Kwietniowe Szczęścia 2016 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
ania0141 wrote:Andrea20 jeszcze lepiej 2tygodnie,boziu jak to brzmi????aż mi ciarki przeszły,no chyba zadna cię nie przebije:)
No ale wszystko zależy od Stasia czy będzie chciał posidzieć dłużej czy mu się spieszyJak dla mnie niech siedzi tyle ile potrzebuje
Jak narazie mam postanowione ze nie będę go wyganiac z brzucha żadnymi sposobami, no chyba ze juz po terminie będzie to trochę go pomecze z wyjściem
Tak się zawsze zastanawiam, gdzie to pisze ze niby wczesniak? ja jestem urodzona w 8 miesiącu a nigdzie nigdy nie widziałam żadnej wzmianki na ten temat. Nie miałam żadnych problemów ze , zdrowiem czy rozwojem wręcz przeciwnie -
Karatka ja przez pol roku po cc czulam bol jak chcialam np brzuszki robic wiec nie cwiczylam wcale. Pozniej jak juz moglam to nie bylo czasu bo wykanczalismy mieszkanie i zalatwianie wszytskich tych formalnosci odbieralo mi reszte energii no a pozniej zaszlam w druga ciaze wiec moj brzuch nie wrocil do formy, moze po drugim porodzie uda sie troche ogarnac
Oj mi tez by sie ptrzydal fryzjer, co prawda odrostow nie mam bo od kilku lat nie farbuje wlosow ale fryz juz zupelnie bez ksztaltu i tylko w zwiazanych wlosach moge chodzic. Jakos nie moge sie zebrac...
paprotka ja akurat jestem antyspiochowa ( mam na mysli te na szelkach) wiec wybralabym połśpiochy albo spodenki, duzo szybciej sie je zaklada a i dzieciaczek wg mnie ladniej wyglada -
nick nieaktualnyJak dobrze jest móc wyspać się w swoim łóżku!
Mi kalendarz na belly pokazuje, że ciążę donoszoną mam :
Przy terminie z OM (5 kwietnia) 37+0 mam 15 marca (i tam mi właśnie pisze, że ciąża donoszona),
Przy terminie z prenatalnych (2 kwietnia) 37+0 mam 12 marca,
Przy terminie porodu z poniedziałku (21 marca) 37+0 mam (cholercia!) 29 lutego!
Właśnie, kobietki, jak macie ustawiony kalendarz na belly? Wg której daty? Bo ja cały czas wg terminu na 5 kwietnia.
Co do porodu, nie boję się go - w końcu kobiety zostały do tego stworzone, boję się jakichś komplikacji...
Ogólnie to chyba złapałam znowu jakąś depresję bo zamiast się cieszyć (głupia ja! tzn cieszę się, ale strach jest mocniejszy) to boję się, że będę złą matką, że nie usłyszę Jej płaczu jak będę spać, że nie będę umiała Jej odpowiednio ubrać, że po prostu dam plamy na całego, albo co gorsza, że nie rozpoznam akcji porodowej i nie zdążę do szpitala pod opiekę.
Na dodatek już chodzę spięta bo jutro czeka mnie dziwny dzień, huśtawka nastrojów gwarantowana.
Jutro mamy z mężem półtora roku po ślubie, ale też "1 urodzinki". Gdyby moja pierwsza ciąża przebiegła pomyślnie to Nasze dziecko świętowałoby jutro pierwsze urodziny.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lutego 2016, 10:49
-
Ja mam włosy do dupy, dosłownie
Cos czuje ze przy maluszku i jego słodkich ciągnących raczkach będę musiała je obciąć, przynajmniej trochę, bo zostanę łysa jak mi będzie ciągnąć, chociaż to bym jeszcze przebolala ale jak te słodkie raczki z włosami pójdą do buzki to by źle było
-
MagSz wrote:Ja też mam dziś. Ciekawe czy mały urósł przez miesiąc bo ja prawie nic przytyłam
Skoro mowa o półśpiochach, to ja zamawiałam tu http://txm24.pl/pl-PL/search/p%C3%B3%C5%82%C5%9Bpiochy/log/1?#sort=sorting_search_accuracy&quantity=60
Wybierałam 100% bawełny i są naprawdę fajne:) Dużo produktów jest polskiej produkcji i wydaje się dobra jakościowo, mimo niskich cen. Oczywiście chińszczyznę też mają w ofercie ; )
Co do donoszonej ciąży, to chyba rzeczywiście to jest skończony 37 tydzień. Wg OM to będzie u mnie 15.03.MagSz lubi tę wiadomość
[/url]
---
One of the happiest moments in life is when you find courage to let go of what you can't change.
Okruszek (*) 12 tc.
-
Andrea20 wrote:No ale wszystko zależy od Stasia czy będzie chciał posidzieć dłużej czy mu się spieszy
Jak dla mnie niech siedzi tyle ile potrzebuje
Jak narazie mam postanowione ze nie będę go wyganiac z brzucha żadnymi sposobami, no chyba ze juz po terminie będzie to trochę go pomecze z wyjściem
Tak się zawsze zastanawiam, gdzie to pisze ze niby wczesniak? ja jestem urodzona w 8 miesiącu a nigdzie nigdy nie widziałam żadnej wzmianki na ten temat. Nie miałam żadnych problemów ze , zdrowiem czy rozwojem wręcz przeciwnieLanusia93 lubi tę wiadomość
-
Ja myślę, że mimo wszelkich niedogodności, to i tak dobrze, że dla wcześniaków są zalecane te wizyty kontrolne (u neurologa, ortopedy, czy psychologa, rehabilitanta). Dobrze sprawdzać rozwój dziecka, czy odruchy i napięcie mięśniowe są prawidłowe itd., bo niektórych rzeczy nie jesteśmy w stanie wyłapać bez pomocy specjalisty.
