Kwietniowe Szczęścia 2016 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Zamówiłam taki komplet http://allegro.pl/show_item.php?item=5813739645
(bez baldachimu, ale z przybornikiem) i na osobnej aukcji falbankę. Grochy szaro-miętowe. Ale na początku nie będę używać kołderki i poduszki, tylko rożek lub otulacz lub ew. kocyk.
A właśnie listonosz przyniósł mi chustę : ))
Fabdorota wspominałaś coś o motaniu brzuszka. Znalazłaś coś ciekawego?
A jak tam Jaskra egzamin?
Któraś dziś wizytuje??
Endzis, wiecznie lubią tę wiadomość
[/url]
---
One of the happiest moments in life is when you find courage to let go of what you can't change.
Okruszek (*) 12 tc.
-
PLAN PORODU!
Dziewczyny wpiszcie sobie w Google "plan porodu łubinowa 3" i wejdzcie w pierwszy link tam w pdf macie plan porodu jaki jest u mnie w szpitalu. I nie chodzi tu o to żeby opisywać jaki poród Wam się marzy w formie opowiadania tylko konkretnie.
Kto ma być obecny przy porodzie, czy chcesz lewatywe, czy pępowina ma być przeciętna odrazu czy dopiero jak przestanie pulsować itp.
ZZO
Podobno w większości przypadków nie boli bo oni wcześniej miejscowo znieczulają, jednak w moim przypadku bolało.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lutego 2016, 15:59
Anastazjaaa, ania0141 lubią tę wiadomość
[/url]
-
nick nieaktualnyJa też łóżeczka nie mam złożonego :d musimy w ogóle po nie pojechać do mojej siostry i je pomalować na ciemniejszy kolor
dopóki nie kupiliśmy tych nowych (ciemnych) mebli to mi nie przeszkadzał kolor łóżeczka
A właśnie!
Przed chwilą dzwonili, że mogę przyjechać po komodę!
No ale oczywiście mężu już jest w pracy a cały weekend siedzi na zabezpieczeniach... ;(
Karolina, zaraz poszukam i Ci wyślę -
Właanie co do oliwki to ja chcialam tylko ew. na ciemieniuchę na codzien nie chce uzywac.
Bardzo ładny ten komplecik.masz. chyba też wezme od nich falbankę bo ja mam szare kropki posciel.
A co zawieszacie nad łozeczkami? Jakies ozdoby póleczki obrazki? Myślalam nad p9leczka biala zwykla ale chetnie sie zaonspiruje. Do konca lutego chce caly kącik małego skonczuc:)
-
nick nieaktualnyTo są książki tego sprzedającego, u którego kupiłam :
http://allegro.pl/listing/user/listing.php?id=66793&order=p&us_id=24531735
Ja osobiście kupiłam 10 książeczek z tej serii "Przeczytaj mi bajkę!" są to malutkie książeczki ale dla mnie to wielki plus bo Maluszek przecież jeszcze sam ich nie oglądaa mi będzie łatwo je trzymać
I trzy z Grega takie większe (a4) z bajkami, rymowankami i wierszami -
nick nieaktualny
-
Kajka, miło że pytasz. Zdałam, ale zestaw pytań wylosowałam nieciekawy i raczej wiedzą nie błysnęłam. Cieszę się, że już po
Został mi tylko jeden egzamin i semestr zaliczony. Ciekawa jestem jak długo dam radę chodzić na zajęcia w drugim
Aleksandrakili, jak Twój egzamin?
Endzis, co do odczuwania czkawki, to czułam ją mniej więcej na wysokości pępka, czasem trochę powyżej, czasem na środku a czasem bardziej z boku. Nigdy nie czułam jej na dole brzucha a mała cały czas główkowo leżyZ resztą ja w ogóle wiem, co to czkawka dopiero od paru dni, bo wcześniej nic takiego nie czułam.
Ja bardzo bym chciała tylko męża przy porodzie i później w szpitalu też.. Ale ja w ogóle jestem dziwna. Nie wyobrażam sobie na razie karmienia przy ludziach- poza moim mężem, najbliższymi przyjaciółkami, mamą, więc totalnie nie wyobrażam sobie odwiedzin po porodzie. Będę chyba z małą wychodzić do innego pokoju, żeby dać cyca.. Dzikus, co?
