X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietnióweczki 2016
Odpowiedz

Kwietnióweczki 2016

Oceń ten wątek:
  • jaskra Autorytet
    Postów: 527 424

    Wysłany: 19 sierpnia 2015, 16:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Po wizycie :) Jest pęcherzyk z zarodkiem i jest tętno. Wiek ciąży 6t1d; CRL 4,5 mm; FHR ok. 140, więc sporo. Karty ciąży jeszcze nie mam i w sumie zapomniałam o nią zapytać, ale następna wizyta za 4 tygodnie, więc pewnie wtedy będzie :)

    Gadaliśmy z lekarzem na temat tego, czy mówić ludziom, czy nie. I on nam w sumie odradzał, żeby przeczekać najgorszy okres. A już mieliśmy mówić.. Teraz mam dylemat.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 sierpnia 2015, 16:17

    AnnaKliwijska, fabdorota, monia_em, Lanusia93, Malinkowe oczekiwanie, Kajka, jamniczakuchnia, fabiola lubią tę wiadomość

    f2w3rjjgtiaisq5u.png
  • AnnaKliwijska Autorytet
    Postów: 1145 320

    Wysłany: 19 sierpnia 2015, 16:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gratulacje dla wszystkich osercowanych!

    jaskra lubi tę wiadomość

    7v8rikgni12rlaff.png
  • fabdorota Autorytet
    Postów: 1189 984

    Wysłany: 19 sierpnia 2015, 16:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane, mam jakiś ciążowy kryzys. Czuję się fatalnie. Strasznie boli mnie brzucho (nadal takie bóle okresowe), muli mnie, jest mi obrzydliwie smutno, nic mi się nie chcę. Chciałam się przespać, ale cały czas budziły mnie telefony, co mnie dodatkowo podgrzało i poirytowało. Poszłam z psem, to mu nawet węszyć nie dałam, bo chciałam jak najszybciej wrócić do domu. No masakra. Aż się boję, co będzie, jak wróci mój Luby, bo znając mnie, to mu się dostanie za Ojczyznę. Dlaczego ja w tej ciąży jestem taką jędzą? :(

    Pola <3, córcia młodsza o tydzień wg usg 16udpc0z4oz3gttb.png
  • monia_em Autorytet
    Postów: 306 109

    Wysłany: 19 sierpnia 2015, 16:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jaskra gratulacje :)
    Z tym mowieniem to chyba sprawa indywidualna.

    Ja pije jakbym permanentnego kaca miala

    Malinkowe oczekiwanie lubi tę wiadomość

    sIcRp2.png
    QEBMp2.png
  • Lanusia93 Autorytet
    Postów: 2206 2750

    Wysłany: 19 sierpnia 2015, 16:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malinkowe oczekiwanie wrote:
    Ja męża oddelegowałam do mycia naczyń i do sprzątania po zwierzakach. Resztę robię sama zwykłymi środkami. Ich zapachy mnie drażnią, w ogóle mam bardzo wrażliwy węch od tygodnia.

    A tak z innej beczki: na obiadek serwuję dziś biały barszczyk z kiełbaską i jajeczkiem :) nie mdli mnie, więc mogłam poszaleć w kuchni :)

    No i mam pytanko: dużo pijecie? Ja się własnie złapałam na tym że od kiedy wstałam (7 rano) wypiłam tylko 1 szklankę picia. Chyba trochę za mało płynu jak na obecny cudowny stan? Ale nie odczuwam potrzeby bicia. Zmuszać się?

    Zmuszać :) Po porodzie będzie trzeba się zmuszać jeszcze bardziej :)
    Ja mam osłabione nerki i przez to muszę dużo pić, więc te 2 litry dziennie to dla mnie norma.

    Aniołek (*) 12.03.2013

    Lilianna ur. 09.08.2014 <3 3700 g, 56 cm

    Pola ur. 24.04.2016 <3 3650 g, 55 cm
  • AnnaKliwijska Autorytet
    Postów: 1145 320

    Wysłany: 19 sierpnia 2015, 17:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anastazjaa - prowadzisz ciążę u położnej w Polsce czy za granicą? Też bym chciała prowadzić u położnej (a lekarza zobaczyć tylko z 3 razy ;)), mam nadzieję, że uda mi się to i w Polsce. Po wizycie u lekarza i serduchu mam zamiar skontaktować się z jakąś położną.