Rotenkopf lubi tę wiadomość
[/url]
---
One of the happiest moments in life is when you find courage to let go of what you can't change.
Okruszek (*) 12 tc.
-
A co do kolejności porodów z naszej listy - podejrzewam, że mogą być niezłe roszady ; ) Np. na marcówkach, w 36tc, jako pierwsza urodziła dziewczyna, u której przez całą ciążę nie było najmniejszego podejrzenia porodu przedwczesnego. Za to te mamusie krótkoszyjkowe cały czas w dwupakach ; )
Rotenkopf, jamniczakuchnia, Szotka, Lanusia93 lubią tę wiadomość
[/url]
---
One of the happiest moments in life is when you find courage to let go of what you can't change.
Okruszek (*) 12 tc.
-
Rotenkopf wrote:Jak dobrze jest móc wyspać się w swoim łóżku!
Mi kalendarz na belly pokazuje, że ciążę donoszoną mam :
Przy terminie z OM (5 kwietnia) 37+0 mam 15 marca (i tam mi właśnie pisze, że ciąża donoszona),
Przy terminie z prenatalnych (2 kwietnia) 37+0 mam 12 marca,
Przy terminie porodu z poniedziałku (21 marca) 37+0 mam (cholercia!) 29 lutego!
Właśnie, kobietki, jak macie ustawiony kalendarz na belly? Wg której daty? Bo ja cały czas wg terminu na 5 kwietnia.
Co do porodu, nie boję się go - w końcu kobiety zostały do tego stworzone, boję się jakichś komplikacji...
Ogólnie to chyba złapałam znowu jakąś depresję bo zamiast się cieszyć (głupia ja! tzn cieszę się, ale strach jest mocniejszy) to boję się, że będę złą matką, że nie usłyszę Jej płaczu jak będę spać, że nie będę umiała Jej odpowiednio ubrać, że po prostu dam plamy na całego, albo co gorsza, że nie rozpoznam akcji porodowej i nie zdążę do szpitala pod opiekę.
Na dodatek już chodzę spięta bo jutro czeka mnie dziwny dzień, huśtawka nastrojów gwarantowana.
Jutro mamy z mężem półtora roku po ślubie, ale też "1 urodzinki". Gdyby moja pierwsza ciąża przebiegła pomyślnie to Nasze dziecko świętowałoby jutro pierwsze urodziny.Ja też mam wątpliwości czy dam radę. Dzisiaj mi się śniło, że urodziłam ale nie miałam mleka i Malutka była głodna...
-
panda80 wrote:Ja też mam belly ustawioną na 5 kwietnia, więc mamy podobne terminy
Ja też mam wątpliwości czy dam radę. Dzisiaj mi się śniło, że urodziłam ale nie miałam mleka i Malutka była głodna...
Moje lęki też dotyczą głównie opieki, a nie samego porodu. No ale liczę, że się z Pola siebie nauczymy. Coraz bardziej się cieszę, że pare dni będzie z nami moja mama, bo M ze względu na nową pracę raczej nie weźmie całego tacierzynskiego tylko ze 3-4 dni na załatwienie spraw urzędowych. Szybko zostaniemy same i trzeba będzie ogarnąć -
Karatka81 wrote:Hej Mamusie
U nas dzisiaj słoneczko, ja w miarę wyspana
Dzisiaj po południu idziemy z Niko do fryzjera no i ja się umówię na marzec na odrosty. Fryzjerka do mnie, że to na sam koniec marca bo potem pewno nie będę miała jak wyskoczyć po porodzie. Ale to jeszcze þóltora miecha, a już leciutki odrost jest. Będę wyglądała jak czarownica hi,hi M się popukał czoło, że co on jakaś kaleka jest żeby z dzieckiem nie został na kilka godzin?
Podoba mi się jego postawa
Baba, czy tam dziewczyny po cesarce, czy mięśnie po takiej operacji wracają do normy? W sensie też czy można w miarę szybko ćwiczyć, czy nie bardzo? Pytam bo mam koleżankę po dwóch cc i ma płaski brzuszek, a zawsze zapomnę zapytać jak to zrobiła ha,ha
Jak po roku nie całym zaszłam w ciąże to momentalnie mi brzuch wyskoczył.
Dla przykładu szwagierka miała 2 cc w odstępie dwóch lat w każdej ciąży przytyła ok 30kg i jakoś to szybko zrzuciła (króciutko karmiła cycem, może parę tyg), duży brzuch miała w ciąży. Brzucha może jakoś super płaskiego to nie ma ale jak dla mnie dobrze wygląda i waży z 50kg.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lutego 2016, 11:30
-
nick nieaktualnypanda80 wrote:Dziewczyny ile kupujecie paczek podkładów poporodowych do szpitala? Takich po 10 szt.
Jedną paczkę Bella Mama https://www.doz.pl/apteka/p47647-Bella_podklady_higieniczne_Mamma_10_szt
I dwie paczki takich na łóżko z Seni https://www.doz.pl/apteka/p45718-Seni_Soft_podklady_higieniczne_90cm_x_60cm_5_szt
Pewnie będę musiała dokupić jakieś te do majtek ale nie wiem, które bardziej mi spasują więc mąż poleci i mi kupi jak się skończą -
Olina wrote:ja tez mam obawy, żenie bede umiałam ubrac Olka, albo cos sknoce.....ale trzeba byc dobrej mysli w koncu nie bedziemy same, mam nadzieje , że nasi lubni pomimo, ze troche teraz nie ogarniaja w koncu wezma sie za siebie
Olina lubi tę wiadomość