A Wasze chusty są idealnie proste? Bo ja nie zwróciłam uwagi po zakupie, ostatnio pierwszy raz ją wyprałam i z jednej strony jakby mi się trochę wyciągnął róg.. Ale w sumie nie wiem, czy tak nie było od razu.
Nam do kupienia został podgrzewacz do butelek, szumiś, wanienka, może jakaś lala w stylu, który Mania ostatnio pokazała. Chciałabym też kupić koszule do karmienia, a najbardziej mi się marzy jakaś fajna piżamka ze spodniami i rozpinaną górą. Natknęłyście się może gdzieś na taką? Muszę jeszcze też ze 2 staniki do karmienia dokupić.
Również nie rozumiem nakazu chodzenia bez majtek. Można to zalecić, owszem, ale decyzja o stosowaniu się do tego zalecenia powinna należeć do pacjentki. Wiadomo, ze nikt nie będzie foliowych gaciorów zakładać tylko jakieś przewiewne.
W ogóle dzisiaj przeszłam się tak z 1 km i już po kilkuset metrach czułam straszny nacisk na pęcherz i spinanie brzucha. Też tak macie? Później musiałam przejść jeszcze kawałek i już było normalnie, nawet tempo mogłam mieć wyższe niż żółwie..Lanusia93 lubi tę wiadomość
-
Właśnie. Co do planu porodu w mojej ankiecie jest ponpunkt " wyrażam zgodę na przebicie pęcherza płodowego tylko że wskazań medycznych po uprzednim poinformowaniu " i zaznaczyć tak lub nie. Mam dylemat,nie wiem co zaznaczyć. Z jednej strony jest to " w razie czego" ale z drugiej wiem jakie konsekwencje moga byc po przebyciu pęcherza plodowego i sie troche obawiam. Co byście zaznaczyly ?
-
jaskra wrote:Kajka, miło że pytasz. Zdałam, ale zestaw pytań wylosowałam nieciekawy i raczej wiedzą nie błysnęłam. Cieszę się, że już po
Został mi tylko jeden egzamin i semestr zaliczony. Ciekawa jestem jak długo dam radę chodzić na zajęcia w drugim
Aleksandrakili, jak Twój egzamin?
Endzis, co do odczuwania czkawki, to czułam ją mniej więcej na wysokości pępka, czasem trochę powyżej, czasem na środku a czasem bardziej z boku. Nigdy nie czułam jej na dole brzucha a mała cały czas główkowo leżyZ resztą ja w ogóle wiem, co to czkawka dopiero od paru dni, bo wcześniej nic takiego nie czułam.
Ja bardzo bym chciała tylko męża przy porodzie i później w szpitalu też.. Ale ja w ogóle jestem dziwna. Nie wyobrażam sobie na razie karmienia przy ludziach- poza moim mężem, najbliższymi przyjaciółkami, mamą, więc totalnie nie wyobrażam sobie odwiedzin po porodzie. Będę chyba z małą wychodzić do innego pokoju, żeby dać cyca.. Dzikus, co?
A Wasze chusty są idealnie proste? Bo ja nie zwróciłam uwagi po zakupie, ostatnio pierwszy raz ją wyprałam i z jednej strony jakby mi się trochę wyciągnął róg.. Ale w sumie nie wiem, czy tak nie było od razu.
Nam do kupienia został podgrzewacz do butelek, szumiś, wanienka, może jakaś lala w stylu, który Mania ostatnio pokazała. Chciałabym też kupić koszule do karmienia, a najbardziej mi się marzy jakaś fajna piżamka ze spodniami i rozpinaną górą. Natknęłyście się może gdzieś na taką? Muszę jeszcze też ze 2 staniki do karmienia dokupić.
Również nie rozumiem nakazu chodzenia bez majtek. Można to zalecić, owszem, ale decyzja o stosowaniu się do tego zalecenia powinna należeć do pacjentki. Wiadomo, ze nikt nie będzie foliowych gaciorów zakładać tylko jakieś przewiewne.
