Kwietniowe Szczęścia 2016 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny a ja mam nie lada problem. Muszę kupić jakiś prezent dla 7-latki (dla chrześniaczki męża), ale nie chciałabym wydawać za dużo pieniędzy, bo teraz mamy i tak masę wydatków. Macie jakieś pomysły?
-
wiecznie wrote:Dziewczyny a ja mam nie lada problem. Muszę kupić jakiś prezent dla 7-latki (dla chrześniaczki męża), ale nie chciałabym wydawać za dużo pieniędzy, bo teraz mamy i tak masę wydatków. Macie jakieś pomysły?
-
nick nieaktualnyHej mamusie
Kurde ale historia z tą dziewczyną. Wiecie ona może była w ciąży urojonej co jest chorobą psychiczną i wsumie to jej współczuję.. Ale Tak się nie powinno dziać.. U nas przecież też dziewczyna kradła zdjęcia USG bliźniaków...
Ja też nigdzie nie dodam swojego dziecka.. Nawet na fb nie ma moich zdjęć z okresu ciąży...
Raz dodałam zdjęcie i nawet brzucha nie było widać...( a nie chciała, żeby ktoś o ciąży wiedział ze znajomych bo mnie takie chwalenie nie rajcujeA koleżanka moja która wiedziała w tajemnicy zaraz komentarz, że jaki brzuch wielki i w ogóle.. Mąż mój ją wyśmiał bo naprawdę zdjęcie bez brzucha widocznego.. I wszyscy zaczeli pisać jesteś w ciąży?? (miałam ochotę odpisać.. Nie kurwa.. Moja mama jest za mnie...) Zaraz usunęłam to zdjęcie i już nie dodam na pewno żadnego
A swojego dziecka tym bardziej
Moja siostra jest prawnikiem i jak mi czasem poopowiadała to JA dziękuje od razu takich historii.
Dobra trzeba jakieś śniadanie zjeść bo burczy w brzuchu -
wiecznie, ja ostatnio miałam podobną zagwozdkę i kupiłam małej zestaw korona, jakieś tam berło czy inną różdżkę i skrzydełka - strasznie się cieszyła, a wydałam chyba z 25 zł
w Kiku to chyba było ale w pepco też są takie pierdoły...
Ale afera z tymi grudniówkami... nie mam żadnych arachnofobii ani innych, właśnie boję się panicznie jedynie psychopatów. Aż mnie ciarki przeszły. Nigdy nie ogarnę ludzi z chorym umysłem.wiecznie lubi tę wiadomość
-
Anastazjaaa wrote:A ja chyba się kiedyś wezmę i pokasuje wszystkie moje stare posty, internet to jednak niebezpieczna rzecz, a przecież nieraz takie osobiste rzeczy piszemy....
Karatka81, Rotenkopf lubią tę wiadomość
-
Ale ja nie chcę likwidować konta, chce z wami pisać, ale co jakiś czas będę kasowala stare posty aby nikt nie podszywal się podmoje dane... Ludzie mają różne pomysly
Po za tym po likwidacji konta wpis i tak zostaje, tylko nie widać nicku kto go napisał, tak mi się wydaje,Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2016, 11:23
-
Mnie to nic nie zdziwi ha,ha Ja nie śledziłąm grudniówek, kojarzyłam ją, zaskakujące jak można się ogarnąć z dwójką dzieci (?), ale przyznam że szukałam inf o tym rzekomym wypadku jej rodziców chyba i nic co by podpasowało nie znalazłam. M stwierdził że ściema, a ja miałam to hmm gdzieś
To anonimowość w necie, mało to chorych w realu? To i tutaj są
Jak ktoś poczuł się zagrożony itd. to myślę że każda z nas to zrozumie jak skasuje konto. Wiele dziewczyn z forum spotyka się w realu, ja z Niko pisałam też na forum, nawet od jednej dziewczyny kupowałam opony do samochodu (miała sklep) ha,ha Trzeba po prostu zdrowo do tego podejść
-
nick nieaktualnyChciałam się ograniczyć z przekleństwami ale jak tylko przeczytałam o tej flakonik to aż mi się wymsknęło "o żesz kurwa mać!"
