X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietnióweczki 2016
Odpowiedz

Kwietnióweczki 2016

Oceń ten wątek:
  • Olina Autorytet
    Postów: 1030 537

    Wysłany: 27 sierpnia 2015, 12:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja z poczatku ciaży jak trafiłam do szpitala też miałam wlasnie bole brzucha tyle, że nie krwawiłam wtedy podejrzewali ciąże pozamaciczna bo to był jakos poczatek 4 tyg i nic nie widzieli na usg i bali sie mnie wysłac do domu gdybym własnie dostała jakiegos wewnetrznego krowtoku...z tym nie ma zartów

    Aleksander <3
    atdcj48adxt6iawd.png
    e827d0ff95.png
    200802043238.png
  • sylwia.z Koleżanka
    Postów: 45 30

    Wysłany: 27 sierpnia 2015, 12:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie mam żadnych mocnych bóli krwawienie jest ale nie jest jakies mega.

    sylwia.z
  • Olina Autorytet
    Postów: 1030 537

    Wysłany: 27 sierpnia 2015, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kiedy wynik bety?

    Aleksander <3
    atdcj48adxt6iawd.png
    e827d0ff95.png
    200802043238.png
  • Funky09 Autorytet
    Postów: 391 395

    Wysłany: 27 sierpnia 2015, 12:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sylwia.z wrote:
    Nie mam żadnych mocnych bóli krwawienie jest ale nie jest jakies mega.

    Nie ma znaczenia czy krwawienie jest słabe czy mocne. Ja też mocno nie krwawiłam, właściwie krew ze mnie wypłynęła na raz i tyle, a i tak zakazali mi jeść i zostawili w szpitalu.

    Olina ja też biorę luteinę dowcipnie i też mam takie upławy, to normalne:)

  • Aleksandra19 Ekspertka
    Postów: 248 258

    Wysłany: 27 sierpnia 2015, 12:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny:) dołączam się do wątku. Termin mam na 13 kwietnia, jednak jeszcze nic nie wiadomo, na pierwszej wizycie byłam w 5tyg+5 dni i było widać tylko pęcherzyk ciążowy, po zaleceniach lekarza wykonałam betę, która przyrosła po 48h o 57% (lekarz powiedział,że jak będzie min. 50% to znaczy,że dobrze) Następną wizytę mam 7 września i już nie mogę się doczekać,mam nadzieje, że zobaczę już moją fasolkę z bijącym serduchem :)

  • sylwia.z Koleżanka
    Postów: 45 30

    Wysłany: 27 sierpnia 2015, 12:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja beta to 46,1
    Co mam robic czy to wynik potwierdzajacy ciąże

    sylwia.z
  • wiecznie Autorytet
    Postów: 1037 801

    Wysłany: 27 sierpnia 2015, 12:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    paprotka30 wrote:
    Wiolcia, na pewno się wchłonie, tylko teraz leżeć i czekać do wizyty. Mi tłumaczono ze krwiaki to czesta przypadłośc, a pojawiają się gdy macica bardzo szybko się rozciąga. Rozumiem doskonale Twój niepokój bo sama przez to przeszłam :)

    polecacie coś na mdlosci? Mam tabletki z imbirem i witamina B6 ale to nie działa...
    mi na mdłości pomaga niedopuszczenie do uczucia głodu. Jem często, ale mało

    E99wp2.png
    klz9hdge68udasjt.png
    Kriotransfer -> 12.06.17 -> Cudzie trwaj! <3
    ICSI -> 23.07.15 -> Mamy córeczkę <3
  • Kawuszka Autorytet
    Postów: 526 321

    Wysłany: 27 sierpnia 2015, 12:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sylwia.z wrote:
    Moja beta to 46,1
    Co mam robic czy to wynik potwierdzajacy ciąże

    Wszystko zależy od norm laboratorium w jakim miałaś ją robioną. Jaka to jest skala.

