Kwietniowe Szczęścia 2016 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Iwonkaaa wrote:http://naforum.zapodaj.net/thumbs/c6dfb92c9edd.jpg http://naforum.zapodaj.net/thumbs/24070c238017.jpg
Cały dzień zakupy ... sił brak reszta przez neta... Ale udało się kupić piękne rzeczy z bawełny organicznej... niestety brak kondycji nie ułatwia wyborów...
Kochana na pierwszym zdjęciu w górnym rzędzie, środkowy pajac - gdzie kupiłaś?
[/url] -
Współczuję Wam przeżyć z facetami, my po to tu jesteśmy żeby każda mogła się wygadać.
Dzisiaj zostałam mile zaskoczona w restauracji. Kelnerka zauważyła że jestem w ciąży i otrzymaliśmy 10% rabatu z okazji "bociankowego".
Śliczne macie brzuszki może i mi uda się coś pstryknąć to bym się pochwaliła moją piłeczką
.
mania, Lanusia93 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTeż mam ten 5cio pak niebieskich i szarych na doleIwonkaaa wrote:http://naforum.zapodaj.net/thumbs/c6dfb92c9edd.jpg http://naforum.zapodaj.net/thumbs/24070c238017.jpg
Cały dzień zakupy ... sił brak reszta przez neta... Ale udało się kupić piękne rzeczy z bawełny organicznej... niestety brak kondycji nie ułatwia wyborów... są cudne
Świetne zakupy a ten polarkowy biały też w smyku kupiłaś ?
-
Lanusia no faktycznie cud ze malej sie nic nie stało jakos nie jestem przesadna i staram sie nie myslec o tym ale niepokoj jest...
Śliczne macie brzusie. Ja wstawie jutro jak bedzie nowe lustro:P
Rotenkopf faktycznie ten Twoj maz to niezly pracocholik ale moze jak niunia sie urodzi to troszke odpusci:)
Iwonkaa cudne ciuszki
Poznaje ze smyk ja juz do 68 nakupilam w polowie ciazy i teraz mam szlaban:pWiadomość wyedytowana przez autora: 14 lutego 2016, 20:14
-
nick nieaktualnyMistrzem selfie to ja nie jestem, ale udało się coś zrobić
A to moje wczorajsze łowy :
agulas, Niuninka, malika89, Endzis, ania0141, Olina, mania, Funky09, Larisa, jamniczakuchnia, fabdorota, Andrea20, Ameiva, fabiola, _Saszka_, wiecznie, Lanusia93, Dobson lubią tę wiadomość
-
Wejdź na fotosik dodaj zdjecie, wybierz na forum dyskusyjne i chyba wsioNiuninka wrote:Cuduje z tym zdjęciem i dupa xD
http://images78.fotosik.pl/330/f65c6ccdedd7e7bbmed.jpg
Niuninka lubi tę wiadomość
22+3tc-545g, 25+1tc-980g, 30+4tc-2kg 32+4tc-2312g 38+4tc-3450g
-
nick nieaktualnyDopiero co wrzucałyśmy nasze płaskie brzuchy i dopatrywałyśmy się jakichkolwiek oznak, że ktoś tam siedzi w tych brzuszkach, nawet najmniejsze wypukłości Nas zadowalały
a teraz? Takie fajne piłeczki, że trudno nie zauważyć, że nosimy dzieciaczki pod serduchami!
Niuninka, Dobson, Karatka81 lubią tę wiadomość
-
KINGA wspólczuję bólu i tego stresu,który musiałaś przejść.cieszę się,że wróciło wszystko do normy i że nie wyladowałaś na tej porodówce-CAŁE SZCZĘŚCIE!
STRACIATELLA dużo zdrówka dla córeczki!!!!
ENDZIŚ odnośnie przesądów mówią,że jak lustro pęknie to 10lat nieszczęścia a jak się rozbije w drobny mak to na szczęście.ja w ubiegłym roku zbiłam 6luster i jestem mega szczęśliwa(po 9latach wzięliśmy ślub,jestem w ciąży:))
FABDOROTA te zdjęcia wyglądają bardzo profesjonalnie,są po prostu megastyczne!!!
odnośnie karuzelki ja kupiłam taką zwykłą nakręcaną z pluszowymi misiami...ładnie prezentuje się przy białym łóżeczku a na ścianie nad łóżeczkiem będą naklejki z kubusiem puchatkiem.http://allegro.pl/karuzela-pluszowa-do-lozeczka-baby-mix-duzo-wzorow-i5693559344.html--wzór 2,coś takiego tylko inne kolory,były jako misie w szlafmycach,ale nie mogę znalezć.odnośnie tych zaburzeń przy używaniu karuzelki też słyszałam ale myślę że nie ma co popadać w paranoję,tak patrzeć na to co szkodzi to niczego byśmy nie używali i nic nie jedli...ja wieszam od razu a będę włączać jak mały będzie już na nią reagował...no i napewno nie będzie brzęczała pół dnia.
