Kwietnióweczki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyBoje się już do jakiego kolwiek lekarza jechać. Wszędzie same gnoje ;(
Boje się, żeby za dużo USG też nie robić. Ten lekarz dzisiaj co mnie badał to najpierw wziernik wzial i pokazał mi ze jest czysty i zadbej krwi nie ma. A potem troche na prezerwatywie z USG bylo takiej ciemniejszej -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyPowiedział, że teraz z nimi nic nie zrobie. Dopiero po porodzie bo leków żadnych brać nie mogę. Poczekam do poniedziałku i o wszystkim powiem mojej gin. Nawet wypisu nie dostałam. Muszę jutro do sekretariatu zadzwonić czy jest w ogóle czy nic nie dostane... Boże co za gnida okropna. Nienawidze lekarzy. Chociaż sama musze z nimi pracować. Tylko kase ciągną... ;/Anastazjaaa wrote:A poradził ci co masz teraz robić z tymi zylakami?
Andzia87 lubi tę wiadomość
-
Aleksandrakili wrote:Boje się już do jakiego kolwiek lekarza jechać. Wszędzie same gnoje ;(
Boje się, żeby za dużo USG też nie robić. Ten lekarz dzisiaj co mnie badał to najpierw wziernik wzial i pokazał mi ze jest czysty i zadbej krwi nie ma. A potem troche na prezerwatywie z USG bylo takiej ciemniejszej
może Ci podczas badania wziernikiem coś podrażnił?
a na takiego kutafona złożyłabym skargę. Jakieś zasady traktowania pacjentów chyba obowiązują?
-
nick nieaktualny
-
Witam dziewczyny!!
Aleksandrakili serdecznie współczuję, może połóż się, odpoczywaj, słyszałam że na żylaki dobrze działają okłady z rumianku a przy większych rankach posmarowanie maścią tribiotyk. Po każdy oddaniu stolca, żeby się podmyć, chociaż mokrą chusteczką jak nie ma możliwości wodą. Pomagają nasiadówki w wywarze z kory dębu lub oczaru wirginijskiego (zamiast nasiadówek można również stosować zmieniane kilka razy w ciągu dnia kompresy nasączone wywarem)
Ja wczoraj i dzisiaj senna bardzo jestem, brzuch mnie przestał boleć, trochę się tym martwię.. może na wyrost.
Jaką książkę polecacie o ciąży?
a jaką o opiece nad niemowlakiem?
zaczełam się nad tym zastanawiać, że może powinnam jakąś zakupić.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 sierpnia 2015, 20:04
-
Aleksandrakili - bardzo, bardzo współczuje przeżyć. Moja mama była cały lipiec była w szpitalu i też się napatrzyłam (a ona nacierpiała) na takich bufonów. Kur..., bo miałaś wiedzieć skąd krwawisz, mąż albo sąsiadka mogli Cie zbadać i byś jaśnie panu nie zawracała głowy. Swoją drogą dlatego ja chcę rodzić w domu, ale to temat na duuuuużo później.
Myślę, że poczekaj do rana. Jeśli rzeczywiście była krew z odbytu, to ufff jeśli chodzi o ciążę. Gdyby się coś działo miałabyś wkładkę ubrudzoną. Napij się melisy albo rumianku (serio, po co masz jeszcze się denerwować), idź wcześnie spać i zobacz jak będzie wyglądać sytuacja rano. Sen najlepszym lekarstwem.
-
nick nieaktualnyBardzo wam dziękuje dziewczyny za wsparwie. To bardzo ważne dla mnie źe moża się komuś wygadać i liczyć na wsparcie. DZIĘKUJĘ
Zrobiłam sobie już okład z torebki herbaty ciepłej:) Pójdę szybciej spać, żeby już o tym nie myśleć
dziewussia, AnnaKliwijska lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny zdecydowanie polecam pakiet! Ja akurat mam w lux medzie. Pierwsza ciążę tam prowadziłam można powiedzieć, były też dodatkowe wizyty bo miałam problemy,ale super badania bez problemu. Teraz w tej ciąży jestem mądrzejsza o doświadczenia i zapisałam się do przychodni szpitalnej gdzie robiłam na nfz-wszystko darmowe. Lux med plus szpital myślę że super opcja
dzisiaj na wizycie u gin ublagalam o skierowanie na usg żeby zobaczyć serduszko juz chciałabym mieć za sobą 12 tydzień.
-
Aleksandrakili współczuję że trafiłaś na takiego konowała
Tacy ludzie nie powinni być lekarzami zero empatii. Ważne że z ciążą ok:)
Co do książek ja kupiłam mamo tato co ty na to z płytą dvd oraz matki nie noszą kostiumów. Narazie tylko przeglądałam ale ta pierwsza wydaje się fajna
-
ilonia1984 wrote:A ja z dobrymi wiesciamy,naczekalam sie z poltora godziny z nerwow i stresu weszlam juz z goraczka do gina ale bije pieknie serduszko,6t i 2 dni dziewczynki jestem spokojniejsza,teraz jakos mi ulzylo i moge zaczac sie cieszyc z ciazy
Super gratulacje:* powiedz ile uderzeń na minutę biło serduszko Twojej fasolinki?
