Kwietniowe Szczęścia 2016 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyU mnie nocka bez ekscesów, tylko pobudki przy każdej zmianie pozycji i sny kretyńskie.
Niedługo jadę do labo oddać soki i krew na morfo - na szczęście nie muszę być na czczo, bo nie dałabym rady ogarnąć się i jechać 30 km bez śniadania, bez szans.
Zaczynam 34 TYDZIEŃ!ania0141, fabdorota, Lanusia93, _Saszka_ lubią tę wiadomość
-
Kredeczka ja to wieczorem miałam taką masakrę że szok, zasilanie mega awaryjne... Żyły po bokach brzuszka, w zgięciu łokci to jak pudzian ha,ha I wczoraj mało sikałam, więc Ala chyba mi wodę podkrada, bo zaraz usta suche, a ostatnio już było ok. Za to rano jak się w nocy ochlałam to myślałam że nie zdąże do kibelka
Ja ostatnio to te bóle krocza hmm rozchodziłam... Chyba się ciut zastałam ostatnio ha,ha
-
Kurcze jak mnie ze szpitala wypisali to jak dzikus brnelam do sklepów hehe ale mam trochę strach teraz, wszędzie te chorobska i znowu ptasia grypa
chyba wstrzymam się do powrotu mrozów no chyba że mąż coś przywlecze wcześniej
.
Współczuję dziewczyny tych okropnych nocy ja na razie mam spokój poza wczorajszą bezsennościa. -
nick nieaktualnyCzeeeść;*
Zostaje na pewno jeszcze dzisiaj bo również miałam koszmarną noc. Ból okresowy utrzymuje sie już od 5-6 rano. Czekam na ktg a tak po za tym no i twardniejacym brzuchem jest okejśpie cały czas bo nudno tu jak cholera.
Współczuje złych nocy, a co do snów to mi się dziś śniło m.in że w ciąży uciekałam przed gorylem i skakałam przez płot bo bramy były pozamykane no a nie chciałam dać się pożrećNiuninka, jamniczakuchnia lubią tę wiadomość
-
Ehh... My dalej walczymy z gorączka, Hania w nocy miała dreszcze, cała się trzęsła ;(
Larisa, moja ma tak samo jak Twój syn, temp po czopku spada a potem wraca. Dalej waha się między 39,2 a 37,7 po czopku. Nie wiem co mam robić, boję się jechać do lekarza żeby tam nie złapała czegoś gorszego
Współczuję Wam Dziewczyny tych bóli, trzymajcie tam nóżki mocno zaciśnięte żebyście do kwietnia w dwupaku dotrwałyWiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2016, 10:08
[/url]
-
Zasnęłam dopiero po 5. Kilka godzin męczarni. O 14 po Lili drzemce podjedziemy do lekarza, ale już to sobie wyobrażam. On nie ma USG w gabinecie i pewnie jedyne co mi doradzi to obserwacja na oddziale, gdzie będę dostawać nospę (dopiero po 3 nospach max mogę funkcjonować przy tym bólu). Ale podjadę, może coś doradzi, szyjkę sprawdzi.Aniołek (*) 12.03.2013
Lilianna ur. 09.08.20143700 g, 56 cm
Pola ur. 24.04.20163650 g, 55 cm
-
Oj dziewczyny wspolczuję. Co do żył, to mi powyłaziły 2 tyg. temu. Mam dużo pisc, robić naprzemienne prysznice i smarowač sie żelem z arnika i różowym kasztanem. No i chyba są efekty, bo trochę się pochowały, no a co ważniejsze nie przekształciły się w takie typowe żylaki.
Mam zarwaną drugą noc i myślałam, ze dzis nie wstanę, a mielismy wizytę u doradcy podatkowego o 8, bo chcialam pozalatwiac te formalnosci przed porodem... -
nick nieaktualny
-
te noce są bardzo trudne...ja nie moge nigdy zasnąc, na zadnym boku spac nie moge, na plecach sie dowiedziałam, ze tez nie zabardzo..o mamo.........jeszcze jakos tak mało miejsca w tym łózku....chyba musze sie przeniesc do salonu ahhahaha
-
Hejka!
Jak tam Lanusia? Ciekawe, od czego te bóle Cię dopadają? Trzymaj się! A Mania, u Ciebie przeszło?
Dorota - piękna chusta : ) Kupowałaś na którejś grupie FB? i wózek również - mam bardzo podobną kolorystykę. I chyba dostrzegam książki psychologiczne na półkach? Ja też z branży ; )
U mnie nocki też takie sobie, ale nie jest najgorzej. Wstaję 3-4 razy na siku i wtedy za każdym razem mam brzuch jak głaz (to znaczy jeszcze na leżąco, przed wstaniem) - chyba tak reaguje moja macica na pełny pęcherz..
Poza tym łączę się w bólu z narzekającymi na pachwiny, więzadła i krocze..
Ale co ciekawe, mam mimo wszystko dużo energii, którą najchętniej bym aktywnie spożytkowała na jakieś porządki.. Jutro mam dodatkową wizytę u innej lekarki i poproszę też o sprawdzenie szyjki. Może jak będzie ok, to zacznę się trochę bardziej ruszać..