    7v8rikgni12rlaff.png
  • Ewelina0701 Ekspertka
    Postów: 289 89

    Wysłany: 19 sierpnia 2015, 17:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania biegasz powiadasz? Pozwolił lekarz? Ciekawe jak bedzie u mnie, ja tez biegam a raczej biegalam takie 10 km luzem, na ogół szczupła jestem ale kondycje trzymać chcę, zresztą mąż sie odchudza wiec ja go wspierałam :) i biegałam z nim, zreszta mam 14km w dwie str nad jeziorko--dlatego ciekawe jak z jazdą na rowerze??

    Do 14 leżałam dzis w łózku i nie moglam sobie miejsca znalesc tak mi niedobrze jest.

    3jvzi09kavlt3vtq.png


    9d6613c4db.png
  • Lilou1984 Autorytet
    Postów: 606 2011

    Wysłany: 19 sierpnia 2015, 18:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agulas wrote:
    A właśnie.. ta karta ciąży zostaje u lekarza czy to jest dla nas do ręki? Przepraszam jeśli to głupie pytanie :P

    Agulas mi kartę ciąży założyli w 5 + 4 tyg. c. więc to zależy od lekarza
    Kartę dostajesz do ręki i warto ją mieć zawsze przy sobie razem z kartą grupy krwii

    pozdrawiam

    agulas lubi tę wiadomość

    wff2f71x05vw53di.png
    piu3vfxm0fy27doz.png
  • Lanusia93 Autorytet
    Postów: 2206 2750

    Wysłany: 19 sierpnia 2015, 18:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    https://parenting.pl/portal/bieganie-w-ciazy

    Wychodzi na to że biegać można :) Za zgodą lekarza :) A byłam przekonana że nie.

    Aniołek (*) 12.03.2013

    Lilianna ur. 09.08.2014 <3 3700 g, 56 cm

    Pola ur. 24.04.2016 <3 3650 g, 55 cm
  • AnnaKliwijska Autorytet
    Postów: 1145 320

    Wysłany: 19 sierpnia 2015, 18:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W mojej nowej biblii "Księga ciąży" mówią, żę bieganie jest ok, ale wiadomo, nie to, że nagle maratony i żeby sluchac ciała. Ja biegalam dotychczas takie 5km spokojnym tempem, ze moglam tozmawiac w trakcie (dzis bylam z przyjaciolka biegac). Do tego mam dobre buty, z podeszwa, ktora tez izoluje wstrzasy. Jedyne co, to nie mam trasy do biegania nie po asfalcie, ale tego juz nie przeskocze. Ale podczas wizyty u lekarza na pewno o to dopytam.

    7v8rikgni12rlaff.png
  • Giannaa Autorytet
    Postów: 2223 789

    Wysłany: 19 sierpnia 2015, 18:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AnnaKliwijska wrote:
    W mojej nowej biblii "Księga ciąży" mówią, żę bieganie jest ok, ale wiadomo, nie to, że nagle maratony i żeby sluchac ciała. Ja biegalam dotychczas takie 5km spokojnym tempem, ze moglam tozmawiac w trakcie (dzis bylam z przyjaciolka biegac). Do tego mam dobre buty, z podeszwa, ktora tez izoluje wstrzasy. Jedyne co, to nie mam trasy do biegania nie po asfalcie, ale tego juz nie przeskocze. Ale podczas wizyty u lekarza na pewno o to dopytam.

    Gratulacje!!!!!!!!!!!! ;-) Udało Ci się, cieszę się bardzo ;-) Zmieniłaś ustawienia wykresu wiec nie mogłam podejrzeć co się u ciebie dzieje!

    a.png
    a.png
  • AnnaKliwijska Autorytet
    Postów: 1145 320

    Wysłany: 19 sierpnia 2015, 19:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Giannaa wrote:
    Gratulacje!!!!!!!!!!!! ;-) Udało Ci się, cieszę się bardzo ;-) Zmieniłaś ustawienia wykresu wiec nie mogłam podejrzeć co się u ciebie dzieje!
    Zmieniłam? To nieświadomie. Temperatura rośnie ;p;p Dziękuję za gratulacje, nadal trochę nie wierzę, że się udało i nie mogę się doczekać wizyty u lekarza (Za równy tydzień bede w gabinecie wlasnie) i mam nadzieje,ze nie tlko wszystko bedzie ok, ale bedzie tez serducho. A Ty jak się czujesz?

