Kwietniowe Szczęścia 2016 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Andrea20 wrote:Ja wczoraj wieczorem miałam juz takie porządne straszaki ale minęły jak zawsze
Dziś na pobudkę moje kochanie mnie wykorzystało, a ja się dalam bo w sumie juz nie grozi mi przedwczesny poród a połóg będzie trochę trwał wiec niech się nacieszy jeszcze
Wgl moja kolezanka ostatnio rodziła i jej w szpitalu mówili ze nie powinna obcinac dziecku paznokci, ze te pierwsze muszą same peknac, ma zakładać tylko niedrapki, bo dziecko może dostać jakieś zakażenie. Strasznie mnie to zdziwilo, czy to prawda??
Ja slyszalam ze po przyjściu ze szpitala jak są dłuższe to się obcina, a niedrapki jak najmniej nakładać bo dziecko musi poznawać się i wszystko raczkami -
mania nie jesteś sama też coraz bardziej ogarnia mnie strach,najgorzej jak mnie ta szyjka kuje to wtedy sobie myślę jak ja zniosę ten ból porodowy?-skoro ten mnie czasem wykańcza...no nic trzeba jakoś przez to przejść,ale na samą myśl dłonie mi się pocą,najgorsze jest to,ze wszyscy uważają,że to 3ciąża to świetnie dam sobie radę ale ja się czuję jakby to było pierwsze dziecko -syn w piatek kończy 15 lat,córka 14 w październiku-a ja mam 33 i jestem już stara i bezsilna-ha ha ale licze na to że mój skarbek malutki mnie odmłodziania0141
-
U mnie ciśnienie 140/75 ale dwie godziny po parzuszce z mlekiem i nie wiem czy to wina kawy czy zaczyna coś niedobrego się dziać... grrr dalej opuchnieta jestem i glowa boli cały dzień...
Ania figura cud miód!!! Rzeczy śliczne!!! Moje poukładAne już ale dużo neutralnych kolorów mam bo po córci i chyba żałuję ze tak mało kupiłam ale po urodzeniu małego najwyżej będę dokupowac jak okaże się że garderoba mało męskaania0141 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMagSz wrote:Dziewczyny co robicie z metkami w ubraniach tych w środku? Obcinacie?
Ja poobcinalam wszystkie metki bo mnie one osobiście wkurzają więc malucha może też. Najgorsze to i tak to są te wszyte z boku z całą litania w 15 językachania0141, Rotenkopf, Andrea20, MagSz, Niuninka lubią tę wiadomość
-
No Ania faktycznie ładniutki brzuszek i figura:) U mnie tak dobrze nie ma Ale nic to. Ciuszków też mam o wieele mniej, ale mam nadzieję, że wystarczy bo przecież dzieci szybko wyrastają.
Mania, no pewnie dam znać. Już powinny być wyniki a ciągle nie ma i mnie to stresuje. Jutro ma wizytę u mojej pani doktor to w razie czego z nią skonsultuję.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 marca 2016, 17:13
ania0141 lubi tę wiadomość
- szczęśliwy
-
ania, jaka figura! a brzusio malutki widzę, że jesteś już na tip top przygotowana, super
Ja metki zostawiłam te miękkie, te twarde poobcinałam, ale bez nich teraz nie wiem co jest jakim rozmiarem bo dla mnie wszystko to mieści się w kategorii 'bardzo małe ciuszki'
Iwonkaa, nie wiem czy nie byłoby dobrze podjechać na ip z tym ciśnieniem... Niech ci przy okazji powiedzą co z tym puchnięciem może
Mały mi dziś tak daje popalić, żebra skopane, pęcherz przygnieciony i tak się rozpycha, że aż jestem w szoku, nigdy tak nie robił - boli mnie w środku dosłownie wszystko... Końcówkaania0141 lubi tę wiadomość
-
ubranka w 70%mamy używane,nowych w życiu tyle bym nie kupiła,mąż kupuje od znajomych -znajomych za 2reklamówki płaci 3dyszki więc warto,wczoraj znowu 2torby przytachał większych a ja tylko trochę nowych i się nazbierało,ale wiadomo,ze chcę zawsze trochę w swoim guście dokupić,nowych nie ma sensu wiele kupować bo maluszki bardzo szybko wyrastają i większości nawet się nie założy,jedynie ubolewam nad kombinezonem bo mam jak dobrze pamiętam 12sztuk i tylko jeden biały a reszta niebieskie ale nie mój gust,miałam upatrzony ale rozsądek nie pozwolił zamówić tym bardziej,że nie wiadomo czy wogóle bedzie potrzebny,a słyszałyście,że w święta ma padać śnieg?ania0141
-
bożeeee.. tyle się napisałam i coś nacisnęłam i się skasowało
Generalnie ja o tym cukrze chciałam. On się w moczu pojawia, jeśli stężenie glukozy we krwi przekroczy tzw. próg nerkowy. W warunkach prawidłowych próg nerkowy wynosi ok. 180 mg/dl. U kobiet w ciąży jest nieco niższy i śladowe ilości glukozy w moczu są normą. Natomiast nie mam pojęcia jak odczytywać ten wynik 300 przy normie do 30, bo to już zależy od analizatora i jego parametrów. W standardowym badaniu wykorzystuje się testy paskowe i prawidłowym wynikiem jest- 'brak glukozy w moczu" lub w naszym przypadku "śladowe ilości".