Endzis lubi tę wiadomość
ania0141 -
kurcze nie było mnie cały dzień,wchodzę tu a tu same laski...szok.Mania,Olina super brzuszki,Lanusia masz brzusio jakbyś się porzadnie najadła-no przy drugiej ciąży to rewelka:)gdzie ty masz ten swój skarb?Rotenkopf,Niuninka,niunia26 no rewelacja-gratulacje!mam nadzieję,że żadnej nie pominęłam ,jeśli tak to sorki.nabawię się przy was kompleksów:)
Niuninka lubi tę wiadomość
ania0141
-
nick nieaktualny
-
ROTENKOPF jeśli masz doła czy gorszy dzień to pisz śmiało,po to jesteśmy tutaj aby móc się wygadać wyżalić ,nie jest sztuką się tylko cieszyć i czymś pochwalić-sztuką jest umieć rozmawiać o wszystkim.jesteśmy po to ,aby się wspierać-kto nas lepiej zrozumie niż my siebie nawzajem?jeśli chodzi o Twojego męża to wydaje mi się,że jest on może nie świadomy tego ,że sprawia ci przykrość i może powinnaś z nim porozmawiać w delikatny sposób wytłumaczyć mu co cie boli,co rani,co sprawia przykrość czego oczekujesz od niego.czasem faceci tak mają ,ze jak sobie zx czymś nie radzą to uciekają w pracę .wiesz dla nich to mega wyzwanie-kobiety umieją rozmawiać jak sobie z czymś nie radzą a faceci trzymają wszystko w sobie ...bo jaki facet się wyżali kobiecie?ambicja mu na to nie pozwoli,pod ziemię by się zapadł,a wydaje mi się, ze faceci wiele rzeczy przeżywają bardziej niż kobiety...ale stwarzają pozory tego maczo,twardziela.pomyśl,że nie jest najgorzej jak ucieka do przcy,gorzej by było gdyby uciekał do kumpli....może właśnie tą pracą chce ci zaimponować-że dba o rodzinę,staje na wysokości zadania,chce zapewnić wam godne życie.wiesz chłopy to istoty mało rozumne,czasami mówi się im coś milion razy -zrozumie na pięć minut i znowu trzeba wałkować temat,a to jak reagujesz na jego powrót to normalne zachowanie-widać,że ci cholernie na nim zależy:)ania0141
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnypaprotka30 wrote:A wiecie pewnie ze sperma moze powodować skurcze? Nam gin kazał kochać sie tylko w gumce
zreszta, niestety ja w ogóle nie mam do tego głowy ostatnio. Tez post nastał ale mąż jeszcze nie narzeka...
No, zawiera prostaglandyny Kiedyś szef mi o tym opowiadał nawet, że lekarz im wręcz kazał się seksić żeby wywołać poród.
My normalnie całą ciążę bez gumki, nie wyobrażam sobie inaczej! Póki co żadnych skurczy to nie wywołało :p
-
przykra sytuacja,podziwiam twoją odwagę i popieram.kiedyś też zdecydowałam rozstać się z moim byłym mężem,pomimo,że nie pracowałam,miałam dwoje malutkich dzieci 2latka i 3,5 i wynajete mieszkanie-to był wyczyn,bałam się,że sobie nie poradzę ale z biegiem czasu wiedziałam,ze podjełam dobrą decyzję.nic na siłę i dziś postąpiłabym tak samo.Niuninka wrote:Nie denerwuj się można powiedzieć ze mam podobną sytuację. Nie jestem już z tatą Filipa ( rozstalisny się jakoś w 5 miesiącu ciazy jak byłam ). Też wiecznie dla niego najważniejsza była praca. Musiałam się o wszystko prosic dosłownie. Teraz się panicz obudził 6 tyg. Przed terminem jak go dosłownie równo opierdolilam. Sama sobie wyprawkę ogarnialam bo on nawet nie raczył zapytać czy czegoś brakuje. Wiadomo ze faceci tak tego nie przeżywają jak my Ale też tego nie rozumiem.
Niuninka lubi tę wiadomość
ania0141
miodzio