    7v8rikgni12rlaff.png
  • Giannaa Autorytet
    Postów: 2223 789

    Wysłany: 19 sierpnia 2015, 19:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AnnaKliwijska wrote:
    Zmieniłam? To nieświadomie. Temperatura rośnie ;p;p Dziękuję za gratulacje, nadal trochę nie wierzę, że się udało i nie mogę się doczekać wizyty u lekarza (Za równy tydzień bede w gabinecie wlasnie) i mam nadzieje,ze nie tlko wszystko bedzie ok, ale bedzie tez serducho. A Ty jak się czujesz?

    Ja własnie mam miesiące miodowe ciąży czyli II trymestr do tego córcia szaleje w brzuszku ;-) A u Ciebie jak samopoczucie ? Betę widziałam, że masz ładną ;-) Powinno być wszystko dobrze. Ciąża to taki okres, że martwimy się cały czas z resztą po urodzeniu dziecka to się nie zmienia ;-) W końcu taka rola matki ;-) Zawsze będzie już się martwiła o swoje dzieciątko ;-)

    a.png
    a.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 sierpnia 2015, 19:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny załamałam się. Znów zaczęłam krwawić żywo czerwoną krwią. Więc biegiem na IP. Lekarz przyjął mnie do szpitala zamiast najpierw mnie zbadać. Po założeniu wszystkich kart i papierów wreszcie zaczął mnie badać i ku mojemu zdziwieniu mówi, że to nie krwawienie z dróg rodnych tylko z odbytu... Mam żylaki :/ Jaka lipa. Lekarz był tak chamski, że zaczął mnie gnoić i się wkurzać że mam się na własne żądanie wypisać bo on nie ma dla mnie łóżka. Oczywiście popłakałam się. USG zrobił, nic mi nie pokazał, powiedział tylko że kosmówka się nie odkleja i że mam z pierdołami nie przyjeżdżać :( Nie wiem czy już był zarodek, nie wiem czy bło serduszko, nic nie wiem :( Jak wyciągał USG z pochwy to było zakrwawione i powiedział, że to z podrażnienia jak USG robił. Co za buc... :( Nie wiem czy mam coś dalej robić czy czekać spokojnie do poniedziałku aż do mojej gin. pojadę. Nie chcę już się stresować, że nie wiadomo na jakiego lekarza trafię :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 sierpnia 2015, 19:24

  • fabiola Autorytet
    Postów: 535 653

    Wysłany: 19 sierpnia 2015, 19:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aleksandrakili wrote:
    Dziewczyny załamałam się. Znów zaczęłam krwawić żywo czerwoną krwią. Więc biegiem na IP. Lekarz przyjął mnie do szpitala zamiast najpierw mnie zbadać. Po założeniu wszystkich kart i papierów wreszcie zaczął mnie badać i ku mojemu zdziwieniu mówi, że to nie krwawienie z dróg rodnych tylko z odbytu... Mam żylaki :/ Jaka lipa. Lekarz był tak chamski, że zaczął mnie gnoić i się wkurzać że mam się na własne żądanie wypisać bo on nie ma dla mnie łóżka. Oczywiście popłakałam się. USG zrobił, nic mi nie pokazał, powiedział tylko że kosmówka się nie odkleja i że mam z pierdołami nie przyjeżdżać :( Nie wiem czy już był zarodek, nie wiem czy bło serduszko, nic nie wiem :( Jak wyciągał USG z pochwy to było zakrwawione i powiedział, że to z podrażnienia jak USG robił. Co za buc... :( Nie wiem czy mam coś dalej robić czy czekać spokojnie do poniedziałku aż do mojej gin. pojadę. Nie chcę już się stresować, że nie wiadomo na jakiego lekarza trafię :(

    Współczuje :* a może zadzwoń do swojego lekarza i skonsultuj sytuację.