    Endzis lubi tę wiadomość

    zi133e3k7xw895tv.png
    atdc2n0azl7ch4oo.png
    Starajcie się naprzód o królestwo Boże i o jego
    sprawiedliwość, a wszystko będzie wam dodane.
    (Mt 6,33)
  • sylwia.z Koleżanka
    Postów: 45 30

    Wysłany: 27 sierpnia 2015, 12:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    46,1 u,l

    sylwia.z
  • fabdorota Autorytet
    Postów: 1189 984

    Wysłany: 27 sierpnia 2015, 12:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olina wrote:
    ja z poczatku ciaży jak trafiłam do szpitala też miałam wlasnie bole brzucha tyle, że nie krwawiłam wtedy podejrzewali ciąże pozamaciczna bo to był jakos poczatek 4 tyg i nic nie widzieli na usg i bali sie mnie wysłac do domu gdybym własnie dostała jakiegos wewnetrznego krowtoku...z tym nie ma zartów

    U mnie było podobnie. Ale bez bóli brzucha. Nawet po rzeczy mi nie dali pojechać do domu na moment, bo "przecież w tym autobusie, to się wszystko może wydarzyć, proszę pani". Bardzo się czułam dobrze zaopiekowana. Każdej łodziance będę polecać ten szpital.

    Kurcze, ja już w ogóle się nie czuję, jakbym była w ciąży. Tylko to takie przemęczenie mi się utrzymuje i jestem rozmemłana, że nic mi się nie chce. No i może płaczliwa bardziej...Staram się nie martwić, tym bardziej, że już jutro wizyta. A dzisiaj mój narzeczony wyleciał do Danii na 4 dni i łapie mnie jakiś dołek. Już czuję się osamotniona...

    Pola <3, córcia młodsza o tydzień wg usg 16udpc0z4oz3gttb.png
  • Alicja92 Autorytet
    Postów: 897 596

    Wysłany: 27 sierpnia 2015, 13:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny zaden szok! Po co maja robic usg czy zostawiac w szpitalu?! Tak mlodej ciazy sie nie da uratowac i nie ma sensu jej ratowac! Zrozumcie to w kincu! My sie staramy i robimy testy jak glupie. Gdyby nie to to o polowie poronien bysmy nie wiedzialy!

    Sylwia beta wskazuje na ciaze. Bardzo wczesna. Poloz sie i lez. Krwawienie nie musi nic oznaczac. Jesli jestes w terminie @ to jest to w miare normalne. Powtorz jutro bete na spokojnie. Nie martw sie na zapas.

  • Straciatellaa Autorytet
    Postów: 2674 2499

    Wysłany: 27 sierpnia 2015, 13:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sylwia.z wrote:
    46,1 u,l
    za dwa dni powtórzyć i zobaczyć czy przyrasta.


    Cześć :)

    Ja odebrałam dziś wyniki HCV, HBS, HIV, Toxo, Morfologia, TSH, glukoza. edit: jeszcze na kiłe WR.
    Wszystko ujemne, tsh 1,11. Tylko w moroflogi wyszło mi za mało limfocytów. Nie wiem czy to może być przez to, że jestem przeziębiona? W środę idę do gin, ciekawe co powie.
    U mnie w domu panuje jakiś wirus. Córa ma biegunke, zawalone gardło i katar. Ja póki co katar i trochę boli mnie gardło.
    Mdłości mniejsze, mogę zrobić w końcu kluski śląskie- pierwszy raz w życiu :P Trzymajcie kciuki żeby wyszły :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 sierpnia 2015, 13:02


    oar8ikgn5pgt0ug5.png
  • Alicja92 Autorytet
    Postów: 897 596

    Wysłany: 27 sierpnia 2015, 13:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fabdorota mam to samo. Chyba mamy to szczescie, ze nam objawy odpuscily ;)

    fabdorota lubi tę wiadomość

  • Funky09 Autorytet
    Postów: 391 395

    Wysłany: 27 sierpnia 2015, 13:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sylwia.z wrote:
    Moja beta to 46,1
    Co mam robic czy to wynik potwierdzajacy ciąże

    Powtórz za 2 dni. Ja w 4 tyg. miałam wynik 47, dwa dni później 136.