Trzymam kciuki za mamy wizytujące, szpitalne oraz za wasze poprzeziębiane dzieciaczki : *Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2016, 11:41
[/url]
---
One of the happiest moments in life is when you find courage to let go of what you can't change.
Okruszek (*) 12 tc.
-
Powiem Wam jeszcze, że tak mnie Kalina wczoraj skopała, że naprawdę bolało.. - bok i żebra ucierpiały. Ale wyczuwałam wyraźnie stópkę, jak wypychała i to było cudowne
A po szaleństwach była czkawka - wysoko odczuwana przeze mnie. No jestem ciekawa, czy ta nieznośna dziewczynka się obróciła główką do góry ; ) Mam nadzieję, że wróci do prawidłowej pozycji, bo liczę na SN..
[/url]
---
One of the happiest moments in life is when you find courage to let go of what you can't change.
Okruszek (*) 12 tc.
-
Fabiola ja też nie wiedziałam co robić... byłam dwa razy bo się bardzo o niego martwię. Na pierwszej wizycie w czwartek mieliśmy rtg wiec dzięki temu wiadomo ylo ze w płucach coś nie tak a teraz byłam bo ta gorączka i on ledwo żywy. Zrobiliśmy morfologie ale wyszło na to ze jak zdrowy czyli nie bakteria a wirus...rozmawiałam juz z kilkoma lekarzami i naszym przyjacielem rodzinnym i on mówi, że to musi potrwać. Apropo porad to powiedział ze jak wysoka temperatura to podać nurofen i za godzinę paracetamol-tak razem mają silniejsze działanie niż jak co 4 godziny. Jakby co
mój syn teraz nie ma temperatury ale leje się przez ręce i nie chce jeść ale pije.
-
Kajka, tak, kupowałam na fb, tylko ciężko mi powiedzieć na której grupie. Wrzucilam post, że szukam i dziewczyna się odezwała na priv;) Z miejsca się zakochałam w tej chuscie. Przyszła dość miękka, ale też zaplatalam warkocze i teraz to już pluszak dosłownie
A co do książek, to bardzo jesteś spostrzegawczaAż musiałam sobie fote otworzyć, czy faktycznie je widać
Eh, czasem mi trochę pracy brakuje...
-
Cześć Dziewczyny, witam się po ponad tygodniu nieobecności kiedy to walczyłam z paskudną infekcją
Wysoka temperatura, czułam się już prawie jak zwłoki, paracetamol nie dał rady i w końcu wylądowałam na antybiotyku. Chorowanie w ciąży jest okropne - zmienić pozycji się nie da, kaszel napina macicę, a jeszcze przy cukrzycy odpada miodek i sok z malin
został jeszcze kaszel i katar ale już mogę normalnie funkcjonować.
Gratuluję udanych wizyt bo tylko tyle doczytałam.
Aaa.. miałam napisać. Moja koleżanka urodziła synka 30.01. mimo, że termin miała na 01.03. Mały ważył 2960 g i mierzył 55 cm i nie potrzebował inkubatora. Także tak sobie myślę, że chyba za 2 tyg. spakuję torbę do szpitala, tak w razie czego ... -
Kurcze dziewczyny wspolczuje a jednoszesnie wyobrazam sobie co czujecie z tymi bólami.
Ja juz się przyzwyczailam ze czasem jak mnie złapie na dole to nie mogę wykonać żadnego ruchu i jęczę na cały dom płacząc, jest to 10 razy gorsze od bólu miesiączkowego ( a bole miesiaczkowe miałam bardzo mocne czasami się kończyło na szpitalu bo jeszcze krwotoki i przyjmowalam ketonal) a wracając do tych boli ja muszę pozostać w tej pozycji co mnie bol łapie tak z 5 minut i wtedy mogę się dopiero ruszyć. Naszczescie te straszne bóle nie trwają długo u mnie ale za to zdarzają sie kilka razy w ciągu dnia.
Tak z lepszych rzeczy to jestem w szoku mega szybka przesyłka gemini, wczoraj zamawialam, dziś juz rano jest paczka. -
Yeah, właśnie zarezerwowałam sobie Little Frog Aleksandryt!!
Wzięłam na początek tę długość 3,6, bo dziewczyny mi doradziły, że przy moich gabarytach powinno starczyć i na kangurka, i na kieszonkę. A jak będzie później za krótka, to się wymienię/odsprzedam, bo ruch na tych grupach duży : )
Dorota, mi aż tak pracy nie brakuje, bo to pierwsza taka długa przerwa po 5 latach w branży dość wypalającej (dzieci po traumach, z zab. przywiązania, rodzice zastępczy). Ale mam dość często jeszcze telefony i maile z prośbą o wizytę, więc przy okazji przekierowywania, udzielam czasem takiej mini konsultacji telefoniczno/mailowej : )Lanusia93 lubi tę wiadomość
[/url]
---
One of the happiest moments in life is when you find courage to let go of what you can't change.
Okruszek (*) 12 tc.