Kwietniowe Szczęścia 2016 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Jeju dziewczyny dziękuje wam:* Od 19 po usg byłam jak machina. Dzięki waszemu wsparciu zaczynam pozytywniej myśleć
musi być dobrze. Już tyle przetrwaliśmy. Mam po prostu jakieś gorsze dni chyba... ciesze się że znalazłam to forum , nie wiem co bym bez was zrobiła
na pewno wam dać znać w poniedziałek co tam lekarz powiedział
już was nie dołuje
agulas, jamniczakuchnia, ania0141, Dobson, Rotenkopf, Larisa, Karatka81, małazłośnica lubią tę wiadomość
-
Niuninka, u nas też były różne strachy: Pola miała być niby poza macica, później też akcje z faldem karkowym, pappa, wizja przedwczesnego porodu, a teraz wszystko już gra. Doskonale rozumiem, że możesz mieć dość. A tym bardziej, że lekarze są subtelni jak betoniarki przekazując swoje obawy. Nie powiem, żebyś się nie martwila, bo jesteś mamą i nie da się odciąć od tych emocji, ale pokazalas już jaka jesteś silna i dzielna. Lekarze dmuchaja na zimne, muszą wszystko sprawdzić i może lepiej, że ten Twój dr czuję odpowiedzialność i działa. Pewnie wszystko okaże się w porządku i oby to już były ostatnie ciążowe strachy dla Ciebie :*
Niuninka lubi tę wiadomość
-
fabdorota wrote:Niuninka, u nas też były różne strachy: Pola miała być niby poza macica, później też akcje z faldem karkowym, pappa, wizja przedwczesnego porodu, a teraz wszystko już gra. Doskonale rozumiem, że możesz mieć dość. A tym bardziej, że lekarze są subtelni jak betoniarki przekazując swoje obawy. Nie powiem, żebyś się nie martwila, bo jesteś mamą i nie da się odciąć od tych emocji, ale pokazalas już jaka jesteś silna i dzielna. Lekarze dmuchaja na zimne, muszą wszystko sprawdzić i może lepiej, że ten Twój dr czuję odpowiedzialność i działa. Pewnie wszystko okaże się w porządku i oby to już były ostatnie ciążowe strachy dla Ciebie :*
pięknie to ujęłaś z tą subtelnością lekarzy
dziękuje -
Olina wrote:http://promobaby.pl/market-carrefour.html fajne promocje sa
-
Iwonka mogę dzisiaj piątkę przebić. Od 5 na nogach bi wstałam na siku i już po spaniu.
Niuninka trzymam kciuki żeby w szpitalu wykluczyli ta diagnozę. Dobrze ze lekarz dmucha na zimne ale na pewno wszystko się wyjaśni w poniedziałek :-*Niuninka lubi tę wiadomość
-
Dzien dobry mamuśki
Mi tez sie średnio spalo no ale tragedii nie bylo. Jedynie co to wczoraj wieczorem cos mnie bolalo ale sama nie wiem co, czy to pachwiny czy spojenie. W każdym razie czulam to tylko jak chodziłam. Pewnie wszystko sie tam przygotowywuje do wielkiego dnia
Czas na śniadanie. W ten weekend chyba musimy jechac zamówić meble tylko nie wiem kiedy, za duzo roboty na raz, wszędzie cos rozgrzebane, mąż jeszcze zamiast skupić sie na remoncie to ciągle cos gdzies komuś pomaga
I oczywiście roboty zrobiło sie dwa razy więcej niż bylo przewidziane
W poniedziałek mam wizyte i to jest najwazniejsze
-
ania0141 wrote:kinga no właśnie a ja ci zadam to pytanie,jak to zrobilaś?bo ja nie wiem-jak dobrze,że nikt tego mojego pac nie widział.ha ha ha
-
witajcie,co za paskudna pogoda,pada-na nastrój raczej pozytywnie nie wpłynie,niestety.Iwonka najlepszy sposób zjeść i dalej lulu,też bym sobie przydrzemała z godzinkę,ale zaraz koleżanka ma wpaśc,śnił mi się dzisiaj murzynek no i postanowiłam upiec-znowu,chociaż powiem szczerze że jak już jest w piekarniku to jakoś ochota na niego mi mineła,ale za to mam mega ochotę na placki z jabłkami,ale takie pyszne robi tylko mój mąż a nie wiem czy będe z nim rozmawiać jak wróci,do wieczora jeszcze tyle czasu...ania0141
-
A tak w ogóle to dzień dobry, bo dopiero się obudziłam. Normalnie spałam jak aniołek:) Trochę boję się wstać, bo wczoraj prawie cały dzień przelezałam. Miałam takie twardnienia, że w czasie schylania się do zmywarki, czy potem wkladania naczyń na wyższą półkę, płakač mi się chciało i myslałam, ze mi brzuch rozsadzi. Do tego bolał mnie brzuch w okolicy pępka, a wieczorem pod nim zrobił się taki 0,5 cm uskok ciągnący się od pępka w dół. Wystraszyłam się, ze powstaje jakis rozstęp olbrzym... Nasmarowałam i rozmasowałam to miejsce i dziś już jest ok. To chyba mięsnie były tak na chama rozciągnięte...
-
Dzień dobry. Mi chyba stres z wczoraj odpuszczal i spalam jak dziecko do 9. Nawet tuptajacy pies mnie nie obudził. Ale żeby nie było zbyt różowo, to wstałam z takim bólem bioder i kolan, że mi sie ciężko ruszać. Biedne nogi muszą ponieść te kilogramy:D
-
nick nieaktualny
-
ania0141 wrote:Mania jak tam po spotkaniu z córeczką?pakujesz się do domu?
Anastazjaaa co u ciebie?
Niuninka jak u ciebie nocka minęła?
A witamdziękuję ze pytasz
pospalam trochę . ( dopiero co wstałam ;p) . Stresy z wczoraj odeszły ,mały się wierci od kad tylko oczy otworzyłam
postanowiłam już o tym nie myśleć i się nie przejmować. Co będzie to będzie a synka będę kochała i tak ponad wszystko
idę zaraz coś zjeść bo umieram z głodu
miłego dnia dziewczyny
choć u mnie ta pogoda taka też nie najlepsza ...
_Saszka_ lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny