Kwietnióweczki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyja podejrzewam, że od tego wymiotowania też schudłam, ale nawet nie mam wagi w domu żeby to sprawdzić
powoli też muszę zacząć szukać biustonoszu większego, i się pewnie załamię, teraz mam G i mnie cisną ;/ bardotke do ślubu musiałam kupić H ;]Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 sierpnia 2015, 10:51
-
Ja też wstawiłam zdjęcie brzusia w pamiętniku. Może tam za bardzo go nie widać, bo jestem w ciemnych ubraniach ale na żywo jest ogromny, w ogóle mam trochę ciałka i praktycznie zero biustu i to potęguje dysproporcje Może teraz nie będzie wymagał biustonosza żeby go było widać ;-p
-
Nie wiem o co chodzi z tym spaniem też nie mogę zasnąć, a jak zasnę to budzę się co jakiś czas i znowu problem z zaśnięciem, a rano co można by pospać to człowiek się budzi i nie wie co ze sobą zrobić.
-
nick nieaktualny
-
A ja już po kłuciu dzisiaj na razie tylko 5 badań: TSH, morfologia, mocz, p. cukru i o. Coombra Nawet poszło bezboleśnie a strasznie nie lubię jak ktoś we mnie igły wbija ;(
Pobudka oczywiście o 6 do 7 przeleżane i koło 8 szybciutko na badania żeby mocno nie zgłodnieć
Witam nowe Kwietnióweczki
Kciuki za wizytujące! -
sylwia.z wrote:Czy któraś z Was krwawiła we wczesnej ciąży.
Ja rok temu od początku ciąży miałam brązowe plamienia leżałam w szpitalu na usg 3-4 tydzień i nie widzieli ciąży podejrzewali pozamaciczną,brałam duphaston. Później dostałam krwawienia i bóli jak na okres. Poroniłam. -
Rotenkopf jesteśmy wszystkie mniej więcej na tym samym etapie i mniej więcej mamy podobne odczucia. I to przynajmniej mi na chwilę pozwala wyluzować i się uspokoić, że odczucia ciążowe są
-
agu88sia wrote:Ja rok temu od początku ciąży miałam brązowe plamienia leżałam w szpitalu na usg 3-4 tydzień i nie widzieli ciąży podejrzewali pozamaciczną,brałam duphaston. Później dostałam krwawienia i bóli jak na okres. Poroniłam.
u mnie była podobna historia w pierwszej ciąży, którą straciłam.
Ale nie zawsze tak musi się skończyć historia. Były tu dziewczyny, które na początku plamiły, krwawiły, a później było wszystko ok. -
Ja w tamtej ciąży w 11tygodniu też miałam plamienia spowodowane krwiakiem ale dostałam duphaston i nakaz leżenia. Spędziłam kilka dni w szpitalu a potem krwiak w końcu się wchłonął. Czasem takie plamienia się zdarzają i nie muszą oznaczać najgorszego.
Co do spania też mam z tym problemy, dziś o 4 rano telewizję oglądałam
mdlosci mam straszne, nikomu takich nie życzę ale jakoś trzeba to wszystko przetrwać. Byle do drugiego trymestru -
sylwia.z wrote:Leze w domu i czekam na wynik bety.
Może dlatego że gin nie załozył mi jeszcze karty ciąży.To dopiero 4 tydzien.2 testy wyszly pozytywnie a teraz...