Nie popadajmy w paranoję dziewczynkiJa stety/niestety swego czasu (teraz już wyluzowałam bo najpierw praca a teraz ciąża) kręciłam się w takich miejscach i miałam taką rolę, że żeby nie pokazywać się w internecie musiałabym chodzić w czarnym płaszczu choćby ci cali dżedaje (z tych filmów ..chyba władca pierścieni czy tam star wars). Zawody, szkolenia, pokazy ratownictwa, koncerty...i zazwyczaj chodziłam ubrana tak, że nie było ciężko mnie nie zauważyć (odblaski i te sprawy ;p). Pp za tym lubię zdjęcia i nawet dużo ich wrzucałam/wrzucam na fb*, ale mam tak ustawione konto, że te zdjęcia widzą tylko moi znajomi
Co do zdjęć Hani jak się urodzi - po porodzie wrzucę jakieś na pewno, przecież dzieciaczki się zmieniają z tygodnia na tydzień
Któraś z Was (wybaczcie, moja skleroza osiągnęła już chyba poziom double hard) pisała o Policji i IP. Owszem, jest to do zrobienia, ale raz - ta cała flakonik musiałabym chyba zacząć nękać, którąś z grudniówek żeby Policja się tą sprawą zajęła (ale oczywiście w Polsce nie ma kasy an takie akcje 'bo pani na forum podszywała się pod kogoś innego') a IP może być zmienne (wystarczy mieć modem a nie stałe łącze) albo przekierowywane np. przez Tajlandię - tak, tak też się da
*Dla Waszego spokoju, jeśli któraś ma ochotę niech da znać a wyślę prywatną wiadomość z moim kontem na fbNiuninka lubi tę wiadomość
-
Szczerze to jesteśmy razem tutaj od tylu miesięcy , przeżywamy razem smutki i radości ,chciałabym pokazać Wam moja Zosie jak sie urodzi i zobaczyć wasze pociechy,tylko po tej przykrej sytuacji z Flakonikiem to na pewno nikt z nas nie bedzie chciał tego zrobić. Mamy jeszcze troche czasu, moze cos wymyślimy jak inaczej w innym miejscu pokazać nasze pociechy ale żeby nie zostały w necie
Niuninka lubi tę wiadomość
-
28latkaa wrote:Szczerze to jesteśmy razem tutaj od tylu miesięcy , przeżywamy razem smutki i radości ,chciałabym pokazać Wam moja Zosie jak sie urodzi i zobaczyć wasze pociechy,tylko po tej przykrej sytuacji z Flakonikiem to na pewno nikt z nas nie bedzie chciał tego zrobić. Mamy jeszcze troche czasu, moze cos wymyślimy jak inaczej w innym miejscu pokazać nasze pociechy ale żeby nie zostały w necie
Ja pewno Ali zdjęcie wstawię, bo zdjęć dzieciaczków jest mnóstwo i dzieci do siebie tak podobne. Potem usunę i myślę, że będzie ok
Nie dajmy się zwariować
Inaczej nigdy ie pisałbym na forum
Fakt że są takie, gdzie nie mają dostępu wszyscy, jak z Niko pisałam to zmieniałyśmy właśnie na takie bardziej anonimowe, może to jest jakiś pomysł
-
Hej
Pozdrawiam ze szpitalnego wyrkamoja Zosieńka ma się dobrze miałam na razie ktg
zawsze marzyłam o tym badaniu super tak słuchać jej serduszka
Kilka dni tu zabawimy...
Oczywiście musiałam coś odwalic i nie wzięłam żadnych badan ze sobą i dostałam zjebki od położnej
Jejku co za historia ale rzeczywiście ten ktoś musiał miec problem ze sobą.
Ja też nie rozumiem tego wstawiania miliona zdjęć dzieci na fb a jeszcze bardziej nie rozumiem wstawiania zdjęć z usg z 7 tygodnia ciąży no chore...