W ogóle dzisiaj przeszłam się tak z 1 km i już po kilkuset metrach czułam straszny nacisk na pęcherz i spinanie brzucha. Też tak macie? Później musiałam przejść jeszcze kawałek i już było normalnie, nawet tempo mogłam mieć wyższe niż żółwie.., a jak ktoś chce to może mieć własne (byle by wygodne, najlepiej bezszwowe i bawełniane). Tak samo wiekszosc lasek w dzień chodzi w normalnych ciuchach i dopiero na noc przebierają się w koszule, pizamy.
-
Niuninka wrote:Właśnie. Co do planu porodu w mojej ankiecie jest ponpunkt " wyrażam zgodę na przebicie pęcherza płodowego tylko że wskazań medycznych po uprzednim poinformowaniu " i zaznaczyć tak lub nie. Mam dylemat,nie wiem co zaznaczyć. Z jednej strony jest to " w razie czego" ale z drugiej wiem jakie konsekwencje moga byc po przebyciu pęcherza plodowego i sie troche obawiam. Co byście zaznaczyly ?
Niuninka lubi tę wiadomość
-
Niuninka ja miałam przebijany pęcherz, w sumie nie zdawałam sobie z tego sprawy, co może się z tym wiązać. Nikt o zdanie mnie nie pytał (jaki plan porodu...). Bardzo źle to wspominam, dla mnie to było bardzo bolesne, w ogóle to badanie po dziesięć razy rozwarcia brr Teraz nikt tam łap bez potrzeby wsadzał nie będzie. Kiedyś oglądałam porody w Uk, tam się pytają czy mogą Cię tak zbadać. Mnie jak przy przyjęciu badała jakaś mega niemiła baba to robiła to na sucho i szczerze, bardzo bolało. A moja położna mówiła,że są żele, by to nie było takie bolesne, tylko się pizdom nie chce. Przy przebijaniu to później czytałam że może dojść do uszkodzenia dziecka (bardzo rzadko no ale), a narzędzie do przebijania jak zobaczyłam, to cud że nie zemdlałam. Jestem na nie.
Niuninka lubi tę wiadomość
-
O matko. Ja nie slyszałam o tym przebijaniu pęcherza ale z tego co piszecie to też zaznaczę że nie ma mowy. Ten plan porodu musze przestudiowac dokladnie i zrobić ale to tak mi sie wydaje ze nie wszyscy go respektują jednak lepiej miec.
Jaskra gratuluje ważne że zaliczone:) ja parcie na pecherz mamprzy chodzeniu caly czas. Wydaje mi sie ze już nie dojde do domu ale jak sie potem okazuje wycuskam ledwo koipelke wiec u mnie to tylko zludzenie. A brzuch tez przy chodzeniu dluzszym mi sie spina wiec unikam dluzszych tras bo do tego dochodzi jeszcze zadyszka. Nawet zakupy w galerii już mnie mecza a kiedys moglam je ribic kilka h:P
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lutego 2016, 16:54
-
Hej dziewczynki lozeczko juz zlozone a do tego pol dnia dzis pralam i prasowalam najgorsze bylo chyba to,ze tiul sie z baldachimu strasznie pogniotl bo wypralam gp w pralce,ale jakos ogarnelam http://iv.pl/images/30175913532170194346_thumb.jpg URL=http://iv.pl/viewer.php?file=06787566810029099262.jpg] http://iv.pl/images/06787566810029099262_thumb.jpg [/URL] jestem zadowolona z koncowego efektu,tez mam zamiar do konca lutego zrobic kacik i spakowac torby,bo ciuszki mam juz poprasowane i poprane ale musze dokupic troszke rzeczy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lutego 2016, 17:07
Rotenkopf, Endzis, panda80, wiecznie, Kajka, triste, Lanusia93, jaskra, mania, ania0141, Szotka, kamaaa, Aleksandrakili, jamniczakuchnia, Funky09 lubią tę wiadomość
cykl pp.Udalo sie Zosia
wkoncu z nami16.04.2016
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Karolina_Ina wrote:Lanusia, nie jesteś jedyna. Ja również nic jeszcze nie kupiłam. Mam tylko koszyk na gemini spakowany i ciągle coś tam zmieniam.