    atdcjw4zbts1ljz3.png

    3i49jw4zl4uo1feg.png[/url]
  • Straciatellaa Autorytet
    Postów: 2674 2499

    Wysłany: 19 sierpnia 2015, 19:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aleksandrakili wrote:
    Dziewczyny załamałam się. Znów zaczęłam krwawić żywo czerwoną krwią. Więc biegiem na IP. Lekarz przyjął mnie do szpitala zamiast najpierw mnie zbadać. Po założeniu wszystkich kart i papierów wreszcie zaczął mnie badać i ku mojemu zdziwieniu mówi, że to nie krwawienie z dróg rodnych tylko z odbytu... Mam żylaki :/ Jaka lipa. Lekarz był tak chamski, że zaczął mnie gnoić i się wkurzać że mam się na własne żądanie wypisać bo on nie ma dla mnie łóżka. Oczywiście popłakałam się. USG zrobił, nic mi nie pokazał, powiedział tylko że kosmówka się nie odkleja i że mam z pierdołami nie przyjeżdżać :( Nie wiem czy już był zarodek, nie wiem czy bło serduszko, nic nie wiem :( Jak wyciągał USG z pochwy to było zakrwawione i powiedział, że to z podrażnienia jak USG robił. Co za buc... :( Nie wiem czy mam coś dalej robić czy czekać spokojnie do poniedziałku aż do mojej gin. pojadę. Nie chcę już się stresować, że nie wiadomo na jakiego lekarza trafię :(
    ja bym pojechała gdzie indziej szukać pomocy.


    oar8ikgn5pgt0ug5.png
  • ilonia1984 Autorytet
    Postów: 2048 3124

    Wysłany: 19 sierpnia 2015, 19:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja z dobrymi wiesciamy,naczekalam sie z poltora godziny z nerwow i stresu weszlam juz z goraczka do gina ale bije pieknie serduszko,6t i 2 dni dziewczynki jestem spokojniejsza,teraz jakos mi ulzylo i moge zaczac sie cieszyc z ciazy :)

    Aleksandrakili, Anastazjaaa, fabiola, monia_em, AnnaKliwijska, Kajka, Endzis, Rotenkopf, Kawuszka, agulas lubią tę wiadomość

    <3 <3 cykl pp.Udalo sie Zosia <3
    wkoncu z nami :) 16.04.2016
  • ilonia1984 Autorytet
    Postów: 2048 3124

    Wysłany: 19 sierpnia 2015, 19:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tez bym pojechala,a tego kutasa bym tam tak zjebala....ooo na takie cos to jestem uczulona,chamstwo normalnie,przykro mi,ze musialas przez to przejsc,bufon bez uczuc,ale skoro byla krew jakakolwiek z pochwy przydalo by sie to sprawdzic,ja ostatnio tez mialam,ale lekarz odrazu to sprawdzil i wyszlo,ze z nadzerki a ten nawet nie zobaczyl z kad...,to jest nie do pomyslenia :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 sierpnia 2015, 19:38

    <3 <3 cykl pp.Udalo sie Zosia <3
    wkoncu z nami :) 16.04.2016
  • Straciatellaa Autorytet
    Postów: 2674 2499

    Wysłany: 19 sierpnia 2015, 19:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Straciatellaa wrote:
    ja bym pojechała gdzie indziej szukać pomocy.

    mam zdaniem w ciąży nie powinno być żadnego krwawienia z pochwy. Nie wiem jak duża ilość była po usg i jaki kolor.

    Co do żylaków, sama mam plus zespół jelita drażliwego, ale również mój gastroenterolog mówi ze jak krwawia to coś się dzieje. Są czopki ziołowe cokolwiek.


    oar8ikgn5pgt0ug5.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 sierpnia 2015, 19:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zadzwoniłabym do mojej gin ale jej nie ma bo jest za granicą na urlopie. Teraz nie mam żadnego plamienia, nawet na wkładce nic nie ma. Jak aplikowałam luteinę to też czysto. Może za bardzo panikuje. 5 dni to chyba nie tak dużo :(

‹‹ 98 99 100 101 102 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Sen a zdrowie hormonalne kobiety – jak na siebie wpływają?

Jak sen wpływa na zdrowie hormonalne kobiety? Jakie mogą być skutki niedoboru snu w kontekście kobiecej płodności? Jakie hormony są szczególnie wrażliwe na problemy z bezsennością u kobiet? Jak zadbać o prawidłową higienę snu?

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza – zagadkowa choroba powodująca niepłodność

Jeżeli dokuczają Ci silne bóle brzucha przed oraz w trakcie miesiączki, odczuwasz ból przy współżyciu, nie możesz zajść w ciążę - objawy te mogą wskazywać na endometriozę, tajemniczą chorobę, która może powodować niepłodność. Ale nie mając powyższych objawów, mając regularne, niebolesne miesiączki może okazać się, że ta sama choroba powoduje u ciebie problemy z płodnością. Dlaczego?

CZYTAJ WIĘCEJ

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