  • Olina Autorytet
    Postów: 1030 537

    Wysłany: 27 sierpnia 2015, 13:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    fabdorota wrote:
    U mnie było podobnie. Ale bez bóli brzucha. Nawet po rzeczy mi nie dali pojechać do domu na moment, bo "przecież w tym autobusie, to się wszystko może wydarzyć, proszę pani". Bardzo się czułam dobrze zaopiekowana. Każdej łodziance będę polecać ten szpital.

    Kurcze, ja już w ogóle się nie czuję, jakbym była w ciąży. Tylko to takie przemęczenie mi się utrzymuje i jestem rozmemłana, że nic mi się nie chce. No i może płaczliwa bardziej...Staram się nie martwić, tym bardziej, że już jutro wizyta. A dzisiaj mój narzeczony wyleciał do Danii na 4 dni i łapie mnie jakiś dołek. Już czuję się osamotniona...
    łodzianek??
    co to za spital

    Aleksander <3
    atdcj48adxt6iawd.png
    e827d0ff95.png
    200802043238.png
  • fabdorota Autorytet
    Postów: 1189 984

    Wysłany: 27 sierpnia 2015, 13:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rydygiera

    Pola <3, córcia młodsza o tydzień wg usg 16udpc0z4oz3gttb.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 sierpnia 2015, 13:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja ja mdłości mam cukierki imbirowe z Verbeny ;)

    Mnie coś kuje lewa nerka ;(

  • Funky09 Autorytet
    Postów: 391 395

    Wysłany: 27 sierpnia 2015, 13:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alicja92 wrote:
    Dziewczyny zaden szok! Po co maja robic usg czy zostawiac w szpitalu?! Tak mlodej ciazy sie nie da uratowac i nie ma sensu jej ratowac! Zrozumcie to w kincu! My sie staramy i robimy testy jak glupie. Gdyby nie to to o polowie poronien bysmy nie wiedzialy!

    Sylwia beta wskazuje na ciaze. Bardzo wczesna. Poloz sie i lez. Krwawienie nie musi nic oznaczac. Jesli jestes w terminie @ to jest to w miare normalne. Powtorz jutro bete na spokojnie. Nie martw sie na zapas.


    Nie chodzi o ratowanie ciąży, tak jak pisałam wcześniej, mi nikt nie mydlił oczu, że jest super i uratujemy to dziecko. Wręcz przeciwnie. Ja też wiedziałam, że natura czasami decyduje za nas. Z zostawianiem w szpitalu chodzi o to, że nie wiadomo co się dzieje i istnieje możliwość, że dostanie się krwotoku. Mnie tylko i wyłącznie zostawiono w szpitalu z tego powodu.

    Wiolcia1405 lubi tę wiadomość

  • Alicja92 Autorytet
    Postów: 897 596

    Wysłany: 27 sierpnia 2015, 13:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zalezy tez kiedy krwawienie i czy bole brzucha sa ostre czy nie. Jesli krwawienie jest w terminie @ to niestety mikroporonienie...

  • Lanusia93 Autorytet
    Postów: 2206 2750

    Wysłany: 27 sierpnia 2015, 13:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    http://naforum.zapodaj.net/thumbs/d6bf0bfd1dcb.jpg

    Malinkowe oczekiwanie, Rotenkopf, ewcia21k, zizi lubią tę wiadomość

    Aniołek (*) 12.03.2013

    Lilianna ur. 09.08.2014 <3 3700 g, 56 cm

    Pola ur. 24.04.2016 <3 3650 g, 55 cm
‹‹ 150 151 152 153 154 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

3 naturalne sposoby na mdłości w ciąży

Mdłości i nudności to jedna z najczęstszych i najbardziej typowych dolegliwości w pierwszych tygodniach ciąży. Czym są one spowodowane i jak sobie pomóc? Poznaj sprawdzone i skuteczne sposoby, jak zmniejszyć mdłości w ciąży.

CZYTAJ WIĘCEJ

Płodność mężczyzn - przyczyny obniżonej płodności i sposoby na poprawę

Płodność mężczyzn na przestrzeni lat uległa znacznemu pogorszeniu. Dlaczego jakość nasienia współczesnych mężczyzn jest obniżona? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością? Co zrobić, aby wesprzeć i poprawić męską płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