-
nick nieaktualny
-
120 malenki jest jeszcze taki,ale tak mojemu sie ginowi namarudzilam,ze nie wyjde do poki serduszka nie.zobacze,ze sie boje,ale szukac nie musial odrazu zobaczylam pikajacy punkcik i sie poryczalam jak dziecko,dobrze ,ze go nie wysciskalam z tej radosci,powstrzymalam sie bo by dopiero siara bylaEndzis wrote:Super gratulacje:* powiedz ile uderzeń na minutę biło serduszko Twojej fasolinki?
Endzis lubi tę wiadomość
cykl pp.Udalo sie Zosia
wkoncu z nami 16.04.2016
-
Ja mam taki sam plan na za tydzień. Widzieć serduszko. A jak mam taki plan, to się sprawdzi, nie?ilonia1984 wrote:120 malenki jest jeszcze taki,ale tak mojemu sie ginowi namarudzilam,ze nie wyjde do poki serduszka nie.zobacze,ze sie boje,ale szukac nie musial odrazu zobaczylam pikajacy punkcik i sie poryczalam jak dziecko,dobrze ,ze go nie wysciskalam z tej radosci,powstrzymalam sie bo by dopiero siara byla
ilonia1984 lubi tę wiadomość
-
Jasne,ze sie sprawdzi bedzie serduszko jak dzwon,naprawde wzruszajaca chwila :)zycze wszystkim nam zeby kazdej bylo dane ujzec serduszko naszych dzieciatek do tego jak najszybciej,to naprawde uspokaja
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 sierpnia 2015, 20:46
AnnaKliwijska, fabiola lubią tę wiadomość
cykl pp.Udalo sie Zosia
wkoncu z nami 16.04.2016
-
mysle ze maluszkowi bardziej zaszkodzi wszedobylski syf jak sie chate zapuści niz zapach domestosu przez kilka minut28latkaa wrote:tez nie mam zachcianek
przed chwilka sprzatałam łazienke- oczywiscie w rekawiczkach i tak mocno czułam wszystkie te płyny.. starałam sie szybko to zrobic bo bardzo odrzucały mnie te zapachy, wiem ze to chemia, mam nadzieje nie zaszkodziłam maleństwu,a jak to jest z Wami ? tez odrzucaja Was wszelakie płyny ? unikacie kontaktu z detergentami? czy nie ma co wariowac i mały, szybki kontakt z detergentami nie szkoda ? idac na spacer tez nie wiemy co wdychamy...
-
Aleksandrakili wrote:Dziewczyny załamałam się. Znów zaczęłam krwawić żywo czerwoną krwią. Więc biegiem na IP. Lekarz przyjął mnie do szpitala zamiast najpierw mnie zbadać. Po założeniu wszystkich kart i papierów wreszcie zaczął mnie badać i ku mojemu zdziwieniu mówi, że to nie krwawienie z dróg rodnych tylko z odbytu... Mam żylaki
Jaka lipa. Lekarz był tak chamski, że zaczął mnie gnoić i się wkurzać że mam się na własne żądanie wypisać bo on nie ma dla mnie łóżka. Oczywiście popłakałam się. USG zrobił, nic mi nie pokazał, powiedział tylko że kosmówka się nie odkleja i że mam z pierdołami nie przyjeżdżać Nie wiem czy już był zarodek, nie wiem czy bło serduszko, nic nie wiem Jak wyciągał USG z pochwy to było zakrwawione i powiedział, że to z podrażnienia jak USG robił. Co za buc... Nie wiem czy mam coś dalej robić czy czekać spokojnie do poniedziałku aż do mojej gin. pojadę. Nie chcę już się stresować, że nie wiadomo na jakiego lekarza trafię
Gdyby lekarz potraktowałby mnie tak usłyszałby co o nim myślę! Dla pewności idź do innego lekarza :*
A co do picia wody to mniej więcej wypijam 1,5 wody mineralne, jeden sok a reszta w jedzeniu więc ponad 2l dziennie a że teraz był problem z pęcherzem to piję jeszcze więcej
-
co za patafian !!! ja bym jednak poszukala pomocy gdzie indziej i jesli mozesz omijaj ten szpital z dalekaAleksandrakili wrote:Dziewczyny załamałam się. Znów zaczęłam krwawić żywo czerwoną krwią. Więc biegiem na IP. Lekarz przyjął mnie do szpitala zamiast najpierw mnie zbadać. Po założeniu wszystkich kart i papierów wreszcie zaczął mnie badać i ku mojemu zdziwieniu mówi, że to nie krwawienie z dróg rodnych tylko z odbytu... Mam żylaki Jaka lipa. Lekarz był tak chamski, że zaczął mnie gnoić i się wkurzać że mam się na własne żądanie wypisać bo on nie ma dla mnie łóżka. Oczywiście popłakałam się. USG zrobił, nic mi nie pokazał, powiedział tylko że kosmówka się nie odkleja i że mam z pierdołami nie przyjeżdżać Nie wiem czy już był zarodek, nie wiem czy bło serduszko, nic nie wiem Jak wyciągał USG z pochwy to było zakrwawione i powiedział, że to z podrażnienia jak USG robił. Co za buc... Nie wiem czy mam coś dalej robić czy czekać spokojnie do poniedziałku aż do mojej gin. pojadę. Nie chcę już się stresować, że nie wiadomo na jakiego lekarza trafię
[/url]
