Kwietniowe Szczęścia 2016 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Karolina super ze wszystko ok i ze mały jeszcze siedzi głęboko w brzuszku... maluchy mają jeszcze czas...
Ja chodzę nerwowa coś... wszystko mnie wkurza... nawet corka działa mi na nerwy ot tak... przykro mi ze nie ma mojego chłopa żeby opanował to wszystko... A ja żebym mogła się wyciszyć w pokoju obok a nie irytujac się wszystkim... na szczęście to ostatnia prosta...Karolina_Ina lubi tę wiadomość
-
Kajka wrote:Olinka, no właśnie moje ciśnienie jest dla mnie w porządku, bo wiem, jak wygląda zazwyczaj. Martwi mnie tylko tętno małej, bo kojarzę jedną z Marcówek, że ją kierowali do szpitala przy tętnie 160 (które u mnie jest normą, no a dziś to 185).
U mnie w szpitalu nie zatrzymują, jak nie ma podstaw - już cztery razy w tej ciąży byłam na IP i zawsze wracałam do domu (mimo plamień w I trymestrze, twardnień od 20tc - w Poznaniu się nie dmucha na zimne zdecydowanie..)
Jeśli się martwisz to na Twoim miejscu bym pojechała sobie na spokojnie np jutro na IP i skłamała że nie czuję ruchów, wtedy od razu pod ktg i byś zobaczyła jaki wyjdzie zapis, przy okazji byś powiedziała o zapisie u lekarza.
Co do załatwiania podczas porodu. Zdarza się i to nie rzadko, mnie np czyściło samoistnie przed porodem i nawet nie miałabym czym, za to do dziś mam problemy z hemoroidamiBez stresu co ma być to będzie, sama natura. Lewatywy nie chciałabym mieć przed porodem.
U nas porodówka super, wyremontowana. są jakby oddzielne boxy żeby położne mogły wszędzie zaglądać. Do dyspozycji worki sako, piłki, wanny itdA łóżka takie rozkładane o ile dobrze pamiętam, że na początku leży się ze skurczami w normalnym łóżeczku, a na finiszu odczepiają część i robi się z tego taki duży fotel ginekologiczny
Kajka lubi tę wiadomość
-
Funky ja przy córce gotowałam butelki i smoczki i po kilku razach robią się matowe także poprostu aspekt estetyczny nie fajny... kupowałam nowe co jakich czas...
Wkładu do wózka nie piore i torby też nie... pamiętajmy ze chowając dziecko w warunkach sterylnych szkodzimy bo prędzej czy później malec z wieloma rzeczami się zetknie i wtedy jest narażony na gorsze infekcje... owszem higiena u malucha to podstawa ale nie daje się zwariować...agulas, Olina, jamniczakuchnia, panda80 lubią tę wiadomość
-
Iwonkaaa wrote:Funky ja przy córce gotowałam butelki i smoczki i po kilku razach robią się matowe także poprostu aspekt estetyczny nie fajny... kupowałam nowe co jakich czas...
Wkładu do wózka nie piore i torby też nie... pamiętajmy ze chowając dziecko w warunkach sterylnych szkodzimy bo prędzej czy później malec z wieloma rzeczami się zetknie i wtedy jest narażony na gorsze infekcje... owszem higiena u malucha to podstawa ale nie daje się zwariować...Co spacer prać wszystkiego nie będę, ale tak na start to myślę że warto uprać z tych fabrycznych oparów
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2016, 21:37
-
Widzę, że niezłe tematy lecą
W sensie samo życie i ja też się obawiam dwójeczki podczas porodu. Wytłumaczyłam sobie to tak, że nawet JEŚLI to tak jak któraś z dziewczyn napisała, dla personelu to żadna nowość, oni bardzo szybko reagują w takich sytuacjach i nie ma nawet komentarzy, po prostu ogarniają temat. Wiadomo, że lepiej żeby nam się nie zdarzyło, ale w takiej sytuacji to będzie co ma być.
Jak tylko lewatywa będzie możliwa to ja się decyduję na 100% lepiej mieć czyste jelitko
Co ja będę robiła o tej porze? Wieszać pranieBo co innego
hehe Ciągle piorę
Dobrej nocy dziewczyny i oby jak najwięcej z nas mogło wypocząć!
Starajcie się naprzód o królestwo Boże i o jego
sprawiedliwość, a wszystko będzie wam dodane.
(Mt 6,33) -
nick nieaktualny
-
Iwonkaaa wrote:Kinga to i Ciebie super warunki... u mnie bieda na porodowce... trzy fotele rozdzielone zaslonami... rodziłam córkę to słyszałam kobietę obok... bez sensu...
-
Moim zdaniem dziecko nie ma bezpośredniego kontaktu z materiałem w wózku więc szkoda fatygowac ale tak jak straciatella piszesz każdy wg uznania...
Głowa mi peka:( corka pełna wigoru nie chcę spać bo przecież "mamo no co ty weekend przecież"... grrr
-
Olina wrote:ja materaca nie bede prac, bo maam na niego pokroeiec jeszcze jest taka narzuta wiec nie bedzie sensu
wszytske macie buteleki z aventu? ja kupilam tome tippe czy jakos tak..
-
Wózek tylko wywietrze z oparów fabrycznych...i tak jak Karola piszesz póki co zadbam o to co ma bezpośredni kontakt ze skórą dziecka... córkę chowalam w mega "czystości" i do dziś musi być "specjalnie" traktowana także trochę z autopsji więcej natury mniej chemii... chociaż zdaje sobie sprawę że to nie zasada... nie ma złotego środka...
Karolina_Ina lubi tę wiadomość
-
Iwonkaaa wrote:Wózek tylko wywietrze z oparów fabrycznych...i tak jak Karola piszesz póki co zadbam o to co ma bezpośredni kontakt ze skórą dziecka... córkę chowalam w mega "czystości" i do dziś musi być "specjalnie" traktowana także trochę z autopsji więcej natury mniej chemii... chociaż zdaje sobie sprawę że to nie zasada... nie ma złotego środka...
-
ja tam chodziłam i ziemie jadłam ehhehehehe no wiadomo trzeba zachować umiar we wszytskim, bo takie chowanie sterylne nie jest jednak zbyt dobre , bo pozniej i szybciej infekcja itp itd....moj brat wyobrazcie sobie jak sie urodzil o spal przy 15 stppniach...bo była mocna zima...ojciec napalił niby wpiecu, ale wiece jak to kiedys było..i przesypiał cale noce bo mu bylo dobrze i chłodni;-) a mnie znowu moj dziadek tak przegrzał, ze miałam wysypke, potowki, pozniej rozyczke itd itp
-
Sunday wrote:Olina, mi pani w sklepie polecila Avent bo smoczek ma ksztaltu sutka i w razie jakby maluch mial dostac butle to nie odczuje wiekszej roznicy. Ale ile w tym prawdy to nie wiem..
-
Ja chce karmić kp i chyba mi sie uda bo u mnie produkcja juz pelna para. Dwa razy dziennie czuje mega mrowienie w piersiach i jak tylko delikatnie scisne to wyplywa mleko.. I ja je musze usunacz piersi bo inaczej strasznie mnie bola. Butelki kupiłam bo jak z małym będę spacerować, gdzie lato, bedze można dlugo być na dworze to nie chce wystawiać cycka żeby go karmić a nie chce musiec z zegarkiem w rekuwracac do domu. Dlatego kupiłam laktator ręczny babyono chyba to jest, taki za 40 zl no i dwie butelki
Kochamy Cię maleństwo
13.06.2015
Kochamy i tęsknimy...