Co do odwiedzin w szpitalu u nas położne mówiły, że raczej nikogo poza tatą na oddział nie wpuszczają. Jak mama ma ochotę na przyjęcia całej rodziny to musi wyjść poza oddział do jakiejś kuchni, która jest obok. No i tam można sobie siedzieć.
Nam położna też mówiła, że jak ktoś ma laktator, poduszkę do karmienia to może śmiało zabrać ze sobą. Znaczy do samochodu, a po porodzie mąż może przynieść na salę. Generalnie oddział niby to ma, ale mówi, że laktatorów jest za mało, a rogale do karmienia giną im ciągle.
Dzieci kąpią, o ile rodzice wyrażają chęć na to. Więc kąpiel nieobowiązkowa jest -
jaskra wrote:Kajka, miło że pytasz. Zdałam, ale zestaw pytań wylosowałam nieciekawy i raczej wiedzą nie błysnęłam. Cieszę się, że już po
Został mi tylko jeden egzamin i semestr zaliczony. Ciekawa jestem jak długo dam radę chodzić na zajęcia w drugim
Aleksandrakili, jak Twój egzamin?
Endzis, co do odczuwania czkawki, to czułam ją mniej więcej na wysokości pępka, czasem trochę powyżej, czasem na środku a czasem bardziej z boku. Nigdy nie czułam jej na dole brzucha a mała cały czas główkowo leżyZ resztą ja w ogóle wiem, co to czkawka dopiero od paru dni, bo wcześniej nic takiego nie czułam.
Ja bardzo bym chciała tylko męża przy porodzie i później w szpitalu też.. Ale ja w ogóle jestem dziwna. Nie wyobrażam sobie na razie karmienia przy ludziach- poza moim mężem, najbliższymi przyjaciółkami, mamą, więc totalnie nie wyobrażam sobie odwiedzin po porodzie. Będę chyba z małą wychodzić do innego pokoju, żeby dać cyca.. Dzikus, co?
A Wasze chusty są idealnie proste? Bo ja nie zwróciłam uwagi po zakupie, ostatnio pierwszy raz ją wyprałam i z jednej strony jakby mi się trochę wyciągnął róg.. Ale w sumie nie wiem, czy tak nie było od razu.
Nam do kupienia został podgrzewacz do butelek, szumiś, wanienka, może jakaś lala w stylu, który Mania ostatnio pokazała. Chciałabym też kupić koszule do karmienia, a najbardziej mi się marzy jakaś fajna piżamka ze spodniami i rozpinaną górą. Natknęłyście się może gdzieś na taką? Muszę jeszcze też ze 2 staniki do karmienia dokupić.
Również nie rozumiem nakazu chodzenia bez majtek. Można to zalecić, owszem, ale decyzja o stosowaniu się do tego zalecenia powinna należeć do pacjentki. Wiadomo, ze nikt nie będzie foliowych gaciorów zakładać tylko jakieś przewiewne.
W ogóle dzisiaj przeszłam się tak z 1 km i już po kilkuset metrach czułam straszny nacisk na pęcherz i spinanie brzucha. Też tak macie? Później musiałam przejść jeszcze kawałek i już było normalnie, nawet tempo mogłam mieć wyższe niż żółwie..
Z karmieniem to jak najbardziej normalne. Ja karmiłam bez skrępowania tylko przy siostrze i moim facecie. I jak moja mamusia przyleciała to czułam się dobrze, karmiąc przy niej.
Czasem musiałam nakarmić przy moich dziadkach i drażniły mnie ich spojrzenia. A jak mi teściowa specjalnie wchodziła do sypialni jak karmiłam to już mnie nosiło! Przy nikim innym nie miałam okazji karmić
Z tą chustą to tak musi byćTakie skosy
Ja mam taki ból brzucha jak stoję przy kasie w sklepiei podczas odkurzania.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lutego 2016, 17:45
Aniołek (*) 12.03.2013
Lilianna ur. 09.08.20143700 g, 56 cm
Pola ur. 24.04.20163650 g, 55 cm