Ale przyczyną glukozurii mogą być też jakieś choroby nerek w obrębie kanalików nerkowych, jakieś zapalenia np. A reszta parametrów ok?
Ja zawsze biorę pod uwagę też błąd laboratoryjny. Moja przyjaciółka jest analitykiem i z jej opowieści wynika, że dość łatwo o taki błąd, zwłaszcza w rozgardiaszu i z nieogarniętymi pracownikami, którzy się nawet nie zastanowią czy wynik, który wydają ma sens, więc dobrze że powtórzyłaś badanie
Ania, właśnie ostatnio się zastanawiałam, jak to możliwe, że wciąż chodzisz w spodniach sprzed ciąży Super wyglądasz a brzunio zgrabniutki i malutki. U mnie nie ma opcji na spodnie sprzed ciąży bo wszystkie mnie strasznie pod brzuchem uciskają, pewnie przez to, że jest dość nisko od początku..ania0141 lubi tę wiadomość
-
Mynia nie denerwuj się, czekamy w takim razie też mnie bardzo Twój wynik zastanawia.
Ania ja myślę, że Ty masz jeszcze trudniej bo wiesz co Cię czeka ja tylko wiem, że coś bardzo bolesnego ale nawet nie jestem w stanie sobie tego wyobrazić, ale co tam damy radę jakoś A nagroda będzie piękna
Zeżarłam pół pomelo ale mi dobrzeania0141 lubi tę wiadomość
-
jamniczakuchnia wrote:Emolientów używa się dopiero wtedy jeśli coś się dzieje ze skórą. Każda zrobi jak będzie chciała Ja pójdę w ślady mojej siostry i będę kąpała małego w wodzie z kilkoma kroplami oliwki Hipp i NIC WIĘCEJ. Żadnych balsamów, emulsji póki nie będzie takiej potrzeby.
http://www.srokao.pl/2015/02/zanim-siegniesz-po-emolienty.html
Nie mam pojęcia skąd się wzięło demonizowanie emolientów, ale powoli zaczyna mnie to irytować...Używamy coraz więcej inwazyjnych środków myjących, które uszkadzadzają płaszcz lipidowy, to później trzeba go uzupełniać. Już sama woda z której korzystamy, nie jest wodą z której korzystały nasze babcie. To cena postępu. Z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że własciwa pielęgnacja potrafi zachamować rzuty AZS, (tak mam, choć w moim dzieciństwie nie sprzedawano Emolium itp, szczytem kosmetyków dla dzieci było było mydło Bambino na które miałam uczulenie:), oliwka i zasypka) a myślę że warto, bo samo drapanie się do krwi nie jest przyjemne, a sterydy mają mega dużo skutków ubocznych...Wiolcia1405 lubi tę wiadomość
-
Aleksandrakili wrote:Hej dziewczyny
U mnie nocka tragiczna... Łopatka dalej boli tak jak bolała... Oczy mam przekrwione bo jestem cholernie zmęczona a w nocy zasypiałam na 15 min kilka razy...
Mania faktycznie masażu mi nie zrobią bo dzwoniłam.. Ciekawe ile to potrwa jeszcze... anie mam siły się nawet szykować do lekarza
Przez ten jebany ból łopatki tak mnie podbrzusze bolało w nocy i ciągle bóle miesiączkowe i twardnienia.. Małemu też się to chyba nie podoba bo całą noc strasznie szalał...
Zapłacze się na śmierć chyba...
Idę do ciepłej wody poleżeć bo w wodzie na chwilę przechodzi -
Dla mnie samej emolienty to cud techniki, bez nich nie wiem jak bym wyglądała... Od 4 lat byłam faszerowana sterydami i bardzo mocnymi maściami bez których było baardzo źle ze mną. Od początku ciąży odstawiłam wszystko i było nieciekawie, używałam maści cholesterolowej i łykałam ogórecznik lekarski i trochę się zaleczyłam. Potem przypomniałam sobie o emolium, które nic mi nie pomagało jak używałam tych ostrych maści i o dziwo wygoiło mi się wszystko. Teraz mam tak piękną skórę, że aż chce mi się ryczeć ze szczęścia bo wierzcie mi, prawdziwe AZS to koszmar. Na ten moment smaruję się calutka Atoperalem - jest tani i dobry tylko nieładnie pachnie. Nie wiem na ile to hormony, a na ile odstawienie wszystkich tych inwazyjnych gówien, alei tak jestem szczęśliwa. Jeśli mój synek odziedziczy po mnie problemy skórne to się nie zawaham ani sekundy przed użyciem emolientów, bo to dar od współczesnej medycyny
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 marca 2016, 18:04
-
nick nieaktualnyKarolina_Ina wrote:A mnie zaciekawiły te ciasteczka z marsów, jak je robicie?
Dla mnie jest to super alternatywa dla tego batona bo sam smak jest pyszny ale nieprzepadam za 'miękkimi' batonami.
Są jeszcze jedne takie 'ciastka' z masy krówkowej i ryżu preparowanego, ale tylko widziałam jak się to robi więc dokładnego przepisu nie znam ;pDobson, Karolina_Ina, ania0141, _Saszka_ lubią tę wiadomość