicznie i nie może tego zrobić bo musiałby za to zapłacićcoś mi tu śmierdzi, tak samo czaruje mnie jak z tym zwolnieniem leżącym że innego nie może niby wypisać bo nikt mi nie uwierzy że mogę chodzć tyle czasu a do pracy nie pfff...
Ogólnie chodzę do niego niby prywatnie ale wizyta odbywa się na takiej zasadzie że jak przychodzę na wizytę to dopiero na końcu jak pytam "ile płacę" od do mnie za każdym praktycznie razem "to ty mi płacisz? to chodź zrobimy jeszcze usg" więc tylko tym się rozni że usg jest tak jakby dodatkowo wtedy na każdej wizycie... ale badania krwi które on mi zleca są na nfz.
Moje wyniki krwi które zlecił mi endokrynolog, wczoraj odebrałam:
TSH 0,53
p.ciała anty TPO 0,8
anty-Tg <10.00 IU/ml
Co sądzicie? Bo dla mnie to czarna magia, niby mieści się w normach ale czytałam troche w necie i już sama nie wiem.
W poniedziałek idę do endo i prawdopodobnie zrobi mi też biopsję tego guzka. -
nick nieaktualny
-
karolajna91, ten granatowy jest prześliczny
O właśnie Iwonkaa, przypomniałaś mi że mój wózeczek też do odbioru, nie widziałam tej opcji kolorystycznej na żywo więc nie mogę się doczekać! I dziękuję za komplement
U mnie na obiadek schab pieczony, ziemniaczki i groszek z marchewką, a potem warkocz z nutellą, który właśnie sobie rośniemania lubi tę wiadomość
-
Kinga. wrote:Przeciwciała ok, tsh niskie, ale przypuszczam, że w normie twojego laboratorium. Nie wiem tylko czy dla ciąży tsh nie ma innych wartości referencyjnych (dopytaj lekarza). Jakie wymiary ma ten twój guzek, bo jeśli jest większy niz cmxcm albo ma inne podejrzane struktury ciśnij lekarza po skierowanie na biopsję (bo miałaś usg tarczycy?)
-
nick nieaktualny
-
Karolina_Ina- to jeszcze ZUS musisz tym dziadom odprowadzać?? Szok po prostu..
Olina, jeśli zdecydujesz się od razu na pełne 52 tygodnie urlopu to będziesz dostawać 80% pensji, a jeśli najpierw pół roku macierzyńskiego a później pół roku rodzicielskiego (?)(mogłam powalić nazwy), to przez pierwsze pół roku 100% pensji, a przez kolejne 60%. Ja wybiorę opcję, że przez cały rok tyle samo. -
nick nieaktualnyjamniczakuchnia wrote:Półroczny 100%, roczny 80% pod warunkiem że masz umowę o pracę na czas nieokreślony. Można też wziąć pół roku na 100%, a potem pół roku na 60%.
U mnie dziś podudzia z ziemniaczkamiLanusia93 lubi tę wiadomość
-
jamniczakuchnia wrote:Półroczny 100%, roczny 80% pod warunkiem że masz umowę o pracę na czas nieokreślony. Można też wziąć pół roku na 100%, a potem pół roku na 60%.
-
nick nieaktualnyAleksandrakili wrote:Nie musi być umowa na czas nieokreślony :p może być na czas określony byle by umowa o pracę
U mnie dziś podudzia z ziemniaczkami
Nieee, przecież jak masz umowę o pracę na czas określony np. na rok, to jest ona ważna do dnia porodu i dostajesz cały czas pensję. Po porodzie umowa się kończy i masz prawo do zasiłku macierzyńskiego, czyli 1000 zł. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny